Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Amazing Spider-Man 2- fakt, że nie jest tak dobry jak jedynka, sporo rzeczy nie zagrało, głównie przez odejście Webba od sprawdzonych schematów jakimi w ostatnich latach rządzi się kino o facetach w rajtuzach. Zdecydowanie pastiszowy początek plus antagonista w formie Electro (jego transformacja i motywy postępowania) to wypisz, wymaluj Schumacher ze swoimi Batmanami. Ma to swój urok, ale brakuje temu spójności koncepcyjnej, bo reszta filmu utrzymana jest w innej konwencji. Jak zawsze u Webba naturalnie wypada wątek miłosny (moim zdaniem ma świeże spojrzenie na ten zazwyczaj nudny jak flaki z olejem element, siłą rzeczy umieszczany się w każdym filmie o superach), który jest mocno eksponowany, ale też niebezpodstawnie. Chemia między moją ukochaną Emmą a Garfieldem (niech się pałuje kutasiarz :confused: ) jest wręcz namacalna. W sumie jest to chyba najlepszy element filmu... No i umieszczenie w głównych rolach utalentowanych aktorów, to również dobre posunięcie. Niektórzy panowie od teledysków to wiedzą, inni nie. -3/5

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Oculus [2013] - nie wiem co sobie myślałem oglądając kolejny nowy 'horror'. Motyw jest następujący:

 

w lustrze siedzi nieokreślona siła i zabija ludzi od 300 lat

Super pomysł na fabułę kurwo, ale żeby chociaż ta fabuła tam występowała.
Oczywiście najebane klisz, parę scen chyba było fajnych, do tego Amy Pond w głównej roli i jakieś inne pachoły.
Ale coś lepsze od The Conjuring tutaj wychwalanego, więc

 

5+/10

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

świt żywych trupów od pana snydera. za gnojka jarałem się tym filmem, kupiłem wersje dvd i młóciłem non stop. film pozyczyłem i tyle go widziałem. ostatnio kupiłem wersje bd za bezcen... co za balas, jakaś chora wersja z cenzurą :ninja: gore praktycznie brak, headshoty umowne, sceny seksu i przewijające sie cycki okrojone do minimum, jak bym nie wiedział ze tam są to bym nawet pewnie nie wychwycił. efekty specjalne tez sie zestarzały, jak widze te wybuchy i te helikoptery wygenerowane komputerowo to pozostaje parskanie ze śmiechu, na 14 calowym tv +dvd lepiej robi ten film niz na tv 42 cale w full hd.

co do fabuły jak każdy film o zombie (chyba to nawet jakiś remake? pamiętam ze tez była wersja klasyczna w centrum handlowym chyba z reporterami tv? i jakiś motyw z motocyklistami) troche absurdów, troche jump scareów, co jest fajne sporo akcji "z dupy" ale to na plus film od samego początku rozkręca się i trzyma za morde do końca. Zombie na plus świetna charakteryzacja, na minus zombie "maratończycy" biegające sprintem, wole klasyczne bezmózgie ślimaki. ciekawe sceny aspirujące do klasyki horroru o zombie czy czarny humor (scena na dachu i strzelanie do "aktorów" bekowa).

czyli co: mamy film o zombie. noname-owi aktorzy są? są, akcja jest? jest, czarny humor? jest, Gore? jest, ale w wersji bd okrojony, cycki? są ale to samo co z przemocą,klimat i napięcie? jest, ale film sie zestarzał z efektami specjalnymi, absurdy? są. dla zombie freaka bardzo dobry film nawiązujący do klasyki. dla reszty to nawet nie wyłowią smaczków z tego filmu. polecam kupić wersje bd i ukraść wersje reżyserską z internetu i zobaczyć co polski dystrybutor odpierdala.

Odnośnik do komentarza

Kapitan ameryka winter solider - calkiem ok chociaż nie rozumiem skąd podtytuł filmu bo zimy tam nie widzę.

Mialem wrazenie ze to spinoff avengersow a nie folm o kapitanie. Ale mimo to bylo ok. Chociaz konfrontacja ze "zlym" byla jakos skrótowo zrobiona. Malo walk herosów bylo a wiecej zabijania zwyklych mobkow

 

7--/10

Odnośnik do komentarza

Kapitan ameryka winter solider - calkiem ok chociaż nie rozumiem skąd podtytuł filmu bo zimy tam nie widzę.

