Skocz do zawartości

Battlefield Bad Company 2


Rekomendowane odpowiedzi

Ja zaś postanowiłem, że w końcu odnowie pewną ideę przedwakacyjną - zdobycie platyny w Bad Company 2 ^_^ Dzisiejszego dnia wbiłem Complete Blackout (trofeum w single, gdzie trzeba wysadzić mcom stacje na poszczególnych misjach - co ciekawe, nie trzeba wszystkich), Demolish Part 2, czyli rozwalenie 50 domków (mapa Heavy Metal, czołg + UAV i jazda!) i proste 50 zabić z submachine guns. Trofea single nie są wymagające, ale jak wiadomo, zmorą są online'owe. Rozwalenie helikoptera ze stacjonarnego RPG (Careful Guidence) okazało się być prostsze niż myślałem - w zasadzie większym kłopotem było dostać się na serwer, gdzie dopiero startowała mapa Isla Inocents i znaleźć się w drużynie broniącej ;) Po pierwszym, chybionym strzale, poprawiłem się w drugim i widowiskowo zniszczyłem lecący helikopter.

 

Na chwilę obecną zostały mi dwa trofea: Et Tu, Brute? (Online: knife 5 friends), które pewnie zrobię pod ustawkę ze znajomym oraz Demolition Man (Online: get 20 demolish kills). Do zdobycia drugiego trofeum zostało mi rozwalenie jeszcze 9 osób przez demolkę. Przyznam, że jest to dość wymagające osiągnięcie - średnio na jednej mapie uda Ci się to zrobić ze dwa razy, wiele też zależy od szczęścia. Głównie robię to na mapach White Pass oraz Arica Harbour w tybie Conquest - obszar gry nie jest rozległy i jest dużo budynków, co zdecydowanie sprzyja. Klasa Assault, C4, ustawione dwie umiejętności na ładunki wybuchowe i można działać. Niestety, do tego dochodzi dużo nerwów i psucie sobie statystyk...

 

Przewiduje, że do końca tego tygodnia platyna będzie moja :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

wlasnie dlatego nie lubie grac z takimi ludzmi..

ja gram aby zwyciezac a oni graja by sobie robic orgie fragowania i jak mamy mniej niz 20 ticketow to zaczynaja sie interesowac paczkami

 

ja sie zgadzam ze Szpicem, grasz w rusha to wlaczycz o mcom, chcesz pofragować, grasz w dm albo i concuest [czyli fragowanie w odpowidnich miejscach ;) ]. Jestes w stanie szybko rozwalić mcom chociażby przy pomocy c4? no to chwała tobie bo to znaczy ze deff nie był dość silny. Dobrze ze podniesli nagrode punktową za zniszczenie mcoma. Sorry, ale grając także z przypadkowymi znajomymi z forum, czy "znajomymi znajomych" spotykalem sie z sytuacją ze slyszalem w hs "eeej nie podkładaj (pipi)a!" bo koleś akurat usadził dup3 za krzaczkiem i mial dogodną pozycje do powiekszania sobie penisa poprzez nabijanie fragów.. dla mnie, jako deffa, nie ma nic gorszego jak mcomy padające w kilka minut. A to ze mam ratio na - a atakujący nawet nie podłożyli ładunku? pff.

Odnośnik do komentarza

wlasnie dlatego nie lubie grac z takimi ludzmi..

ja gram aby zwyciezac a oni graja by sobie robic orgie fragowania i jak mamy mniej niz 20 ticketow to zaczynaja sie interesowac paczkami

 

ja sie zgadzam ze Szpicem, grasz w rusha to wlaczycz o mcom, chcesz pofragować, grasz w dm albo i concuest [czyli fragowanie w odpowidnich miejscach ;) ]. Jestes w stanie szybko rozwalić mcom chociażby przy pomocy c4? no to chwała tobie bo to znaczy ze deff nie był dość silny. Dobrze ze podniesli nagrode punktową za zniszczenie mcoma. Sorry, ale grając także z przypadkowymi znajomymi z forum, czy "znajomymi znajomych" spotykalem sie z sytuacją ze slyszalem w hs "eeej nie podkładaj (pipi)a!" bo koleś akurat usadził dup3 za krzaczkiem i mial dogodną pozycje do powiekszania sobie penisa poprzez nabijanie fragów.. dla mnie, jako deffa, nie ma nic gorszego jak mcomy padające w kilka minut. A to ze mam ratio na - a atakujący nawet nie podłożyli ładunku? pff.

