5. MS już zaprzeczył, niestety...

Ja wiedziałem od rana, ale co tam, fajnie było patrzeć jakie niektórzy konstrukcje wymyślają.

I jak zwykle ktoś tutaj stosuje nietrafione analogie. BMW to odpowiednik EA a modele samochodów to poszczególne serie produkowane przez ten konern. Czyli według typa, którego z nicka nie wymienię "...to tak jakby ktoś kupił EA i kazał im produkować tylko FIFĘ..." Jak widzicie masło maślane.

 

Otóż jeśli BMW porównać do EA to analogia teoretycznej sytuacji o której rozmawiamy powinna być przedstawiona w następujący sposób: "BMW sprzedaje obecnie miliony różnych modeli swoich samochodów w wielu krajach. Gdyby ten koncern kupił przebogaty szejk z Arabii Saudyjskiej prowadzący wojnę z powiedzmy Kuwejtem to zabroniłby swojemu nowemu nabytkowi sprzedawać aut tej marki na tamtejszym rynku. Lub pobierałby horendalne opłaty za możliwość sprzedaży (W przypadku branży growej - pisania i wydawania gier na konkurencyjne platformy) ich w Kuwejcie. Oczywiście wymyślony przeze mnie spór Arabii Saudyjskiej z Kuwejtem nie oddaje w pełni niuansów wojny pomiędzy konsolowymi systemami ponieważ kupno growego developera i przekształcenie dotychczasowych multiplatformerów w ekskluziwy łączy się z większymi dochodami z gier na platformie która należy do kupującego.

 

Fakt kupna BMW przez bogatego szejka nie sprawi, ze w Arabii Saudyjskiej (Xbox 360) zwiększy się sprzedaż M3 (FIFKA) i M5 (MADDEN chociażby). Jedynym profitem jest dowalenie tym z Kuwejtu (PS3, Wii) poprzez brak samochodów BMW na ich rynku.

Edytowane 24 września 200915 l przez Gooral

Geez, wiadomo było, że coś takiego NIE nastąpi. Teoretyzujemy tylko czy coś takiego byłoby sensowne i opłacalne. IMO nie. Dla Microsoftu rzecz jasna

to tak jakby ktoś kupił BMW i kazał im produkować tylko M5'ki. Analogia to żadna do naszej branży, ale przykład na to jak bardzo absurdalne jest takie rozwiązanie z perspektywy BMW

Umiejętność czytania zanika...

Ale po wykupieniu takiego BMW obecnym jego właścicielom byłoby wszystko jedno, czy firma produkuje żyletki czy bułki do hamburgerów. W przypadku sprzedaży firmy dla sprzedającego liczy się tylko jedna rzecz: kasa. A nie to co się później stanie z jego byłą własnością. Dlatego nie rozumiem dlaczego jest brana sensowośc sprzedaży. Sprzedaż jest zawsze sensowna, zakup nie

Geez, wiadomo było, że coś takiego NIE nastąpi. Teoretyzujemy tylko czy coś takiego byłoby sensowne i opłacalne. IMO nie. Dla Microsoftu rzecz jasna

Może i nie było by to opłacalne, ale przynajmniej zamknęło by to japy fanbojom Sony

Chociaż pewnie pisali by że PES jest lepszy od Fify itd więc jednak nic by to nie zmieniło

Ale po wykupieniu takiego BMW obecnym jego właścicielom byłoby wszystko jedno, czy firma produkuje żyletki czy bułki do hamburgerów. W przypadku sprzedaży firmy dla sprzedającego liczy się tylko jedna rzecz: kasa. A nie to co się później stanie z jego byłą własnością. Dlatego nie rozumiem dlaczego jest brana sensowośc sprzedaży. Sprzedaż jest zawsze sensowna, zakup nie

Przecież kupno i sprzedaż to są pojęcia skorelowane. I biorąc pod uwagę ich ideę, obie strony muszą widzieć w tym sens. Sens sprowadza się do ceny, więc wracamy do tego czy MS miałby tyle kasy, żeby zapłacić EA taką kwotę, która będzie dla MS rozsądna, a dla EA wystarczająca. Ja uważam że nie ma takiej kwoty - EA ma prawo wysoko się cenić, MS nie ma bezdennego portfela. Dysproporcja nie jest aż tak wielka między majątkiem EA, a płynnością finansową MS, by to było możliwe.

