Iron Maiden - Powerslave

[grzybiarz 10 021]

W gimnazjum taka jedna chciała żebym jej nagrał dyskografię Ironów.

No ale nie wyszło. Nie wiem, płyty nie dała, albo coś.

[YETI 10 717]

Bardzo dobre karkówki były na koncercie, o(pipi)ałem 600g.

[Moldar 2 152]

Nagłośnienie chyba nie do końca wyszło, a tak koncert bardzo dobry, fear of the dark mogę słuchać bez końca. Ciągle maja ten kiczowaty styl, ale taki już ich urok.

[Szwed 551]

Dostanę chyba złotą łopatę, ale co tam. Ktoś z forumkowych braci krwi był wczoraj na Narodowym? To był mój pierwszy koncert IM i mega mi się podobało, chociaż utwory z Senjutsu mogli sobie podarować i dać same stare szlagiery, skoro to Legacy of the Beast tour. Scenografia kosmiczna, Bruce z miotaczami ognia kozak xD

 

Akustyka mi jakoś super nie przeszkadzała, chociaż wiem, że Narodowy pozostawia wiele do życzenia. Kurde, fajnie było usłyszeć kawałki, którymi się jarałem za dzieciaka.

[gekon 1 774]

Taa

 

ale akustyka fatalna. Typ wciąż śpiewa rewelacyjnie. Show było, że mała bania z tymi scenografiami, ale trzeba było zatkać jedno ucho, żeby rozpoznać jaka to piosenka 

[Szwed 551]

A byłeś na płycie czy na trybunach? Bo ja na płycie obok budki operatora nie miałem problemu z żadną piosenką praktycznie. Kumpela na trybunach mówiła, że była ostatnio też na Guns and Roses to i tak było teraz poziom lepiej niż wtedy, bo wtedy tylko przy solówkach Slasha ludzie wiedzieli, co się dzieje xD

[gekon 1 774]

Byłem na trybunach, ale jak spacerowałem to właściwie wszędzie było daleko od OK:]

 

no, ale jak mówią, na PGE Narodowy nie chodzi się słuchać muzyki 

[Mani 619]

było zajedwabiście. kolejny klasyk, który do kołyski był puszczany odhaczony z listy. Akustyka średnio ale KLIMAT mega.

Teraz trzeba czekać na papcie OZZiego.