Skocz do zawartości

Piractwo konsolowe - cienie i blaski


Rekomendowane odpowiedzi

Ale co w tym dziwnego? (ja widzialem wczoraj Metal Sluga i chyba Abe'a 1 w FOLII po 199zl :)). Taka gra jak MGS jest kultowa - a to ze ma 10 lat nie oznacza ze jakies superwydanie. limitowana edycja,itp bedzie kosztowalo malo. Juz tych egz. nie produkuja wiec ma swoja wartosc kolekcjonerska. Stare auta tez sie sprzedaja dobrze mimo ze maja 20-30 lat, nie mowiac juz o obrazach, itp.

Pozatym nie widze powiazania tych linkow do tematu

Wg mnie nie adekwatne jest porównywanie gier do samochodów- nie pochwalisz się takową przed nikim (tudzież prawie nikim) i wątpię, żebyś przy takowej miał zarywać nocki. Zresztą jak chcesz tak porównywać, to weż pod uwagę, że za cenę MGS-a (linki) jesteś praktycznie w stanie kupić MGS2: Substance + MGS3: Subsistence, czyli masz dwa klasyki w cenie jednego i to wcale nie najlepszego z całej sagi. Co do wartości kolekcjonerskiej- widzę tutaj najwyżej platynę, a takową wydawali jak tytuł osiągnął dany pułap sprzedaży. Zresztą gra wciąż jest tylko pewnym ciągiem zer i jedynek, a to na czym jest wytłoczona i w co opakowana nie ma większego znaczenia (no chociaż pewne ma- żywotność CD jest przecież ograniczona).

Btw: mają związek- wyższa cena gier przekłada się na wzrost piractwa.

 

Ty patrz, nie tylko w naszym kraju.

 

http://cgi.ebay.com/Metal-Gear-Solid-PlayS...A1%7C240%3A1318

 

zreszta to tak jakbys pokazal mi jakiegos starego muscle cara i powiedzial "używany, ponad trzydziestoletni samochód kosztujący nawet ponad 50 000 zł" - wez sie zastanow :/

No to jednak nie tylko u nas występują takie anomalie.

 

niektore gry sa jak wino :) im starsze tym lepiej smakuja, taki mgs albo crash 3, final 7 nadal beda w cenie bo to gry kultowe, w ktore mam nadzieje beda graly moje dzieci.

Kultowe owszem ale nie w cenie ;) Osoby, które grały w dane tytuły nieco inaczej będą patrzeć na nie- bardziej przez pryzmat sentymentu. Z kolei gracze, którzy powiedzmy zaczęli przygodę z grami od obecnej generacji konsol raczej nie pokuszą się o zagranie w takowy tytuł, a już na pewno nie za taką cenę.

Edytowane przez crash69
Odnośnik do komentarza
Co do cen starych gier na konsole:

http://allegro.pl/item526886603_metal_gear...um_komplet.html

http://allegro.pl/item526314672_metal_gear..._gigagames.html

http://allegro.pl/item534866424_p_g_metal_...ther_games.html

To chyba jest możliwe tylko w naszym kraju- używana, ponad dziesięcioletnia gra kosztująca nawet ponad 150 zł... I co bardziej intrygujące, znajdują się na takowe "perełki" kupcy...

 

No kurczę, ja rok temu sprzedałem razem z PS2 i 25 grami za jakieś 500 zł, kurczę. A kupiłem za 60 taki sam.

Edytowane przez raven_raven
Odnośnik do komentarza
Co do cen starych gier na konsole:

http://allegro.pl/item526886603_metal_gear...um_komplet.html

http://allegro.pl/item526314672_metal_gear..._gigagames.html

http://allegro.pl/item534866424_p_g_metal_...ther_games.html

To chyba jest możliwe tylko w naszym kraju- używana, ponad dziesięcioletnia gra kosztująca nawet ponad 150 zł... I co bardziej intrygujące, znajdują się na takowe "perełki" kupcy...

 

No kur.wa, ja rok temu sprzedałem razem z PS2 i 25 grami za jakieś 500 zł, kur.wa. A kupiłem za 60 taki sam.

Bo du.pa jesteś i tyle ;) 25 (oryginalnych rozumiem) gier opchnąć wraz z konsolą za 500zł? Normalnie działalność charytatywna.

Edytowane przez Gooralesko
Odnośnik do komentarza

Witam.

 

Dorzucę swoje 3 grosze w temacie piractwa.

 

Miałem PSX-a, oryginałów trzy na krzyż.

 

Miałem PS2, jechałem tylko na piratach.

 

Czy miałem jakieś dylematy moralne? Nie, nie miałem. A dlaczego?

Moja teoria jest prosta - jeżeli ukradnę grę ze sklepu, to jest jak najbardziej złe i karygodne, ale jeżeli gram na kopii zapasowej to komu robię krzywdę?

Ja i tak bym tej gry nie kupił, więc nikt by na mnie nie zarobił.

Różnica jest tylko jedna - mogę zagrać w grę, na którą w innym przypadku bym sobie nie mógł pozwolić.

 

Teraz mam X-a i zdecydowałem się grać na oryginałach.

W sumie obawiam się awarii itp., ale doszedłem też do wniosku, że nie będę zasysał z netu i wypalał każdej gry, jaka wyjdzie na X-a bo szkoda mi na to czasu. Wolę grać na oryginałach, tylko w to co jest naprawdę wartościowe.

 

Jasne, zabawa z oryginałami nie jest tania, ale zawsze można się wymienić albo sprzedać grę i odzyskać część kasy.

 

Poza tym, oryginał ma swoją magię :D

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
piraci nie mają sumienia... i kasy :twisted:

 

:plask:

 

wy macie nawalone w deklach czy po prostu staracie się za wszelką cenę podnieść sobie samoocenę?

