16 puszek ? Ja miałbym dosyć. Nic poza waodą, nie jestem w stanie pić przez dłuższy czas nieprzerwanie

No przecież nie wypiję tego naraz

mega sztos jeśli ktoś chce coś słodkiego, ale nie mdłego oraz niskokalorycznego 

Chvjowe są te napoje, magnezu i minerałow mało, słodziki, konserwanty i chemia.

No chyjowe, ale jest coś słodkiego, niskokalorycznego i zdrowego do kupienia w sklepie?

Miod.

Soki jedniodniowe?

Ja sobie czasem tymbarka 100% pomarańczy kupię i rozwadniam z wodą pół na pół. Smak mniej więcej taki sam tylko nie jest tak kurewsko słodkie. 

Edytowane 11 maja 201510 l przez Yakubu

To oshee magnez jest paskudne w smaku, ale bruce lee juz moglbym polecic.

No chyjowe, ale jest coś słodkiego, niskokalorycznego i zdrowego do kupienia w sklepie?

Soki, tak jak Bartek pisze. Ze śmieciowych napojów Ice Tea od Liptona też nie tragedia.

Soki jedniodniowe?

w którym sklepie?

w praktycznie każdym są w lodówkach poszukaj

miód jest kaloryczny akurat. 

woda z cząstką cytryny, polecam tym co nie potrafią pić dużej ilości wody bo ich mdli.

od jakiegos czasu pijam tylko muszynianke niskonasycona co2 z syropem zurawinowym paola, polecam mocno

 

edit: kupilem ostatnio nestea cytrynowa w malej butelce i o ku,rwa jakie to niedobre. kilka lat temu smakowala o wiele lepiej, a teraz ma okropny posmak. lipton ice tea >>> nestea

Edytowane 18 maja 201510 l przez Qvstra

Hej, gdzie kupie energetyk Mountain Dew? Nie ma w polo markecie, lidlu, biedrze, zabce, kauflandzie i tesco czyzby wycofali? Mam ochote juz od dwoch miesiecy i znalezc nie moge na mojej wiosce.

Sprobuj w autoryzowanym salonie Microsoftu.

Ja już dawno ich nie widziałem w sklepach.

Ostatni raz kupilem 2lata temu w supersamie w Lodzi od tego czasu nie moge znalezc

Kupie za okolo 30-40zl dobre wino biale/rozowe?

Spokojnie.

mozesz coś polecić?

Po prostu bierzesz wino za 3-4 dychy i już

Zależy, czy preferujesz półsłodkie, czy słodkie, wytrawne?

Każdy ma inny gust/smak, to co Tobie będzie smakowało, niekoniecznie lasce. A poza tym, nie zawsze im wyższa cena, tym lepszy smak.

Nie znam sie na winach. Ale ceny 30-40zl to jest juz pulka win dobrych, w takim sensie, ze nie bedzie je.balo jakas plesnia, siara czy innym syfem. Juz za 15-20zl kupisz takie wina, wiec tym bardziej za 30-40.

 

Masz 4 rodzaje: slodkie (deserowe), pol-slodkie, pol-wytrawne, wytrawne (jeszcze widzialem ostatnio jakis piaty rodzaj ale nie pamietam co to bylo). Czyli od najslodszego do najbardziej wykrecajacego jape. Ale to juz sam musisz wiedziec jaki smak chcesz i do czego (generalnie czerwone - miesa, biale - ryby, kurak, makarony, rozwe - desery).

 

Jak na poczatek to celuj w pol-slodkie zeby sie oswoic. Laski najczesciej wola slodkie, jesli kupujesz zeby potem poruchac. Ja wina pije zbyt malo zeby sie na tym znac, a tym bardziej zeby komus polecac bo jest tego od ch.uja i wiecej. Kieruje sie raczej cena no i krajem, ze ktorego chce sprobowac.

Bierz Carlo rossi różowe i po sprawie