Jump to content

Rada odnośnie zakupów - elegancko i fajnie.


C1REX

Recommended Posts

Chciałbym, byście pomogli mi w doborze ubrań do stylu, jaki ostatnio mnie kręci.

Chodzi o coś eleganckiego/reprezentatywnego, ale luźnego jednocześnie.

 

Na bank musi być jakaś dobra koszula. Bez krawata, ale pasująca do kogoś z władzą (np. menadżer).

Do tego spodnie. Wersja do pracy musi być na kant. Wersja po pracy, to pewnie jakieś dobre jeansy.

 

Buty muszą być uniwersalne. Fajne, wygodne, ale pasujące też do garniturowych spodni.

 

 

Nie muszą to być konkretnie linki do sklepów. Mogą to być dowolne zdjęcia poszczególnych produktów lub całego setu.

Mogą też być same rady - bez zdjęć.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Link to comment
  • Replies 40
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Ja Ci powiem jak wygląda moja wersja eleganckiego pana.

Góra-czarna marynarka sztruksowa firmy selected,pod nią, zależy od okazji.Jeśli jest to wypad do pubu,pod spodem jest t-shirt(najlepiej biały),jeśli jest to jakaś okazja, pod marynarkę ubieram jakąś koszulę.

Dół-spodnie nie grają u mnie jakiejś ważnej roli...no ale muszą być;] najlepiej ciemnie,granatowe jeansy,pasują chyba na każdą okazję.

Buty-luźny wypad-zakładam vansy granatowe,a jeśli idę "do kościoła" czarne buty ze ściętym czubkiem.

Może kiedyś zrobię sobie fotę , jak będę pijany ;]

Edited by Cris
Link to comment
Ale chujowy płaszcz O_O

 

Spoko wlasnie jest.

 

Ten tez spoko, moge zakupic za ~300, sam nie wiem.

 

2w4bkep.jpg

 

 

Styl a'la młody nazista :P Brakuje tylko jakiegoś orderu na piersi i swastyki na ramieniu ;)

Link to comment

Marynarka sportowa, pod spód cienki sweter (w reserved są fajne w tym stylu), jakieś proste jeansy i buty w stylu tych trampek adidasa, które analizowałem z Milanem. To wg. mnie byłby fajny set eleganckiego, wygodne, luźnego i nowoczesnego biznesłomena.

Link to comment

Cóż mogę zaproponować? Bez ściemy, gustowny dresik:

IM000477.jpg

Bezapelacyjnie reprezentatywny strój wyjściowy. Zarówno na niedzielne spacery, do kościoła jak i na "wyjścia" do biznes-świata. Chyba nie muszę mówić jaki respekt wzbudza widok radosnej osoby w luźnym, nieskrępowanym ubraniu. Dla mnie dres to debeściak!

Link to comment

No jezeli zamierzacie wzbudzac szacunek to o jeansach i trampkach mozna zapomniec, bo to wyglada jak szpaner-wannabe, ktory zapewne w firmie parzy kawke i sprzata smieci, a akurat ma lunch time i wyszedl na miasto sie powozic.

Ewentualnie wyglada jak koles z nic nie znaczacej firmy.

Dress code we wszystkich szanujacych sie firmach wyglada podobnie i nie ma tam miejsca na jeansy czy trampki. I bez tego tez mozna sie ubrac w miare luzno.

 

Ludzi chodzacych w pracy w trampkach i jeansach i lazacych tak po miescie w godzinach pracy postrzega sie jako margines spoleczny, no nic tylko zawolac "zaparz mi kawki smieciu". Mozna ewentualnie wmawiac wszystkim, ze sie szefuje w firmie, no ale jak sie jest dosc mlodym, to nie robi to dobrego wrazenia o firmie albo prawdomownosci takiej osoby;]

 

 

co do zdjec:

 

Ten w bialym wyglada jak kobieta, jak lubicie sie przebierac w damskie ciuszki i wygladac jak cioty to jest cos dla was.

ten w czarnym nienajgorzej, ale lepiej dla niego zeby mial (pipi)a brazowy pasek hehe.

 

 

Aha, no i oczywiscie sa ludzie, ktorzy NIE PRACUJA i ubieraja sie niby elegancko i luzno, co by na miescie przykozaczyc. Niektorym sie wydaje, ze to fajnie wyglada jak sie ubiora powazniej niz koledzy gimbusy, no i moze wsrod nich to szacun bedzie, ale wsrod normalnych ludzi, to juz tak nie bardzo, bo to ma ten sam posmak co bezdomny ze znalezionym szalem za 500 zł u szyi.

Link to comment

Obsolete, no offence, ale odnosze wrazenie, ze masz chyba kompleksy:)

 

No i ocena osoby po stroju? Nigga, please. Dzis chodzilem w jeansach, t-shircie, marynarce i najkach, to co, jestem ten co parzy kawe w firmie? Dobrze wiedziec:)

Edited by _Kamaz_
Link to comment
Guest Słoik

Ja raczej bym nie zakladal marynarki, mimo wszystko. Da rade wygladac elegancko i fajnie, bez owego zakleszczacza. Ostatnio zalozylem biale buty (nike roubaix), do szarych spodni (hugo), zwyklego bialego t-shirta i jasnej koszuli reserved. I bylo ok, przynajmniej jesli chodzi o moje zdanie ; )

Link to comment

Obso ma rację, jeansy absolutnie nie stwarzają wrażenia, że jesteś kimś ważnym. Pytanie, czy komuś na tym zależy, mi ofkoz nie. Ale jeśli tak, to lepiej się nie pokazywać w dżinsach, śmiesznych okularkach i beżowym, damskim żakiecie. Płaszcz może chyba bać, ale nie ten na zdjęciu powyżej...

