Skocz do zawartości

Lokalizacje PL


estel

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę to świeżo po doświadczeniach z genialnie spolszczonym EyePete-em (wokale, napisy)

Fajnie być Zg(Red)em bo premiera dopiero 27.10 a ty juz masz :(

 

Dobrze że EyePet jest PL bo obecnie więcej gier dla dorosłych jest z dubbingiem (InFamous,Uncharted2) niż gier dla dzieci (G-Force.....).

 

EyePet (córa) vs Uncharted2 i MW2 (ja) vs Dj Hero (żonka) hmm zapowiada się walka o pada :/

Walki o pada chyba nie będzie.

W końcu do DJ Hero żona go potrzebować nie będzie, a i Eyepet chyba za dużo z padem wspólnego nie ma.

:teehee:

Odnośnik do komentarza
Gość ChOomik

Piszę to świeżo po doświadczeniach z genialnie spolszczonym EyePete-em (wokale, napisy)

Fajnie być Zg(Red)em bo premiera dopiero 27.10 a ty juz masz :(

 

Dobrze że EyePet jest PL bo obecnie więcej gier dla dorosłych jest z dubbingiem (InFamous,Uncharted2) niż gier dla dzieci (G-Force.....).

 

EyePet (córa) vs Uncharted2 i MW2 (ja) vs Dj Hero (żonka) hmm zapowiada się walka o pada (konsole) :/

 

w sumie i tak dobrze, że Twoja konsola spotyka się z zainteresowaniem przez resztę domowników niż z dezaprobatą ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

A ja odnoszę wrażenie, że ta cała inicjatywa ma jedynie na celu utrzeć nosa tym, który narzekają na jakość dubbingu. "Sami nie jesteście lepsi". I te skruszony miny dziennikarzy, żałosne próby własnych sił, żeby pokazać, jaka to jest ciężka praca.

Trochę to śmieszne. Mniej więcej tak, jakby developer zbugowanej gry oddawał kod w ręce graczy mówiąc żeby sami zrobili lepiej.

 

Jak ktoś chce o tym pomyśle podyskutować, to zapraszam do tematu o lokalizacjach.

 

Bardzo miłe podejście:( SCEP wyskoczyło z fajną incjatywą, a tu już ludzie głupoty piszą. Wybacz Grigory, ale nie masz absolutnie racji. Przestańcie doszukiwać się drugiego dna, bo czasami ktoś po prostu chce nam sprawić miłą niespodziankę. Podkładanie głosu to trudna sprawa, ale nie jeden gracz chciałby użyczyć swoich strun głosowych w grze na którą wyczekuje z utęsknieniem. Wielu z nas nie zostanie developerem gier, ale gdyby tylko można było, to każdy by chciał dołożyć coś od siebie, aby póżniej można było powiedzieć, że się uczestniczyło w tym przedsięwzięciu. Takie konkursy powinno się chwalić a nie zganiać.

 

Zmieniając temat. Te kilka sekund w których usłyszałem Lindę daje radę. Oj wysoki poziom chce utrzymać SCEP. I chwała im za to!!! W Uncharted2 dali radę aż miło! Teraz czas na God of War 3, już zaczynam odkładać kasę;)

Edytowane przez Mantis
Odnośnik do komentarza

Mantis ja Ci powiem ze w kazdej branzy, ktora korzysta z masowych mediow nikt nic nie daje za darmo bez celu :) Osobiscie pierwsze co pomyslalem jak zobaczylem ten konkurs: o swietnia reakcja Sony na glosy o slabo zdubbingowanych grach. Mimo tego ja tez bardzo chwale takie inicjatywy i cieszy mnie to ze dzial marketingu w Sony wraca do dawnej formy :D

Odnośnik do komentarza

To co powiedział izon mniej więcej obrazuje moje podejście. To jest najbystrzejszy ruch jaki przedsięwzięło SCEP od czasu powstania i w żadnym wypadku tego nie neguje. Ta inicjatywa to realizacja wielu celów na raz. Prztyczek w nos malkontentom. Darmowy kasting z potencjalną możliwością dotarcia do ludzi, którzy nadają się do takiej pracy, a których w żaden inny sposób wyłowić się nie da, ponieważ u nas nie ma kadry voice actorów w której można przebierać, a wypada ją wreszcie, jak na cywilizowany kraj przystało, zacząć tworzyć. No i fajny konkurs.

 

Parafrazując, to jest jak cebula. Niby konkurs ku uciesze gawiedzi, ale też utarcie jej nosa, a w końcu wyciskający łzy obraz polskiej branży, która musi uciekać się do takich pomysłów i "amatorki", ponieważ profesjonalnych zasobów brak.

