Opublikowano 11 maja 200915 l Czytał ktoś Blaze, warto? Całkiem spoko, ale jak na Kinga to jak dla mnie średnio. Jest wiele lepszych.
Opublikowano 21 lipca 200915 l Zdecydowanie (z tego co przeczytałem) najlepsze książki Kinga to "Lśnienie", "Smętarz dla zwierzaków", "Zielona Mila" (bardzo fajne jest wydanie pierwotne, w formie bodajże sześciu tomów, zdobyłem je kiedyś prawie przypadkiem na bibliotecznej wyprzedaży) oraz "Wielki Marsz" . Najmniej za to podobało mi się "Miasteczko Salem" i tragiczny "Łowca snów". Reszta jest ok, ale bez większej rewelacji (z tych tutaj wymienianych za najlepsze nie czytałem tylko "To" i cyklu "Mroczna Wieża"). Ostatnio przeczytałem "Komórkę", która po miażdżących stronach początkowych rozczarowuje z minuty na minutę. Teraz zacząłem ten nowy zbiór, który jest na niezłym poziomie, ale King jakoś nie zaskakuje niczym nowym, niestety. Mimo wszystko lubię go jako pisarza (choć raczej rzemieślnika, czego on sam zresztą nie ukrywa) i zdarzają mu się chwile prawdziwej, autentycznej grozy, co w literaturze - szczególnie dzisiaj - nie zdarza się zbyt często.
Opublikowano 30 lipca 200915 l Moze bedzie mały offtop, ale na www.multiversum.abc24.pl jest dostepny album Dark Tower za 30 zeta(zestaw komiksow 1-7 w wydaniu albumowym). Nie wiem jakim cudem taka cena, ale jest. Dzis do mnie przyszlo Genialne wydanie.
Opublikowano 6 października 200915 l Uciekinier swietny - zupelnie inny niz to z Arniem Filmu i tak nie widziałem, chyba ;p Obie mam do wzięcia w twardej oprawie po 8zł więc się skuszę raczej
Opublikowano 24 grudnia 200915 l Zaczynam czytać "Nocną Zmianę", jedyny zbiór opowiadań jaki do tej pory przeczytałem to były "Marzenia i Koszmary" (swoją drogą zajebiste), a z tego co się dowiedziałem to 'Nocna Zmiana' bardzo daje radę. Mam zamiar dawkować sobie po max. 3 opowiadania dzienne, chyba, że okaże się naprawdę mega i będę musiał szybko pochłonąć ;d Jak przeczytam to napiszę coś więcej.
Opublikowano 26 marca 201015 l Podobno nawet bardzo, jeśli wierzyć recenzji na ksiazki.wp.pl i opiniom ludzi z merlina. Wyszperałem 3 krótkie recenzje: http://www.stephenking.pl/ksiazki_pod_kopula_02.html#mando Edytowane 26 marca 201015 l przez Wojtq
Opublikowano 31 marca 201015 l Przeczytałem ostatnio 'Ręka Mistrza' (oryg 'Duma key'). Za(pipi)iste, polecam
Opublikowano 18 kwietnia 201015 l czytal ktos pod kopula? Dobre? Dobre, nawet bardzo, chociaz imo zakonczenie nie dalo rady, ale u Kinga to normalka.
Opublikowano 13 listopada 201014 l czytam bezesnność, a właściwie męczę, bo czyta sie to strasznie słabo, fabuła jest taka sobie, a opisy są na naprawdę słabym poziomie. no ale skoncze
Opublikowano 4 grudnia 201014 l bezsennosc - najgorsza ksiazka przez ostatnich kilka lat... Chryste, te biedronkowe kieszonkowe wydanie mnie skusilo, a tu taka mina... ale skonczylem, (gorzej sie meczylem jedynie przy Ultimatum Bourne'a w ang wersji, po 70 stronach dalem sobie spokoj)
Opublikowano 18 marca 201114 l Skończyłem właśnie "Pod kopułą", bardzo dobra powieść z interesującą fabułą. Od pochodzenia samej tytułowej kopuły znacznie ważniejsze staje się zachowanie ludzi, zwyczajnych Amerykanów czy w szerszym znaczeniu przedstawicieli cywilizacji Zachodu, lub też po prostu ludzi, po odizolowaniu ich i zniszczeniu ich zwyczajnej rzeczywistości. Książka zaczyna się dość ciekawie, choć oczywiście trzeba lubić te następujące po sobie liczne opisy wprowadzanych na scenę bohaterów, niektórych tylko po to, żeby po chwili zginęli w efektowny i dosadnie opisany sposób. Później akcja zwalnia (tutaj, przyznam, zrobiłem sobie przerwę), by po jakimś czasie przyspieszyć niczym rozpędzony pociąg, który musi w końcu efektownie rozbić się po wypadnięciu z szyn. King zbudował sobie miasteczko i bawi się jego mieszkańcami, dręczy ich, a czytelnik obserwuje, jak w świecie bez kontroli niektóre jednostki tracą zahamowania i rzucają się do bezlitosnej walki o władzę. Cieszy, jak to u Kinga, bardzo żywy świat opierający się na dzisiejszych realiach (książka napisana została w 2009, stąd m.in. nawiązania do Facebooka) i plejada realistycznych postaci, których papierowa śmierć porusza czytelnika. Warto przeczytać, tym bardziej, że ponad 900 stron zajmie na dłużej.
Opublikowano 18 kwietnia 201114 l w swojej karierze przeczytałem tylko 3 pozycję kinga, misery (najlepsza), oczy smoka, wielki marsz, teraz natomiast aktualnie czytam "bastion", wciągnął mnie bez reszty, czytam gdzie się da, w tramwaju, w pracy, w szkole, w nocy, dawno nie miałem takiej zajawki:)
Opublikowano 18 kwietnia 201114 l Ja natomiast czytałem misery, lśnienie i wielki marsz, nie wiem czemu, ale ostatnia pozycja podobała mi się najbardziej. Nie jest to na pewno najwybitniejsza książka Kinga, ale wciągnęła mnie bez reszty, warto się zapoznać. Kolejna w kolejce ręka mistrza.
Opublikowano 19 kwietnia 201114 l kurcze "wielki marsz" trzymał w napięciu to pamiętam, ale wiem, że końcówka mnie rozczarowała ale nie wiem czemu??, w każdym bądź razie następne przeczytam "miasteczko salem"
Opublikowano 25 kwietnia 201113 l kurcze "wielki marsz" trzymał w napięciu to pamiętam, ale wiem, że końcówka mnie rozczarowała ale nie wiem czemu??, w każdym bądź razie następne przeczytam "miasteczko salem" Końcówka mogła rozczarować bo była "otwarta" i w sumie zależna od interpretacji czytelnika. A miasteczko szczerze polecam, trzyma w napięciu do samego końca.
Opublikowano 19 maja 201113 l Witam Panowie, Jadę w wakacje na 2 miechy do Holandii do pracy i pomyślałem się, że King umili mi jakoś relaks po pracy:) Zbieram się do zakupów 5-6 tytułów, które przerobię do września. Dlatego pytam jakie polecacie? Przeczytane książki dotychczas to chronologicznie: Wielki Marsz Worek Kości Pod Kopułą Co do NL? Na pewno "Lśnienie" - na szczęście film z Nicholsonem pamiętam jak przez mgłę O! I właśnie "Mgła" bo film mi się podobał
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.