Skocz do zawartości

Killzone 2


filipekcipek

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz już można spoilerować?Na wszelki wypadek napisze tak:

tłuczesz na dole,wpadasz na piętro,ściągasz ludzi z balkonu,chwytasz snajpe,ustawiasz się na środku balokonu,mając przed sobą osłone i ściągasz ludzi od czasu do czasu tłukąc Radec'a,uważasz na oficerów którzy lubią wbiec na balkon,gdy pojawiają się wyrzutnie,biegniesz w róg balkony,tuż przy lewym wejściu patrząc w strone Radec'a,chowasz się za fotelem i stamtąd zdejmujesz wyrzutnie,jednak uważaj bo masz mało czasu od wychylenia.Gdy dochodzi mano a mano z Radusiem,to gdy on się respawnuje,wpadam we wnekedrzwi którymi wchodziłem i ostrzeliwuje go gdy się zbliża,jednocześnie chowając się gdy zmienia strategie na strzelanie,gdy chce przeładować,to biegałem po całej planszy zygzakiem,tak by jego respawn za mną nie nastąpił i tak to ubicia go.

Edytowane przez Litwin25
Odnośnik do komentarza
moje stanowisko w sprawie granatow w multi

jak gram to czesto chlopak mojej siostry obserwuje i jak pojawi sie ze 2 przeciwnikow obok siebie to: "rzuc im granatem", "granata" albo "rzuc granata" i w koncu nie wytrzymuje, wciskam R2 i padam martwy, bo mnie zabili (1 na 5 gdy umieram wypada odbezpieczony granat)

czyli granaty sa do du.py

ej chwila!

skoro granaty sa do du.py to czemu nieraz gine od od nich albo widze jak koles celnym rzutem wysadza 2-3 osoby?

najwyrazniej wina lezy po mojej stronie a nie bronii

podobna sprawa z shotgunem

tutaj zachwalany plus w grze tyle razy mnie zabili, ze tez wybieram ta bron i baty niemilosierne dostaje

zmieniam na podstawowy karabin ISA i jakos idzie

Dokładnie tak samo jak ja :)

Próbowałem biegać z shotgunem i bardzo rzadko udaje mi się zabić kogoś za pierwszym strzałem, a za nim drugi raz strzale to ginę :(

Po sobie widzę, że od shotguna ginę po jednym strzale gdy nie mam energii na full.

Granaty najlepiej rzucać gdy cię przeciwnik nie widzi - trzeba wykorzystać to, że odbijają się od ścian. Nawet jak nie zabijesz to jest szansa że ranisz, a wtedy można łatwiej dobić

 

Ogólnie gra nie jest n00b friendly i wkurza mnie

Odnośnik do komentarza

Co do tego etapu w pałacu, to ja miałem największe problemy na samym początku tego etapu (

jak już słyszałem "burn them" to mi żyłka w głowie skakała ze zdenerwowania, bo po tym momencie najczęściej ginąłem.

)

Co do wejścia na pięterko - polecam bezustannie być w ruchu ( snajperki nawet nie używałem ) i używać noża. Powaga, nóż jest bardzo niebezpieczny w tej grze. Jak już miałem dość to chwytałem za nóż i nierzadko z 4 czy 5 helghastów padało pod rząd.

No a rakiety to faktycznie loteria jest, jak ich szybko nie zdejmiesz to trudno przeżyć.

 

 

Dawałem spoilery, żeby się nikt nie bulwersował, ale moim zdaniem nie ma tu nic co by psuło komuś zabawę.

Edytowane przez Kris Blake
Odnośnik do komentarza
Moja przygoda z KILLZONE 2 w pięciu odsłonach :

 

KUPIŁEM--->WŁĄCZYŁEM SINGIEL--->WŁĄCZYŁEM MULTI--->WYŁĄCZYŁEM--->WYSTAWIŁEM NA PCHLIM TARGU

 

Po setkach godzin spędzonych z COD IV baaardzo się rozczarowałem tym tytułem.

