Skocz do zawartości

Dead Space 2


Danonek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mevek

 

niby tego oka nie traci przy idealnym wbiciu w srodek i zaraz po wytarciu tej lezki nic mu nie jest i o ile rozumiem uzywali tej maszyny w przeszlosci na strossie i prawdopodobnie tez na tobie przy odtwarzaniu markera

 

tak, dokladnie..

 

do wyciskania informacji z partii muzgu Issac'a , w ktorych sa przechowywane, a zarazem niezbedne do budowy nowego markera .

tak, masz racje, ale... ale to bylo Ostrze i to dosyc spore, polala sie krew, a Issac juz do konca cut-scenki nie otwieral go, hmm...?

 

na necie pisza, co innego...

 

 

Isaac is gaining the necro abilities, because he isnt going insane or transforming, he can control it, though he doesn't know it yet

Edytowane przez mevek
Odnośnik do komentarza
Gość mevek

(...)aha i nie zamierzam przechodzić gry więcej niż raz?

to zamierzasz, czy nie?

jak dla mnie 1 raz, jak na tak swietna produkcje to w zupelnosci za malo!

bynajmniej ze x3 (zawsze za x1 razem Ci cos umknie):D

Edytowane przez mevek
Odnośnik do komentarza

(...)aha i nie zamierzam przechodzić gry więcej niż raz?

to zamierzasz, czy nie?

jak dla mnie 1 raz, jak na tak swietna produkcje to w zupelnosci za malo!

bynajmniej ze x3 (zawsze za x1 razem Ci cos umknie):D

Nie zamierzam, ja raczej żadnych gier nie przechodzę więcej niż raz, do tej pory zrobiłem tak chyba tylko z gothic'em I i II, warcraftem III i bayonetą (z bayo bo nie miałem w co grać). Żeby nie robić offtopu to grał ktoś w warunkach: po 22:00, słuchawki, potęguje to wrażenia z rozrywki?

Odnośnik do komentarza

Hardcore run, jestem aktualnie na 5 chapterze(pierwszy sejw poszedł) i póki co daje radę-nie moge się doczekać akcji z windą w 7, będe bluźnił już to wiem.

 

Najlepsza bron na ta akcje to Detonator, ale na hardkorze chyba trzeba z niej zrezygnowac. Jak zaczne przechodzic HC to planuje sejw wlasnie przed winda, mam nadzieje ze dotrwam :whistling:

Odnośnik do komentarza
Gość mevek

Najlepsza bron na ta akcje to Detonator, ale na hardkorze chyba trzeba z niej zrezygnowac. Jak zaczne przechodzic HC to planuje sejw wlasnie przed winda, mam nadzieje ze dotrwam :whistling:

oczywiscie, sa lepsze bronie niz detonator, aczkolwiek mi on przypadl do gustu, dzieki ktoremu moj tyleczek przebyl przedzial 7-12 bez zadrapania.

Czuwaj ;)

Edytowane przez mevek
Odnośnik do komentarza

Dobra, przeszedłem Hard Core, właśnie lecą napisy. Wczoraj już bym skończył ale zginąłem na OSTATNIEJ prostej przed finałem, a ostatni save był w 7 rozdziale. :lol:

Do 7 rozdziału szedłem z Plasma Cutterem i zmieniłem na Jevelin Gun + Force Gun. Jevelin'a od razu ulepszyłem prawie na maksa (zostało chyba pięć węzłów), Force Gun'a ulepszyłem tylko sześcioma węzłami (tylko raz w windzie i na Pack był mi potrzebny) i do tego staze na maksa + rig w końcowych levelach.

Odnośnik do komentarza

Dobra, przeszedłem Hard Core, właśnie lecą napisy. Wczoraj już bym skończył ale zginąłem na OSTATNIEJ prostej przed finałem, a ostatni save był w 7 rozdziale. :lol:

 

aha, właśnei przyszedłem pmarudzić że pod koniec na normalu jest ciężko i ginę co chwila przez co mi się grać odechciewa ale chyba nic nie powiem .________.

Edytowane przez okoolarnik
Odnośnik do komentarza
Gość mevek

Dobra, przeszedłem Hard Core, właśnie lecą napisy. Wczoraj już bym skończył ale zginąłem na OSTATNIEJ prostej przed finałem, a ostatni save był w 7 rozdziale. :lol:

Do 7 rozdziału szedłem z Plasma Cutterem i zmieniłem na Jevelin Gun + Force Gun. Jevelin'a od razu ulepszyłem prawie na maksa (zostało chyba pięć węzłów), Force Gun'a ulepszyłem tylko sześcioma węzłami (tylko raz w windzie i na Pack był mi potrzebny) i do tego staze na maksa + rig w końcowych levelach.

no to powiem Tobie, ze Kozak z Ciebie.

z 7 do 15 i dalej... :blink: "massakra" :good:

adrenalia byla, bo jakos widze bez emocji?

Edytowane przez mevek
Odnośnik do komentarza

Uff to było najbardziej nerwowe przejście gry jakie miałem. Mniej więcej od 11 rozdziału się trzęsłem(z myślą o późniejszych etapach) aż do połowy napisów. :lol: W sumie od 7 do 13 rozdziału bezbłędnie to rozgrywam(Jevelin to 1 strzał = 1 trup) , za to w 1, 2, 3 i 6 rozdziale lamie i tam zużyłem wszystkie save'y, bo nie chciało mi się tego powtarzać. Te ostatnie rozdziały to non-stop 9 Large Med Packów, reszta to amunicja do Jevelina i sprint.

Edytowane przez Crying_Wolf
Odnośnik do komentarza

Ja tam te wybuchające osobiście lubię, zwłaszcza ten ich krzyk jak nadchodzą. W jedynce jak się nie wiedziało, gdzie będą i słyszało się ten krzyk za plecami to ciarki mnie przechodziły :D

Ja osobiście najbardziej nie lubiłem właśnie tych Nekromorfów a'la pies, czy dinozaur, zwłaszcza w jednym miejscu, bo mi się co chwile respawnowały. Ale z drugiej strony łatwo się je rozwala, jak się wie jak.

Odnośnik do komentarza

Ja tam te wybuchające osobiście lubię, zwłaszcza ten ich krzyk jak nadchodzą. W jedynce jak się nie wiedziało, gdzie będą i słyszało się ten krzyk za plecami to ciarki mnie przechodziły :D

Ja osobiście najbardziej nie lubiłem właśnie tych Nekromorfów a'la pies, czy dinozaur, zwłaszcza w jednym miejscu, bo mi się co chwile respawnowały. Ale z drugiej strony łatwo się je rozwala, jak się wie jak.

Przeciez fragmenty z nimi polegaly na skrupulatnym wybiciu ich wszystkich co do jednego. Gdzie one sie co chwile respawnowaly?

Odnośnik do komentarza

14 i 15 rozdział.....................................................................

 

OMFG w żadnym CoD-dzie na veteranie, w ogóle w mało której grze ostatnimi czasy nie przeżyłem takiego HC jak tutaj ;p. Bite dwie godziny męczarni, prawie cały 14 level i 15 level na dosłownie jednej kresce czerwonej na RiG-u. Z amunicją po sztuk jednej do zealota i 4 na krzyż do piły, zero apteczek i pierdylion Nekroformów aż moim zdaniem przesadzili TROCHĘ. Do tego ciasne jak szpara korytarze no i

"nemesis" w postaci ścigającego, regenerującego się Nekro-bossa.

Przegięcie pały na maksa ;p, ile ja się naprzeklinałem, jeszcze chwila i konsola z grą chyba by przez okno wyskoczyła ;p.

 

Pisałem to już parę razy ale teraz tak naprawdę: nie mam pojęcia jak Wy to przeszliście na zealocie czy na HC. Przecież to jest fucking impossible ;p, no nie wierzę, że to można zaliczyć hehe.

 

Jestem tak wykończony psychicznie, że DOPEŁZŁEM do ostatniego bossa i mam dosyć na dzisiaj ;p.

 

A z innej beczki ale odnośnie tych dwóch ostatnich rozdziałów. IMO zaznaczam IMO to co się dzieje pod koniec, podczas walki z bossem i w sumie cały czas przed (14 i 15 rozdział)

"palący się marker w tle"

audio-wizualnie rozrywa łeb ;]. Gra świateł ten cały "teledysk" (no nie wiem jak to nazwać) to coś jak dla mnie niesamowitego.

 

I znowu zaznaczam imo ale dla mnie ta końcówka (boss) to poziom graficzny, wizualny porównywalny do Uncharted 2 czy GoW3

nawet ta cała walka troszkę przypomina cienie z GoW-a.

Pierwszy multiplatform który postawiłbym obok U2 i GoW-a 3 to znaczy końcówkę DS-a heh. Ale to robi wrażenie niesamowite.

 

Dojechałbym już do końca ale nie mam sił dzisiaj na

Nicole.

;]

Edytowane przez SłupekPL
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość mevek

najtrudniejsze rozdzialy to 14, 15 - nie ma gdzie uciec, a kazdy nacierajacy na ciebie to praktycznie

"Czarnuch"

w ktorego trzeba ostro katowac, no i jak juz wspomniales, za plecami mamy kolejne scigajace nas towarzysto... bez mocnych nerwow nie ma co podchodzic :diablo: bo moze kogos, lub "cos" zabolec :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

najtrudniejsze rozdzialy to 14, 15 - nie ma gdzie uciec, a kazdy nacierajacy na ciebie to praktycznie

"Czarnuch"

w ktorego trzeba ostro katowac, no i jak juz wspomniales, za plecami mamy kolejne scigajace nas towarzysto... bez mocnych nerwow nie ma co podchodzic :diablo: bo moze kogos, lub "cos" zabolec :)

 

Ja tam miałem 20 pojemników ze stazą i biegłem do przodu po prostu,nvm że na końcu nie miałem prawie życia(zealot). Na normalu to po prostu parłem do przodu z wystawionym ripperem i rżnąłem towarzystwo, zobaczymy jak to będzie na hc. Skończyłem dziś i zrobiłem last save na chapterze 12-póki co styka mi emocji i gre na hc finiszuje dziś wieczorem.

Odnośnik do komentarza

Drugie podejscie jest jednak inne. Na zealocie z NG+ gra sie duzo latwiej. Do 5 chapteru grajac juz na spokojnie zginalem tylko raz i to do tego z wlasnej glupoty. Survivalist przy 1 podejsciu byl dla mnie niemal idealny i stanowil surwiwal.

 

BTW. Niedlugo powinno wyjsc to singlowe DLC. Stawiam, ze w gramicach polowy marca.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...