Pierwsza smakowa cola po cherry która mi smakuje, lime, brzoskwiniowa czy waniliowa  były slabe.

Ku.rwa po tym zielonym monsterze i kilku lykach pepsi mialem zjazd w weekend przy ogladaniu speedrunu dooma i do teraz mdli mnie na mysl o slodkim. Ale chyba przejde sie po te cole bo w koncu zero xD

Ja dziś wypiłem znowu zielonego Monstera, bo mnie naszło do po południowej roboty i on jest pyszny niesamowicie. Chociażto chyba nie moja pora na kofeinę, bo zjazd jakiś dziwny miałem.

ja odstawiłem energole na czas tych upałów, kofeina za bardzo grzeje

sa tu jacys trenerzy personalni? chcialbym sie dowiedziec od nich ktora ogolnodostepna woda wysoko mineralizowana jest najlepsza dla osoby ktora ma nie najlepsza stamine w ciagu dnia. W sensie chętnie popołudniami drzymam z godzine czasu a pod wieczor jestem juz tylko duchem obecny w domu bo fizycznie czuje sie juz jak 60 latek.

Skąd pomysł, że brak energii do życia i przewlekłe zmęczenie to kwestia konkretnej wody? Pewnie słabo się odżywiasz, mało śpisz, jesteś mało aktywny fizycznie, ogólnie za mało pijesz płynów i stresujesz się małym popytem na teksty o filmach.

brak potasu, magnezu, sodu niestety ale ma wpływ na zmęczenie.

Prawda, ale to tylko składowa ogółu. 

 

No jak coś do Murzynianka, albo Cechini Muszyna to dobre składowo wody. Ja kupuję Lidlową wysoko zmineralizowaną i też jest ok, bo nie mam skurczów, a jest tańsza.

Edytowane 30 sierpnia 20204 l przez krupek

17 godzin temu, michal napisał:

sa tu jacys trenerzy personalni? chcialbym sie dowiedziec od nich ktora ogolnodostepna woda wysoko mineralizowana jest najlepsza dla osoby ktora ma nie najlepsza stamine w ciagu dnia. W sensie chętnie popołudniami drzymam z godzine czasu a pod wieczor jestem juz tylko duchem obecny w domu bo fizycznie czuje sie juz jak 60 latek.

 

Cukier sobie zbadaj a nie na wodę zwalaj. Ilość minerałów w wodzie nie ma większego znaczenia przy normalnym spożyciu. No chyba, że wypijasz 5 butelek wody źródlanej bez żadnych składników mineralnych to fakt, możesz sobie trochę zaszkodzić wypłukując nadmiar pierwiastków z organizmu. 

 

Tak na codzień najlepsza będzie Cisowianka, dobry balans pomiędzy źródlaną a wysokozmineralizowaną. Z tych na sterydach to Cechini Muszyna albo Kinga Pienińska, ale tu nie można też przesadzać z ilością wypitej wody tego typu. 

We Frog Shopach Cola waniliowa, ta prawilna. 

Oje.bałem właśnie Litra

 

Aż mi zęby zgrzytają.

 

Po ile? W pipie 10zl za litr xD

3 złote przy zakupie dwóch, pojemność 850 ml. 

A to nawet nie zauważyłem, że to nie jest litrowa.

Niedawno też piłem te Tymbarki w puszkach gazowane i jabłkowy spoko.

43 minuty temu, Rozi napisał:

3 złote przy zakupie dwóch, pojemność 850 ml. 

 

O ku.rwa. Lece.

 

Krupek, te 0.85 to juz od dluzszego czasu. W biedronce zwykla cola to tez 0.85. Duzo produktow zostalo przy cenie ale zmniejszylo sie wagowo.

Dokładnie tak. Z 2 litrów zrobiło się 1,75, a z litra 0,75.

12 godzin temu, Rozi napisał:

Dokładnie tak. Z 2 litrów zrobiło się 1,75, a z litra 0,75.

Down sizing mega (pipi).nia. pomniejszają masło, czekolady, napoje i resztę produktów a cena ta sama lub większa.

Natomiast od dwóch lat na stole u mnie króluje Cechini. Cena nawet akceptowalna i wysoką ilość składników mineralnych, dodatkowy plus, że jest średniogazowana lub jej siostra w białej butelce lekko gazowana. Niestety bez gazu w jakiejkolwiek ilości nie potrafię pić bo za bardzo przypomina kraniczankę.

W sumie to nie alko więc zapostuje tutaj.

Macie jakieś polecane winka 0% bo ile można te piwerka tankować?

Polecam wybrać się do większego marketu, albo do galerii alkoholi, coś doradzą. Piłem kilka czerwonych i białych i wszystkie były git. Ostatni piłem też Cin Cin Free i całkiem ok, ale a win musujących, czy szampanów nie lubię. Namnożyło się tego trochę ostatnio, nawet twarzą jednej marki bezalkoholi jest Krychowiak xd

5 minut temu, krupek napisał:

Namnożyło się tego trochę ostatnio, nawet twarzą jednej marki bezalkoholi jest Krychowiak xd

Szkoda, że nie Peszkin bo mu browarny interes nie pykł.

Peszkin wutke gdzieś sprzedaje, ale tylko w jakimś lokalu konkretnym.

 

Byłem w cerfie i okazało się, że mieli skitraną półkę zero - wziąłem cin cina zero i jakiegoś merlota czerwonego na sprobowanie. Lubie babskie prosecco wiec fajnie jakby nie okazal sie cin cin ujowy.

Wiecie gdzie znajde likier krupnika o smaku miodowym?

największy wybór takich rzeczy to masz w selgros/makro ale taki krupnik to równie dobrze może być w osiedlowym sklepie 

Albo specjalistyczny sklep z alko. U mnie ostatnio wysyp takich sklepów się na osiedlu i wybór mają ogromny.

4 godziny temu, Figaro napisał:

Wiecie gdzie znajde likier krupnika o smaku miodowym?

W Auchan widziałem. Dobre to?

Ja kupiłem Starotoruńską pigwowo-korzenną do testów.