Skocz do zawartości

Heavy Rain


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mevek

Akcji z zegarkiem nie zauważyłem.

co z zegarkiem ?

 

 

Jayden ogarnia, kim jest Origami killer własnie po zegarku który widzi na nagraniu z walki z nim w levelu w Klubie

 

wiec ??

jaki w tym blad ??

Odnośnik do komentarza

Akcji z zegarkiem nie zauważyłem.

co z zegarkiem ?

 

 

Jayden ogarnia, kim jest Origami killer własnie po zegarku który widzi na nagraniu z walki z nim w levelu w Klubie

 

wiec ??

jaki w tym blad ??

 

 

we wczesniejszych scenach, NIGDZIE nie było widać tego zegarka na ręku tej osoby. specjalnie na te wizyte w klubie ubrał? XD

 

Odnośnik do komentarza
Gość mevek

Akcji z zegarkiem nie zauważyłem.

co z zegarkiem ?

 

 

Jayden ogarnia, kim jest Origami killer własnie po zegarku który widzi na nagraniu z walki z nim w levelu w Klubie

 

wiec ??

jaki w tym blad ??

 

 

we wczesniejszych scenach, NIGDZIE nie było widać tego zegarka na ręku tej osoby. specjalnie na te wizyte w klubie ubrał? XD

 

ale nie musial. pracowal przeciez w policji, stad go ma.

nawet jest zdjecie w mundurze policyjnym.

w klubie byl w swoim policyjnym mundurze, tak jak, za dnia, kiedy porywa dzieci.

tylko, ze dodatkowo w przebraniu dla anonimowowsci.

o zegarku zapomnial, wiec go rozpoznali.

albo nie wiem. taka moja koncepcja.

Edytowane przez mevek
Odnośnik do komentarza

Akcji z zegarkiem nie zauważyłem.

co z zegarkiem ?

 

 

Jayden ogarnia, kim jest Origami killer własnie po zegarku który widzi na nagraniu z walki z nim w levelu w Klubie

 

wiec ??

jaki w tym blad ??

 

 

we wczesniejszych scenach, NIGDZIE nie było widać tego zegarka na ręku tej osoby. specjalnie na te wizyte w klubie ubrał? XD

 

 

ale nie musial. pracowal przeciez w policji, stad go ma.

nawet jest zdjecie w mundurze policyjnym.

w klubie byl w swoim policyjnym mundurze, tak jak, za dnia, kiedy porywa dzieci.

tylko, ze dodatkowo w przebraniu dla anonimowowsci.

o zegarku zapomnial, wiec go rozpoznali.

albo nie wiem. taka moja koncepcja.

 

 

jajebie... MY TO WIEMY, ale nie Jayden. I nie chodzi o to, że on się zapomniał tylko we wczesniejszych etapach gry go NIE MIAŁ, a założył dopiero podczas ataku. Jak miał czas żeby się odchudzić, to mógł pomyśleć o zdjęciu zegarka...

 

I w ogóle, na pewno przyszedł w mundurze do klubu i po to właśnie maskował twarz i w ogóle? weź logicznie pomyśl no ;/

 

Odnośnik do komentarza

Z tego co pamiętam to Jayden kapnął się kto to jest raz że po zegarku- to mu dało trop że jest to były glina a dwa po tych rachunkach ze stacji benzynowej, kiedy wrzucamy te dowody na mape. Mówi wtedy że tylko jeden były gliniarz mieszka w okolicy ale dalej nie wie, że to jest Shelby bo go nie zna osobiście. Ot co.

Odnośnik do komentarza
Gość mevek

True True

ale chlopakom chodzi o sama scene, ze niby dlaczego po raz pierwszy go zalozyl...

Tak to juz jest w triller'ach. Nie wszystko jest przedstawione dosłownie. niektóre watki to tylko domysły.

ot Heavy rain.

Odnośnik do komentarza

Pograłem dzisiaj trochę, bo byłem ciekaw innych ścieżek fabularnych. Nie powiem, niektóre zakończenia są takie, że pała siada. Podtrzymuję swoje zdanie - gra ma wady - jednak fakt, że zabójcą okazuje się

wiadomo kto :) jest strasznie tani. U Manfreda znika z oczu na 5 sekund, ani jednej 'brudnej' myśli przez całą grę, nieuzasadnione podsuwanie Lauren tropów - to jest trochę pogrywanie sobie z graczami ze strony QD.

Niedoróbki fabularne są i miejscami kłują w oczy, ale mimo wszystko błędy schodzą na dalszy plan. Całokształt fabuły(pomysł) jest wyborny, kilka scen przejdzie do historii gier wideo -

próby

. Liczę, że kolejny produkt od QD zarządzi jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza

Warto kupić ten soundtrack na PS Store? Ile jest utworów do pobrania?

 

Tych DLC będzie na pewno więcej niż jeden. Nie wiem czy ktoś zauważył ale w trofeach HR ma opcję sortowania. Można je rozdzielić na te podstawowe i te z dodatków.

 

Nie zgodzę się z tym, że historia jest nie spójna, jak to pisali w recenzji czy na forum. Wszelkie niedomówienia można w łatwy i logiczny sposób wytłumaczyć.

 

 

Po wydostaniu się z płonącego domu, Madison chciała zadzwonić do Jaydena chociaż przez całą moją grę nie widziała go na oczy. Wytłumaczyć to można ucieczką Ethana z aresztu, o której mógł jej przecież powiedzieć.

 

To samo tyczy się wszelkich scen z Madison i Ethanem. Z początku wydają się nie mieć sensu. Dopiero pod koniec dowiadujemy się jaki cel miała Madison.

 

 

Miejscami ma się jednak wrażenie jakby kilku scen brakowało. Może chodzi po prostu o nabijanie kasy po przez DLC. Może twórcom po prostu powinęła się noga. Nie zmienia to faktu, że historia cały czas trzyma wysoki poziom. Po prostu trzeba niektóre rzeczy samemu zinterpretować, dopowiedzieć.

 

Największym minusem Heavy Rain są idioci, którzy ujawniali w internecie kto jest zabójcą. Myślałem, że nie zepsuje mi to gry. Myliłem się. Końcówka zupełnie mnie nie zaskoczyła. W takich momentach człowiek sam chciałby stać się podobnym zabójcą.

 

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

Warto kupić ten soundtrack na PS Store? Ile jest utworów do pobrania?

16 utworów, całkowity czas trwania soundtracku to 40 minut.

Dosyć krótki.

 

Mi się tam podoba ale nie jestem w stanie go polecić. Obczaj sobie na youtube poszczególne utwory. Czy Ci się podobają.

 

Tych DLC będzie na pewno więcej niż jeden. Nie wiem czy ktoś zauważył ale w trofeach HR ma opcję sortowania. Można je rozdzielić na te podstawowe i te z dodatków.

No to już wiadomo od dłuższego czasu, że będzie kilka epizodów w formie dlc heh.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

A ja mam swoją teorię dotyczącą "dziur w fabule":

 

Uważam, że koncept gry na przestrzeni kilku lat się zmieniał (jak to zwykle bywa w przypadku gier) i pewnie zarówno tożsamość mordercy była inna, jak i spotykanych postaci.

 

 

Zacznę od Shelbiego - dlaczego uważam, że to nie on był pierwotnie Zabójcą z origami? Dlatego, że w wielu miejscach gry jego działania kompletnie przeczyły temu co robi. Wiem, że w wielu filmach mordercy działają nielogicznie, ale tutaj rzuca się to za bardzo w oczy, aby to był przypadek. Pierwsza sprawa to zegarek: Morderca w Lagunie go nosi, jednak Shelby przez całą grę go nie ma. O zegarku dowiadujemy się w zasadzie tylko na początku i końcu gry. Uważam, że kiedy twórcy zmienili koncept i uczynili Shelbiego zabójcą, mieli zbyt mało czasu, aby dodać mu zegarek we wszystkich scenach. Dlatego też po prostu zostawili wszystko tak jak jest. Na dodatek postura mordercy wskazuje na to, że w żadnym wypadku nie mógł nim być Shelby, ponieważ był zbyt szczupły. Myślę, że pierwotnie Blake albo Ethan mieli być zabójcą. Moment oskarżania Blake'a został zresztą w grze. Rozumiem, że "oficjalnie" miała to być zmyła w poszukiwaniach Jaydena, ale ja w to nie wierzę. Dla mnie to wygląda jako pozostałość po starym koncepcie gry, w którym to on okazywał się zabójcą.