Kasa to nie wszystko. Chociażby warunki stawiane przez nowego pracodawcę/właściciela też mają znaczenie. Nie wiem czy EA chciałoby tak ochoczo iść pod jurysdykcję MS-a, jeśli wiązałoby się to np. ze zmianami kadrowymi, wprowadzaniem różnych modyfikacji, zmiany w polityce firmy, ect. Nie każdy chce się zaprzedawać, zwłaszcza jeśli ma się silną pozycję na rynku. Prędzej mowa byłaby o jakiejś fuzji, w której powstałby wspólny zarząd, który reprezentowałby interesy obu firm. Nie ma sensu jednorazowo się nachapać, skoro można nachapać się bardziej stopniowo. EA jest tak silną marką, że to ono rozdaje też karty. Mogą pozwolić sobie na stawianie warunków. Jakaś wygrana wojenka konsolowa, to w zasadzie nic nadzwyczajnego z perspektywy EA, bo oni wydać mogą grę na trzech frontach i summa summarum i tak kto chce, ten kupi - nieważne czy ma PS 3, czy Xboxa, czy Wii. Dodatkowo mogą dostać bonus w postaci wykupienia exclusive'a. W przypadku podlegania pod MS, o kasie za ex'y mogliby sobie już pomarzyć.

Może jak EA zacznie podupadać, co wątpliwe. Tymczasem fanboje nadal mogą się kłócić, na którą konsole kolejny ME będzie lepszy.

ty goralesko a wiesz że ps3 jest lepszą platformą do gier i filmów niż xbox360 ?

Teraz zrób się czerwony i odszczekaj mi jakimś fanboyowskim tekstem co xboxxx potrafi

nigdy nie zrozumiem ludzi którzy dostali od rodziców konsole i sądzą że konsola konkurencji to chłam pełno cię w tym temacie jak by ms płacił ci za te gadki twoje\

aa ps3 ma lepsze gry i ja słyszałem że to sony wykupuję EA.

Może i MS stać na EA, ale czy po zakupie stać na wydawanie ex gier tylko na x360 i pc to już nie sadzę.

Jeśli firma ma w tej chwili ponad 50% zysków z gier z WII i z PS3, PSP,DS to odcięcie takiego źródła spowodowałoby redukcję etatów, oraz mniejsze zyski.

Ale w życiu wszystko jest możliwe, zobaczymy. Chociaż po ostaniach wynikach finansowych z Microsoftu to będzie ciężko, wielka kasa wtopiona w Vistę, premiera nowego systemu Win7, straty na polu przeglądarek inter. , analitycy przewidują ponowne straty na rynku konsol, co jest możliwe bo Ms sam nie produkuje konsoli i nie ma takich możliwości jak Sony.

Swoją drogą też były plotki o przejęciu yahoo, w każdej plotce może być ziarno prawdy. Niewykluczone że Ms może wykupić sporą cześć akcji EA i walczyć o ex wparcie ich produktów. Ciekawym posunięciem jest też fakt że szef EA zamienia się z szefem MS działu gier stanowiskami, coś może wisieć w powietrzu, a ci panowie przygotowują tylko pod to grunt.

 

linki

http://www.dobreprogramy.pl/Microsoft-traci-miliony-na-Windows-Live,Aktualnosc,14551.html

http://gamesthirstarticles.blogspot.com/2009/09/analyst-shauger-microsoft-losses-money.html

ty goralesko a wiesz że ps3 jest lepszą platformą do gier i filmów niż xbox360 ?

