adi 189 Opublikowano 2 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 2 maja 2008 Grałem dla przyjemności z przypadkowymi ludżmi i z konsola;) W COD-a czy Halo 3 również nie grałem w turnieju i nie przeszkodziło mi to czerpać mocy zabawy Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 3 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2008 No cos Ty miales przyjemnosc grania bez OSZUKIWANIA? Ktore dla kazdego"polaka" jest chlebem powszednim? Gra komus nie pasuje czy jest za droga i nie chce grac uczciwie to sprzedaj synus. Nie oszukuj uczciwych i normalnych graczy. Fani karcianek graja uczciwie i dla nich ta gra to objawienie. Nie musza sie spotykac i w kazdej chwili moga zagrac z kumplem tu i tam czy z czlowiekiem z drugiego konca swiata. Wasze durnowate wydumane argumenty by oszukiwac i krasc sa nie na miejscu. Po prostu karcianki nie sa dla Was wiec dajcie sobie z nimi spokoj. Juz widze jak w MtG graja drukowanymi kartami... Przynajmniej wiem kogo omijac i z kim na pewno nie zagram w EOJ. Za to dziekuje. A scena EOJ przycicha wlasnie przez oszustow. Lewizna jeszcze nic nie rozwinela... Cytuj Odnośnik do komentarza
konrado0905 7 Opublikowano 3 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2008 jak grasz z kims przz neta to jaka masz pewnosc ze gra na oryginalnych kartach?? twoj ulubiony przeciwnik z hiszpanii nie jest "oszustem"?? Cytuj Odnośnik do komentarza
Byron 0 Opublikowano 3 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2008 ... dla nich ta gra to objawienie. Nie musza sie spotykac i w kazdej chwili moga zagrac z kumplem tu i tam czy z czlowiekiem z drugiego konca swiata. ... Zgadzam sie w 101% Wlasnie dlatego gram w eoj , bo kocham karcianki i nie musze jechac pol dnia do sklepu zeby zagrac 5 gier . Tu moge grac kiedy chce A jak juz pisalem mi nie przeszkadza ze ktos gra drukowanymi kartami . Dla mnie to nie oszustwo . No bo jak by sie nad tym zastanowic, mozna to ew podciagnac pod piractwo Poniewaz tak naprawde nie jest to oszukiwanie drugiego gracza (nie dodajemy sobie w magiczny sposob many , nasze stwory nie sa niesmiertelne itp ) tylko "oszukiwanie" wydawcy gry. Nie uwazam tez aby byl to precedens szkodliwy w jaki kolwiek sposob. Jak ktos nie lubi karcianek to podrukuje karty pogra miesiac i mu sie znudzi a jak ktos naprawde siedzi w tej grze to z czaem i tak sobie ta karte zalatwi. Ale to tylko moje zdanie , kazdy ma prawo do wlasnego Cytuj Odnośnik do komentarza
ziolo69 20 Opublikowano 4 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 maja 2008 Grzes, wyluzuj chłopie. Nie Tobie oceniać co, komu pasuje i w co powinny grać osoby, które Ci się naraziły. Jeśli tak mocno wpieniasz się o zwykłą grę, to boję się pomyśleć co robisz, gdy ktoś naprawdę konkretnie Ci nie podpasuje. Miej trochę dystansu do siebie i do innych. Cytuj Odnośnik do komentarza
chelcho 0 Opublikowano 5 maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 maja 2008 Świetnie bawiłem sie w EOY nie wydając wcale fortuny,a miałem jakieś 90 kart.Wszyscy sugerują sie cenami Rare-ów i Ultrarare-ów,a przecież kazdy kto grał wie że nie wygra sie takimi kartami tylko dlatego ze sa drogie-co wiecej posiadanie zbyt wielu takich kart w talii to "samobój" ze wzgledu na wysoki koszt many koniecznej do aktywacji czy akcji. Jest wiele dobrych kart które kosztuja po ....1 czy 1.5 pln -taki majatek? tylko trzeba pomysleć jak ich uzyc Grałeś w jakimś turnieju? Widziałes jakie karty maja zwyciezcy? Widziałem i większość to jednak commony i uncommony. Oto talie pierwszej czwórki : http://www.gamelord.pl/index.php?option=co...0&Itemid=33 Wiele wygrywających talii opartych jest na Missionary , którzy są uncommonami. Reszta to dopełnienie (dobieranie/przewijanie, mana), hero, betrayer, cubic. Ogólnie można zrobić wygrywający dek oparty na Missionary bez UR Zrobienie dobrej talii do EoJ nie jest droższe niż w innych karciankach. Drogo wychodzi kolekcjonowanie wszystkich UR - coś o tym wiem Cytuj Odnośnik do komentarza
