Im dalej w grę, tym bardziej mi się podoba. Walki z bossami sycące, design świetny. Liczyłem tylko, że będzie trudniej, tym czasem póki co jest stosunkowo łatwo(Veteran).

Ja też gram na poziomie Veteran (6,3) ale bez dopalenia żadnej broni oraz bez nieskończonej amunicji i nic nie kupowałem przez całą gre , uwierz nie jest już tak łatwo.

Bronie dopalałem(ale nieskończonej amunicji nie mam) . Na razie nie jestem tak daleko jak Ty(5.1), także jeszcze zobaczymy jak z poziomem trudności w końcówce. Po prostu póki co rzadko jak dotąd zdarzały mi się starcia, w których brakło mi amunicji.

veteran to bulka z maslem i szkolka niedzielna. wlaczcie professional bez inf. ammo i zrobcie kazdy chapter na S edit: RE5 i tak jest na maxa "n00bs friendly" ci co grali w 4 wiedza o co chodzi.

Edytowane 26 kwietnia 200915 l przez POSNANIAK

Czy ja wiem? RE4 nawet na Pro nie był jakimś większym wyzwaniem.

napewno byl wiekszym wyzwaniem bo zaczynales od "zera" ,majac w ekfipunku tylko podstawowy pistolet. rece w gore ci ktorzy przeszli na professional 5 nie uzywajac broni z poprzedniej gry. jak dotad nie spotkalem polaka grajacego na pro z inf ammo na off. czesciej spotkac mozna takich co w polowie gry maja juz "sucho" w magazynkach i zero kasy

No właśnie duża ilość amunicji i dodatkowo jeszcze możliwość zakupienia itemków(pociski do granatnika czy healing spraye za grosze) wpływa na poziom trudności gry. Sami wrogowie są dość wymagający i przede wszystkim mocni.

Fajny co-op, nie ma co. Nie ważne czy do kogoś próbuje dołączyć, czy ktoś do mnie. Zawsze trafia mi się osoba z bazooką i masą innych broni i ulepszeń. Czyżby Capcom nie przewidział tego, że ktoś kto kupi grę jakiś czas po premierze chciałby w nią zagrać od początku. Wszyscy już ukończyli grę? Jeśli jest ktoś dopiero co zasiadł do gry i chce zagrać online niech zgłasza się do mnie. PSN ID: rkBrain

Niby spełniłem wszystkie wymagania na Gatlinga, a go nie mam. Ta broń ma się gdzieś jakoś specjalnie pojawić, gdzie ją znaleźć?

Powinna się pojawić w sklepie pomiędzy chapterami.

No kurde, nie mam go. VZ61 to ten pierwszy pistolet maszynowy, tak?

Correct. Chyba Ci się coś pomyliło bo innego wytłumaczenia nie ma.

Aby mieć pewność, że osoba do której się dołączamy nie ma w ekwipunku bazooki z nieskończoną amunicją wystarczy wcześniej sprawdzić jej trofea.

Najlepszym wyjściem jest granie z przypadkowymi osobami, które akurat mają włączoną konsolę. Nawet jak ktoś zgodzi się na przejście całości, ciężko jest się zgrać w czasie.

Niestety nadal jest ogrom ludzi znających mechanikę gry ale nie używających szarych komórek. Najbardziej wkurzają osoby wychodzące z gry pod koniec rozdziału lub biegnące na oślep do przodu.

Pewnie już ktoś pisał wcześniej, ale nie chce mi się tylu stron przeglądać . Jak odblokować infinity ammo do bazooki?

ukoncz gre w mniej niz 5h

Musi się to wykonać w jednym ciągu czyli włączam nową grę i przechodzę od szczała całą czy można chapterami? Np. dziś przejde sobie powiedzmy 3-1 a jutro 2-1 a kiedyś znowu 6-1 itd.

Prawie na pewno mozna wybierac bo ja sobie tak Easy robilem co jakis czas ktorys chapter i w koncu dostalem ammo (w sumie nie zauwazylem nawet kiedy.. nie wiedzialem ze jest, dopoki jakis czas potem nie wszedlem do tego menu zobaczyc co tam jest).

Musi się to wykonać w jednym ciągu czyli włączam nową grę i przechodzę od szczała całą czy można chapterami? Np. dziś przejde sobie powiedzmy 3-1 a jutro 2-1 a kiedyś znowu 6-1 itd.

Możesz nawet 'skakać' po rozdziałach a i tak Ci gra policzy ogólny czas przejścia po zaliczeniu ostatniego z dostępnych rozdziałów. Ja np, skończyłem 6-3 (czyli przeszedłem grę), a potem dopiero wróciłem do 5-3 (zrobiłem na S) i po zakończeniu w menu przywitał mnie komunikat o uzyskaniu: infinite ammo for rocket launcher.

Gra zaliczona na easy, normal i veteran. Graliśmy z kumplem prawie cały tydzień jak poje bani, potem to już z infinite ammo i cieszyliśmy japy jak głupi niszcząc wszystko na swojej drodze. Gra jest jednak w moim odczuciu słabsza od nieśmiertelnego RE4 (którego przeszedłem ze 30 razy, w tym na pro). Bossowie ciekawie zaprojektowani, ale pojedynki z nimi to trochę porażka. Grafa rządzi, lokacje to samo, muzyka też. Gra jest zdecydowanie za krótka.

 

9/10

Najnowsza część RE jest chwilami tak samo durnowata jak poprzedniczka.

Skąd w Afryce azteckie budowle.

Lokacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. 500 metrów od jakichś tubylczych wiosek znajduje się gigantyczna rafineria.

Tylko to cie zdziwilo?Tam jest masa takich ''smaczkow'' Nie warto nawet wymieniac.

Edytowane 24 maja 200915 l przez theGrimReaper669

Pomoze mi ktos przejsc ostatniego bossa w tym wulkanie ? Udało mi sie zrobic 1 checkpoint ale dalej ani rusz..... :wkurzony:

Nic prostszego, musisz nawalać mu w to serce, kiedy osłona się na nim otworzy.

Napierdzielaj z najmocniejszej broni jaką masz na składzie.

on przeskoczyl tam gdzie byla sheva i pozniej wrocil zrobil sie checkpoint i od tej pory nie wiem nie moge nic mu zrobic bo

to serce sie jakos nie pojawia

gdyby ktos mial chwile czasu wykonczyl by go ;p probowalem ze 30 razy

Od dziś gram. I jest tak jak się spodziewałem, jak siadłem o 12 to skończyłem dopiero teraz. Czysty miód