Opublikowano 6 maja 200915 l mimo gorszej fabuly lepiej sie bawilem grajac w dwunasta czesc (zaznaczam ze klasyczne finale uwielbiam), dziesiatka nie ma juz tego czegos co mialy starsze czesci
Opublikowano 6 maja 200915 l Szukam jakiś bekowych, japońskich popierdółek nie dostępnych na naszym rynku. Coś polecacie?
Opublikowano 6 maja 200915 l Co polecacie FIFA 09 czy może jakiś PES ? Jeśli tak to jaki, a może warto poczekać na coś nowego co ma wyjść na konsole w tym roku ?
Opublikowano 7 maja 200915 l witam - gral ktos w takie giery jak Rule of Rose, Haunting Ground albo Clock Tower 3? Co sadzicie na temat tych gier? Nie wiem czy je kupic, czy moze sa to tylko sredniaki nie warte zadnych pieniedzy...
Opublikowano 7 maja 200915 l mimo gorszej fabuly lepiej sie bawilem grajac w dwunasta czesc (zaznaczam ze klasyczne finale uwielbiam), dziesiatka nie ma juz tego czegos co mialy starsze czesci Zdecydowałem się na XII... dzięki za radę Szukam jakiś bekowych, japońskich popierdółek nie dostępnych na naszym rynku. Coś polecacie? Popatrz tutaj: --LINK-- Jest tam kilka śmiechowych tytułów witam - gral ktos w takie giery jak Rule of Rose, Haunting Ground albo Clock Tower 3? Co sadzicie na temat tych gier? Nie wiem czy je kupic, czy moze sa to tylko sredniaki nie warte zadnych pieniedzy... Grałem kiedyś w Clock Tower I albo II, juz nie pamiętam i klimat gry był niczego sobie. Możesz sobie poczytać o niej na różnych amerykańskich stronach, np: --LINK-- Poprzednie części dla mnie były bardzo filmowe, nie wiem jak jest z 3 ale chyba warto ją kupić Edytowane 7 maja 200915 l przez basster
Opublikowano 7 maja 200915 l a haunting ground i rule of rose? W te dwie gry nie grałem, ale Rule of Rose było kiedyś tam opisane w PSX Extreme, a to drugie to nie wiem, ale patrząc po ocenach w serwisach to Clock Tower 3 otrzymywał najlepsze. Na twoim miejscu wybrałbym CT 3. Edytowane 7 maja 200915 l przez basster
Opublikowano 12 maja 200915 l A jest na PS2 jakiś RTS??? Coś w stylu PeCetowych "Kozaków", żebym mógł zrobić sobie wojsko z tysiąca jednostek, a potem wszystkich nim rozwalał?
Opublikowano 13 maja 200915 l Dzięki. A którą z części Tomb Raidera i Dynasty Warriors najbardziej opłaca się kupić?
Opublikowano 13 maja 200915 l Dzięki. A którą z części Tomb Raidera [...] najbardziej opłaca się kupić? legend i anniversary - obie warto miec (w underworlda jeszcze nie gralem ale z tego co wyczytalem to tez). a angel of darkness omijaj szerokim lukiem.
Opublikowano 14 maja 200915 l A jak oceniacie grę Twisted Metal:Black? Chciałem się w końcu skusić na jaka cześć z serii, ale nie wiem czy warto kupić.
Opublikowano 14 maja 200915 l Teraz może Ci już nie sprawić frajdy, jeśli chcesz prędkości i wrażeń. Swojego czasu gra otrzymywała bardzo wysokie noty, ale znacznie bardziej polecam Burnout: Revenge.
Opublikowano 14 maja 200915 l A którą z części Tomb Raidera i Dynasty Warriors najbardziej opłaca się kupić? Tomb Raider: 1. Anniversary - najlepszy TR jaki kiedykolwiek wyszedł, bierz i się nawet nie zastanawiaj (nawet jeżeli miałeś do czynienia z oryginałem na psx'a) 2. Underworld - ciut gorszy od Anniversary, ale również mega grywalny. Wyłącznie current-geny, wersja peesdwójkowa niezdatna do grania. 3. Legend - najgorsza z nowej trylogii, jednak o niebo lepsza od poprzednika (TAoD). Można inwestować jeżeli widziało się Anniversary. Aha, Underworld stanowi sequel do wydarzeń z Legend, więc chyba lepiej żebyś wcześniej zapoznał się z TR:L. A The Angel of Darkness? Przecież to nawet nie jest Tomb Raider. Co do Dynasty to grałem tylko w dwójkę, czwórkę i piątkę. DW2 nie polecam, za stary. Czwórka to już kawał całkiem zacnej giery, a piątka jest jedynie lekkim retuszem poprzedniczki, w zasadzie kopią. 4, 5, bez różnicy. Edytowane 14 maja 200915 l przez Saber
Opublikowano 14 maja 200915 l A ja z horrorów/thrillerów z mega-klimatem, zamiast Silentów od 3 części w góre polecam gorąco X-Files Serve or Resist. Dzisiaj zasiadłem. Świetny klimat, gameplay jakby żywcem wyjęty z Silent Hill z tym, że kamera nie jest za bohaterem cały czas, tylko w pewnych miejscach ma swoje punkty widzenia jak stare Residenty Co mnie rozwaliło na PS2 to światło latarki, które daje cienie obiektów w czasie rzeczywistym O_o i ogólnie masa smaczków, detali, świetnie animowani bohaterowie. Nie zabrakło także specyficznego humoru Muldera i świetnej historii. Już w pierwszym poziomie miałem serce w (pipi)e, bo prócz podbijania klimatu dźwiękami i jakimiś maszkarami, są akcje, gdzie coś nagle zaczyna się ruszać, wyskakuje, czy nawala. Dawno się tak nie przestraszyłem:) Także obok dwóch części Forbidden Siren stawiam osobiście X-Files jako jeden z lepszych horrorków. Nie Fatal Frame, Nie Silent 3,4, Origins czy inna gierka, tylko właśnie X-Files wywarł na mnie wielkie wrażenie. Świetni bohaterowie, dialogi, muzyka,ambient, różne rozwiązania i klimat oraz masa momentów na których człowiek podskakuje. Minusem jest ładowanie się między lokacjami. Ktoś kto lubił serial poczuje się jak w domu, ktoś kto nie oglądał serialu także się odnajdzie i będzie zachwycony świetną reżyserią scenek, czy samą fabuła i rozwiązaniami. Polecam. Kupiłem gierkę używaną w stanie idealnym na allegro od supersprzedawcy za 17zł. Nie żałuję, wręcz przeciwnie, dawno się tak żadnym horrorkiem nie jarałem.