 

I mówią to ludzie z Win/Lose ratio poniżej 1.50... wystarczy spojrzeć na moje statystyki, aby się przekonać, że jest to najlepszy sposób gry.

Odnośnik do komentarza

A po co 50 levelowi więcej punktów? :P To nie od levela zależy tylko od osoby.

3/4 osob z 50 lvl ktore spotykam to osoby ktore w wiekszosci wypadkow siedza na hc spawn kampia a jak widza ze ktos chce zniszczyc mcoma to zabijaja swojego aby nie stracic dobrego fragowania

 

Jak się podkłada pakę przy 75 ticketach to się nie dziw.

 

hahaha, parodia :lol: czyli rozumiem, że większość graczy z czołówki nabija sobie takie tony punktów za pomocą kantu? bo inaczej nie mogę nazwać:

 

3/4 osob z 50 lvl ktore spotykam to osoby ktore w wiekszosci wypadkow siedza na hc spawn kampia a jak widza ze ktos chce zniszczyc mcoma to zabijaja swojego aby nie stracic dobrego fragowania

 

Szkoda... Myślałem, że jednak oprócz no-life'owania mają jakiegoś nieprzeciętnego skilla, a tu zonk. My bad.

 

Nie wiem jak Wy, ale sytuacja, gdy miałbym ratio 20 do 0 zabijając w taki śmieszny sposób, jak kampienie(jakiekolwiek, ale takie jak na ludzi próbujących rozbroić bombę, to już kompletna parodia)nie jest powodem do dumy. Nazwałbym ją wręcz żenującą. Ale oczywiście, co kto lubi...

 

Sam jestem statsiarzem, ale NIE GRAM tylko i wyłącznie po to, żeby sobie pozabijać. NIE PO TO kupiłem grę typu Bad Company 2 żeby być wielką indywidualnością, która siedzi w krzakach, ale jest z siebie dumna, bo ma ratio 3.75...

Sorry, ale jak się chce grać samemu to ja polecam Unreal'a III.

 

Acha, granie w celu nabicia sobie statsów to nie jest najlepszy sposób gry. To w ogóle nie jest sposób gry tylko robienie sobie jaj z ludzi. Poza tym chciałbym dać pewnym ludziom do zrozumienia, że leaderboard to nie jest najważniejsza zakładka w grze, a dodatek. Jak ktoś chcę przegrać życie, to niech sobie będzie w pierwszej 10tce czy tam nawet 1wszy. Mi jakoś nie zależy :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

wlasnie dlatego nie lubie grac z takimi ludzmi..

ja gram aby zwyciezac a oni graja by sobie robic orgie fragowania i jak mamy mniej niz 20 ticketow to zaczynaja sie interesowac paczkami

ja sie zgadzam ze Szpicem, grasz w rusha to wlaczycz o mcom, chcesz pofragować, grasz w dm albo i concuest [czyli fragowanie w odpowidnich miejscach ;) ]. Jestes w stanie szybko rozwalić mcom chociażby przy pomocy c4? no to chwała tobie bo to znaczy ze deff nie był dość silny. Dobrze ze podniesli nagrode punktową za zniszczenie mcoma. Sorry, ale grając także z przypadkowymi znajomymi z forum, czy "znajomymi znajomych" spotykalem sie z sytuacją ze slyszalem w hs "eeej nie podkładaj (pipi)a!" bo koleś akurat usadził dup3 za krzaczkiem i mial dogodną pozycje do powiekszania sobie penisa poprzez nabijanie fragów.. dla mnie, jako deffa, nie ma nic gorszego jak mcomy padające w kilka minut. A to ze mam ratio na - a atakujący nawet nie podłożyli ładunku? pff.