Odnośnik do komentarza

A ja mam takie pytanie co robi Boberek na przesłuchaniach do Gow-a 3 ? Z tego co mi wiadomo to on chyba nie bierze udziału w dubbingowaniu Gow-a. No chyba że, teraz został jakimś bossem w SCEP :whistling: .

 

Zobacz sobie w ilu produkcjach podkładał głosy to dowiesz się co tam robi. Gość ma duże doświadczenie w tym temacie, więc nawet jak nie podkłada głosu to zawsze może udzielać rad/sugestii

Odnośnik do komentarza

Pewnie robi jako reżyser dubbingu. Jak mówiłem, totalny brak kadrowy, tak, że jedyną osobą pracującą w SCEP, która ma w tej zabawie doświadczenia, jest aktor. No u nas po prostu nie ma kształcenia w tym kierunku, więc trzeba brać ludzi, którzy mają najbliższe możliwe z daną dziedziną doświadczenia. Aktorzy > dublerzy > reżyserzy. Dobrze, że przynajmniej składać materiał umie ktoś inny.

Odnośnik do komentarza

A skąd ty masz o tym wiedzę? Słuchałeś np. polskich audiobooków? Kadra gotowa do dubbingu jest spora. A to co do tej pory ukazało się na rynku pokazuje wzrastający poziom dubbingowanych gier.

 

Ja sam chętnie uścisnąłbym grabę J. Boberkowi. On ma w gardle z dwa tuziny postaci, które potrafi zagrać :]

Odnośnik do komentarza

W całej akcji doboru głosu do GOW3 spośród graczy najbardziej żałosny i jedyny żałosny fakt, to taki, że żaden serwis Polski o tym nie pisze. Wszyscy strasznie zazdroszczą poligami i nawet notki nie napiszą. Tydzień temu każdy trąbił o tym, że jeszcze nie ujawniono największej gwiazdy. A teraz gdy wszystko jest jasne, wszyscy z zazdrości, zawiści zapomnieli o temacie. Dobrze, że na forach się o tym pisze i jakoś uda się rozpromować ten konkurs.

Odnośnik do komentarza

Witam uprzejmie

 

W całej akcji doboru głosu do GOW3 spośród graczy najbardziej żałosny i jedyny żałosny fakt, to taki, że żaden serwis Polski o tym nie pisze. Wszyscy strasznie zazdroszczą poligami i nawet notki nie napiszą. Tydzień temu każdy trąbił o tym, że jeszcze nie ujawniono największej gwiazdy. A teraz gdy wszystko jest jasne, wszyscy z zazdrości, zawiści zapomnieli o temacie. Dobrze, że na forach się o tym pisze i jakoś uda się rozpromować ten konkurs.

 

Nie ma nic gorszego niż dubbing. Wszystkie produkcje powinny być w oryginalnym języku z możliwością włączenia napisów na dany kraj i to wszystko.

Jak słyszę dubbingi to mnie trzęsie. Dubbingi to sobie można robić dla dzieci w bajkach. Jak twórca gry chciał, by jego postać mówiła Fuck! to robi się odpowiednik, a nie choleruje.

Gry są od 18 lat taki Killzone, a robią z tego bajeczkę od 12 lat.

 

Z poważaniem

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

A skąd ty masz o tym wiedzę? Słuchałeś np. polskich audiobooków? Kadra gotowa do dubbingu jest spora. A to co do tej pory ukazało się na rynku pokazuje wzrastający poziom dubbingowanych gier.

Rozbrajające. Wiesz, lektorów w tv też mamy całkiem przyzwoitych. Różnica dubbingu gier od dubbingu innych mediów jest jednak diametralna. To jest jedyna branża, która wymaga od aktora wcielenia się w postać, którą widział może na jednym szkicu i słyszał 10 sampli oryginalnego głosu. Aktor nie ma przed oczami sceny, ba, nawet jej nie odgrywa, tylko nagrywa pojedyncze, wyrwane z kontekstu linie dialogowe. Tak samo robi polak, tak samo "oryginalny" anglik, czy japończyk. Nasz poziom jednak ewidentnie odstaje, a to wynik właśnie braku kadry z właściwymi dla tej pracy kwalifikacjami i doświadczeniami. Wciąż słychać tą sztuczność, brak poprawnych relacji między postaciami, albo głupie błędy, które mogą zepsuć klimat całej sceny.

I bynajmniej, nie mówię że się nie uczymy. Owszem, jest coraz lepiej. Ale wciąż daleko.

Odnośnik do komentarza

Witam uprzejmie

 

No tak bo postacie w grach jak w kroliku Rogerze maja swoje glosy od urodzenia... LOL

 

Z milosnikow "orginalnych" glosow czy ktos w ogole zdaje sobie sprawe, ze to ZAWSZE jest dubbing?

 

Mylisz pojęcia. Twórca danego produktu ma jakiś cel, żeby wydać grę tak, jak chce, żeby ona wyglądała. Tworzy scenariusz i go realizuje tak, jak sobie to obmyślił...

