Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut


Lain

Rekomendowane odpowiedzi

A propos opon, jak kupowałem Mazdę to dzwoniłem do typa i pytałem jak tam opony, typ mówi: 'Panie, jak dobry kierowca jesteś to lato pośmigasz', no to ja już wiedziałem, że są do wymiany, ale jak zajechałem na miejsce obejrzeć auto to się okazało, że te opony już wyglądają jak slicki do bolidu, i to popękane jakby ostatnie okrążenie robiły.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Sa silniki, ktore po prostu 'tak maja',ze biora olej. Ale w wiekszosci przypadkow oznacza to zuzycie silnika; uszczelki pod glowica, uszczelniacza zaworow czy miliona innych rzeczy.

 

Nowe silniki TSI są tak sprytnie skonstruowane, że w ogóle nie trzeba wymieniać oleju, bo cały czas jeździsz na świeżym. Zajeżdżasz do serwisu po 20 tys. km i w tył zwrot, no bo w międzyczasie 20 litrów dolałeś.

Odnośnik do komentarza

W moich ostatnich trzech samochodach nie musiałem dolewać ani kropli oleju:

 

- Uno 1.4 z LPG, z 1998 roku, przebieg 111 tysi jak go kupiłem - jeździłem 3 lata,

- Siena 1.6 z LPG, nie pamiętam z którego roku, przebieg 130 tysi jak kupiłem - jeździłem 3 lata,

- Clio 1.2 z 2011, kupiłem nowe i przejechałem do tej pory 29 tysi, w sumie to nie ma prawa brać oleju,

 

dzisiaj wymieniłem w clio po 4 latach filtr kabinowy i powietrza, autko jeździło całkiem spoko chociaż od całkiem niedawna było czuć, że ma mało powietrza przy niskiej prędkości, bo wyżej się jakoś przeciskało, czy przejmowałem się tym i budziłem zlany zimnym potem? No nie bardzo.

 

Oczywiście polecam wymianę filtrów raz na rok :-) Mnie to po prostu lata koło prałata.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak w waszych silnikach, ale niektóre jednostki naprawdę fabrycznie już konsumują olej. Np. w wielu motocyklowych V-kach trzeba robic spore dolewki co 1000km i nie oznacza to zużycia silnika. U mnie przy przebiegu 15kkm musialem dolac 150ml, gdzie od wymiany przejechałem może 3tysiące.

 

 

nie wiem jak w motorach ale w samochodach ze 100-200ml rozchodzi się po nowym filtrze oleju w ciągu pierwszych kilometrów

 

 

ps. Sorry za double post, myślałem, że połączy się automatycznie z poprzednim.

Edytowane przez Wieslaw
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

 

 

nie wiem jak w motorach ale w samochodach ze 100ml rozchodzi się po nowym filtrze oleju w ciągu pierwszych kilometrów

 

 

ps. Sorry za double post, myślałem, że połączy się automatycznie z poprzednim.

Nie ma to jak szczegółowa wiedza na temat gdzie i ile się wlewa... Jak by mi się po filtrze rozchodził olej w ciągu paru km to bym miał gów.no w gaciach ze strachu o silnik, że mi ktoś tawotu zamiast oleju napchał czy coś w ten deseń ;-)

 

Przyznaj się, nie Twoje te auta a taty, cnie? :-)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

nie wiem jak w motorach ale w samochodach ze 100ml rozchodzi się po nowym filtrze oleju w ciągu pierwszych kilometrów

 

 

ps. Sorry za double post, myślałem, że połączy się automatycznie z poprzednim.

Nie ma to jak szczegółowa wiedza na temat gdzie i ile się wlewa... Jak by mi się po filtrze rozchodził olej w ciągu paru km to bym miał gów.no w gaciach ze strachu o silnik, że mi ktoś tawotu zamiast oleju napchał czy coś w ten deseń ;-)

 

Przyznaj się, nie Twoje te auta a taty, cnie? :-)

 

 

 

W życiu nie kupiłem filtra wstępnie napełnionego olejem przez producenta, za to wszystkie wymiany oleju w moich autach robiłem samodzielnie i zawsze znajdował się w nich zużyty olej. Samochody małolitrażowe więc było to około 100ml lecz nie wątpię, że w dużych autkach będzie więcej. Zapytaj swojego taty.

 

Może wyraziłem się niefortunnie z tymi kilometrami, generalnie chodziło mi o odpalenie silnika żeby wypełnić filtr olejem, przepraszam za nieprecyzyjność :-)

Edytowane przez Wieslaw
Odnośnik do komentarza

No mechanikiem nie jestem i pewnie wiesz więcej, doświadczenie z nowymi autami mam bardzo małe choć malucha miałem obcykanego nieźle, skrzynię biegów wyciągałem na lewarku pod blokiem, rozkładałem na części pierwsze, składałem i zakładałem z powrotem do samochodu w ciągu 1 godziny. Z kolegą czasem pogrzebało się przy czymś grubszym - np. przekładka silnika w Volvo 340 przy użyciu mojego Uno jako dźwigu. No ale tamte auta to był pryszcz. Teraz za dużo kabli wszędzie i za mało książek. Ochoty też jakby mniej.