Toporne sterowanie i celowanie ( nawet ALT 2 ), zero realizmu, klimat rodem ze STAR WARS ( pompatyczna muza ).

Mam nadzieję, że szybko wymienię ten tytuł.

Po prostu bardzo trudno się przestawić z CODa na Killzone, wiem to z doświadczenia :)

 

 

 

mam to samo co Ci panowie. Jakimś trafem zdobyłem Killzone 2 wcześniej niż planowałem. Graficznie jest 10/10 to według mnie najładniej zrobione fpp, ale sam gameplay oprócz tego że jest troch tępawy, przynajmniej do tej pory, gry jeszcze nie ukończyłem, to już sterowanie celowanie narazie nie jest przyjemne ( w CODIV byłem od początku zachwycony sterowaniem ), celowanie do przeciwnika męczy, bieganie jest porachą. Bardzo mi ta gra przypomina otępiające strzelaninki z pecetów. Strona dźwiękowa w wykonaniu polskich podkładaczy głosu, bo z aktorstwem niewiele to ma wspólnego, jest dla mnie na baaardzo słabym poziomie, zwłaszcza głosy czerwonookich, wzięte przez marny filterek brzmią jakby panowie nie byli kosmicznymi madafakami tylko ziemskimi palaczami z rakiem krtani.

 

7+/10 jak na moje oko.

Edytowane przez przema
Odnośnik do komentarza
Moja przygoda z KILLZONE 2 w pięciu odsłonach :

 

KUPIŁEM--->WŁĄCZYŁEM SINGIEL--->WŁĄCZYŁEM MULTI--->WYŁĄCZYŁEM--->WYSTAWIŁEM NA PCHLIM TARGU

 

Po setkach godzin spędzonych z COD IV baaardzo się rozczarowałem tym tytułem.

Toporne sterowanie i celowanie ( nawet ALT 2 ), zero realizmu, klimat rodem ze STAR WARS ( pompatyczna muza ).

Mam nadzieję, że szybko wymienię ten tytuł.

Po prostu bardzo trudno się przestawić z CODa na Killzone, wiem to z doświadczenia :)

 

 

 

mam to samo co Ci panowie. Jakimś trafem zdobyłem Killzone 2 wcześniej niż planowałem. Graficznie jest 10/10 to według mnie najładniej zrobione fpp, ale sam gameplay oprócz tego że jest troch tępawy, przynajmniej do tej pory, gry jeszcze nie ukończyłem, to już sterowanie celowanie narazie nie jest przyjemne ( w CODIV byłem od początku zachwycony sterowaniem ), celowanie do przeciwnika męczy, bieganie jest porachą. Bardzo mi ta gra przypomina otępiające strzelaninki z pecetów. Strona dźwiękowa w wykonaniu polskich podkładaczy głosu, bo z aktorstwem niewiele to ma wspólnego, jest dla mnie na baaardzo słabym poziomie, zwłaszcza głosy czerwonookich, wzięte przez marny filterek brzmią jakby panowie nie byli kosmicznymi madafakami tylko ziemskimi palaczami z rakiem krtani.

 

7+/10 jak na moje oko.

 

Nawet nie wiesz jak bardzo się nie pomyliłeś co do tego.

Odnośnik do komentarza

witam, wiem ze na forum zaczynaja sie organozowac juz grupy ludzi grajacych razem, powstaja nowe klan, killzone2 ma doskonaly support dla zorganizowanych rozgrywek, super rozwiazania dotyczace rankingow. na gb i cg powstaja ligi , u nas w kraju poszlismy za ich przykladem i chcemy zorganizowac cos podobnego, zgromadzic polskie klany w jednym miejscu i pomoc im w rozgrywaniu meczy rankingowych z nagrodami.

dlatego powstala strona www.ps3liga.pl skupia ona dawna scene COD4 a takze nowych zawodnikow Kz2, zapraszam do rejestracji, juz niedlugo wystartuje nasza narodowa liga nad ktora patronat obejmie ESL pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Siedzę w robocie i nie mam co robić więc zabijam czas różnymi głupotami. 

 

Wpadła mi z nienacka taka myśl:

 

Jak w k2 wygląda spectator ? Gram od tygodnia ale jakoś nigdy nie chciało mi się jako spectator dołaczyć (wiadomo, lepiej grać niż patrzeć hehe). Czy jesteśmy przykuci do gracza jak w codzie czy mozna sobie kamerką śmigać po całej mapie. Gdyby ruchy nie były ograniczone fajne filmiki z klanówek można by robić.

 

 

Odnośnik do komentarza

W ogóle bez sesuy jest granie meczy ustawionych na 32, czy 26 graczy, jedna wielka zadyma. Sam zawsze szukam serwerów do max 16, 18 graczy. A na dwóch mapach najlepiej gra się do 6, 7 graczy w drużynie. Ale zauważyłem że polscy gracze bardzo lubia biegać w 32 i ginąć co 5 sekund ;)

 

Tak naprawdę to do 32 graczy nadają się może z 2 mapy.

Odnośnik do komentarza
Ogólnie gra nie jest n00b friendly i wkurza mnie

 

Nie zgodzę się z tobą. Newbies czyli początkujący mają ciężko bo muszą się przyzwyczaić do odmiennego celowania, zdobyć klasy, poznać plansze itd. I wszystko było by pięknie gdyby nie n00by - kolesie z niedowładem kciuków, którzy naparzają tylko z broni masowego rażenia (granatnik, wyrzutnie, po części shotgun) bo tylko tak mogą kogoś trafić. N00ba można poznać po tym, że często podczas większej zadymy strzela na pałe, nie oszczędza swoich i nie zwraca za dużej uwagi na cel misji. Newbie i n00b to dla mnie dwa różna pojęcia.

 

Dlatego też sądze, że każdy fps, który posiada bronie lub inne elementy sprzyjające n00bom jest w mniejszym lub większym stopniu n00b friendly.

Edytowane przez Assphalt
Odnośnik do komentarza

Niestety, ale znajduje coraz więcej meczów, w których ogarnięta ekipa okupuje respa drużyny przeciwnej, tak że tamci nie mają szans wyjścia. Lecą granaty, granatniki, rakiety, mnóstwo działek. I tak przez ok. 20 minut. Chyba na Akademii można to zaobserwować najczęściej. Śmiem twierdzić, że Killzone będzie rządził do czasu wyjścia COD MW 2, no ale to takie moje prywatne zdanie i przeczucie :)

Odnośnik do komentarza
pogram z kims nie na wariackich papierach :]:] tzn bardziej taktycznie chcialbym podejsc do tematu, troche pocwiczyc jak tu najlepiej zajsc przciwnika w oddziale i takie tam, zglaszac sie:]:] narazie to praktycznie gram caly czas

Nie wiem czy już było, bo większość spamu omijam :P Polska reklama KZ2 http://www.youtube.com/watch?v=rfBBxVffB6M nawet niezła ;)

ale co to ma do mojego posta?

Odnośnik do komentarza
pogram z kims nie na wariackich papierach :]:] tzn bardziej taktycznie chcialbym podejsc do tematu, troche pocwiczyc jak tu najlepiej zajsc przciwnika w oddziale i takie tam, zglaszac sie:]:] narazie to praktycznie gram caly czas

Nie wiem czy już było, bo większość spamu omijam :P Polska reklama KZ2 http://www.youtube.com/watch?v=rfBBxVffB6M nawet niezła ;)

ale co to ma do mojego posta?

ups, nie dawno wstałem... zamotany <_< sorrki ^_^

Odnośnik do komentarza

Grześ_I

I slusznie. Zwykle dotyka to druzyny, ktore nie umieja wspolpracowac. Niestety ludzie strasznie wolno sie ucza i caly czas mysla ze sa sami...

