Opublikowano 18 kwietnia 20169 l a co powiecie o takich? https://www.zalando.pl/lacoste-bayliss-tenisowki-i-trampki-la212b09m-a11.htmlakurat w promocji są, z rabatem 40zł cena staje się znośna jak za parę szmacianych trampek
Opublikowano 18 kwietnia 20169 l jak dla mnie sa spoko, choc nie sa zbyt tanie. no ale krokodylek jest, cipki poleca <ok>
Opublikowano 18 kwietnia 20169 l Chyba prędzej bym założył sandały na skarpety niż buty Lacoste, Ralph Lauren, czy inne Dolce&Gabbana. Straszny festyn.
Opublikowano 18 kwietnia 20169 l Ja postawię na klasykę, którą już kiedyś miałem, a mianowicie: Sali nie zapomnij wynająć przy okazji. Mordy nie zapomnij zamknąć przy okazji.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l jak to airmaxy, buty dla spóznionych modowo gimbusów to okej, bo ja za modą nie podążam, wręcz przeciwnie, wybieranie modnych rzeczy jest dla ludzi bez własnego gustu imo No taka prawda. Wiadomo, że nie można popadać w skrajność i ubierać się jak człowiek z lat 70, ale dzisiejsza moda, jeśli chodzi o obuwie to Roshe Runy, Fluxy i Vansy, czyli straszna słabizna. Jezu, jak to dobrze mieć wyebane w to co jest/nie jest aktualnie modne i chodzić w tym co się podoba i jest wygodne. AM90 najlepsze sneakersy ever
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l To znaczy, może ja sprecyzuję, bo chyba nie wszyscy skumali. Zgodziłem się z szejdj, że ślepe podążanie za modą to nieciekawa opcja. Również ubieram to, co mi się podoba i w czym czuję się dobrze.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Tak swoją drogą, to od miesiąca szukam butów i kompletnie nic nie mogę znaleźć w necie, a jak już coś znajdę i jest mój rozmiar to wołają sobie za nie >400zł. Chciałem jakieś Reebok Classic, może NB, albo Adidas ZX, ale same słabe są.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Ja to samo, pochodziłem po sklepach i nic nie znalazłem co by mi chociaż w oko wpadło. Te ZX nawet ok są, ale reszta to jakaś kpina jest, a te pary co mam to albo już się powoli psują, albo przestają podobać się
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Ja również tak mam. Nie dość, że nie ma nic fajnego, to ceny są masakryczne. Pamiętam, że rok temu takie zwykłe air maxy chodziły po 300-400zł a teraz ciężko coś znaleźć poniżej 500. Reeboki classic tak samo stówę droższe. Będę chodził boso.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej, to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej, to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje. uważasz że to jest normalny sposób dyskusji?
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Jak to mówią? dzięki Bogu za wtyczkę blokującą tych w du.pe lepszych.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej, to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje. uważasz że to jest normalny sposób dyskusji? Na tym forum ? Oczywiscie, ze tak.
Opublikowano 19 kwietnia 20169 l No ale to znaczy ze masz marne zycie jak sie tak dowartosciowujesz. Bo na nikim to wrażenia nie robi, a co to za frajda marnowac czas na forum na ktorym Tobą gardzą. Chcesz byc jak JJ?
Opublikowano 21 kwietnia 20169 l Jeju, wiadomo, ze jak chcesz sie porzadnie ubrac to trzeba sie zaopatrzyc w porzadne obuwie. Ponizej 400 zl, lub mniej nie dalbym rady znalezc obuwia dla siebie, no moze jeszcze Vansy do slim jeansow Szejdj no widzisz ceny jak ceny, nic na to nie poradzisz.
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l W końcu udało mi się znaleźć coś dla siebie, cena też spoko, 270 zł.
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l Niestety musze sie zgodzić z dzeromem i mrokiem. Ku.rwa krupek do czego doprowadziłeś.
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l "Miał jakoś tak śmiesznie na imię, chyba Tobiasz. Był dziwny, zawsze czekał przed kiblem na początku przerwy i liczył ile ludzi weszło, stał pod drzwiami cały czas i pod koniec liczył ile wyszło. Jak wyliczył, że jest pusto, wchodził wtedy on sam. Kiedyś ktoś go przyuważył co on w tym kiblu robił. Tobiasz wchodził kolejno do każdej z kabin i wiesz, te sznurki co się ciągnie żeby spłukać..? On je wkładał do gęby i ssał, żuł. Potem wychodził, lizał sobie wierzch dłoni i wąchał to, co polizał. Na każdy schodziło mi jakieś 10 sekund, potem szedł do następnego i znowu sznurek do ryja. Minuta na przeżucie 5 sznurków. Na koniec po tym jak powąchał rękę po raz piąty wchodził do losowego kibla i robił to, co akurat potrzebował. Znaczy chyba losowego, nie wiem, może on je w ten sposób wybierał. Nikt z nim w sumie nie gadał, ludzie się go trochę bali, bo podobno zgwałcił swoją siostrę, w każdym razie tak dziewczyny mówiły. Ledwo go pamiętam, ale jedno co mi utkwiło, to, że całą szkołę nosił takie chujowe buty. Trudno zapomnieć. Dziwny gość." Edytowane 26 kwietnia 20168 l przez Siara_iwj
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.