Skocz do zawartości

Killzone 2


filipekcipek

Rekomendowane odpowiedzi

Gralem - sek w tym ze nie gram nonstop bo kiedys wszystko sie nudzi jak rowniez scigalki na konsole - w trybie kariery (prawie) zawsze trzeba miec 1 miejsce a gdy wszystkich wyprzedzisz nic poza jazda do mety nie robisz (czesc gier wymaga grania w kariere by potem moc sie scigac tym autkiem na multi). Jak mam ochote to sobie wlanczam - KZ pewnie bedzie taka gra w ktorej nigdy graczy nie zabraknie jak Halo czy Gyrosy. Najfaniej gralo sie na poczatku gry kiedy kazdy jest noobem w tej grze, nie zna jakis trick jumpow czy glitchow by wygrac.

Odnośnik do komentarza
TotalVideoGames ocenił Killzona na 8/10

 

http://www.totalvideogames.com/KillZone-2/review-13660.html

 

* Graphics: 97%

 

* Sound: 92%

 

* Gameplay: 90%

 

* Originality: 77%

 

* Longevity: 86%

 

 

 

EEEeeeeeeeee to jak kz 2 dostal 8 to (pipi)nia straszna musi byc nie kupujcie tej gry skoro dostala :catfight: 8 oni nie moga sie mylic nie ma co czekac na ta gre .... ludziee :lol:

Odnośnik do komentarza

Recka na wp.pl całkiem dobra.

 

"Ileż to słyszymy płaczu, że PS3 jest bardzo trudne w programowaniu i stąd gry momentami wyglądają gorzej niż na teoretycznie słabszym Xboksie 360. W tym momencie każde studio deweloperskie zasłaniające się tym argumentem jest dla mnie bandą leni, która powinna wybrać się do Amsterdamu i zapłacić ciężkie pieniądze za korepetycje."

:)

Odnośnik do komentarza

Na preorder w Gamestop nie ma mocnych. Sam się zastanawiałem nad wzięciem dnia wolnego, ale premiera idelanie wypada. 27 lutego to piątek... być może będzie midnight premiere w Gamestop... czyli jadę w piątek o 24.00 odbieram grę, do domu i całonocne granie... bo to aż grzech grać singla w dzień przy takim klimacie filmowym!! W najgorszym wypadku odbiór w sobotę... i całonocne granie z soboty na niedzielę.

 

Potem 4 marca limitka Halo Wars i trzeba będzie zbalansować czas na granie w obie genialne pozycje. Ale jak KZ2 singiel na 10h to pewnie pęknie w 2 dni... a potem będę sie bawił ponownie single i multi.

 

Recka na wp.pl całkiem dobra.

 

"Ileż to słyszymy płaczu, że PS3 jest bardzo trudne w programowaniu i stąd gry momentami wyglądają gorzej niż na teoretycznie słabszym Xboksie 360. W tym momencie każde studio deweloperskie zasłaniające się tym argumentem jest dla mnie bandą leni, która powinna wybrać się do Amsterdamu i zapłacić ciężkie pieniądze za korepetycje."

:)

 

Po częście prawda, ale nie każde studio ma do dyspozycji całe SCE... które służy pomocą, radą, przysyła fachowców i sypie kupę kasy. Jakby tak było to taki Res 2 też by wyglądał jak KZ2... nie każde studio dłubie grę 4 lata... więc takie teksty nie grzeją... Harry Potter bez różdzki też by nie mógł być czarownikiem... do magii czasem trzeba narzędzi, a GG takie narzędzia dostało stąd i wyniki...

 

Zobaczysz niedługo takie gry jak Heavy Rain i Alan Wake, też będą kopać zadek... ale też i ich deweloping nie trwał rok czy dwa...

Edytowane przez Zeratul
Odnośnik do komentarza

Kolejna polska recka - MiastaGier.pl

 

http://www.miastogier.pl/recenzja,ps3,874.html

 

9.5

 

"Wszyscy wiedzieli, że maszynka Sony ma potencjał, nikt jednak nie przypuszczał, że jest on aż tak wielki. Każdy właściciel PS3 powinien mieć grę w swojej kolekcji, a posiadacze innych platform powinni jej szczerze zazdrościć!"

 

 

Odnośnik do komentarza
Kolejna polska recka - MiastaGier.pl

 

http://www.miastogier.pl/recenzja,ps3,874.html

 

9.5

 

"Wszyscy wiedzieli, że maszynka Sony ma potencjał, nikt jednak nie przypuszczał, że jest on aż tak wielki. Każdy właściciel PS3 powinien mieć grę w swojej kolekcji, a posiadacze innych platform powinni jej szczerze zazdrościć!"

 

lepszy cytat "Żadna inna produkcja, łącznie z Uncharted, Gears of War 2 oraz Crysis nie posiada tak niebywałych walorów wizualnych! "

Odnośnik do komentarza
Mnie się zawsze wydawało, że mapy multi maja być przede wszystkim kozacko zaprojektowane, by były mega grywalne, a to jak wyglądają nie ma znaczenia... chyba, że ktoś lubi grając w multi rozglądać sie na boki i podziwiać widoki.

Racja, ale nikt nie będzie narzekał jeżeli mapy będą świetne zaprojektowane i będą posiadały bardzo fajny design.

