Skocz do zawartości

Bodycount


Gość bigdaddy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bigdaddy
Najnowsza okładka OXM potwierdza nasze wcześniejsze przypuszczenia - twórcy Black zrobią dla Codemasters Bodycount.

 

Co więcej - jak mówią nowe informacje - przy produkcji tego odjechanego FPS poza Stuartem Blackiem pracują również inni członkowie zespołu, który kiedyś zrobił Blacka.

 

Do ukazania się kwietniowego numeru magazynu więcej szczegółów nie znamy, choć wybór Official Xbox Magazine mówi nam, na jakiej platformie na pewno pojawi się ten tytuł. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby zawitał on również na PC i PS3.

by: polygamia

 

> premiera w pierwszej połowie 2011

 

Black 2 jak w mordę strzelił :D

 

z7641144X,Bodycount.jpg

 

z7641145X,Bodycount.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Kasandra

Blacka wspominam jako jedną z najlepszych strzelanek poprzedniej generacji.

Wbrew mojemu typowemu podejściu (przechodzenie jeden raz) Blacka kończyłem chyba 3 razy, w tym raz na najtrudniejszym poziomie.

Świetny system walki, świetnie oddane działanie broni, cholernie twardzi przeciwnicy (tylko headshoty pozwalały przeżyć) i system checkpointów odróżniający mężczyzn od chłopców w spodenkach.

Black miał świetny klimat i jeśli Bodycount będzie faktycznie spadkobiercą to liczę na ostrą rozwałkę.

Odnośnik do komentarza
Gość Kasandra

i te ciągłe zoomy na przeładowanie broni, jak mnie to wku............

 

 

Ale efekt wizualny był świetny.

 

Dla mnie, motyw z blurem, przy przeładowaniu, oznaczał moment zagrożenia i podniesienia adrenaliny. Przeładowania w Blacku, to motyw na osobny referat. To z jakim pietyzmem były zrealizowane i to jaki miały wpływ na gameplay, wspominam bardzo dobrze.

Przez masochistyczny plan rozlokowania checkpoint'ów, każde źle zaplanowane przeładowanie mogło skończyć się koniecznością powtarzania ostatnich 30 minut rozgrywki, zwłaszcza jeśli przeładowywaliśmy ciężki karabin (gdzie była konieczność przepięcia łańcucha z amunicją), co powodowało kilka (dłuuuuugich) sekund wyłączenia nie tylko możliwości ataku, ale także ograniczenia widoczności.

Odnośnik do komentarza

Ta, Black na Hard'zie był umownie trudny. Jeden kolo na hura przechodzi ostatni level używając tylko granatów. Black Ops to już raczej rozluźnienie i przyjemność. Dobrze, że zostawiłem sobie tą gierkę na starego Xa. Może kiedyś jeszcze szarpnę.

 

Bodycount powinien skoncentrować się na podobnej specyfice, ale powinien też być trudniejszy. Nie pogardziłbym mega zniszczalnym otoczeniem czy ciężką artylerią.

Odnośnik do komentarza

To co mi w Blacku pasowało to podejście autorów do broni i strzelania samego w sobie. To jak sypały się iskry i łuski (które nie znikały, na PS2 i Xboxa, w MW2 znikają po kilku sekundach żeby się engine nie dławił), wykonane z pietyzmem, wręcz fetyszyzmem animacje przeładowywania, to jak wybuchały zbiorniki z gazem po spotkaniu z granatem z RPG7. Wargasm.

 

Niesamowity był tez dźwięk, okrzyki żołnierzy (po rosyjsku, a nie po angielsku z głupim akcentem), z ciszenie dźwięku przed eksplozją, niczego sobie muzyka. Nawet niezła była fabuła z fabularnym twistem, która została wyraźnie ucięta pod koniec.

Edytowane przez ksztyrix
Odnośnik do komentarza
Gość Kasandra

kszytrix widzę że w strzelankach kręcą nas podobne rzeczy.

 

 

To co mi w Blacku pasowało to podejście autorów do broni i strzelania samego w sobie. To jak sypały się iskry i łuski (które nie znikały, na PS2 i Xboxa, w MW2 znikają po kilku sekundach żeby się engine nie dławił), wykonane z pietyzmem, wręcz fetyszyzmem animacje przeładowywania, to jak wybuchały zbiorniki z gazem po spotkaniu z granatem z RPG7. Wargasm.

 

Pamiętam ten szok, który przeżyłem w pierwszej planszy, gdy akcja zaczyna się od samego początku, pamiętam gdy pierwszy raz uchwyciłem RPG i wypaliłem w wierzowiec, a fala uderzeniowa wywaliła po kolei szyby :D

Chociaż momentami silnik pokazywał swoje gorsze strony, gdy dziura po kuli okazywała się nałożoną teksturą, wiszącą poza murkiem.

Już samo intro dobitnie pokazuje o co chodziło twórcom:

 

http://www.youtube.com/watch?v=cWU8CxjO2HM

 

Niesamowity był tez dźwięk, okrzyki żołnierzy (po rosyjsku, a nie po angielsku z głupim akcentem)

 

Limonka!!!

 

Ta, Black na Hard'zie był umownie trudny. Jeden kolo na hura przechodzi ostatni level używając tylko granatów.

 

Bo taki był sposób na ostatnią planszę, którą można było rozwalić bardzo szybko granatami, gdy tylko otworzyły się zasłony bunkrów.

Edytowane przez Kasandra
Odnośnik do komentarza
Bo taki był sposób na ostatnią planszę, którą można było rozwalić bardzo szybko granatami, gdy tylko otworzyły się zasłony bunkrów.

To za mało, oglądając filmik, gdzie OD POCZĄTKU planszy używane są tylko granaty miałem wrażenie, że oglądam Commando. Nawet nie wiedziałem, że tak się da. Nienawidzę gdybać, ale jeśli Bodycount będzie pozbawiony takich eskapad, będzie trudniejszy i będą sekcje stealth-sniper to ja w to wchodzę. Ba, może nawet szarpnę się na multi.

Odnośnik do komentarza
Gość Kasandra

Ale przecież w Blacku nie brakowało momentów, gdzie lepiej działać po cichu, lokacja na cmentarzu, z pękającymi nagrobkami, to było coś pięknego :)

Właśnie ciekawe jak by wypadł multi, bo Black był całkowicie pozbawiony tego trybu.

Odnośnik do komentarza
Dla mnie, motyw z blurem, przy przeładowaniu, oznaczał moment zagrożenia i podniesienia adrenaliny. Przeładowania w Blacku, to motyw na osobny referat. To z jakim pietyzmem były zrealizowane i to jaki miały wpływ na gameplay, wspominam bardzo dobrze.

 

głupie to było, co chwila zmiana ogniskowej bo ktoś walił konia robiąc reload, osobiście mnie to po irytowało i było jednym z minusów gry

i nie przesadzaj bo ta gra trudna nie była, żaden masochizm czy co tam - zwykła metoda prób i błędów przy skryptowanych przeciwnikach

było dobrze, gdyby nie te zoomy to by było prawie że za(pipi)iście

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze patrzę na to z tej strony, że może chcieli oddać namiastkę emocji z multi, gdzie podczas reloada jesteś praktycznie bezbronny i można łatwo zginąć np. akcję typu zabicie 2ch gości i miałbyś 3ciego ale tadam - reload i giniesz. Lepiej zaplanowana akcja odniosła by totalny sukces :P W singlu nie ma takich emocji bo jest restart, save-y itp., więc może tak chcieli trochę podnieść klimat. Czy udanie - jak widać zdania są podzielone :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...