Opublikowano 9 stycznia 201411 l Autor Bad Grandpa - rewelacyjna komedia, już po trailerze wiedziałem że to film dla mnie. Knoxville niesamowicie ucharakteryzowany. Mamy tu klasyczne kino drogi, dziadek musi odwieźć wnuczka do taty. Przez większość filmu śmiałem się jak dziki. Nie wymienię ulubionych scen bo bym cały film streścił. 9/10 Prisoners - obejrzałem dzięki forumkowi. Rzeczywiście jest to świetny thriller w stylu Finchera. Prawie dwie i pół godziny, a wciąga niesamowicie i nie nuży. Kibicowałem bohaterom i byłem ciekaw zakończenia. Rewelacyjnie wypadli Hugh Jackman (byłby idealny w ekranizacji TLOU), Jake Gyllenhaal (uroczo mrugał brwiami) i Paul Dano. Porządny, depresyjny dreszczowiec. 8/10
Opublikowano 9 stycznia 201411 l Wilk scenariuszem nie zachwyca bo historyjka ograna od dawna, ale wykonanie jest wspaniale. Rezysersko Scorcesse wszedl tutaj w tryb beztroskiej zabawy co w przypadku mlodszych rezyserow moze wypasc roznie, ale poparte doswiadczeniem sprawia ze ogladanie kazdej sceny to niesamowita frajda. Leo gra jak to Leo, ale ma swoje momenty (akcja na jachcie z agentami FBI) a postacie drugoplanowe sa zagrane fantastycznie na czele z Hillem (!) ktory w wielu momentach kradnie caly film. Nie lubie ocenek, ale skoro Ragus tak pojechal z ta 6 to chyba musze - spokojne 8. Klasykiem nie zostanie, ale to chyba "najfajniejszy" film ostatnich paru miesiecy jezeli nie roku.
Opublikowano 9 stycznia 201411 l no ku.rwa scena na jachcie z chandlerem to je.bany majstersztyk. hill rola życia. fajny epizodzik miał też eli thompson. i jean dujardin. ogólnie ensamble pierwsza klasa. Edytowane 9 stycznia 201411 l przez tk___tk
Opublikowano 9 stycznia 201411 l Pisałem to już raz, ale ponownie polecam frozen, dziś obejrzałem po raz 3. Disney daje radę i to chyba najlepsza animacja, jak dla mnie od czasów króla lwa. Piosenki są plusem!!! Z kolei ja opuściłem salę kinową mniej więcej w połowie seansu i jest to jedyny film w trakcie którego dopuściłem się takiego czynu. Natomiast jeżeli ktoś jest 10 letnią dziewczynką to jak najbardziej polecam. Tylko zaznaczę, że widziałem wersję z polskim dubbingiem, który był beznadziejny, więc być może w oryginalnej wersji językowej film zyskuje. Akurat polski dubbing jest tutaj olbrzymim plusem.
Opublikowano 9 stycznia 201411 l Melancholia czemu to oglądałem skoro nie nienawidzę wydmuszek? Nie wiem. Obejrzałem całe, co i tak jest plusem dla twórczości VonTiera, bo do tej pory tylko Tańcząc w ciemnościach mnie do tego skłoniło i mi się podobało. 10/10 na zachętę, bo reżyser starał się mnie wyciągnąć elementem astronomicznym. Może kolejny jego film będzie chociaż dobry jak to przeczyta Edytowane 9 stycznia 201411 l przez gekon
Opublikowano 9 stycznia 201411 l a jak oceniasz dogville? ja uwielbiam, tanczac tez, ale antychryst mnie zniechecil do melancholii.
Opublikowano 9 stycznia 201411 l kamerdyner - obsada super, gra aktorska bardzo fajna ale film od jakiejs polowy bardzo siada, widac ze byl robiony stricte pod amerykanow i akademie filmowa by wywolac gre na emocjach jak ich narod traktowal kiedys murzynow, no i final....jaki ten film jest pro obamowy, no masakra , takie 6/10 rush - historia, ktora napisala zycie lepsza niz wiekszosc tych wymyslona potrzeby filmow, kapitalny aktor grajacy laude, nie wzruszylem sie ale film na prawde swietnie sie oglada, 8/10
Opublikowano 9 stycznia 201411 l antychryst > melancholia tzn połowa filmu (ta podczas ślubu) jest super. Edytowane 9 stycznia 201411 l przez tk___tk
Opublikowano 9 stycznia 201411 l a jak oceniasz dogville? ja uwielbiam, tanczac tez, ale antychryst mnie zniechecil do melancholii. a sorrka, zapomniałem o dogville, które też było świetne i spokojnie daje 9/10 minus za brak efektów - 1 minus za brak iron mana - 1 czyli ogólnie 7/10 a bardziej poważnie, bo zapominam, że poza ludzmi na poziomie do tego działu mają też dostęp gimnazjaliści i nieogray. nadal nie lubie Von Triera. Jego filmy są skierowane do amerykanów, którzy mylą artyzm i hipem i jak widzą, że w jednym filmie jest czarno-biała scena to uważają to za dzieło sztuki. Serio, są lepsze filmy z tej dziedziny, ale trzeba poszukać trochę dalej niż filmweb. Edytowane 9 stycznia 201411 l przez gekon
Opublikowano 9 stycznia 201411 l Melancholia dal mnie dalej 9/10, ja byłem zachwycony plus cycki Kirsten Dunst.
Opublikowano 9 stycznia 201411 l a jak oceniasz dogville? ja uwielbiam, tanczac tez, ale antychryst mnie zniechecil do melancholii. a sorrka, zapomniałem o dogville, które też było świetne i spokojnie daje 9/10 minus za brak efektów - 1 minus za brak iron mana - 1 czyli ogólnie 7/10 a bardziej poważnie, bo zapominam, że poza ludzmi na poziomie do tego działu mają też dostęp gimnazjaliści i nieogray. nadal nie lubie Von Triera. Jego filmy są skierowane do amerykanów, którzy mylą artyzm i hipem i jak widzą, że w jednym filmie jest czarno-biała scena to uważają to za dzieło sztuki. Serio, są lepsze filmy z tej dziedziny, ale trzeba poszukać trochę dalej niż filmweb. to jestem sugernieogarem, jakw końcu z tym dogville
Opublikowano 9 stycznia 201411 l Wilk scenariuszem nie zachwyca bo historyjka ograna od dawna, ale wykonanie jest wspaniale. Rezysersko Scorcesse wszedl tutaj w tryb beztroskiej zabawy co w przypadku mlodszych rezyserow moze wypasc roznie, ale poparte doswiadczeniem sprawia ze ogladanie kazdej sceny to niesamowita frajda. Leo gra jak to Leo, ale ma swoje momenty (akcja na jachcie z agentami FBI) a postacie drugoplanowe sa zagrane fantastycznie na czele z Hillem (!) ktory w wielu momentach kradnie caly film. Film trochę cierpi na brak płynności w drugiej połowie (solówki Leo), ale scenariusz jest sprytny do bólu. Czytałem zarzuty wobec Scorcesse, że skupił się na blink, blink, sex i dziwki, olewając praktycznie zupełnie poważniejszy aspekt życiorysu bohatera. Tak w każdym bądź razie oceniają go w Europie. W USA sprawa wygląda nieco inaczej, film wywołał sporą burzę, ludzie wychodzą z sal kinowych i raczej mało kto się śmieje. Moim zdaniem Scorssese pojechał grubo po bandzie i ten blink, blink, sex i dziwki to raczej czarny jak smoła humor Martina, do którego my podchodzimy trochę bezrefleksyjnie, a w amerykanów trafia jak pocisk z magnum .44. Mi osobiście przypadł do gustu króciutki występ McConaughey'a. Taki typowo cyrkowy, ale w zgodzie z moimi przekonaniami (tzn. pasował do czasu i miejsca). Rozwój tego gościa zaczyna mi imponować.
Opublikowano 9 stycznia 201411 l No dla mnie to byla czarna komedia jak w morde strzelil. Podczas meltdownu w domu czy nawet tych scenek z cpaniem w domu to mamy juz prawie dramat - niby smiesznie smiesznie przewracaja sie a tu ujecie na przerazone dziecko i nagle cala scena nabiera innego wydzwieku. Ogolnie dla mnie film byl o pewnym 'zezwierzeceniu', popadnieciu w nalog nie koniecznie samych narkotykow co sukcesu i pieniedzy. O takich rzeczach trzeba mowic mocno i wyraznie inaczej calosc bedzie miala wydzwiek niemieckiego filmu z TV4 wiec ja sie ciesze, ze Martin jechal po bandzie. (Btw. aktorka grajaca Naomi - kopara opada).