Link to comment
http://z.about.com/d/mensfashion/1/0/o/3/58.JPG

 

Za.je.biś.cie oryginalne. Może nie do biura, ale ciągle bardzo eleganckie.

Jak z jakiegoś kuhwa fajnal fantazy.

Moze nie tyle, ze z finala ale eleganckie to tez nie jest... przy tym bardzo metro. Pytanie czy zalezy wam na stylu elegancko i powaznie czy elegancko i trendy?

Edited by okens
Link to comment

To co pisał Obsolote to już kompletna skrajność. Na pewno tez nie mozna mowić o takim wizerunku CZŁOWIEKA U WLADZY jak nazwał C1REX. Jak ktos jest u władzy to tym bardziej żaden leszcz nie będzie mu mowił czy moze przyjsc do własnej firmy w jeansach czy w garniaku. Akurat teraz juz chyba to wychodzi z mody, ze osoba na stanowisku musi wygladac jak burak, ktory w letnim upale gania po miescie w krawacie i marynarce zapietej na ostatni guzik. Dopiero po kims takim widać, ze to praobek, ktoremu kazał się ktoś tak ubrać.

 

Ja zadnym człowiekiem u władzy nie jestem, pracuje w biurze to też nosze koszule z Reserved i sztruksowy garnitur, zeby po pracy albo w porze lunchu wygladać normalnie, na luzie, a nie jak pachołek, ktoremu szef kazał wygladać jak stroz w Boze ciało.

Edited by gekon
Link to comment
Jak ktos jest u władzy to tym bardziej żaden leszcz nie będzie mu mowił czy moze przyjsc do własnej firmy w jeansach czy w garniaku. Akurat teraz juz chyba to wychodzi z mody, ze osoba na stanowisku musi wygladac jak burak, ktory w letnim upale gania po miescie w krawacie i marynarce zapietej na ostatni guzik.

Kolego sa stanowiska pracy, i obojetnie czy mowa tu o prawniku czy o polityku lub jeszcze kims innym gdzie KONIECZNE jest oddawanie powagi miejsca jakie reprezentujesz swoja osoba a garnitur z prosto zawiazanym krawatem i koszula dopienta na ostatni guzik jest tam mocno wskazany i rzadne ze zdiec powyzeja juz napewno jeansy bylyby raczej niedopuszczalne a wrecz osmieszajace stad pytanie czy mowimy o ubiorze eleganckim lecz powaznym czy eleganckim jednak trendy, czyms luznejszym na randke z dziewdczyna

Edited by okens
Link to comment

No jak mozna przeczytac wyżej chodziło mi własciela firmy. Politycy i prawnicy pełnia funkcję reprezentacyjną to też garniak z krawatem jest jak najbradziej na miejscu. Troche inaczej maja sie prezenterzy telewizyjni, ktorzy nawet sami sie nie ubierają do pracy. Mowie co zauwazyłem. Przecietny pracownik biurowy w garniturze wyglada smiesznie. Mamy nawet takiego w pracy, na ktorego wołaja 'prezes', bo facet jest pionkiem tak jak ja, a nosi muche, kamizelke, garniturek i neseser. Menagerzy i inni pracownicy boiurowi powinni sie ubierać trendy-elegancko bez zbednych fajerwerkow, bo jak mowiłem, mozna zostac wysmianym. Koszula, spodnie w kant, skorzane buty i styka. Wiele osob, z ktorymi mam doczynienia np. wojtowie gmin ubierają sie na jedno kopyto. Smiesznie to na jakichs obradach wyglada jak widzimy rzadek identycznie ubranych Panów. Wniosek z tego taki, ze garnitur i krawat wcale elegancji nie dodaje. Trzeba to umiec odpowiednio dobrać, bo jak sie nie umie to w najlepszym wypadku będzie sie wygladało jak prosto z balu maturalnego.

Edited by gekon
Link to comment

I jeszcze w polemice do tego co pisał Obsolote. Kto wyglada smieszniej? Typ na stanowisku biurowym z dystansem, ktory nosi sie elegancko na luzie, czy facet na podobnym stanowisku noszący się jak poseł? W pracy pisze protokoły i niszczy papiery w niszczarce, taki 'Krzychu skseruj mi dziennik obrad z 12.04.2007 i umyj kubek'?

Edited by gekon
Link to comment
No jak mozna przeczytac wyżej chodziło mi własciela firmy. Politycy i prawnicy pełnia funkcję reprezentacyjną to też garniak z krawatem jest jak najbradziej na miejscu. Troche inaczej maja sie prezenterzy telewizyjni, ktorzy nawet sami sie nie ubierają do pracy. Mowie co zauwazyłem. Przecietny pracownik biurowy w garniturze wyglada smiesznie. Mamy nawet takiego w pracy, na ktorego wołaja 'prezes', bo facet jest pionkiem tak jak ja, a nosi muche, kamizelke, garniturek i neseser. Menagerzy i inni pracownicy boiurowi powinni sie ubierać trendy-elegancko bez zbednych fajerwerkow, bo jak mowiłem, mozna zostac wysmianym. Koszula, spodnie w kant, skorzane buty i styka. Wiele osob, z ktorymi mam doczynienia np. wojtowie gmin ubierają sie na jedno kopyto. Smiesznie to na jakichs obradach wyglada jak widzimy rzadek identycznie ubranych Panów. Wniosek z tego taki, ze garnitur i krawat wcale elegancji nie dodaje. Trzeba to umiec odpowiednio dobrać, bo jak sie nie umie to w najlepszym wypadku będzie sie wygladało jak prosto z balu maturalnego.

A to przepraszam i zwracam honor

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...