 

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod waszymi słowami. Nic tak nie frustruje jak drący się do HS albo wysyłający wiadomość członek drużyny, który w oczach zamiast źrenic ma "staty" i opieprza wszystko co się rusza a nie pozwala mu nabić jak najwięcej punktów. Przedwczoraj na laguna presa wpadam do A na pierwszej bazie, nikogo z obrońców nie ma, cisza jak makiem zasiał no to siup - nie popisali się obroną to C4 na m-com żeby nie wzbudzać alarmu i pyk, minuta i m-comu nie ma. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dwie wiadomości od punktowych zboczeńców "wtf! leave it be! don't destroy it"... Ideą Rusha jest (poprawcie mnie jeśli się mylę) zniszczenie lub obronienie m-comów, więc takie wypominanie to chyba któreś z kolei stadium choroby zwanej "nolajf".

 

Niektórym chyba po prostu dystansu brakuje, ot co (o czym pisał FIFI_PL). Swojego psa by pewno pokroili za to, że im przeszkodził w grze i mają mniejsze ratio. Zazdroszczę jeśli ktoś ma tylko tego rodzaju problemy ;)

Odnośnik do komentarza

czy kupujac ta gierke bez kodu vip duzo trace? warto?

jakiś czas temu stałem przed tą samą decyzją. kup z vipem, lecz nie używaj go od razu. pograj trochę na multi a jeżeli gra nie przypadnie ci do gustu (szanse na to są niewielkie), zawsze możesz sprzedać czy zamienić za pełną wartość.

Edytowane przez oneeyedfish
Odnośnik do komentarza

wlasnie dlatego nie lubie grac z takimi ludzmi..

ja gram aby zwyciezac a oni graja by sobie robic orgie fragowania i jak mamy mniej niz 20 ticketow to zaczynaja sie interesowac paczkami

ja sie zgadzam ze Szpicem, grasz w rusha to wlaczycz o mcom, chcesz pofragować, grasz w dm albo i concuest [czyli fragowanie w odpowidnich miejscach ;) ]. Jestes w stanie szybko rozwalić mcom chociażby przy pomocy c4? no to chwała tobie bo to znaczy ze deff nie był dość silny. Dobrze ze podniesli nagrode punktową za zniszczenie mcoma. Sorry, ale grając także z przypadkowymi znajomymi z forum, czy "znajomymi znajomych" spotykalem sie z sytuacją ze slyszalem w hs "eeej nie podkładaj (pipi)a!" bo koleś akurat usadził dup3 za krzaczkiem i mial dogodną pozycje do powiekszania sobie penisa poprzez nabijanie fragów.. dla mnie, jako deffa, nie ma nic gorszego jak mcomy padające w kilka minut. A to ze mam ratio na - a atakujący nawet nie podłożyli ładunku? pff.

 

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod waszymi słowami. Nic tak nie frustruje jak drący się do HS albo wysyłający wiadomość członek drużyny, który w oczach zamiast źrenic ma "staty" i opieprza wszystko co się rusza a nie pozwala mu nabić jak najwięcej punktów. Przedwczoraj na laguna presa wpadam do A na pierwszej bazie, nikogo z obrońców nie ma, cisza jak makiem zasiał no to siup - nie popisali się obroną to C4 na m-com żeby nie wzbudzać alarmu i pyk, minuta i m-comu nie ma. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dwie wiadomości od punktowych zboczeńców "wtf! leave it be! don't destroy it"... Ideą Rusha jest (poprawcie mnie jeśli się mylę) zniszczenie lub obronienie m-comów, więc takie wypominanie to chyba któreś z kolei stadium choroby zwanej "nolajf".