żadna gra nie ma duszy, żadna gra nie ma magii - to kupa zer i jedynek zapakowanych w pcv

 

można mieć 10 koła na miesiąc i grać na piratach, tak po prostu

Odnośnik do komentarza

ale sie na tych "piratow"uwzieliscie moze trzeba siegnac do zrodla i zalatwic tych co puszczeja w eter te wszystkie kopie zapasowe a co okazja czyni zlodzieja taki jest czlowiek nic tego nie zmieni jak jest cos do wziecia za darmo to sie bierze i taka jest prawda niestety...................................................

Odnośnik do komentarza
wy macie nawalone w deklach czy po prostu staracie się za wszelką cenę podnieść sobie samoocenę?

żadna gra nie ma duszy, żadna gra nie ma magii - to kupa zer i jedynek zapakowanych w pcv

Ani nie mam w deklu (tak przynajmniej mi się wydaje) ani nie muszę podnosić sobie samooceny.

Ale każda gra to nie jest "kupa zer i jedynek". To jest wynik myśli twórczej kilkuset osób, chęci tworzenia czegoś z kupy zer i jedynek, tysięcy godzin pracy, milionów dolarów władowanych w jej produkcję.

 

Ta twoja kupa zer i jedynek to jest tak, jakby ktoś powiedział, że dzieła literackie to ciąg literek nazwanych alfabetem a utwory muzyczne to jakieś znaczki ułożone na pięciolinii.

Odnośnik do komentarza
i co z tego?

A to z tego, że jest to produkt za który się płaci a nie kopiuje (kradnie).

 

I nie stado małp napisze bestseller, tylko stwierdzenie jest takie, że istnieje prawdopodobieństwo, iż nieskończenie wiele małp, piszących na nieskończenie wielu maszynach do pisania prawdopodobnie napisze wszystkie dzieła Szekspira :P

Odnośnik do komentarza

prawdopodobieństwo istnieje nawet w kwestii oberwania w łeb meteorytem podczas wieczornej kąpieli

 

ja po prostu nie rozumiem tej przepychanki tutaj, jak ktoś chce to będzie piracił i żadne pitolenie nie zmieni jego nastawienia - to samo przychodzi, spójrzcie na JJ

Królik prowokator wyjechał z aspektem finansowym a jak już było pokazywane to nie o to się rozbija, tu chodzi o zwykłą mentalność

Odnośnik do komentarza
ja po prostu nie rozumiem tej przepychanki tutaj, jak ktoś chce to będzie piracił i żadne pitolenie nie zmieni jego nastawienia - to samo przychodzi,

Być może samo przychodzi ale znam też parę osób, które przez takie pierdzielenie w kółko, zmieniły swoje nastawienie (może wcześniej tylko się wahały i parę wulgarnych wyzwisk od złodziei pomogło w wyborze). Takie pierdzielenie też może pomóc w rozumieniu, że chwalenie się złodziejstwem gdzieniegdzie nie jest takie cool i to, że na podwórku jest to norma, to nie znaczy, że gdzie indziej także. No i takie pierdzielenie przynajmniej robi trochę hałasu, żeby nie było cichego przyzwolenia na kradzież w sieci "bo przecież nikt na tym nie traci".

 

Sam nieraz czuję się jak po(pipi), pierdzieląc po raz tysięczny o tym samym ale mając na uwadze chociażby tych parę przykładów, twierdzę, że dobre pierdzielenie nie jest złe - mimo, że wali mnie kto, co robi w domu. Nie lubię tylko "cfaniaczków obnoszących się z tym na publicznych forach".

Odnośnik do komentarza
ja po prostu nie rozumiem tej przepychanki tutaj, jak ktoś chce to będzie piracił i żadne pitolenie nie zmieni jego nastawienia - to samo przychodzi,

Być może samo przychodzi ale znam też parę osób, które przez takie pierdzielenie w kółko, zmieniły swoje nastawienie (może wcześniej tylko się wahały i parę wulgarnych wyzwisk od złodziei pomogło w wyborze).

Pierdzielił mi 2 tygodnie i wystarczyło... Dzięki Miłosz :blush:

Odnośnik do komentarza
piraci nie mają sumienia... i kasy :twisted:

 

:plask:

 

wy macie nawalone w deklach czy po prostu staracie się za wszelką cenę podnieść sobie samoocenę?

żadna gra nie ma duszy, żadna gra nie ma magii - to kupa zer i jedynek zapakowanych w pcv

 

można mieć 10 koła na miesiąc i grać na piratach, tak po prostu

I pisze to ktoś kto sikał w majty na myśl o Condemned 2, Far Cry 2, Left 4 Dead itd.

A emocje które dostarcza ci rozpłatanie głowy łomem w Condemned 2 to nie "magia" ?

To, że się podniecasz, opowiadasz o tym to nie to?

'(pipi) go w łeb' - co poczułeś? jedynkę czy zero? :twisted:

 

prawdopodobieństwo istnieje nawet w kwestii oberwania w łeb meteorytem podczas wieczornej kąpieli

 

ja po prostu nie rozumiem tej przepychanki tutaj, jak ktoś chce to będzie piracił i żadne pitolenie nie zmieni jego nastawienia - to samo przychodzi, spójrzcie na JJ

Królik prowokator wyjechał z aspektem finansowym a jak już było pokazywane to nie o to się rozbija, tu chodzi o zwykłą mentalność

Po pierwsze prowokuję dyskusję, po drugie masa ludzi piraci właśnie z powodu braku kasy, a mentalność to już inna bajka

jak sam napisałeś "można mieć 10 koła na miesiąc i grać na piratach, tak po prostu" i tu się z tobą zgadzam w 666%

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...