rkBrain 28 Opublikowano 27 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 sierpnia 2008 (edytowane) Tak jak pisałem. Eye of Judgment umarło w Polsce zanim zdążyło się rozwinąć. Jedynie Katanka i jemu podobni zapaleńcy nadal w tym siedzą i rozgrywają turnieje w GameLord w Łodzi. Jest to jednak grupa góra 20 osób. Na innym forum utworzyła się całkiem spora grupa graczy ale już przez długi czas nikt tam nie zagląda. Po prostu to nie jest gra na polskie realia. Tak jak kiedyś zachód śmiał się z cen konsol w Polsce tak my drwimy z kosztów gry Eye of Judgment. Do tej pory pamiętam jak zestaw wszystkich kart poszedł na eBay za ponad 2000 zł. Edytowane 27 sierpnia 2008 przez rkBrain Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 sierpnia 2008 Bzdury piszesz takie, ze az sie czytac nie da. Grales w zyciu w jakas karcianke poze EOJ? Powiedz tym wszystkim co wydaja majatek na karty, ze sa nie w polskich realiach, bo w polskich realiach powinni grac na kserach jak pajace, ktore nie rozumiejac na czym polega karcianka wyrzekaja na nia i jej realia. Rockband i singstar tez nie sa na polskie realia bo nie dosc ze kupilem gre to jeszcze musze placic za instrumenty badz content? Smieszne Cytuj Odnośnik do komentarza
rkBrain 28 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Mnie po prostu śmieszą ludzie, którzy za kilka gramów makulatury wykładają setki złotych z portfela. Ceny kart są przegięte i tego nie zmienisz. Te karciane gry są tak hermetyczne, że na nowych graczy nie ma co liczyć. Normalni ludzie, których zainteresują tego typu gry szybko się zniechęcają. Większość osób pozbywała się Eye of Judgment po góra dwóch miesiącach. Największy w tym udział miał płatny dodatek. Nie dość, że płaci się za karty to do tego trzeba jeszcze wykupić licencję, która pozwala na ich korzystanie. Ja zamiast cieszyć się grą liczyłem tylko wydane pieniądze. Chociaż jestem w pewnym stopniu uzależniony od gier to nie jestem na tyle głupi, żeby wydawać krocie na jakieś tam kartoniki. A samą grę i box z kartami sprowadziłem ze Stanów za pół ceny, oszczędzając jakieś 300 zł. Polskie realia wyglądają tak, że płacisz za ten sam towar dwukrotnie wyższą cenę. Patrząc z innej perspektywy - za tą samą sumę można kupić porządną grę i mieć pół tysiąca złotych w kieszeni. Wybór chyba jest oczywisty. Edytowane 28 sierpnia 2008 przez rkBrain Cytuj Odnośnik do komentarza
Shadow864 4 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Mnie po prostu śmieszą ludzie, którzy za kilka gramów makulatury wykładają setki złotych z portfela. Ceny kart są przegięte i tego nie zmienisz. Te karciane gry są tak hermetyczne, że na nowych graczy nie ma co liczyć. Normalni ludzie, których zainteresują tego typu gry szybko się zniechęcają. Większość osób pozbywała się Eye of Judgment po góra dwóch miesiącach. Największy w tym udział miał płatny dodatek. Nie dość, że płaci się za karty to do tego trzeba jeszcze wykupić licencję, która pozwala na ich korzystanie. Ja zamiast cieszyć się grą liczyłem tylko wydane pieniądze. Chociaż jestem w pewnym stopniu uzależniony od gier to nie jestem na tyle głupi, żeby wydawać krocie na jakieś tam kartoniki. A samą grę i box z kartami sprowadziłem ze Stanów