 

Niektórym chyba po prostu dystansu brakuje, ot co (o czym pisał FIFI_PL). Swojego psa by pewno pokroili za to, że im przeszkodził w grze i mają mniejsze ratio. Zazdroszczę jeśli ktoś ma tylko tego rodzaju problemy ;)

 

Nic nie frustruje tak, jak kolesie podkładający paki przy 75 kuponach. Powiedzcie, co to za frajda skończenie rundy po 2 minutach? W końcu gra polega na strzelaniu, a nie wysadzanie M-Comów z C4 razem z samym sobą. Kolego Rudiok, dobrze prawisz, ideą Rusha jest wysadzanie M-Comów, a z tego co wiem ta gra jest "strzelanką", i (poprawcie mnie jeśli się mylę) ideą strzelanek jest... strzelanie. Tak, zdziwiony? To po co wtedy w tej grze helikoptery, czołgi, hummery, UAV'y i inne pojazdy? Żeby się marnowały?

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez hivonzooo
Odnośnik do komentarza

wlasnie dlatego nie lubie grac z takimi ludzmi..

...pitupitu...

...pierdupierdu...

...blebleble...

Nic nie frustruje tak, jak kolesie podkładający paki przy 75 kuponach. Powiedzcie, co to za frajda skończenie rundy po 2 minutach? W końcu gra polega na strzelaniu, a nie wysadzanie M-Comów z C4 razem z samym sobą. Kolego Rudiok, dobrze prawisz, ideą Rusha jest wysadzanie M-Comów, a z tego co wiem ta gra jest "strzelanką", i (poprawcie mnie jeśli się mylę) ideą strzelanek jest... strzelanie. Tak, zdziwiony? To po co wtedy w tej grze helikoptery, czołgi, hummery, UAV'y i inne pojazdy? Żeby się marnować?

 

Pozdrawiam.

Proponuję melisę i abstynencję od konsoli na kilka dni.

Wykazujesz wprost proporcjonalny wzrost uzależnienia, do stałego ograniczania wielkości płata czołowego mózgu.

 

Tak, chcę wyzwolić w Tobie negatywne emocje i owszem, mam Cię za nolife'a.

 

Dziękuję za uwagę.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Odezwał się kozak. Idź w pizdu

Kurna padłem... Spodziewałem się długich, nudnych wywodów a tu "pizg" w łeb, krótko i zwięźle, dobre hehe

 

 

 

 

 

Kurna, ta gra coraz bardziej mnie wpienia... 2x head z M95 potrzebny do uśmiercenia kolesia ? wtf ? I tak całą rundę miałem. No i w 3-ce niech pop-up dalszego planu zlikwidują bo czuje się jak na psx-ie.

 

 

Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

Kurna, ta gra coraz bardziej mnie wpienia... 2x head z M95 potrzebny do uśmiercenia kolesia ? wtf ? I tak całą rundę miałem. No i w 3-ce niech pop-up dalszego planu zlikwidują bo czuje się jak na psx-ie.

co tam pop upy.

zawsze zastanawialem sie jak to jest ze sie gdzies po cichu skradam i zawsze ktos za winkla wyskakuje i zabija mnie 1 strzalem.

Teraz juz wiem :)

w paru miejscach na mapach przypadkowo odkrylem ze mozna patrzec przez tekstury :) tzn znikaja domki, kontenery i widac tylko ziemie i ludzi biegajacych

 

\

Edytowane przez szpic
Odnośnik do komentarza

Zauważyłem że dyskusja z Wami prowadzi do niczego, zawsze będziecie mądrzejsi. No ale nic, nie ma się co z Wami kłócić. Radzę nauczyć się grać, potem komentować.

 

Pozdrawiam.

 

radzę nauczyć się prowadzić dyskuje z sensownymi argumentami a potem pisać posty. A teraz idź pograj bo ci fragi koło nosa uciekają.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...