Skocz do zawartości

Castlevania: Lords of Shadow


Hela

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę pograłem, konkretnie do momentu z lodowym tytanem. Walka niezła, jak z SotC, szkoda tylko, że taka prosta, to już Kratos więcej się napracował przy kolosie z dwójki. :]

 

Ale od początku, ten jest dobrze znany z dema, później lecą kolejne lokacje, całkiem fajnie wykonane, tylko czemu ja już to gdzieś widziałem (tak GOW 2 się kłania). W każdym razie ciekawe czy gra utrzyma dalej takie tempo ze zmianą scenerii, po pograłem ponad godzinę, a tutaj miejscówki zmieniały się już kilkakrotnie. Było trochę skakania, przedzieranie się przez jakieś mokradła itd.

 

System walki jak na razie nie zachwyca, ale jeszcze prawie nic nie odblokowałem, więc biję wszystkich standardową kombinacją i nikt nie potrafi oprzeć się tym atakom. :]

 

Oprawa dźwiękowa daje radę, szczególnie ten główny motyw, ale coś za często go słychać.

 

Historyjka to jakieś kiepskie romansidło, a Gabriel chyba nie przeszedł jeszcze mutacji. Spotkałem jeszcze jakiegoś garbatego żubra, który udzielił kilka rad i klona Seana Connery z Nieśmiertelnego. :D

 

Jak na razie jest fajnie, liczę, że będzie jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza

Panowie a czy w ogóle myśleliście , że grafą to dobije do GoW 3, tego chciliścei, chyba nie ? Trzeba wyciągać inne plusy, a tych ich bez liku. Jest to jedna z nielicznych gier, że zwolennicy action-adventure (Darksiders, Zelda, nawet trochę stara Castlevania), mogą łykać bez popity. Moim zdaniem jeden z black horse of the year :)

Odnośnik do komentarza

W ogóle oprawa chociaż niezła, to jednak God Of War 3 nie dorównuje.

 

Zgadzam się:) Lecz i tak jest bardzo dobrze. Gra wyszła na 2 konsole. Ekipa od GoW na pewno lepiej zna PS3 niż Mercurysteam. Zgodzisz się jednak z tym że LoS jest trudniejsze od GoW ;) ?

 

No jak na razie jeszcze w ogóle nie zginąłem, nie wiem jak będzie dalej.

Odnośnik do komentarza

Nie pokonałem go aż tak szybko. Ale po zniszczeniu każdego orba przeskakujesz w następne miejsce i dalej trzeba go ubijać. Niby tytan się chwieje i trzeba się trzymać, ale jest i tak łatwiej niż w Shadow of the Colossus.

Z tego co pamiętam były 4 miejsca w które trzeba go trafić. Jeden na przedramieniu, drugi przy prawym obojczyku, dalej na plecach i ostatni przy skroni.

 

 

Co do samej gry, jestem już trochę dalej

przy blondynie, która lubi parkour :D

i w sumie nadal nie widzę tego bardziej zróżnicowanego gameplayu niż w GOW. :] Jest jakieś tam ujeżdżanie bestii, przechodzenie przez wąskie przejścia gdzie postać się chwieje, ale to przecież żadna nowość.

 

Poziom trudności trochę wzrósł, ale i tak jeszcze nie zginąłem ani razu, było kilka razy blisko, na szczęście jest magia która szybko pozwala zregenerować "życie".

Odnośnik do komentarza

Jest to jedna z nielicznych gier, że zwolennicy action-adventure (Darksiders, Zelda, nawet trochę stara Castlevania), mogą łykać bez popity. Moim zdaniem jeden z black horse of the year :)

 

Ograłem demo i wyszedł z tego nie mały zawód.Możecie mi powiedzieć gdzie widzicie tutaj ZELDE ??? W moim przypadku to dość mocny argument do miana posiadania CLOS, a jakoś sposób rozgrywki w ogóle do mnie nie przemawia bynajmniej po obadaniu dema, no i też nie trawie typowych slasherów przyp. DMC ...itp.

Edytowane przez Bushisan
Odnośnik do komentarza

 

Z tego co pamiętam były 4 miejsca w które trzeba go trafić. Jeden na przedramieniu, drugi przy prawym obojczyku, dalej na plecach i ostatni przy skroni.

 

 

Spoilerem na spoiler :)

 

 

Spoko, w czasie powyżej 1,5 minuty też go pokonałem bez jakichś większych problemów. Myślałem po prostu, że załatwiłeś go na poziomie Knight ze 100% ukończenia tej lokacji. Bo 100% wymaga unicestwienia tego bossa w czasie poniżej 90 sekund. Stąd było moje pytanie.

 

Odnośnik do komentarza

Wreszcie zdążyłem chwile pograć. Jak na razie dotarłem tylko do terenów bagiennych (pograłem może z 20 min). Ale już mi się podoba, zwłaszcza interfejs z umiejętnościami, artworkami, informacjami nt. bohaterów gry. Jest nieźle a mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Nie żałowałem tych dwóch setek na LoS. Popa, Lords of Shadow jest dedykowana bardziej starszym odsłonom niż Symphony of the Night, prawda?

 

Bardzo chciałbym usłyszeć w grze kultowy utwór "Bloody Tears". Choć pewnie się nie pojawi.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie zdążyłem chwile pograć. Jak na razie dotarłem tylko do terenów bagiennych (pograłem może z 20 min). Ale już mi się podoba, zwłaszcza interfejs z umiejętnościami, artworkami, informacjami nt. bohaterów gry. Jest nieźle a mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Nie żałowałem tych dwóch setek na LoS. Popa, Lords of Shadow jest dedykowana bardziej starszym odsłonom niż Symphony of the Night, prawda?

 

Bardzo chciałbym usłyszeć w grze kultowy utwór "Bloody Tears". Choć pewnie się nie pojawi.

 

Tak, starszym, 8 i 16 bitowym, trochę przypomina Castlevanie z N64 (muzyka, "brutalniejszy klimat"), kto grał w Castlevanie na N64 ten wie co mam na myśli.

Edytowane przez Popa
Odnośnik do komentarza

Historia Lords of Shadow ma chronologicznie jakieś miejsce na tle serii? W nowym numerze PSX Extreme wyczytałem w wywiadzie z Cox'em, że chcieli wyjaśnić genezę Belmontów, w jaki sposób stali się łowcami wampirów. Czy można traktować nową Castlevanię jako prequel?

Edytowane przez NEMESIS US
Odnośnik do komentarza

Historia Lords of Shadow ma chronologicznie jakieś miejsce na tle serii? W nowym numerze PSX Extreme wyczytałem w wywiadzie z Cox'em, że chcieli wyjaśnić genezę Belmontów, w jaki sposób stali się łowcami wampirów. Czy można traktować nową Castlevanię jako prequel?

 

To jest zupełnie coś nowego. Restart serii. Jest kilka postaci z poprzednich części, jednakże co niektóre z nich mają niewiele wspólnego ze swoimi poprzednikami.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...