za pół ceny, oszczędzając jakieś 300 zł. Polskie realia wyglądają tak, że płacisz za ten sam towar dwukrotnie wyższą cenę. Patrząc z innej perspektywy - za tą samą sumę można kupić porządną grę i mieć pół tysiąca złotych w kieszeni. Wybór chyba jest oczywisty. Dla Ciebie sa ta głupie kartony a dla ludzi grajacych jest to sposob na spedzenia czasu , zawarcie nowych znajomosci czy dreszczyc emocji. Pewnie Moze EOJ nie spelnil oczekiwan wielu w tym i moich dlatego swoja przygode z ta gra zakonczylem dawno temu, jednak mówienie ze ktos jest głupi ze kupuje karty świadczy tylko i wyłacznie o twojej nie wiedzy , kulturze osobistej i inteligencji. Ciesze sie że taka osoba jak ty nie gra w karcianki. Edytowane 28 sierpnia 2008 przez Shadow864 Cytuj Odnośnik do komentarza
wendiego 11 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 Ktoś, kiedyś napisał gdzie leży problem EoJ: " Gracze konsolowi nie są przyzwyczajeni do stałych wydatków na karty i dodatki, a osoby grające w gry karciane nie będą wydawać 1500 zł na konsole i zestaw umożliwiający granie". Właśnie dlatego EoJ trafia do tak niewielu osób. Sam też zdecydowałem się w końcu pozbyć tej gry, ze względu na ilość kasy, aby wciąż być na bieżąco z najnowszymi rozszerzeniami. Jednak miałem okazję zagrać w dwóch turniejach on-line i przyznam, że dobrze się wtedy bawiłem :] Cytuj Odnośnik do komentarza
rkBrain 28 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 (edytowane) Mnie po prostu śmieszą ludzie, którzy za kilka gramów makulatury wykładają setki złotych z portfela. Ceny kart są przegięte i tego nie zmienisz. Te karciane gry są tak hermetyczne, że na nowych graczy nie ma co liczyć. Normalni ludzie, których zainteresują tego typu gry szybko się zniechęcają. Większość osób pozbywała się Eye of Judgment po góra dwóch miesiącach. Największy w tym udział miał płatny dodatek. Nie dość, że płaci się za karty to do tego trzeba jeszcze wykupić licencję, która pozwala na ich korzystanie. Ja zamiast cieszyć się grą liczyłem tylko wydane pieniądze. Chociaż jestem w pewnym stopniu uzależniony od gier to nie jestem na tyle głupi, żeby wydawać krocie na jakieś tam kartoniki. A samą grę i box z kartami sprowadziłem ze Stanów za pół ceny, oszczędzając jakieś 300 zł. Polskie realia wyglądają tak, że płacisz za ten sam towar dwukrotnie wyższą cenę. Patrząc z innej perspektywy - za tą samą sumę można kupić porządną grę i mieć pół tysiąca złotych w kieszeni. Wybór chyba jest oczywisty. Dla Ciebie sa ta głupie kartony a dla ludzi grajacych jest to sposob na spedzenia czasu , zawarcie nowych znajomosci czy dreszczyc emocji. Pewnie Moze EOJ nie spelnil oczekiwan wielu w tym i moich dlatego swoja przygode z ta gra zakonczylem dawno temu, jednak mówienie ze ktos jest głupi ze kupuje karty świadczy tylko i wyłacznie o twojej nie wiedzy , kulturze osobistej i inteligencji. Ciesze sie że taka osoba jak ty nie gra w karcianki. Źle trafiłeś. Od zawsze chciałem grać w tego typu gry. Kiedyś jednak nie było mnie po prostu na to stać. Teraz pieniądze nie stanowią problemu. Problem stanowi rozsądek. Po prostu gra powinna być grą. Szczególnie taka. To nie jest Poker i w grę nie powinny wchodzić takie sumy pieniędzy. Według mnie coś jest nie w porządku jeśli jedna z kart... jedna z kart osiąga cenę 300 zł. grzes_I: Widzę, że się nie dogadamy. Napiszę, więc tak żebyś zrozumiał. Załóż magiczny pierścień i znikaj leśny gnomie. Edytowane 29 sierpnia 2008 przez rkBrain Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 Wez juz daj sobie siana z tym tematem. Nie masz juz EOJ? To papa i pograj se w pokera. A ograniczenia Twojego rozumienia zaprawde nas nie interesuja. Rozsadek? Rozsadny facet nie irytuje ludzi swoimi "przemysleniami". Zacznij jeszcze "rozsadna" krucjate czlowieku ale nie w tym temacie co? Na przyklad wejdz jeszcze na forum filatelistyczne, numizmatyczne i bogwi jakie jeszcze i zacznij im pier.dolic o rozsadku. Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 11 października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 października 2008 ja nie rozumiem po co grać drukowanymi kartami. Zero przyjemności i zwykłe oszustwo. Proszę żebyście się na mnie o to nie rzucili, to po prostu moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza
SZKD 1 Opublikowano 12 października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 października 2008 Ktora z kart osiaga cene 300zl ?? Tylko nie mow,ze Inquisitor Koog... w sumie nie pobralem patcha...moze i sa tam mocniejsze karty. Inquisitor Koog'ow mam 2 Obydwa znalazlem w boosterach. W sumie tez troche zapomnialem o tej grze... Moze powinienem do niej wrocic. Chyba tak zrobie Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 13 października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 października 2008 u mnie tak wlasciwie to narazie sie zaczela kurzyc. przyplyw nowych gier, trofeow i nie mam z kim grac. Ale widze jest troche osob na forum z ktorymi mozna sobie szarpnac Cytuj Odnośnik do komentarza
Katanka 16 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 No chłopaki wreszcie się zarejestrowałem. Będę spamował o EoJ, bo mioim zdaniem jest to najlepsza gra ever w jaka grałem, a mam już 30 wiosen i gram od około 20 lat nałogowo Pierwsze co chciałem powiedzieć, to trofea w EoJ: Trofea w Eye of Judgment wymagają od gracza nieco wysiłku i inwencji twórczej. Nie są bynajmniej nastawione na ilość i poświęcony czas, a raczej na jakość i skuteczną strategię oraz dopasowanie skutecznej talii. Sam opis trofeów może Wam nic nie mówić i wbić sporego klina. Ja tak miałem. Pisany jest jakimś dziwnym językiem, jakby poetyckim, trochę archaicznym. Wszystkie trofea robimy grając offline. Nie da się zdobyć wszystkich pucharków w dowolnej kolejności. Po zdobyciu pierwszego, odkrywamy nowe i tak dalej. Każdy set posiada 6 tematycznych talii. 5 z nich sprzedawanych jest w osobnych opakowaniach-zestawach jako Theme Deck, natomiast jedna stworzona jest tylko wirtualnie, na potrzeby gry. Każda z tych tali opiera się o inną taktykę. Wyjątkiem jest Set1, który posiada jeszcze talię startową, od której każdy gracz rozpoczyna swoją przygodę z EoJ. Oto nazwy poszczególnych talii ze wszystkich setów: Set1: Starter Deck – talia początkowa dołączana do gry Fire Crusader – talia czerwona/ognista dostępna w sprzedaży Water Baragge - talia niebieska/wodna dostępna w sprzedaży Earth Emperor - talia żółta/ziemna dostępna w sprzedaży Wood Swarm - talia zielona/leśna dostępna w sprzedaży Biolith Scourge - talia czarna/maszyn dostępna w sprzedaży Arbiter – talia ogólna, wirtualna Set2: Fire Kings Rage – talia czerwona/ognista dostępna w sprzedaży Water Conquest - talia niebieska/wodna dostępna w sprzedaży Earth Atonement - talia żółta/ziemna dostępna w sprzedaży Wood Unleashed - talia zielona/leśna dostępna w sprzedaży Biolith Godmaker - talia czarna/maszyn dostępna w sprzedaży Parmetic Wrath – talia ogólna, wirtualna Set3: Fire Havoc – talia czerwona/ognista dostępna w sprzedaży Water of Death - talia niebieska/wodna dostępna w sprzedaży Earth Desolation - talia żółta/ziemna dostępna w sprzedaży Wood Mayhem - talia zielona/leśna dostępna w sprzedaży Biolith Revenge - talia czarna/maszyn