Druga sprawa to dlaczego Shelby nie mógł być zabójcą: jego myśli. Przez całą grę nie miał ani jednej "złej myśli". Wydaje mi się, że kiedy QD postanowiło zmienić tożsamość zabójcy na Shelbiego, po prostu mieli zbyt mało czasu, aby dodać mu mu jakieś "złe" myśli, które by coś sugerowały, nie mówię, że zdradzałyby jego tożsamość.

Trzecia sprawa: Morderstwo w wilii Kramera. Po co zamordował jego ochroniarzy, a potem jego samego napastował (to już zależy od nas, aczkolwiek mordowanie ochrony już nie, chyba, że zawiedziemy, ale to inna sprawa) w celu dowiedzenia się kto jest zabójcą? Przecież to jak byk pasuje do koncepcji gry, w której Shelby jest prawdziwym prywatnym detektywem i naprawdę szuka mordercy.

Czwarta opcja: Całą grę podszywał się pod prywatnego detektywa i nawet policja mu uwierzyła? Jasne, przecież oni takie rzeczy mogą łatwo sprawdzić. Dopiero Lauren i reporter na końcu o tym mówią. Dla mnie to kolejny przykład dodania na końcu produkcji gry tej sceny.

 

Co wskazuje na Blake'a? Bardzo agresywnie zachowanie (pasuje jak ulał do traumy z dzieciństwa, powiązanej z bijącym go ojcem alkoholikiem - ta scena z tym ojcem na pewno była już od dawna zrobiona, ale przecież dzieciakiem nie musiał być Shelby), chęć szybkiego znalezienia winnego i złe nastawienie do Jaydena, który doskonale odczytywał motywy zabójcy - tak jakby chciał coś ukryć. Przecież postura mordercy w Lagunie pasuje jak ulał do Blake'a. Blake był wysoki, ale nie gruby. Na dodatek to on miał całą grę złoty zegarek, a Shelby nie. No i tak jak wcześniej wspomniałem, został moment jego oskarżenia.

 

Co wskazuje na Ethana? Dwie rzeczy: Pierwszy to jego schizofrenia. Pamiętajmy, że ten wątek się rozwijał po to, aby... nagle się skończył w środku gry. Co za bezsens. Po prostu zostawiono część tego wątku na początku, abyśmy myśleli, że to on jest zabójcą, a fragmenty z poprzedniego konceptu, które mówiły, że to on jest zabójcą, po prostu wycięto. Miał schizofrenię, nie pamiętał co robił w wielu godzinach, dzieci zaczęły ginąć dopiero od kiedy zginął jego pierwszy syn. Przecież to wszystko pasuje. Twórcy musieliby jednak wyciąć za dużo gry, gdyby mieli całkowicie wywalić ten wątek, więc wywalono tylko tą późniejszą część. Zresztą Shelby nie byłby wstanie go obserwować cały czas podczas jego prób, więc myślę, że pierwotnie to on sam siebie sprawdzał.

 

 

Dla mnie ogólnie gra ma w wielu miejscach sporo takich przeskoków lub niedoróbek, które świadczą o tym, że część contentu wycięto lub zmieniono. Po prostu Quantic musiałby skrócić grę do czterech godzin, gdyby usunęli wszystkie fragmenty świadczące o pozostałości starego konceptu gry. Niektóre pozostałości to pewnie też nieróbstwo - np. telefon Madison do Jaydena. Na pewno w starym koncepcie gry się gdzieś spotkali, ale potem wycięto ten fragment i przez nieuwagę pozostała opcja zadzwonienia do niego. Znalazłoby się pewnie więcej takich momentów, ale nie chce mi się teraz przeszukiwać gry w poszukiwania ich.

 

Nie jest to nowość w świecie gier, bo np. KOTOR 2 też miał wiele takich nie klejących się fragmentów, które wynikały z cięcia i zmieniania gry w czasie produkcji.