Mialem wrazenie ze to spinoff avengersow a nie folm o kapitanie. Ale mimo to bylo ok. Chociaz konfrontacja ze "zlym" byla jakos skrótowo zrobiona. Malo walk herosów bylo a wiecej zabijania zwyklych mobkow

 

7--/10

 

Nie oglądałem filmu, ale na imdb jest napisane

 

 

 

Steve Rogers struggles to embrace his role in the modern world and battles a new threat from old history: the Soviet agent known as the Winter Soldier.

 

I teraz nie wiem, czy ty oglądałeś ten film.

Odnośnik do komentarza

(pipi)ony mistrz. Kocham Cie Yano.

 

A ja, tez w nocy, ogladalem Thora pierwszego (w sensie jedynke) i wynudziłem sie po wsze czasy. Film nakrecony przez dosc inteligentnego chlopa w 70% sklada sie z dutch shotów a sceny akcji sa nakrecone tak dobrze jak w Batman Begins. Scenariusz to trzy (pipi) warte strumyczki które silą się na dramatyzm. Bez polotu, bez głębi za to z kartonowymi postaciami. Wyrazy uznania dla scenarzysty(ów) za napisanie najgorszej postaci żeńskiej jaką widziałem we współczesnym capeszicie - Portman gra lalke-naukowca (obowiazkowo z problemami w kontaktach z ludzmi co musi nam byc wpost powiedziane jak na kazaniu) ktora SPOILER ALERT zako(pipi)e sie w Thorze tylko dlatego, ze ten jest wielkim, przystojnym blondynem ktory narysowal jej w kapowniku układ światów. George Lucas byłby dumny.

Odnośnik do komentarza

Snowpiercer- Bong znowu w formie. Nie jest to film ani odkrywczy, ani specjalnie zaskakujący, za to połączenie wschodnich pomysłów i zachodniej realizacji daje świetny efekt formy. Dla fana gierek sposób przemierzania pociągu niesie oczywiste skojarzenia, a karykaturalność miejsc oraz postaci (trochę w stylu Jeuneta) potęguje wrażenie absurdu jakim jest sama fabuła. Evans bardzo spoczko w roli głównej. 4/5

Odnośnik do komentarza

 Jestem po Good Morning, Vietnam (sam nie wiem już ile razy widziałem w życiu ten film) i mógłbym wiele napisać o nim ale dzisiaj w pamięć zapadła mi jedna scena. Ta gdzie Whitaker próbuje

nakłonić Robina do powrotu na eter i trafiają na żołnierzy w korku

. Dziś ta scena jest cholernie wymowna i spokojnie można ją podpiąć do samego Robina Williamsa i rzeszy fanów. Facet pomimo wewnętrznego kryzysu dawał ludziom śmiech, dawał radość. I nie robił tego z przymusu on się po prostu urodził by bawić innych.

Goodbye Williams.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

"M jak Morderstwo"- właśnie dlatego lubię tv. Wolny wieczór i brak pomysłów na film. (internet tak dobrze nie podpowie Bluber!) W takich sytuacjach zawsze ratuje TCM.

Tego filmu, w porównaniu do "Północ - Północny zachod", nie widziałem nawet w kawałku. W sumie dobrze, bo tylko zaczynać takie arcydzieło to grzech. Największym atutem moim zdaniem jest fabuła. Dla wymagającego widza i dopracowana do najmniejszego szczegółu. Poza tym bohaterzy są nieprzecietnie bystrzy. Liczba szybkich kontr jest niesamowita. Myślę, że nawet z 5h na odp nie wymyśliłbym takich intryg. Ogórek z opcją edit raczej też nie.

Klimat jak to u Hitchcocka można ciąć nożem. Upomnę na koniec, że jest to bardziej kryminał niż thriller.

Jeszcze ciekawistka: Film został pierwotnie zrealizowany w technice 3D lecz nie był w niej nigdy w kinach wyświetlany, gdyż jego reżyser nie chciał tego. Na początku lat 70. XX wieku l onaleziono dwie rolki taśmy tego filmu w technice 3D.

Akurat puszczają "Północ...", więc może tym razem zaliczę cały.

Edytowane przez Grzegorzo
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...