dostępna w sprzedaży Eye of Judgment – talia ogólna, wirtualna Aby zdobyć trofea brązowe oraz pierwsze trzy srebrne, należy w trybie offline wygrać na poziomie Normal lub wyższym. Plansza musi być oficjalna (turniejowa). Reszta ustawień dowolna (animacje, tło, kolejność otwarcia, długość tury). Po wygranej z jedną talią odsłaniają się kolejne i automatycznie otrzymujemy zdobyte trofea. Jaką talia gramy my, to nie ma żadnego znaczenia. Możemy grać dowolnymi kartami z dowolnych setów. To są brązowe trofea i pierwsze trzy srebrne, ale co z kolejnymi? Tutaj zaczynają się małe schody. Opis trofeów na stronach jest tylko cytowany i nic z niego nie wynika. Przykładowy: „For being admitted into the army of flame”. Aby zdobyć resztę srebrnych pucharów należy wykonać pewne zadania. Zadań jest 6 dla każdego seta, tyle samo ile w każdym secie talii tematycznych (5+1)x3. Oto one: Talia czerwona/ognia – Wygraj bez użycia karty czaru Talia niebieska/wodna – Wygraj bez zabicia ani jednego stwora wroga Talia zielona/leśna – Wygraj w ciągu 10 tur Talia zółta/ziemi – Wygraj tak, aby przeciwnik nie miał ani jednego stwora z końcem gry Talia czarna/maszyn – Wygraj stawiając 5 stworów na polach maszyn Talia ogólna/wirtualna – Wygraj stawiając wszystkie 5 stworów tego samego koloru Wyzwania te muszą być spełnione przy założeniach, że gramy z konsolą offline, na poziomie Normal lub wyższym oraz na mapie oficjalnej. Reszta jest dowolna. Warto dla poszczególnych zadań budować sobie talie specjalnie do tego celu stworzone. A co ze złotem i platyną? Tutaj gra nie daje jasnej odpowiedzi. Złoto jest tylko jedno i opis brzmi – „Wygraj niepoliczalną ilość razy”! Nie wiem kiedy to złoto dostanę, ale jak je zdobędę, to napiszę Wam za co. Platyna już tradycyjnie jest za zdobycie wszystkich innych trofeów. No to powodzenia moim drodzy, do boju! Ja też dzisiaj pomęczę kolejne srebra. Mam ich już około 10, a zostało jeszcze całkiem sporo! Całość tutaj: http://polygamia.pl/eye-of-judgment-wymagajace-trofea Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 ooo Katanka wbil xD w koncu mam pretekst zeby dodac cie do kumpli no ja wlasnie mam problem ze zrobieniem 3go challenga setu 1. Jakich powinienem stworow uzyc aby tego dokonac? mam slaba talie(jedyne karty jakie mam to starter deck jeden booster co byl w grze i biolith scourge) wiec nie wiem czy nie musze jeszcze podokupywac. Probowalem mocnymi stworami i nic, slabymi tez nic, chcialem to zrobic na szybko. Uzywam kart dodajacych many(Parmetic Holy Feast, Goghlie Altar) ale zadne taktyki nic nie daja...a kombinuje jak glupi! Poza tym mam tylko set 1, ale niedlugo chyba bede miec set 2 i 3. Cytuj Odnośnik do komentarza
Katanka 16 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 Nie da się stworzyc tali na mocnych stworach i na słabych stworach. Talia musi byc zbilansowana, albo opierać się na super combach. To pierwsze jest prostsze do utworzenia, ale mniej zabójcze. to drugie jest zabójcze, ale ciężko wymyśleć i czasem może karta do ręki nie przyjść. Pamiętaj, ze ilość czarów nie powinna być większa niż 5 kart oraz kolory oprócz biolithów powinny być w okolicach 5-6. Biolity moga być, może ich nie być. Staraj się wkladac karty z maną 1,2,3,4 - nie więcej. No chyba ze masz cos esktra - satelitkę np. Szkoda ze nie masz bohatera ani phantoma. Cżesto pomagają wygrywać. Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 ja juz takie talie tworzylem bo moja nie dawala rady, szukalem sposobu. Wlasnie chyba w tym challengu talia musi byc zabojcza, ale nie jestem pewien moze na odwrot, ty sie znasz lepiej czarow mam 7: parmetic holy feast, 2 beguling fogi, goghlie altar, clare wil's banner, healing shower i summoner mesmer's elapse. Biolithow mam calkiem duzo w talii bo sobie kupilem biolith scourge. Bohaterow moge kupic u Ciebie na allegro, o ile jeszcze jakichs masz i mowisz ze sa pomocni.a satelitka to ta Sathelithe RC canion czy jakos tak no nie? (sorki nie pamietam dokladnych nazw) pamietam ze magia miala calkiem mocny atak Cytuj Odnośnik do komentarza