Taki był zamysł autora... Wiesz słowa można wyraźić różnie, ale co z tego, jak to są inne słowa i potrafią zmienić klimat...

Krążek BD jest obszerny, ja nie mam nic przeciwko, żeby zrobić kilkadziesiąt ścieżek dźwiękowych, mówię o dialogach i jeszcze dać napisy w kilkudziesięciu językach.

Gracz sobie wybierze to, czego pragnie. Ja nie mam ochoty słuchać Pana Boberka, z całym szacunkiem dla jego osoby, i mam wybór w Uncharted i włączam.

Dobry przykład mam na podstawie swojej żony, która tak jak i Ty wydrapałaby mi oczy, że nie cierpię dubbingów, ona sobię nie wyobraża grania bez polskiego dubbingu albo chociaż napisów.

Włączyła sobie Uncharted 2 z dubbingiem na Hard, przeszła, a potem powiedziała, a włączę sobie angielski. Nie sądziłem, że powie słowa: "Masz rację, polski dubbing słabo wypada z angielskim".

Polska to jest taki durny kraj, że nasz rodowity produkt Call of Juarez, mimo że przechodzi przez Ubisoft, jest wydawany bez polskiej ścieżki, to Was nie boli?

 

Jak jest tylko możliwość, wybieram wersję oryginalną, taką jak zaplanował autor, by wyciągnąć to, co chciał nam przekazać, a nie wtórne przeszktałcenie.

Nie wiesz, o czym mówię? To sobie włącz polski dubbing w Uncharted 2 i jednocześnie polskie napisy. Zobacz, jak się różnią słowa dubbingu od napisów.

Napisy są bezpośrednio tłumaczone z angielskiego, a dubbing jest na nowo pisany i wzorowany w większej mierze z oryginalną ścieżką.

 

Tak jak w Shreku, jest dow(pipi) angielski, a bajka po polsku zupełnie inny teksty, to jasne, bo głupie Polaczki, nie skapują żartu angielskiego.

...ale dlaczego robić to w grach? I nie mówcie mi, że jest to robione celowo dla dzieci, bo dzieci z bajki wyciągają co innego niż dorosły...

 

Jestem za daniem wyboru graczowi... A nie do przymusowego zaszczepiania nas chorymi produktami...

 

Jak się nie ma na czym kasy zarabiać, to dla udobruchania ludu, się daje sam lud do podkładania głosu... Taka mała promocja, a wszyscy michę jarzą i ach, och, jakie to boskie i wspaniałe...

 

Z poważaniem

Odnośnik do komentarza

 

Polska to jest taki durny kraj, że nasz rodowity produkt Call of Juarez, mimo że przechodzi przez Ubisoft, jest wydawany bez polskiej ścieżki, to Was nie boli?

 

 

Boli

 

 

Tak jak w Shreku, jest dow(pipi) angielski, a bajka po polsku zupełnie inny teksty, to jasne, bo głupie Polaczki, nie skapują żartu angielskiego.

...ale dlaczego robić to w grach? I nie mówcie mi, że jest to robione celowo dla dzieci, bo dzieci z bajki wyciągają co innego niż dorosły...

 

 

 

Z tym Shrekiem to sie skompromitowales i juz.

Po prostu pewnych dow(pipi)ow sie nie da przetlumaczyc bo sa nieprzetlumaczalne (jak chocby dwuznacznosc "ranne kapcie"). To akurat takie glupie polaczki jak ja rozumieja co widac jest dla Ciebie za trudne.

Pewne odniesienia do politykow, czy obcych celebrytow tez nie sa dla nas specjalnie smieszne bo wielu z nas po prostu nie zna tamtejszych realiow.

Natomiast poczucie nizszosci WIELKICH POLAKOW gdy slysza, ze ktos uzywa ich jezyka zaczyna mnie polaczka juz meczyc.

Edytowane przez grzes_l
Odnośnik do komentarza

Witam uprzejmie

 

Tak jak w Shreku, jest dow(pipi) angielski, a bajka po polsku zupełnie inny teksty, to jasne, bo głupie Polaczki, nie skapują żartu angielskiego.

...ale dlaczego robić to w grach? I nie mówcie mi, że jest to robione celowo dla dzieci, bo dzieci z bajki wyciągają co innego niż dorosły...

 

 

Z tymi głupimi polaczkami to już lekko przesadziłeś, chyba że to nietrafiony żart, którego nie zrozumiałem. W tym wypadku chodzi o różnice kulturowe, polityczne, historyczne itp, a nie o poziom inteligencji Anglika lub Polaka.