 

 

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza

A ja mam swoją teorię dotyczącą "dziur w fabule":

 

Uważam, że koncept gry na przestrzeni kilku lat się zmieniał (jak to zwykle bywa w przypadku gier) i pewnie zarówno tożsamość mordercy była inna, jak i spotykanych postaci.

 

 

Zacznę od Shelbiego - dlaczego uważam, że to nie on był pierwotnie Zabójcą z origami? Dlatego, że w wielu miejscach gry jego działania kompletnie przeczyły temu co robi. Wiem, że w wielu filmach mordercy działają nielogicznie, ale tutaj rzuca się to za bardzo w oczy, aby to był przypadek. Pierwsza sprawa to zegarek: Morderca w Lagunie go nosi, jednak Shelby przez całą grę go nie ma. O zegarku dowiadujemy się w zasadzie tylko na początku i końcu gry. Uważam, że kiedy twórcy zmienili koncept i uczynili Shelbiego zabójcą, mieli zbyt mało czasu, aby dodać mu zegarek we wszystkich scenach. Dlatego też po prostu zostawili wszystko tak jak jest. Na dodatek postura mordercy wskazuje na to, że w żadnym wypadku nie mógł nim być Shelby, ponieważ był zbyt szczupły. Myślę, że pierwotnie Blake albo Ethan mieli być zabójcą. Moment oskarżania Blake'a został zresztą w grze. Rozumiem, że "oficjalnie" miała to być zmyła w poszukiwaniach Jaydena, ale ja w to nie wierzę. Dla mnie to wygląda jako pozostałość po starym koncepcie gry, w którym to on okazywał się zabójcą.

Druga sprawa to dlaczego Shelby nie mógł być zabójcą: jego myśli. Przez całą grę nie miał ani jednej "złej myśli". Wydaje mi się, że kiedy QD postanowiło zmienić tożsamość zabójcy na Shelbiego, po prostu mieli zbyt mało czasu, aby dodać mu mu jakieś "złe" myśli, które by coś sugerowały, nie mówię, że zdradzałyby jego tożsamość.

Trzecia sprawa: Morderstwo w wilii Kramera. Po co zamordował jego ochroniarzy, a potem jego samego napastował (to już zależy od nas, aczkolwiek mordowanie ochrony już nie, chyba, że zawiedziemy, ale to inna sprawa) w celu dowiedzenia się kto jest zabójcą? Przecież to jak byk pasuje do koncepcji gry, w której Shelby jest prawdziwym prywatnym detektywem i naprawdę szuka mordercy.

Czwarta opcja: Całą grę podszywał się pod prywatnego detektywa i nawet policja mu uwierzyła? Jasne, przecież oni takie rzeczy mogą łatwo sprawdzić. Dopiero Lauren i reporter na końcu o tym mówią. Dla mnie to kolejny przykład dodania na końcu produkcji gry tej sceny.

 

Co wskazuje na Blake'a? Bardzo agresywnie zachowanie (pasuje jak ulał do traumy z dzieciństwa, powiązanej z bijącym go ojcem alkoholikiem - ta scena z tym ojcem na pewno była już od dawna zrobiona, ale przecież dzieciakiem nie musiał być Shelby), chęć szybkiego znalezienia winnego i złe nastawienie do Jaydena, który doskonale odczytywał motywy zabójcy - tak jakby chciał coś ukryć. Przecież postura mordercy w Lagunie pasuje jak ulał do Blake'a. Blake był wysoki, ale nie gruby. Na dodatek to on miał całą grę złoty zegarek, a Shelby nie. No i tak jak wcześniej wspomniałem, został moment jego oskarżenia.

 

Co wskazuje na Ethana? Dwie rzeczy: Pierwszy to jego schizofrenia. Pamiętajmy, że ten wątek się rozwijał po to, aby... nagle się skończył w środku gry. Co za bezsens. Po prostu zostawiono część tego wątku na początku, abyśmy myśleli, że to on jest zabójcą, a fragmenty z poprzedniego konceptu, które mówiły, że to on jest zabójcą, po prostu wycięto. Miał schizofrenię, nie pamiętał co robił w wielu godzinach, dzieci zaczęły ginąć dopiero od kiedy zginął jego pierwszy syn. Przecież to wszystko pasuje. Twórcy musieliby jednak wyciąć za dużo gry, gdyby mieli całkowicie wywalić ten wątek, więc wywalono tylko tą późniejszą część. Zresztą Shelby nie byłby wstanie go obserwować cały czas podczas jego prób, więc myślę, że pierwotnie to on sam siebie sprawdzał.

 

 

Dla mnie ogólnie gra ma w wielu miejscach sporo takich przeskoków lub niedoróbek, które świadczą o tym, że część contentu wycięto lub zmieniono. Po prostu Quantic musiałby skrócić grę do czterech godzin, gdyby usunęli wszystkie fragmenty świadczące o pozostałości starego konceptu gry. Niektóre pozostałości to pewnie też nieróbstwo - np. telefon Madison do Jaydena. Na pewno w starym koncepcie gry się gdzieś spotkali, ale potem wycięto ten fragment i przez nieuwagę pozostała opcja zadzwonienia do niego. Znalazłoby się pewnie więcej takich momentów, ale nie chce mi się teraz przeszukiwać gry w poszukiwania ich.

 

Nie jest to nowość w świecie gier, bo np. KOTOR 2 też miał wiele takich nie klejących się fragmentów, które wynikały z cięcia i zmieniania gry w czasie produkcji.

 

 

Co o tym myślicie?

 

ło mateczko, aleś nasmarował ;) ogólnie jako ze dziś na prawde cieżko pada to wracam do tematu ;)

 

 

mi osobiscie jak najbardziej pasuje Shelby jako killer, choc wogole go nie podejrzewalem [moze poza samym końcem]. Przecież w tej walce w klubie ewidentnie widać ze koleś ma spory brzuch, a zegarek, cóż, miał - nie miał, nigdy nie patrzylem mu na rece wiec jakby ktos napisał ze go caly czas nosil [np byl zakryty płaszczem w wiekszosci wypadków] to bym sie nie zdziwił. A złe myśli, cóż, żadna z postaci ich nie miała [moze Ethan, czasami myslał "o maj gad, to ja jestem mordercą!"] gdyby Shelby mial w trakcie prowadzenia sprawy jakies podejrzane mysli to oczywiste by bylo ze mozna by przypuszczac, barc go pod uwage w poszukiwaniu mordercy. Zwróćmy uwage na to, ze Shelbiego poznawaliśmy zawsze z 1 strony, jako detektywa, pomocnego, dobrego chlopa. Nie mógł mieć podejrzanych mysli bo to by nie pasowalo do jego wizerunku, jego roli. Sądze ze najbardziej zależało twórcom na zaskoczeniu na końcu gry, bo prawda jest taka ze malo kto go podejrzewał. Ja bylem zaskoczony i uzasadnienie tez mi sie podbalo. Zakończenie, jak na gre, jest dosc intrygujące i nieprzewidywalne. Ja nie mam zastrzeżeń.

 

 

 

Przeszedlem gre dopiero raz, ale nurtuje mnie 1 sprawa

 

mianowicie zaniki pamieci Ethana, moze nie sam ich fakt, tylko ze ze zawsze znajdowal sie na tej ulicy kolo cmentarza, skąd brał figurki origami - bo jak pamiętamy, były one zostawiana na nagrobku brata Shelbiego. Ale dlaczego akurat tam sie znajdował? Co nim kierowalo ze brał te figurki z nagrobka? Jakś nadprzyrodzona siła? hmmm

 

Odnośnik do komentarza
Gość mevek

Niektóre pozostałości to pewnie też nieróbstwo - np. telefon Madison do Jaydena. Na pewno w starym koncepcie gry się gdzieś spotkali, ale potem wycięto ten fragment i przez nieuwagę pozostała opcja zadzwonienia do niego. Znalazłoby się pewnie więcej takich momentów, ale nie chce mi się teraz przeszukiwać gry w poszukiwania ich.

nie zapominajmy, ze Madison jest dziennikarka w miasteczku, w którym sprawa ciagnie sie juz kilka lat.

doskonale wie, co sie dzieje wokol, oraz kto prowadzi sprawę.

p.s

interesujący punkt widzenia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...