Katanka 16 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 ja juz takie talie tworzylem bo moja nie dawala rady, szukalem sposobu. Wlasnie chyba w tym challengu talia musi byc zabojcza, ale nie jestem pewien moze na odwrot, ty sie znasz lepiej czarow mam 7: parmetic holy feast, 2 beguling fogi, goghlie altar, clare wil's banner, healing shower i summoner mesmer's elapse. Biolithow mam calkiem duzo w talii bo sobie kupilem biolith scourge. Bohaterow moge kupic u Ciebie na allegro, o ile jeszcze jakichs masz i mowisz ze sa pomocni.a satelitka to ta Sathelithe RC canion czy jakos tak no nie? (sorki nie pamietam dokladnych nazw) pamietam ze magia miala calkiem mocny atak W challengu talię trzeba przebudować. Zdobyłem wszystkie trofea w tych challengach: - Wygraj nie zabijając ani jednego stwora wroga (3 puchary) - Wygraj w 10 rund (3 puchary) - wygraj bez uzycia czarów (3 puchary) Zbudowałem talie na stworach za 2 many, bez kart czarów i bez biolithów. wszystkie te stwory miały 3 punkty zycia, a po położeniu ich na odpowiednim polu miały 5 życia. Tak zdobyłęm te 9 trofeów srebrnych. W chwili obecnej zdobywam ostatnie 6 trofeów i jestem w trakcie budowania pod nie kolejnej talii - musi byc zupełnie inna. Co do talii online, aby wygrywac w rankingu - wywal 4 karty czarów - 1 banner, 2 healingi oraz mesmers elaps. Wywal też więcej biolithów, bo zanim je wystawisz to ktoś iny juz zdola wygrac Bohatera warto kupić, szczeglnie kogoś z set2. Satelitkę, biolitjowego ninje tez warto mieć. Spoko, jak będziesz miał więcej kart, to sobie złozysz super talię. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shadow864 4 Opublikowano 26 października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 (edytowane) Do 3challenge ja zrobiłem talie ktora wymagala szczescia. Oparłem sie na bogu ognia (tylko tego mam) . Dazylem do tego zeby w czwartej turze miec 4 creaty w czym boga na stole zajmowac wszystkie pole ognia a creaty przeciwnika mialy 3 lub mniej hp a ja conajmniej 6mana. w 4 turze aktywowalem boga schodzily wszystkie jego karty a ja wystawialem jakiegokolwiek creata za 1mana. Ot cala strategia Edytowane 26 października 2008 przez Shadow864 Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 dzięki za pomoc, spróbuję jak radzicie. Jak będę miał jakiś problem to dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza
Katanka 16 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 Shadow, z tym bogiem to masz fajny pomysł, sprawdzę czy zadziała Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 26 października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 października 2008 Katanka witaj! Mam nadzieje ze ze zdrowiem u Ciebie juz znacznie lepiej. Fajnie Cie tu widziec. Usenetem bylem zmeczony, fanbojstwo X0 i styl wypowiedzi usenetowy moze sie przejesc. Fajnie, ze jestes na naszym forum. Jestem pewien ze ozywisz ten temat. Chetnie bym z Toba zagral w EOJ bo juz paru wyjadaczy ogralem (zawsze ich to dziwnie boli ). Choc Ciebie prawdziwego fana naprawde sie obawiam i pewnie bys mnie psychicznie zalatwil Pozdrawiam, geerz z usenetu Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.