Opublikowano 16 maja 200915 l Burnout Revenge czy Takedown ? I dlaczego ?Obie są inne, obie są dobre i obie są tanie. Odpowiedź nasuwa się sama . No ale niech będzie, gdyby nie brak możliwości rozegrania zwykłego pojedynczego wyścigu w Revenge to byłaby to zdecydowanie najlepsza odsłona na PS2 w moich oczach. Niestety, wszelkie wyścigi trzeba szukać w trybie "kariery" (nie pamiętam już jak dokładnie się nazywa).
Opublikowano 17 maja 200915 l Takedown. W kolejnych odsłonach z tego co pamiętam, ale mogę się mylić nie ma genialnego trybu Crash:) Czyli wjazd na skrzyżowania. Mega kozak. Ponadto trasy są dużo fajniejsze, mają taki radosny klimat wakacyjny. Zimowe są też kozackie. Ponadto było tak, że w Revengu czy Dominatorze jak jedziesz po ulicy to rozwalasz ruch drogowy i jedziesz dalej. W takedown nie masz czołgu, jak walniesz w inne auto na drodze to pięknie autko się sypie:) Mogę się mylić bo dawno grałem, ale właśnie dlatego mi się zdaje, że te nowe nie pasowały mi jakoś. Edytowane 17 maja 200915 l przez Re
Opublikowano 17 maja 200915 l Takedown ma super OST i klimat! wiec jesli musisz wybrac to Takedown E tam, soundtrack z Revenge zajebistszy. Poza tym Takedown chyba lepszy.
Opublikowano 17 maja 200915 l W kolejnych odsłonach z tego co pamiętam, ale mogę się mylić nie ma genialnego trybu CrashW Revenge jest. A czy takiego genialnego to kwestia dyskusyjna, gdyż mnie w ogóle się on nie spodobał. Zbyt duże znaczenie ma tu szczęście i przypadek, a tego nie lubię. Ponadto trasy są dużo fajniejsze, mają taki radosny klimat wakacyjny.Fakt, kolorystyka ogólna Takedowna jest bardziej przyjazna niż Revenge czy Dominator, gdzie przeważa odcień brązu. Niemniej jednak same trasy były bardziej urozmaicone i ciekawsze w Revenge moim zdaniem. Ponadto było tak, że w Revengu czy Dominatorze jak jedziesz po ulicy to rozwalasz ruch drogowy i jedziesz dalej. W takedown nie masz czołgu, jak walniesz w inne auto na drodze to pięknie autko się sypie:)To miało miejsce tylko w Revenge i tylko w przypadku samochodów jadących w tym samym kierunku co my. Poza tym po raz kolejny jest to kwestia dyskusyjna, gdyż nie sztuką jest zrobić kolejną odsłonę gry taką samą jak poprzednia, niczym kolejne sportówki. Mnie to rozwiązanie bardzo się podobało, a tryb z rozwalaniem samochodów na punkty okazał się o wiele bardziej zabawny niż ten cały Crash. Dlatego właśnie cenię sobie obie części - są inne, ale jednocześnie dobre. Nadal je uruchamiam w zależności od nastroju. Biorąc więc pod uwagę, że można je zdobyć za śmieszne pieniądze to warto zaopatrzyć się w obie.
Opublikowano 17 maja 200915 l To dobrze, że odpowiedziałeś na mój post, bo wielu rzeczy nie byłem pewien co i w której części było. Jasne, że jest to kwestia dyskusyjna i zależnie co komu się podoba. Ja Takedowna kupiłem za jakieś 40/50 zł w Saturnie. W tej samej cenie był też Dominator i Revenge. Jednak ponieważ kumpel miał za.joba na punkcie samochodówek miał je wszystkie i kiedyś tam pociorałem i wlaśnie Takedown zrobił na mnie wrażnie takie, że go sobie zwyczajnie kupiłem:)
Opublikowano 23 maja 200915 l Ponawiam pytanie, na które brak odpowiedzi. Którą piłkę nożną kupić ? Fife 09 ? a Może jakiegoś PES'a ?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.