 

wracając do tyskusji. Osobiście wolę wersje orginalne ale naprawdę nie rozumiem po co narzekać jak wiadomo, że będą różne wersje do wyboru? tylko się cieszyć, że Sony zauważa nasz kraj,

 

Podsumowując grajcie, odpowiednią dla siebie wersje wybierajcie i się z tego powodu nie spinajcie :)

 

pozdro

Edytowane przez balon1984
Odnośnik do komentarza

Witam uprzejmie

 

 

Polska to jest taki durny kraj, że nasz rodowity produkt Call of Juarez, mimo że przechodzi przez Ubisoft, jest wydawany bez polskiej ścieżki, to Was nie boli?

 

 

Boli

 

 

Tak jak w Shreku, jest dow(pipi) angielski, a bajka po polsku zupełnie inny teksty, to jasne, bo głupie Polaczki, nie skapują żartu angielskiego.

...ale dlaczego robić to w grach? I nie mówcie mi, że jest to robione celowo dla dzieci, bo dzieci z bajki wyciągają co innego niż dorosły...

 

 

 

Z tym Shrekiem to sie skompromitowales i juz.

Po prostu pewnych dow(pipi)ow sie nie da przetlumaczyc bo sa nieprzetlumaczalne (jak chocby dwuznacznosc "ranne kapcie"). To akurat takie glupie polaczki jak ja rozumieja co widac jest dla Ciebie za trudne.

Pewne odniesienia do politykow, czy obcych celebrytow tez nie sa dla nas specjalnie smieszne bo wielu z nas po prostu nie zna tamtejszych realiow.

Natomiast poczucie nizszosci WIELKICH POLAKOW gdy slysza, ze ktos uzywa ich jezyka zaczyna mnie polaczka juz meczyc.

 

O matko, Ty chyba lubisz się sam ze sobą kłócić i sam się napędzasz :)

Nie wiem, czy w ogóle dobrze zrozumiałeś, to co napisałem. Starałem się napisać po naszemu, mimo iż całe dzieciństwo spędziłem poza Polską i napieprzałem po portugalsku.

To jakiś cud, że mówię po polsku i myślę, że władam nim o wiele lepiej niż spora część takich właśnie Polaczków :)

Jeszcze raz napiszę, jestem za wprowadzeniem milionów dialogów i napisów tak, żeby można było wybrać to, co się chce.

Z tego co widzę, nie rozumiesz, co napisałem, tylko szukasz w moich słowach pretekstu do kolejnej zaczepki i nakłonić mnie do swoich przekonań dająć jakieś dziwne argumenty.

Na PlayStation mówisz też GierStacja, przecież to takie polskie...

 

A Polska to dziwny kraj, w którym żeby zabłysnąć i być dostrzeżonym, to trzeba być najpierw gwiazdą poza granicami kraju... Strasznie nietolerancyjny kraj. Jest mi z tego powodu wstyd.

 

Takie głupie porównanie ode mnie. Mam dwójkę maluszków, nie wyobrażam sobie, żebym nie mógł wybrać dla nich szczepionki takiej, która jest najbardziej optymalna i najmniej narazi dziecko na uszczerbek na zdrowiu. Aż boję się pomyśleć, co by było, jakbym mógł skorzystać tylko z jednej, która przyczynia się do Autyzmu u dziecka.

 

To o czym Ty mówisz, to Monopol... Tylko ma być polski w produktach? Niech się najpierw Polacy nauczą pisać i wypowiadać po polsku, potem nauczą robić własne rodzime produkty w tym języku, a potem wezmą się za przekształcanie i dubbingowanie gier, filmów. Ciesz się, że jest konkurencja, bo za Komuny nie było.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
Odnośnik do komentarza

Witam uprzejmie

 

Tak mi sie zdaje, ze to nie jest temat dla ludzi z problemami, ktorzy chca sie wyplakac...

 

Fajnie jakbys pisal na temat. Tym, ze nie wiesz o czym piszesz, to akurat za bardzo sie nie roznisz od zdecydowanej wiekszosci internautow - ale na milosc boska pisz na temat...

 

Sue me a może lepiej zaskarż mnie... Jak na Gdynianina masz odpowiednią mentalność...

Jak dla mnie, mogę nawet tutaj dostać bana...

 

Argumenty się skończyły? To dobrze...

 

A zanim jeszcze zaczniesz odpisywać na moją odpowiedź, to zapraszam tutaj:

http://community.eu.playstation.com/playstationeu/board/message?board.id=bPL_PS3_GeneralDiscussion&thread.id=1896

http://community.eu.playstation.com/playstationeu/board/message?board.id=bPL_EventsAnnouncements&thread.id=566

 

To żebyś mi nie zarzucał moją obojętność i niechęć do języka polskiego...

...to samo Forum istniej po polsku, mogę nieskromnie powiedzieć z mojej inicjatywy.

 

A to chyba na temat? Tak mi się zdaje, że teraz to się nazywa fachowo projekt Lokalizacje 2.0?

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.