Nie zapominajcie o Pajacu. 

Mimo ze RTL7, sentyment i dziecience lata, to ta wersja chyba byla najgorsza z mozliwych. Chrząkali po francusku, alektor mial mega katar i niezle przynudzial. O tlumaczeniu nie wspominam.

Tłumaczenie było poprawne tyle ,że z francuskiego na polski. Sami Francuzi w swojej wersji wszystko pogmatwali, strasznie pocięli i dostaliśmy kosmicznych wojowników zamiast sajan

Edytowane 25 sierpnia 201311 l przez fredybizkit

Jest jakies info o kontynuowaniu Kaia?

Kiedyś było, że chcą kontynuwać i się mobilizują, news był nawet w tym temacie. Od tamtej pory chyba cisza.

Wiadomo kiedy wychodzi na dvd/ bluray

 

Dragon Ball Z: Battle of Gods

 ??

Edytowane 25 sierpnia 201311 l przez paxx

Tak, podali date.

A jaka to data?

13 wrzesnia

Jeden z popularnych ostatnio idiotycznych motywów, co by było gdyby. Batman pokonał supermana ( DKR nie kanoniczne co prawda), ale czy Vegeta nie sprawił by mu większego problemu? Pominąwszy oczywiście fakt, że to rożne światy, no i to że sam pomysł jest głupi.

 

http://www.youtube.com/watch?v=17NnEYW-dV4

nowy ep:

 

 

jak kiedyś ktoś tu wkleił to obejrzałem całość chyba w 2 dni. niezmierzone pokłady beki.

lada chwila wyladuje battle of the gods ^_^

Dzisiaj do japońskich sklepów trafią płyty z Dragon Ball Z: Battle of Gods. Mam nadzieje ,że już w weekend będzie lux kopia BluRay do ściągnięcia tylko zapewne problem z napisami będzie.

@up

 

orzeł wylądował

No nie, co się dzieje, najpierw GTA, później nowy film DBZ, gwiazdka w tym roku naprawdę szybko .

Teraz czekać tylko na jakieś napisy w zrozumiałym języku i można oglądać.

Na napisy choćby od ekipy z napi projekt trochę jeszcze poczekamy.

ekipa z napiprojekt   angielskie się pewnie pojawią błyskawicznie

 

znalazlem tylko wersje z chinskimi hardsubami ;/

Edytowane 13 września 201311 l przez Guernica

Angielskie w zupełności wystarczą, nie muszę czekać na polskie. Oby tylko szybko sie pojawiły.

angielskie napisy już są dostępne, podobno tłumaczone żywcem z filmu z tych wklejonych krzaczków ale dały rade.

Jest wersja 1080p bez chinskich znaczkow, teraz tylko czekac na napisy ktore nie sa z google translatora.

Zatoka? PM me do 1080p.

 

EDIT:

Oglądnąłem.... :3 *_* <3 na to czekałem. Jak sie Tym DB podjarałem to moje. WSPANIAŁY!!!!!!! Może z sentymentu ale... 9!/10 jak nic. :')

Edytowane 14 września 201311 l przez Plamek

nie ma jeszcze scenowego fansuba ale sa juz jako takie nie z translatora , idzie ogladnac. wiadomo powrot do dziecinstwa itd , polecam

te suby jak ktos nie moze znalezc to na pm

Właśnie oglądam wersję 1080p RAW z angielskimi napisami, które dają radę. Ale już 40 minut za mną, a tu nic się nie dzieje Oby dalej było lepiej.

 

Obejrzane. Za dużo gadania, ale jak już ktoś wjeżdża na ring to animacja i reżyseria urywa dupę. Dajcie mi Zetkę w tej jakości!

Edytowane 15 września 201311 l przez Bzdurski

E, taki średniawy ten film. W anime każda walka miała pomysł na siebie, tutaj taka mega sztampa. I nie jestem fanem tej nowej kreski oraz całego 3D - stary dobry styl Toriyamy jest najlepszy.

Co ma styl Toriyamy do tego, jak wyglądało stare anime(w porównaniu z tym filmem) Technologia idzie do przodu, więc co poradzić.

 

Sam film mi się podobał. Miał trochę komedii niczym pierwsza seria, a nie samo lanie się po ryjach. Podobały mi się te momenty z Pilafem itd.

Fabuła ujdzie, ale ten pomysł na SSJG był do dupy. Tzn, sposób uzyskania tego poziomu.

Walka była taka sobie, właśnie bez pomysłu. Często brakowało mi "mocy" i dynamiki podczas uderzeń. Niektóre ruchy były takie wolne... nie do tego przyzwyczaił mnie DB, oni tam się poruszali z prędkością dźwięku, a tutaj to czasami wygląda jakby w slow mo wyprowadzali ciosy + niektóre ataki miały prawie zerowy impakt. Także animacja była mega świetna i lepsza niż kiedykolwiek, ale bez pierd.olnięcia znanego z anime.

Co najbardziej mi się podobało, to zakończenie. Toriyama otworzył sobie tym filmem furtkę na kontynuację mangi/anime lub kolejne kinówki(oby to pierwsze). W ogóle cały film wyglądał jak jakiś prolog do o wiele grubszej i epickiej sagi, więc coś na pewno jest na rzeczy. Kot nie został pokonany, te gadki, że walczył z kiedyś z kimś silniejszym niż Goku, że ten ziomek obok to jego nauczyciel, że użył tylko iluś tam procent swojej mocy, że istnieje 11 (chyba) innych bogów zniszczenia no i samo zaabsorbowanie tego ataku, gdzie Goku wydaje się osiągnął prze chwilę jeszcze wyższy poziom SSJ (tak jak Gohan podczas treningu przed Cell Games na pół sekundy włączył SSJ2, po czym padł. Teraz sytuacja identyczna). To wszystko aż krzyczy o kontynuacji i tej możemy być więcej niż pewni. Pytanie tylko w jakiej formie.

Połowa kadrów w anime była na żywca wyjęta z mangi, więc kreska Toriyamy jednak miała trochę znaczenie.