Odnośnik do komentarza

Trzy mapy z wersji beta zarowno dobrze wygladaly jak i mialy ciekawy design. :)

Bylo duzo dobrych miejscowek i terenow do ciekawych potyczek. :)

 

W kazdej mapie jest kilka waznych strategicznie miesc ze wzgledu na rodzaj rozgrywanej rundy i tak jesli mamy np. Search and Destroy to jedna z druzyn broni okreslonego punktu, a druga musi podlozyc tam dwa ladunki wybuchowe i nie dopuscic do ich rozbrojenia.

 

W innej rundzie - Assassination jeden z graczy zostaje wyznaczony jako poszukiwany cel i zadaniem druzyny jest to zeby nie dopuscic przeciwnika do zabicia tego gracza, przeciwnik ma za zadanie oczywiscie wyeliminowanie wyznaczonego gracza. W tej rozgrywce liczy sie dobra miejscowka zeby mozna bylo sie ukryc i ostrzeliwac odpierajac natarcia wroga. :)

 

W rundzie Capture & Hold wyznaczone sa trzy punkty na mapie, na ktorych znajduja sie nadajniki radiowe, ktore trzeba przejac i trzymac nad nimi kontrole aby zdobywac punkty i wygrac runde. :)

 

Kazda mapa jest tak skonstruowana zeby pasowala do pieciu dostepnych typow rozgrywki, wiec design jest z cala pewnoscia konkretnie przemyslany i zaplanowany. :)

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza
Mnie się zawsze wydawało, że mapy multi maja być przede wszystkim kozacko zaprojektowane, by były mega grywalne, a to jak wyglądają nie ma znaczenia... chyba, że ktoś lubi grając w multi rozglądać sie na boki i podziwiać widoki.

Racja, ale nikt nie będzie narzekał jeżeli mapy będą świetne zaprojektowane i będą posiadały bardzo fajny design.

wrecz przeciwnie... pamiętam jak grałem w GoW... i po miesiącu grania na najsławniejszej mapie Gridlock... nagle stanąłem w miejscu i zobaczyłem jak zaiebiście wygląda horyznot. Tylko, że z natury nie zwracam w ogóle w multi uwagi na grafę. Ma być grywalnie... teraz zagrywam się Batllefielda: Bad Company (ba, nawet w wersje na PS3)... i kurna widzę świetną architekturę każdej planszy. Każda zrobiona z głową i każda inna, dająca cholernie duże pole do popisu i inwencji... To samo pewnie będzie z Killzone 2... jak wskocze do multi, to pogram obadając mapy i zobaczę co gdzie i jak biegać... dla porównania mapy z Resa 2 nie za bardzo mi się spodobały. I nie piszę tu jako żaden pro gracz, bo jestem n00b, ale kurde lubię dobrą zabawę i miodny gameplay

Edytowane przez Zeratul
Odnośnik do komentarza
Hmm jak sie nie mysle to Guerilla nalezy do Sony lub pod skrzydali Slonych robili KZ2? Nic dziwnego ze lepiej wykorzystali PS3. Bioshocka to 4 studia pomagaly portowac ;).

Tak, Guerilla jest wyłączna własnością Sony, a KZ2 było robione przez kilka studiów z całego świata. Po prostu setki ludzi brało udział, a samych programistów było 27!! Kosmiczna liczba.

 

Pytanie tylko jest takie - co z tego, że byli to ludzie od Sony? To tak jakby powiedzieć, że Nvidia byłaby wstanie zrobić najładniejszą grę, bo znają swoje karty najlepiej. A to jest po prostu bullshit :). Nic takiego nie ma miejsca.

 

Mnie rozwala ocena za orginalnosc. Grunt to wymyslic cos co obnizy ogolna ocene. Jak zwykle jestem zazenowany.

Cóż, osobiście nie jestem człowiekiem teorii spiskowej, ale coś w tym jest, że redaktorzy nie doceniają wszystkich hitów na PS3 i wymyślają na siłę jakieś "ale". Brzydko mi pachnie fakt, że tyle gier zwykłych gier na 360 jest ocenianych dobrze, a fantastyczne tytuły na PS3 są zaledwie dobre.

 

W przypadku Lair czepiano się na siłę sterowania i frameratu. To były powody, żeby dawać grze szóstki.

Przy Heavenly Sword wymyślili sobie jakieś błędy techniczne i krótką grę, co dawało siódemki.

Przy Uncharted wymyślili sobie brak multi i dawali ósemki.

Przy MGS4 wymyślali sobie za długie cutscenki i zbyt skomplikowaną fabułę i dawali dziewiątki z czymś.

 

Czytając recenzje Killzone 2 (nie oceny!) dochodzę znowu do tego samego wniosku co ty, że grunt to sobie coś wymyślić. A to, że gra jest "too gamey - kto zna angielski wie co to znaczy :P), a to że zbyt przewidywalna, a coś tam że multi nie jak COD4 i różne takie bzdury. Hity na PS3 są brane pod celownik z chirurgiczną precyzją. Rozdrabnia się je, czepia się każdego szczegółu, na siłę się wymyśla minusy - czemu tak rzadko dotyczy to hitów na 360? Mimo, że GOW 1 (nie 2) i Halo 3 to jedne z moich ulubionych gier, to można im tyle zarzucić, jeżeli wziąć pod uwagę skalę pod jaką się bierze gry na PS3, że w życiu nie dostałaby takich ocen.

 

To tyle. Swoje zdanie już zresztą wielokrotnie wyrażałem. Pragnę również przypomnieć, że taką samą nagonkę na hity miało na początku 360 (a że Quake 4 nie taki, a że PDZ zbyt świecące, a że COD2 zbyt oskryptowane). Czekam na Halo Wars - pewnie znowu będzie "wywyższone" za to, że jest na 360.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...