Opublikowano 9 stycznia 201411 l 12 lat - niewolnik Rzemiosło, długie kadry, i dużo płaczących murzynów. Duzo znanych aktorów, w tym paru niepotrzebnych. Film sie broni tym ze jest na podstawie prawdziwych wydarzen, wiec nie mozna chyba miec pretensji ze akcji brak. 7/10. tak sie zastanawialem jak dyndał cale popoludnie na sznurze, jak to jest ze tamte czarne dzieciaki sobie biegaly i nic z tego nie robily. Rozumiem ze pewnie sie urodzily w niewoli, ale skoro matka nie potrafila im przekuc najprostszych przykazan i zachowan to moze czarni zasluzyli na taki los jaki ich spotkal. Edytowane 10 stycznia 201411 l przez _Milan_
Opublikowano 10 stycznia 201411 l pomysl sobie co taka komuna zrobila z polakami , a potem co dopiero moglo niewolnictwo zrobic z murzynami. znieczulica latwa do wyobrazenia Edytowane 10 stycznia 201411 l przez erix
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Po zachecie kogos tu z tematu obejrzalem wczoraj Bad Grandpa. Mialem tego wogole nie ogladac bo Jackassowe tematy znudzily mi sie juz dawno temu ale generalnie ten film totalnie daje rade. Scenariusz byl pisany czesciowo przez osoby spoza ekipy piszacej dla Jackassow i to widac, jest sporo dobrych akcji i mnostwo za(pipi)istych tekstow. Niezrecznych momentow malo a to najczestsza bolaczka prankowych akcji. Polecam dla ludzi ktorzy nie maja wkretki "jestem zbyt inteligentny zeby ogladac takie rzeczy".
Opublikowano 10 stycznia 201411 l pomysl sobie co taka komuna zrobila z polakami , a potem co dopiero moglo niewolnictwo zrobic z murzynami. znieczulica latwa do wyobrazenia 1.Tak z ciekawości....co zrobiła? 2.Ile masz lat?
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Poczytaj sobie 'polactwo'. 22 Edytowane 10 stycznia 201411 l przez erix
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Napisalem dlugiego posta na wiele znakow, w ktorym wylozylem dlaczego milan nie ma racji i dopiero wtedy zdalem sobie sprawe, ze "trolluje". Zombie Massacre - jeden z tych bardzo zlych filmow. 2/10
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Jak można włączyć film z zombie w tytule i liczyć na więcej niż 4/10
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Wolf of Wall Street - historia od zera do zera, w iście amerykańskim stylu. Głównego bohatera po prostu nie da się lubić, jednak w kreacji diCaprio jest coś takiego przez co myślimy że w sumie fajnie było by być takim graczem giełdowym. Wciągać kokę z tyłka prostytutek czy obrzucać agentów FBI hajsem. Od strony aktorsko-wizualnej nie ma się do czego przyczepić, i w sumie gdyby nie to że można by z filmu wyciąć +/- 30-40 minut materiału, to byłby bezsprzecznie najlepszy film roku. Tak końcówka jest bardzo nużąca (ze względu na olbrzymi spadek tempa IMO). 8/10
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Jak można włączyć film z zombie w tytule i liczyć na więcej niż 4/10 :confused: Bluźnierstwo razy dziesięć! Świt żywych trupów Snydera to (pipi)a zdecydowanie ponad 4/10.
Opublikowano 10 stycznia 201411 l Wielki Gatsby 2 O dziwo bardzo mi się podobało. Liczyłem na kolejnego suchara z Leo, a wyszło dobrze. W sumie dobre aktorstwo, Leo nawet zmienił garniak po ostatniej roli w Gatsbym. Może trochę schudł i wyglądał korzystnie. Reszta aktorów fenomenalna. Mase fajnych dialogów, scen i dynamiczny montaż. scena na statku z agentem FBI genialna, podczas sceny z naćpanym leo kiedy dowiedział się o podsłuchu w telefonie płakałem ze śmiechu Bardzo dobry film, 8/10. Drogi Leo! pewnie znowu bez nagrody, zmiana ubrania to jeszcze za mało, ale starasz się, widać, że czytasz moje posty. Edytowane 11 stycznia 201411 l przez gekon
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.