Teraz zrób się czerwony i odszczekaj mi jakimś fanboyowskim tekstem co xboxxx potrafi

nigdy nie zrozumiem ludzi którzy dostali od rodziców konsole i sądzą że konsola konkurencji to chłam pełno cię w tym temacie jak by ms płacił ci za te gadki twoje\

aa ps3 ma lepsze gry i ja słyszałem że to sony wykupuję EA.

W końcu jakiś wojenny post, brawo Boro

Czarnulkę przy życiu, poza kilkoma gorącymi zapowiedziami, trzyma chyba tylko Playstation Store, emulacja PSX oraz masy gierek i aplikacji domorosłych developerów. Szkoda tylko, że i scena homebrew od jakiegoś czasu ucicha...

Homebrew ucichł przez Sony....wszystko w końcu wskazuje na to,że ostatecznie poradzili sobie z CFW i np. soft 6.0 jest kolejnym softem z kolei,którego nie da się złamać.

 

A co do reszty to się zgadzam z Tobą.Wg mnie błąd Sony oraz innych firm to wydawanie okrojonych,upośledzonych portów hitów z dużych konsol na psp.Po co mi grać w te gry na psp skoro na dużej konsoli mam ich wypaśne lepsze wersje.Powinno być więcej gier dedykowanych bezpośrednio psp takich jak patapon,lumines,locoroco itp

Żebyście tylko nie wykrakali. Podobno do akcji wskoczył nie kto inny jak Dark Alex. Cele ma dwa: CF 6.00 i złamanie PSPGo. Obstawiamy czy da radę?

Przynajmniej dobrze jest w to wierzyć...

Ciekawe czy podoła Do tego jeszcze dochodzą kwestie softów na psp z przerabianą i nieprzerabialną płytą główną-sporo do roboty ma

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale na tym "wielkim" TGS g*wno się dzieje. Drugi dzień targów i d.upa blada.

Okrojone porty z PS 2 na PSP to mniejszość.

 

Jak gram w Syphon Filtera na PSP, to jest to ku.rwa Syphon Filter: Dark Mirror albo Syphon Filter: Logan's Shadow na PSP, a nie Syphon Filter: The Omega Strain z PS 2 na PSP. Jak gram na PSP w GTA: Vice City Stories, to jest to GTA: VCS, a nie GTA: VC z PS 2. Jak gram w Ace Combat: SoD na PSP, to nie gram w Ace Combat: TBW, tylko w Ace Combat: SoD. Kto nie gra w takie gry, bo grał w podobne wersje na dużej konsoli, to jest kretonem. To nadal są dobre gry, oparte na sprawdzonej oprawie i schemacie, ale to kolejne gry serii. Z możliwością pogrania w terenie. Więc skończcie pier.dolić, że PSP to konsola na porty, bo się rzygać chce.

Niestety, będziemy tak pier.dolić, bo to prawda. GTA VCS jest paskudnym portem, przeniesiono całe miasto z małymi zmianami i kompletem nowych misji i kilku nowych możliwości, to wciąż w 70 % to samo co na PS2.

Podobnie jest z wieloma innymi grami, które są jeszcze gorsze, bo zamiast progresji jak w przypadku GTA, mamy do czynienia z regresją, jak w przypadku SSX, Burnoutów, Need for Speeda, PES'a i wpisz sobie co jeszcze chcesz. Jest tych gier za dużo i tyle.

 

Choć ja ostatnio nie mam nic do PSP, ba! Specjalnie kupiłem tę konsolkę drugi raz, bo przeżywa zaje,bisty renesans. Kupa nowych, świetnych gier, które na dodatek się pojawiają (nie jak na dużej siostrze, są zapowiedziane ;]), nowe usługi pokroju Minis, boli mnie tylko ten 6.0 niezłamany, chciałbym sobie takie Gran Turismo zakupić i nie mogę, bo musiałbym zrezygnować z CFW.

Grałem w GTA: VC i potem w GTA: VCS. W obu grach bawiłem się przednio, nie obchodzi mnie że to samo miasto. Weszło parę dodatkowych opcji, tryb multiplayer, i przede wszystkim inna fabuła, inna otoczka, smaczki wobec GTA: VC. Oprawa - owszem, ale czemu się jej czepiać? Wygląda nadal za(pipi)i.ście. Moim zdaniem nawet gra aktorska w VCS jest lepsza niż ta w VC, świetnie to wszystko wyszło. Czemu więc nie grać w tą za(pipi)istą grę? Bo się jest kretonem. Ok, wtedy to jest usprawiedliwione. Zresztą VCS to może kontrowersyjny przykład, ale czy jeśli God of War jest God of Warem, to od razu należy mówić - port! Bo co, miał być układanką puzzle, albo grą wyścigową? Proooooszę ja Cię. Zresztą w dużej mierze wielkie hity z dużych konsol to nie porty, a coś ciekawszego - np. MGS: PO gdzie rozgrywka przestaje być solo, to też Resistance: Retribution który nie jest FPS-em, to też FF Dissidia która jest bijatyką, Killzone które jest z rzutu izometrycznego, i wiele innych. Owszem, są brutalne porty - tego nie da się uniknąć, jeśli ma się do dyspozycji dwa podobne systemy, które umożliwiają soft i hardware'owo taką opcję - stąd NFS-y wszędzie, PES-y wszędzie, Tekkeny wszędzie (ale akurat Tekken to pełnoprawny port, bez cięć praktycznie), Burnouty wszędzie, a nawet odgrzewane kotlety od Square. Tylko nazywać PSP konsolą na porty, to gruba przesada. Nie tylko PSP cierpi na porty, ale DS przecież ma wiecznie ten sam schemat Castlevani, Metroida, Puzzle Bobble, i wiele innych. Plus masa popierdółek, ale kogo one obchodzą?

W końcu jakieś porządne porównanie demka Forza 3 z GT5:P

http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=17750602&postcount=1732

 

wrzucę przykład:

O, znowu temat ożył. "Ponieważ mam PSP schematy w GTA są dobre, a schematy w Castlevania złe". Jakie to proste i fajne

Nigdzie nie napisałem, że schematy w Castlevani są złe. Ja akurat Castlevanie lubię, gra ambitna nie jest, ale ma swój klimat i bywa wymagająca

 

Ps. PSP ma odgrzewaną Castlevanie

Jeśli chodzi o Forzę 3 DEMO - jest to wersja alpha z E3, pełna wersja będzie o wiele bardziej dopracowana. Wszystko się prezentuje tak samo jak z FM2, gdzie demo mocno od pełnej wersji odstawało. Nie wiem, komu kibicuje t3xz i kogo próbuje tutaj ośmieszyć, ale moje oko mi mówi, że w GT5 ładniejszy jest samochód i trawa, w FM3 zaś tło wymiata, to nie jest tylko tekstura tylko w pełni 3d kamyki.

 

Mendrek - ja doskonale wiem, że PSP nie ma SAMYCH portów, ale nie dam sobie wmawiać, że jest to wspaniała konsolka a gry to same nowości nie odcinające kuponów.

A DS'a ciężko oskarżać o cokolwiek innego niż innowacyjność xD.

Edytowane 25 września 200915 l przez raven_raven

ps. góra w tle w GT5P to nie jest bitmapa

Nikt nie musi Ci wmawiać że PSP to wspaniała konsolka, to po prostu JEST wspaniała konsolka. Możesz zamknąć oczy, albo nałożyć jakieś klapki na nie, jak Ci się to nie podoba.

 

Gry to nie SAME nowości nie odcinające kuponów, to przecież powiedziałem że zdarzają się kotlety czy porty. Jak na DS-ie.