Inymm powodem może być fakt ze salt jest lepszy, no ale to takie dywagacje.

To nie temat o andżelinie. I (pipi) mnie obchodzą średnie oceny? Gimnazjum prowadzisz? Expendables jest na 9/10 i koniec. A kto twierdzi inaczej ten zniewieściała pipka.

Inymm powodem może być fakt ze salt jest lepszy, no ale to takie dywagacje.

 

POYEBAO ?

Jutro daje do rodzyn

No to czekam na madre argumenty od razu, bo wole ogladac Jolie niz botoks na ryju stallone'a i jego kaleki bieg po pomoscie.

Proszę, idz stąd:(

Jestes niemiły.

przestań zgrywać ogqozo, bo nie będę Cię lubiał;/

no ale ogorasowi sie film tez nie podoba?

"Maczete" mnie bardziej jara. Wydaje się, że tam kicz jest zamierzony i zamiast dwu godzin impotentnych pokazów kulturystyki dla oldbojów dostaniemy film z pomysłem. Może nie wielkim i genialnym pomysłem, ale przynajmmiej JAKIMŚ. "Niezniszczalni" to dla mnie bardziej temat do polewki, niż traktowania tego jak film.

Nie piszcie z Milanem naraz w tym temacie, bo nie wiem któremu minusa dawać ;/

 

Film bardzo mi się podobał. Podczas oglądania cały czas miałem banana na ryju. Dialogi, akcje, postacie - wszystko w starym, dobrym stylu i świetnie wyważone. Bardzo dobry pomysł Stallone'a i realizacja tego co miał w głowie. Widać, że ma dużo dystansu do tego w czym kiedyś grał i postanowił na tym zarobić, a co najważniejsze w zaje.bistym, śmiesznym stylu. Ten film trzeba po prostu poczuć i być fanem starego kina akcji.

mało widać miał w głowie

No to czekam na madre argumenty od razu, bo wole ogladac Jolie niz botoks na ryju stallone'a i jego kaleki bieg po pomoscie.

 

Ciekawe jak ty byś biegł w wieku 63 lat...

Co do Andzeliny , uwielbiam aktorkę , ale w Salcie rozyebao mnie to jaką z niej zrobili , jakby to ująć hmh...maszyne do killowania wszystkiego co się rusza.

Ale po kolei , podaje argumenty.

-Nie wiedziałem że z płynu do mycia podłóg , rury i kilku plastikowych pierdół można skonstruować wyrzutnie rakiet.

-Jak uciekała z własnego domu przez okno , to po choya brała pająki? Skad wiedziała że jej się kilkanaście godzin później przydadzą?

A teraz podaje ostatni argument , dzięki któremu udowodnie tobie że jestes w WIELKIM błędzie.

-Jakim cudem kobieta , dajmy na to o wadze 55 kilogramów i bicepsie 20 cm MOŻE pokonać żołnierza ciosem w klate z pięści , tak samo jak może jednym ciosem obezwładnić wojaka w hełmie, natomiast Low kickiem złamać nogę na pół..

 

Wytłumaczysz mi może cokolwiek z tego co napisałem

Nie bede probował, oba filmy sa nierealistyczne, zamykam rozmowe podsumowujac:

Salt oglada sie lepiej, tak film jak i bohaterke.

Co nie zmienia faktu ze oba sa slabe.

A-Team sie oglada najlepiej

 

Expendables to stara szkola. Sceny walki za to fajnie zrealizowane

Nie bede probował, oba filmy sa nierealistyczne, zamykam rozmowe podsumowujac:

Salt oglada sie lepiej, tak film jak i bohaterke.

Co nie zmienia faktu ze oba sa slabe.

Dobra nie (pipi) już tylko pokaż cyce

 

 

Tak oggozo, bo beka i kicz w Nieniszczalnych nie jest zamierzona i miał być to film równie poważny co American Beauty, ale Stalonemu nie wyszło

niezniszczalni > foliowy worek ukazujacy ulotnosc zycia

Filmy bardzo dobry, 8/10. Jednakze nie jest w stanie konkurowac w zaden sposob z tuzami, na ktorych bazuje z lat 80 i 90. Ma jednak to cos, mase odniesien do klasykow, swietne teskty i plytko zarysowanych ale dajacych sie lubic bohaterow odtwarzanych przez swietnych aktorow gatunku.

 

Czy tylko mi sie wydaje, czy ciezarowka w scenie poscigu jest identyczna z ta z Terminatora 2? Oczko do fanow?

Edytowane 2 września 201014 l przez Gość

Filmy bardzo dobry, 8/10. Jednakze nie jest w stanie konkurowac w zaden sposob z tuzami, na ktorych bazuje z lat 80 i 90.

No tak, amerykasni ninja i komando foki, faktycznie Niezniszczalni nie mają szans

Mialem na mysli Rambo 1-3 np.

 

BTW Amerykanski Ninja to kult czlowieku.

Edytowane 3 września 201014 l przez Gość

Majkel Dudikof

Czy tylko mi sie wydaje, czy ciezarowka w scenie poscigu jest identyczna z ta z Terminatora 2? Oczko do fanow?

 

Nie tylko Tobie, miałem to samo.

I założę się, że to CELOWO tak zostało zrobione :]

Na pewno nie, wszystko w tym filmie to przypadek.

Obejrzałem "Niezniszczalnych" i muszę przyznać, że film jest lepszy od "Salt". Mało tego, to wręcz... średniak. Widziałem tego lata tyle Hollywoodzkiego gó'wna, że Stallone w sumie zaskoczył mnie pozytywnie. Film jest debilny, wiadomo, ale momentami śmieszny i tylko czasami nudny. "Salt" była rzadziej śmieszna, częściej nudna i tak samo debilna, tak że przegrywa. Na pewno jest lepiej nakręcona, no ale co mnie to wali przy takim kretynizmie scenariusza, z kolei jako parodia "Niezniszczalni" są nieco lepsi.

No fajny film, 8/10, ale bez jakiejś mega podjarki, wielki shotgun rozje.bał system.