Labtec 3634 Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Nie ma to jak 10 godzin "mycia" mojego auta (1990 Justy 1.2 4WD) wynik Jak chcecie to wsadzajcie wasze zdjęcia/historyjki z ostrych sprzątań samochodów Quote Link to comment
qb3k 946 Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 no ku.rwa gratulacje tata będzie dumny Quote Link to comment
Labtec 3634 Posted February 8, 2010 Author Share Posted February 8, 2010 no ku.rwa gratulacje tata będzie dumny Dzieki, ale ojcem jeszcze nie jestem Quote Link to comment
Dud.ek 2033 Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 No respekt, że ci sie chciało. Ja ograniczam sie najczęściej do odkurzenia, wyplakowania plastików i opierdzielenia auta z zewnącz na myjni bezdotykowej. Quote Link to comment
sznurek 10 Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 raz na jakiś czas można. gdzie mieszkasz? dziwna rejestracja. Quote Link to comment
hooki 194 Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 ja myje tylko lampy co by coś widzieć i inni mnie widzieli, tablice co by się nikt nie przyczepił że niewidoczne i lusterka zewnętrzne co by też mieć jakiś pogląd na to co z tyłu. no i szyby, ale to wycieraczkami tylko i płynem ze spryskiwacza. tak już od długiego czasu i jest ok. Quote Link to comment
Mathiu 180 Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 Spoko. Wrzuć zdjęcia za 2-3 dni. Przy takiej pogodzie idę o zakład, że będzie wyglądał tak samo jak mój, który myjnie widział w okolicach czerwca. Quote Link to comment
Desser 35 Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 Po ostatnim myciu na jesieni kilka dni pozniej padl mi termostat. Czy to mogla byc wina goracej wody, ktora dostala sie pod maske jakims cudem? Powaznie pytam, bo przed wizyta na myjni nic nie zapowiadalo, ze sie ta czesc zepsuje Generalnie myjnia bezdotykowa jest najlepsza, mam pod domem niedaleko taka, 10zl biora, a auto wyglada jak nowka. Wewnatrz sprzatam tylko jak jest ladna pogoda (odkurzac z roznymi koncowkami idzie w ruch, szmatki do wycierania niedostepnych miejsc, wymycie dywanikow itd.). Quote Link to comment
wilku00034 11 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Nie wydaje mi się żeby myjnia miała tak negatywny wpływ na Twój termostat. Musisz poszukać innego pretekstu żeby nie myć samochodu Quote Link to comment
Yacek 852 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Po ostatnim myciu na jesieni kilka dni pozniej padl mi termostat. Czy to mogla byc wina goracej wody, ktora dostala sie pod maske jakims cudem? Powaznie pytam, bo przed wizyta na myjni nic nie zapowiadalo, ze sie ta czesc zepsuje Generalnie myjnia bezdotykowa jest najlepsza, mam pod domem niedaleko taka, 10zl biora, a auto wyglada jak nowka. Wewnatrz sprzatam tylko jak jest ladna pogoda (odkurzac z roznymi koncowkami idzie w ruch, szmatki do wycierania niedostepnych miejsc, wymycie dywanikow itd.). nie Quote Link to comment
marcin_N 61 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 No proszę proszę. Śniegu w Islandii nie macie? Quote Link to comment
Guest Oran Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Pieniędzy też już nie. A ten, byłem dziś po termostat do swojego mitasubiszi i co się okazało? 10 osób w sklepie za mną było każda po termostat, a to tylko jeden z wielu sklepów xD Śmiechu co nie miara jak wszyscy wyjawili "no i ja też po termostat" Sezon na termostaty proszę ja was. Quote Link to comment
Yacek 852 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Oczywiscie kupiles Wahlera. Quote Link to comment
Guest Oran Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Vernet za 20 zł, bo tylko taki mieli na sklepie a ja muszę jeździć Quote Link to comment
Labtec 3634 Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 No proszę proszę. Śniegu w Islandii nie macie? Pieniędzy też już nie. żadnej radości nie ma co nie (ale śnieg można znaleźć na północy kraju) Quote Link to comment
zduniacz 123 Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 (edited) podobno myles dziesiec godzin, a na zdjeciach masz różne ubrania. FAKE. no chyba ze sie przebierasz kilka razy dziennie (i to do mycia auta) ale wtedy to 'fake and gay' ;] Edited February 12, 2010 by zduniacz Quote Link to comment
QBH 246 Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 nie ma roznych ubran, tylko myje z jakims gosciem. Quote Link to comment
Hubi. 39 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Ostatnio swoją kropke myłem zaraz przed pierwszymi przymrozkami- w zime aczej tego nie robie. Poczekam na wiosne, przy ładnej pogodzie lepiej się pracuje. Załatwie Karchera, usune sól i dokładnie umyje auto (pewnie wyjdzie dużo nowych ubytków na lakierze jak to zawsze ma miejsce po zimie). I wreszcie użyje wosku który wala się w garażu. Odkurzanie, wycieranie tapicerki itp included ofkoz. Quote Link to comment
Labtec 3634 Posted February 14, 2010 Author Share Posted February 14, 2010 (edited) podobno myles dziesiec godzin, a na zdjeciach masz różne ubrania. FAKE. no chyba ze sie przebierasz kilka razy dziennie (i to do mycia auta) ale wtedy to 'fake and gay' ;] Patrz lepiej, i z polerowaniem lakieru 10 godzin to nic Edited February 14, 2010 by Labtec Quote Link to comment
ojejcu 86 Posted February 19, 2010 Share Posted February 19, 2010 Ciągle sobie powtarzam, że jak przyjdzie odwilż to jadę na myjnie zmyć całą chemię. No i odwilż przyszła, a co za tym idzie wszędzie jest pełno błota i stwierdziłem, że bez sensu myć auto, które po przyjechaniu na chatę będzie wyglądało identycznie jak przed wyjazdem. Obawiam się, że wiosną będę żałował. Aż boję się zaglądać pod spód. No ale powoli zaczynam mieć wyje.bane na ten samochód. Dokatam go do jego śmierci. Trochę szkoda władowanej kasy, pracy, nerwów i tej unikatowości. No. Quote Link to comment
Guest Oran Posted February 19, 2010 Share Posted February 19, 2010 Ja pojechałem umyć i nie mogłem do domu wrócić, musiałem 20 km/h jechać bo mi filtr powietrza się zamoczył i miałem ładne detonację w dolocie, prawie jak w WRC, ale u nich to z wydechu wychodzą takie strzały... Zmieniłem filtr jest cacy. Quote Link to comment
Yacek 852 Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 To jak ty myles to auto, ze filtr powietrza sie zmoczyl ? Quote Link to comment
Dud.ek 2033 Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 Żaden handlarz nie pozostawi niedomytej komory silnika Quote Link to comment
Guest Oran Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 (edited) Na myjni, automatycznej mi zawilgotniał, czy ki ch.uj. No cuda panie. edit: tym bardziej, że jest normalnie w wiadro wpi.erdo.lony, bo to taki wielki filtr, i nie wiem jak mogła się tam woda dostać... Edited February 20, 2010 by Oran Quote Link to comment
Yacek 852 Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 No wlasnie sie zastanawiam o co chodzi bo ja korzystam z myjni automatycznej i takich cudow nie widzialem. Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.