 

Od lat max co sam wymieniam to płyny, filtry i klocki hamulcowe. Ale jestem już na etapie, że jak znajdę dobry warsztat to nie będę wlewał nawet płynu do spryskiwaczy.

Odnośnik do komentarza

- Uno 1.4 z LPG, z 1998 roku, przebieg 111 tysi jak go kupiłem - jeździłem 3 lata,

- Siena 1.6 z LPG, nie pamiętam z którego roku, przebieg 130 tysi jak kupiłem - jeździłem 3 lata,

- Clio 1.2 z 2011, kupiłem nowe i przejechałem do tej pory 29 tysi, w sumie to nie ma prawa brać oleju,

 

:banderas:

 

I to są auta, a nie tam jakieś prestiżowe (pipi) z silnikami ze skody.

Odnośnik do komentarza

Prawidłowa kolejność. Powinno się uczyć jazdy od małych mocy. Szanowanie prędkości i jej utrzymywanie poprzez płynną jazdę podstawą dobrego kierowcy! 

 

Dostaje taki nażelowany jełop bumę na dzień dobry i zabija siebie oraz 4 inne osoby jadąc na dicho bo nie ogarnia że wóz tylko z kierowcą a wóz z kompletem pasażerów to kolosalna różnica...

Odnośnik do komentarza

miałem kiedyś taką akcje, pojechalismy sobie pozapier.dalac  po miescie piątkowym wieczorem przed melanżem i kierowca miał obcykaną jakąś miejscówe co sam tam zapierdzielal, gdzies bocznymi drogami, kazdy swoje mial w du.pie (nawet kierowca, ale to był gdzies 2005 rok, wtedy sobie ludzie pozwalali, co go oczywiscie nie usprawiedliwia, barany bylismy, ja mialem z 17 lat, reszta 2-3lata starsi), kierowca zapier.dalal naladowanym autem, bo jechalismy w 5 no i wylecielismy z zakrętu z takiego łuku nachylonego w dół do rowu w ukladzie jakoś na bok -na dach-na drugi bok. nic sie nikomu nie stalo, poza kumplem który stracil przytomnosc bo podczas dachowania dostał flaszką od browara w łeb. xd pamiętam potem załatwianie na szybko lawety po znajomych przy fajce jedna za drugą, obrócilismy go do czasu aż typek przyjechał i tyle. Gościa o ile pamietam, kosztowało to ponad 3 tysiące, zeby fure do porządku doprowadzić, to było volvo s40 z lat 90. Jeden ziomuś jedynie spanikował, co siedział z tylu obok mnie i jak wychodził z auta bocznym oknem na szybko, to po moim ryju deptał skórvisyn, zeby sie wydostać, bo ja byłem z samego brzegu xd. Potem kierowca z lawetą pojechał, a  po nas przyjelach kumpel i nas do knajpy zawiozl na imprze, bo musielismy sie odstresować, jeden kolega łęb rozbity od tej butli ale to nikomu nie przeszkadzało, ogarneło się go w kiblu na stacji i gitara xd

 

co do kierowcy, zabardzo go nie znalem, bo to byl znajomy kumpli, ale jakis czas pozniej slyszalem ze znowu się gdzies wylozyl i fura do kasacji a on do kołnierza.

crazy shit, bro

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Załatwiłem sobie dostęp do podnośnika i wymieniłem olej sam, na spokojnie przez koreczek spustowy.

Przez 2 lata zrobiłem z 10k, zużycie oleju całkiem zwyczajne, czarny nie był, w wodę się też nie zamienił. Także chyba dalej podtrzymuję zdanie, że będę go wymieniał co 2 lata. Co innego filtr kabinowy. Idealnie czarny był po 4 latach. Przy okazji odgrzybiłem całą klimę - wszystkie kanały i żeberka z lodówy.

 

xovCqVj.jpg

 

poprawiłem:

 

Wiechu dobre przeszkoki.

 

1.4 - kasy nie ma, a jeździć trzeba, te 10 sekund do setki to serio nie był dramat - wspominam bardzo dobrze ten samochód.

1.6 - brat się pozbywał, był drugim właścicielem po dziadku, którego obaj znaliśmy, no to wziąłem, poza silnikiem to było średnie auto - kołysało się jak dyliżans

1.2 - postanowiłem kupić nowe i mieć spokój przez 10 lat, moc taka jaka jest żeby mieć spokój od regeneracji turbin i innego gunva :-)

 
Edytowane przez Wieslaw
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...