Skocz do zawartości

Naruto (uwaga spoilery)


Mendrek

Rekomendowane odpowiedzi

Widzialem chyba pierwszy odcinek i uznalem to za klon DB. Pytam bo nie rozumiem fenomenu, ale skoro traktujecie to jako rozrywke, to ok. Wracam do topicu o 'wyrafinowanych seriach' ;)

 

To na cholere ignorancie sie tu w ogole udzielasz ? jesteś właśnie takim przykładem ignoranta, którego wymieniłem pare postów wyzej. kur...co za dzieciak.

 

będzie taki gadał, że seria o której praktycznie NIC nie wie, jest gorsza od serii którą akurat zna. ignorancja pełną parą.

Edytowane przez Pikol
Odnośnik do komentarza

Na taka cholere, zeby sie dowiedziec, czy chce to ogladac. Chcialbym tylko zauwazyc, ze na nikogo nie naskakiwalem i nie uwazam sie w zadnym wypadku za dzieciaka. Po prostu seria na pierwszy rzut oka wyglada jak The Fast and The Furious wsrod anime.

 

jezu czlowieku sprawdzz sobie sam ,poogladaj pierszych 25 odc (traktujac to jak normalna serrie) jak ci sie spodoba to ok poogladaj reszte lecz musze cie uprzedzic ze poziom anime spadl strasznie w dol dlatego wiekszosc ludzi jednak czyta mange ktora caly czas trzyma poziom.

Taki juz urok anime, ze czesto dochodzi do roznych ciec i zmian. Aktualnie czytam Gantza i przelecialem przez Welcome to NHK. Zupelnia inna bajka.

 

Btw. Jakie napisy polecacie?

Edytowane przez Flik
Odnośnik do komentarza

no to ci powiedziałem, ale ty dalej z durnymi, nie uzasadnionymi textami ze seria Naruto jest gorsza od twoich wymienionych.

masz tu mange od początku.

http://www.onemanga.com/Naruto/1/01/

 

przeczytaj, dopiero wtedy argumenty z tobą która seria jest lepsza, będzie miała sens.

 

jak nie chcesz czytac, to juz łaskawie nie pisz w tym temacie, bo denerwujesz innych.

 

Aktualnie czytam Gantza

 

tez czytam Gantza, pod względem wizualnym piękny, szkoda tylko że od chyba 200chapterów nie było ani troche wyjaśnione czym jest gantz, misje, misje, i misje. overall i tak uważam naruto za lepszą mange.

Edytowane przez Pikol
Odnośnik do komentarza
jak nie chcesz czytac, to juz łaskawie nie pisz w tym temacie, bo denerwujesz innych.

Gdzie tak napisalem? Mam takie skrzywienie, ze zwykle zaczynam od anime. Jesli mnie zainteresuje to ewentualnie szukam mangi, ale to bardzo rzadko sie zdarza (mimo wszystko zapisuje w zakladkach).

 

tez czytam Gantza, pod względem wizualnym piękny, szkoda tylko że od chyba 200chapterów nie było ani troche wyjaśnione czym jest gantz, misje, misje, i misje. overall i tak uważam naruto za lepszą mange.

Nie zdziwilbym sie gdybysmy zostali zostawieni z reka w nocniku przez autora. O ile na poczatku mnie to zastanawialo, tak teraz sie tylko denerwowalem na brak misji. Pozatym 17 stron raz na dwa tygodnie to dla mnie zdecydowanie za malo. Lubie przysiasc i czytac do oporu.

Edytowane przez Flik
Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

 

Jestem pod wrażeniem ukazania śmierci Hinaty. Oszczędna, realistyczna. Jej atak się nie udał, Pain załatwił ją jednym atakiem. (No, dobił mieczem). Żadna bohaterska błazenada... "I'm just being selfish" :o

 

 

Chyba najlepsza akcja jak do tej pory z mangi.

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

E tam. Po pierwsze, Pain, czy raczej Nagato, jest na poziomie Kage. (Ogólnie rzecz biorąc, kogos kto góry przesuwa). Po drugie, to nie telekineza czy coś innego... Jak dobrze się przyjrzeć, to te ciało wykorzystuje tylko dwie techniki: Shinra Tensei (Popchnięcie "mocą") i eee... jeszcze jakas tam Tensei (Przyciągnięcie "mocą") . Prawda, że siła ogromna, ale "sześcioogoniastego" to nie ruszy. Jak sobie przypomnieć, co czwórka robiła z Oro...

 

 

Zmieniam zdanie. Tsunade poświęci swoje życie, by Hinatę wskrzesić (np. całą tą przeklętą pieczęcią)... I to by mi się nawet spodobało. Ale ze mnie dzieciuch, coraz gorzej ze mną ^_^

 

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

 

Pomyliły mi sie imiona, sorry...

 

A co do prawdziwego Paina, czyli Nagato, to myślę, że tak naprawdę to jeszcze nie pokazał pełni swoich mozliwości. Tak, dobrze czytacie, uważam że ten szkielet sam jeden potrafi więcej, niż jego sześć ciał razem wziętych

 

Edytowane przez Mr. Blue
Odnośnik do komentarza

Pomyliły mi sie imiona, sorry...

 

A co do prawdziwego Paina, czyli Nagato, to myślę, że tak naprawdę to jeszcze nie pokazał pełni swoich mozliwości. Tak, dobrze czytacie, uważam że ten szkielet sam jeden potrafi więcej, niż jego sześć ciał razem wziętych

 

Spoko, nic się nie stało

:P

A mi się wydaje, że jedyną deską ratunku dla Nagato może być teraz sam Rin'nengan, bo jego ciało i to, że porusza się na "krześle z nogami" jest raczej wadą, utrudnieniem i spowalniaczem.

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...