Jak ktos tu juz wspomnial, kolesie bedacy celem assasination na pierwszej linii to juz w ogole szczyt kretynstwa...

 

Racja, racja. Większość chyba mysli że punkty dostaje sie tylko za fragi... 

 

Co z tego że taki koleś (naznaczony jako cel) ubije paru łepków jak i tak zginie w mgnieniu oka. Uzbiera może te 10-20 pkt ale runde zawali, jełop nie pomysli o reszcie drużyny i mnozniku x1.5 za wygrane zadanie.

 

Po to są party by do nich dołaczać i razem smigać wykonujac cele misji. Tak samo czlonkowie party powinni albo wyłonić "oficera" albo "oficerem" powinien być zakladajacy ww party. Jak w wojsku, posłuszenstwo przedewszystkim hehe.

 

 

pogram z kims nie na wariackich papierach tzn bardziej taktycznie chcialbym podejsc do tematu, troche pocwiczyc jak tu najlepiej zajsc przciwnika w oddziale i takie tam, zglaszac sie:] narazie to praktycznie gram caly czas

PS. mrozik_pl, jestem za !

Edytowane przez Łebi
Odnośnik do komentarza
Grześ_I

I slusznie. Zwykle dotyka to druzyny, ktore nie umieja wspolpracowac. Niestety ludzie strasznie wolno sie ucza i caly czas mysla ze sa sami...

Jak ktos tu juz wspomnial, kolesie bedacy celem assasination na pierwszej linii to juz w ogole szczyt kretynstwa...

 

Racja, racja. Większość chyba mysli że punkty dostaje sie tylko za fragi... 

 

Co z tego że taki koleś (naznaczony jako cel) ubije paru łepków jak i tak zginie w mgnieniu oka. Uzbiera może te 10-20 pkt ale runde zawali, jełop nie pomysli o reszcie drużyny i mnozniku x1.5 za wygrane zadanie.

 

Po to są party by do nich dołaczać i razem smigać wykonujac cele misji. Tak samo czlonkowie party powinni albo wyłonić "oficera" albo "oficerem" powinien być zakladajacy ww party. Jak w wojsku, posłuszenstwo przedewszystkim hehe.

 

 

pogram z kims nie na wariackich papierach tzn bardziej taktycznie chcialbym podejsc do tematu, troche pocwiczyc jak tu najlepiej zajsc przciwnika w oddziale i takie tam, zglaszac sie:] narazie to praktycznie gram caly czas

PS. mrozik_pl, jestem za !

no to mamy siebie na liscie jakby co to wbijaj, teraz chwile pograsm a pozniej do wieczora:]

Odnośnik do komentarza
Niestety, ale znajduje coraz więcej meczów, w których ogarnięta ekipa okupuje respa drużyny przeciwnej, tak że tamci nie mają szans wyjścia. Lecą granaty, granatniki, rakiety, mnóstwo działek. I tak przez ok. 20 minut. Chyba na Akademii można to zaobserwować najczęściej. Śmiem twierdzić, że Killzone będzie rządził do czasu wyjścia COD MW 2, no ale to takie moje prywatne zdanie i przeczucie :)

 

 

No widzisz przyklad akademii.

Wchodze do meczu i respown jako helgast, widze ze wszscy (pipi)ia przy respownie gamoni ktorzy wybiegaja.

 

Wystarczy troszke myslenia druzyny i mozna z tego spokojnie wyjsc.

 

Bylo 6-0 jak doszedlem do meczu a misja podlozenia przez nas bombki.

 

Krociutka pilka ja do kanalu z respownu taktykiem kanalami do nich do bazy (nikt nie bronil przed podlozeniem ladunkow)

 

rzucilem respown podlozylem ladunki i jeszcze zabilem z 6 kolesi

 

runda wygrana a tamte barany jak wybiegaly z respownu tak dalej gineli

 

Glupota ludzka nie zna granic. Gosc ginie 15 razy w ten sam sposob i nadal biegnie tak samo.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...