...a se założę temat.

 

Biżuteria.

Jakby nie patrzeć domena panien, ale dobry sygnet nie jest zły, a jak ma dodatkowo jakiś fikuśny wzorek, to możemy zostawić pieczątkę na ryju każdego wała, który wejdzie nam w drogę i nie zechce z niej wystarczająco szybko zejść

Za komunii dawano wisiorki z "hesusem", które, jeśli złote, można było potem opchnąć w lombardzie. Wszelkie piercingi też mogą podpaśc po tą kategorię.

Dla gangsta-madafaków(i rumunów/ruskich) ogomne, złote łańcuchy, czasem z budzikami (jak ktoś zasypia na spacerze...). Złote zęby, tunele w odbycie, dla hardkorów tipsy i inne cheaty.

 

 

...jak nie spasi temat to niech ktoś usunie. Zakładam na próbę.

Mam srebrny łańcuszek z zawieszką. Zawsze ukryty pod koszulą, ma mi coś przypominac, nie zdobić. Myslałem nad sygnetem, ale te są trochę gay.

 

 

 

Biżuteria jest dla pedałów, zamykam.

Edytowane 19 lipca 200916 l przez alienator

Bizutera jest dla mężczyzn z klasą. Otwieram

Nosze tylko obraczke i kolczyka w brwi generalnie. Piercing mi sie podoba i z checia kiedys zrobie sobie wiecej kolcow. Wszelkie sygnety i zlote lancuchy odpadaja - nie podobaja mi sie.

Bizutera jest dla mężczyzn z klasą. Otwieram

HEHE.

Zegarek, obrączka, ew. sygnet (rodowy!).

Kur/wa, uwielbiam u facetów łańcuszek z zawieszką - krzyżykiem. <fetysz>

Biżuteria jest dla pedałów, zamykam.

prawda. trzeba być niezłą mentalną ciotą żeby nosić złoto

Sam pewnie nosisz na żołędziu.

 

Mam i noszę srebrną obrączkę i taga.

...no zloto jest lekko chamskie, czym wiecej, tym bardziej. Chybaze jest to zloto biale, ktore jest wyjatkowo ladne...i drogie. Dodatkowo, po pracy w zakladzie jubilerskim, moge zapewnic, ze jest nieprzyjemne w obrobce. chociaz z drugiej strony pracowalem glownie przy srebrze, zloto od swieta (i nikt nie chcial sie tego lapac, zeby czegos nie spieprzyc ).

Mam i noszę srebrną obrączkę

haha

 

Ja noszę tylko zegarek na bransoletce, żadnych silikonowych gówien, żadnych łańcuszków i żadnej pseudo męskiej biżuterii.

 

EDIT

Sygnety to kwintesencja pedalstwa. Który zaraz poniżej się na to stwierdzenie zbuntuje dostanie rangę forumowego Bruna

Edytowane 20 lipca 200916 l przez Tori

twój stary, pseudo-skillowcu.

 

sorry masta-Młaj-Taj ale zaje.bałbym Cię pistoletem na wiadomoco. Nawet byś nie pierdnął tym swoim stylem.

Edytowane 20 lipca 200916 l przez ChevChelios

Gościu powyżej sroga wycieczka Cię czeka niedługo :o

Łańcuszek srebrny, nie zawsze, ale czasem pasuje, oczywiście zawsze go ukrywam, bo łańcuch na wierzchu to dla mnie szczyt wieśniaczka. W liceum dla lansu nosiłem przewiechę na ręce. Trzeba dodać, że była najgrubsza z całej szkoły

No przecież wiadomym jest, że kwintesencją pedalstwa jest wysyłanie raportów na userów, nie wiedziałeś, ee no.

co do sygnetów to "podoba" mi się jak rodzinka zrobi sobie swój sygnet i wszyscy dumnie go noszą, wypas. tak po cygańsku troche.

ps: a te raporty to przydatna rzecz, dopiero zauważyłem ich istnienie ;p

Edytowane 20 lipca 200916 l przez Dziewiątek

albo sygnet przekazywany z pokolenia na pokolenie

albo sygnet przekazywany z pokolenia na pokolenie

to bym jeszcze zrozumiał. sentyment, przywiązanie do rodziny i takie tam...ale nie żeby takie coś nosić przy każdej okazji

btw, fajnie wygląda styl jeansy + ts z giełdy + bransoleta + łańcuch na wierzchu, hell yeah

co mi sie spodoba to noszee

 

'zloto' to wyjatek ,tanie imitacje sa do dupy

 

moj ulubiony wisior ze stali/metalu/czegoś dziewnego to lancuszek z plakietka, cos jak niesmiertelnik, ale inne ksztalty - nie sprzedam, nie oddam, nie zamienie na zadne skarby ;DD

 

ostatnio w pumie kupilem na reke skora+sreberko, swietne

 

szukam sygnetu emerica

Edytowane 20 lipca 200916 l przez banny

Nie przepadam za biżuterią, aczkolwiek kiedyś może kupię sobie zegarek.

Moja mama siedzi w branży, więc mam srebrną bransoletkę ( nie, nie taką jak dresy ) jest to czarny, gruby sznurek na który nałożone są srebrne elementy z tajskimi znakami. Cieniutki łańcuszek a na nim pierścień z LoTR ( specjalny grawer, nie taki cieniasty jak kiedyś można było wygrać, srebro ofc ), tylko i wyłącznie ja mam taki, jedyny, niepowtarzalny.

No i oczywiście zegarek na srebrnej bransoletce.

 

No ok, może nie jest jedyny - identyczny jak ten z obrazka. Grawer od środka + z zewnątrz.

Edytowane 20 lipca 200916 l przez Smiti

twój stary, pseudo-skillowcu.

 

sorry masta-Młaj-Taj ale zaje.bałbym Cię pistoletem na wiadomoco. Nawet byś nie pierdnął tym swoim stylem.

Wybacz fanie filmów akcji, mam nadzieję, że w końcu znajdziesz upragniony stroju, który pozwoli Ci przebrać się ze czewiego czeljosa z filmu made in usa. Ale z tego co pamiętam bohater Twojego ulubionego filmu nie nosił pierścionków, więc chyba Ci się wątki z trailerów zaplątały w kreowanie swojego image'u.

Pewnie mu zdjeli przed opercją. Nawet Rambo 2 nosił biżuterie:P

 

Osobiscie przepadam, ale wyjątkiem jest złoto zarezerwowane dla cyganów z bazaru.

 

 

 

twój stary, pseudo-skillowcu.

 

sorry masta-Młaj-Taj ale zaje.bałbym Cię pistoletem na wiadomoco. Nawet byś nie pierdnął tym swoim stylem.

Wybacz fanie filmów akcji, mam nadzieję, że w końcu znajdziesz upragniony stroju, który pozwoli Ci przebrać się ze czewiego czeljosa z filmu made in usa. Ale z tego co pamiętam bohater Twojego ulubionego filmu nie nosił pierścionków, więc chyba Ci się wątki z trailerów zaplątały w kreowanie swojego image'u.

 

weź spierdalaj.

Edytowane 20 lipca 200916 l przez ChevChelios

Będzie ban?

 

Nosiłem srebrny łańcuszek co dostałem na komunię, ino odczepiłem Maryjkę żeby mi nikt nie mówił żem katol. Ukradli mi w autobusie nie tak dawno

Jakbys Maryjki nie odczepil to by przypilnowala zeby nie ukradli :closedeyes: