Opublikowano 20 kwietnia 201015 l Autor Kto? z drugiej strony dobry komiks zawsze bedzie dobry, a film jesli nie spelnia oczekiwan bedzie (pipi)ojwszy niz bez nich. No tak, ale w komiksie jest o tyle fajniej, ze niektore motywy naprawde zaskakuja, natomiast w filmie np. jeden z nawiekszych spoilerow z komiksu jest podany jako oczywistosc juz po 10 minutach seansu, co jest bez sensu. Komiks nie zawsze bedzie dobry po filmie, bo juz nie bedzie zadnego zaskoczenia. Imo lepiej sobie najpierw zobaczyc komiks i skonfrontowac z ekranizacja. Nawet jezeli film przez to wyda sie gorszy. Jak kto woli;]
Opublikowano 21 kwietnia 201015 l Autor On nie gral w "Kick Ass", chyba ze role goscia, ktorego nie widac na zadnym ujeciu.
Opublikowano 21 kwietnia 201015 l siebie samego gra, małe cameo A lot of movies have scenes where a late night host will talk about the characters because they were in the news (Larry King is the king of those cameos). This one with Craig Ferguson (the least funny of all the talk show hosts) goes on for two minutes and doesn?t deliver a single laugh. It simply has Ferguson uttering the name ?Kick Ass? over and over. Geez. Doesn?t anyone hire writers? ale to z recenzji gdzie jakis idiota doszczętnie zjechał ten film, więc mógł również nie załapać specyficznego poczucia humoru jaki ferguson prezentuje Edytowane 21 kwietnia 201015 l przez Walter_Cronkite
Opublikowano 21 kwietnia 201015 l Autor Aha, no kojarze. Scena jak scena, nic dziwnego, ze o niej zapomnialem.
Opublikowano 30 kwietnia 201014 l Mi się podobal bardzo. Nie sądze że mozna robic porównanie lepszy/gorszy bo moim zdaniem jest po prostu zupełnie inny. (zwłaszcza motyw z dziewczyną czy całe tło big daddego). Najlepiej obczaić obie. Cholernie szkoda, ze w filmie nie było "Will you hug me? My daddy just died"
Opublikowano 30 kwietnia 201014 l szkoda że nie widziałem wcześniej komiksu, w każdym razie jak byliśmy w jakieś 6 osób w kinie, to co chwila był tekst: "o ku.rwa", "o ja pier**le" itd. Po prostu zupełnie nie byłem przygotowany na takie coś, nawet nie miałem na to iść. Dla mnie miazga, kosmos, dawno się tak dobrze nie bawiłem na filmie. I dawno tak nie miałem, że mam ochotę iść na to jeszcze raz. Jak ktoś się waha to ja polecam. Zauważyłem (również po sobie), że jak ktoś nie czytał komiksu, to po plakacie człowiek wnioskuje że to typowa głupawa komedyjka amerykańska i wystrzałowa parodia filmów o bohaterach. A imo to bardzo spłycone wyobrażenie tego filmu.
Opublikowano 2 maja 201014 l najlepszy film jaki widzialem - 10/10 @Manor, identycznie podchodzilem do tego filmu.
Opublikowano 2 maja 201014 l Łojej bez przesady. Komiksu też nie widziałem, a mniej więcej wiedziałem jak się film potoczy. Owszem, z dwa razy miałem zdziwko( 1 próba Kick assa i kosa w brzuchu ), może jak bym film widział w kinie<pirat> wrażenia byłyby lepsze. Dobra muzyka! Film wybija się przy obecnej amerykańskiej papce. 7/10 Słupek: no Edytowane 2 maja 201014 l przez Wiolku
Opublikowano 2 maja 201014 l No nie świruj, że oglądałeś ten film (w ogóle jaki) w ts? Bo tylko taka kopia jest obecnie ;/.
Opublikowano 2 maja 201014 l Imo lepiej sobie najpierw zobaczyc komiks i skonfrontowac z ekranizacja. Nawet jezeli film przez to wyda sie gorszy. Jak kto woli;] Nawet najlepszy komiks będzie tylko komiksem, z kolei najgorszy film będzie aż filmem
Opublikowano 2 maja 201014 l Co za chu.jowe stwierdzenie. To jak ten najgorszy film jest aż filmem, to obejrzyj sobie Vampire Assassins.
Opublikowano 2 maja 201014 l Chyba aż za bardzo. A ten przykład filmowy możesz potraktować z dystansem.
Opublikowano 3 maja 201014 l No to łap mój przykład: <Jakiś najgorszy komiks>, a Predator ze Schwarzeneggerem, ohohohh Dobra, nieważne, ale Komiksy<<Filmy
Opublikowano 3 maja 201014 l Oglądłem i raczej sie zawiodłem, po spustach na forum liczyłem na coś z ostrym je.bnięciem. Dostałem film o kilka klas gorszy od Watchmena. Nie wiem czym sie zachwycać, wszystkie sceny akcji z udziałem bohaterów są wręcz śmieszne. Film miał lepsze momenty ale nie wpływają one na pozytywny odbiór. 5/10 Edytowane 3 maja 201014 l przez Dud.ek
Opublikowano 3 maja 201014 l Dobra, nieważne, ale Komiksy<<Filmy kwestia gustu, jak ktos nie lubi czytac to zadowala sie nizsza forma kultury Edytowane 3 maja 201014 l przez Guernica
Opublikowano 3 maja 201014 l Wybrałem się dzisiaj do kina i... niby fajnie, ale trochę się zawiodłem. 4 klasy gorszy od Watchmen. Zbyt mało zapadających w pamięci scen. Czegoś brakowało. 7-/10
Opublikowano 4 maja 201014 l Dobra, nieważne, ale Komiksy<<Filmy kwestia gustu, jak ktos nie lubi czytac to zadowala sie nizsza forma kultury Dlaczego niższą? Bo dostępniejszą? Nie jestem fanem komiksowych popierdółek ale film chyba mogę oglądnąć prawda? Nie chce mi się przeglądać obrazków i czytać chmurek, już wolałbym poświęcić ten czas na przeczytanie jakiejś dobrej książki.
Opublikowano 4 maja 201014 l Dobra, nieważne, ale Komiksy<<Filmy kwestia gustu, jak ktos nie lubi czytac to zadowala sie nizsza forma kultury Dlaczego niższą? Bo dostępniejszą? Nie jestem fanem komiksowych popierdółek ale film chyba mogę oglądnąć prawda? Nie chce mi się przeglądać obrazków i czytać chmurek, już wolałbym poświęcić ten czas na przeczytanie jakiejś dobrej książki. Brzmi raczej jak głupi stereotyp. Aż dziwne, że chce Ci się oglądać filmy - przecież to popierdółki gdzie banda dorosłych facetów przebiera się i udaje kogoś innego.
Opublikowano 4 maja 201014 l Autor Filmy to najbardziej plytka ze wszystkich sztuk, uzgodniono to na tym forum dawno temu po dlugiej dyskusji i tego sie trzymajmy.
Opublikowano 4 maja 201014 l No najlepiej zgeneralizować cały świat, pokrzyczeć, niech forumowe bachorstwo zna prawdę istnienia. Tak jest i już. (pipi)any faszyzm.
Opublikowano 8 maja 201014 l Troche za bardzo ugrzecznili ten film, jak dostal R to mogle ostrzej po bandzie pojechac. No i w komiksie lepiej sie glownemu bohaterowi ulozylo z dziewczyna ;p
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.