Skocz do zawartości

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a


Gość Mr. Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Okręt jest przegięciem. 150 przeciwników i zmuszanie do strzelania w sytuacji gdy Drake strzelać nie potrafi. Chyba im już zbrakło pomysłów na wydłużenie czasu gry...

Bez urazy ale to już jest pieprzenie dla pieprzenia to co teraz piszesz. Nic z tego nie ima się prawdy.

 

By the way.

 

zrzutekranu20111110o222.png

zrzutekranu20111110o222.pngzrzutekranu20111110o223.png

 

My god :wub: :wub: :wub:

Edytowane przez Voytec
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Bez urazy ale to już jest pieprzenie dla pieprzenia to co teraz piszesz. Nic z tego nie ima się prawdy.

 

Dokładnie co nie ima się prawdy? To, ze praktycznie od Syrii non stop tylko shoot, shoot? Czy to, że nie ma ich 150? W tym aspekcie 3 jest dokładnie tak jak pierwsza część gdzie strzelania było zdecydowanie za dużo. Tu ten błąd powtórzono z tymi samymi w(pipi)iającymi momentami kiedy skaczą Ci na plecy praktycznie tonami.W Among Tieves wyważono to doskonale.

Edytowane przez da$io
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Najgorzej jak leci taki opancerzony koleżka ze strzelbą, rzucasz mu granat pod nogi, ten nic sobie z tego nie robi i napiera dalej, karabiny też są słabe. Pozostaje snajperka, albo ten rewolwer z lunetą tau coś tam, a i tak najlepszą opcją jest walka wręcz, banalna i 100% skuteczna, pod warunkiem, że nikt nie strzela gdzieś z boku.

Odnośnik do komentarza

 

Bez urazy ale to już jest pieprzenie dla pieprzenia to co teraz piszesz. Nic z tego nie ima się prawdy.

 

Dokładnie co nie ima się prawdy? To, ze praktycznie od Syrii non stop tylko shoot, shoot? Czy to, że nie ma ich 150? W tym aspekcie 3 jest dokładnie tak jak pierwsza część gdzie strzelania było zdecydowanie za dużo. Tu ten błąd powtórzono z tymi samymi w(pipi)iającymi momentami kiedy skaczą Ci na plecy praktycznie tonami.

:blink:

Sorry, ale chyba mamy dwie różne wersje U3. W U3 jest zdecydowanie mniej strzelanin niż w U2 (nie wspominając już o jedynce). Jak dla mnie to właśnie w U3 jest idealna proporcja między strzelaniem a eksploracją, zagadkami, akcjami itp. No ale masz rację, np. w takim Jemen (który dzieje się po Syrii) faktycznie tylko shoot i shoot :P .

Edytowane przez MBeniek
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

 

Bez urazy ale to już jest pieprzenie dla pieprzenia to co teraz piszesz. Nic z tego nie ima się prawdy.

 

Dokładnie co nie ima się prawdy? To, ze praktycznie od Syrii non stop tylko shoot, shoot? Czy to, że nie ma ich 150? W tym aspekcie 3 jest dokładnie tak jak pierwsza część gdzie strzelania było zdecydowanie za dużo. Tu ten błąd powtórzono z tymi samymi w(pipi)iającymi momentami kiedy skaczą Ci na plecy praktycznie tonami.W Among Tieves wyważono to doskonale.

W U3 jest mniej strzelania niz w U2 ale chvj, dalej jest zle. Dla innych z kolei jest za duzo zagadek.

 

A co do wyskakiwania na plecy to widze, ze jak jest jakikolwiek progres z podniesieniem poziomu to lament od razu, bo sekcje strzelane nie sa samograjem.

Odnośnik do komentarza

Kwestia gustu czy to się podoba czy tamto. Jeżeli poprzez podniesienie poziomu rozumiesz tabuny przeciwników atakujących ze wszystkich stron to ja chyba mam inne ambicje growe. Tak jak wspomniałem mnie trzecia cześć rozczarowała. Jednak jak zauważyłeś nie jadę po tych którym się gra podoba a piszę o swoim punkcie widzenia. Jak na ambicję Uncharted do growego Indiany Jones'a to jednak nie tak to powinno wyglądać. Rzekłem. Wojen nie wywołuję, tylko dyskusje.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No w U3 to już widzę wszystko jest złe.

 

Za dużo strzelania, za mało strzelania, za dużo zagadek, za mało zagadek, postać wtapia się w podłogę, brzydka Chloe, kiepskie celowanie, zbyt łatwo, zbyt trudno, ślamazarne otwarcie, zbyt mała spójność, Among Thieves było pierwsze.

 

Moge jeszcze długo wymieniać, ten temat to istna skarbnica złotych myśli :P

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ja właśnie miałem napisać, że coop to razem ze swoją mini fabuła i poziomem trudności to teraz taka druga kampania. Aż warto zebrać dwóch znajomych i odpalić sobie kolejno wszystkie scenariusze - nie wiem czy nie zajmą nawet dłużej niż sam singiel, zwłaszcza jeśli faktycznie chce się w 100% zaliczyć wszystkie.

Edytowane przez K@t
Odnośnik do komentarza

Dziwi mnie, że piszecie, że w Trójce jest mniej strzelania.

 

 

Może do połowy gry faktycznie tak jest ale od Portu zaczyna się Wietnam. Strzelanie powraca z podwójną siłą heh, a wspomniany Port to już w ogóle przypomina Hordę ;p Według mnie plus-minus strzelania jest tyle samo co w U2, różnica polega na innym rozłożeniu jego. Stąd wrażenie, że w U3 jest mniej jego.

 

 

Choć tak samo dziwią mnie opinie, że U3 jest łatwiejszy od U2. U2 też zacząłem od razu na hardzie i nie miałem żadnych problemów (oprócz "final bossa") to samo crushing. Z kolei w U3 miałem dobre kilka momentów które powtarzałem parę razy (nawet fucki leciały więc... ;p). Imo U3 zdecydowanie bliżej do U1 jeżeli chodzi o poziom trudności.

Edytowane przez SłupekPL
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

wczoraj, po raz pierwszy odpalilem swoja kopie U3(edycja specjalna), gdzie juz na poczatku zostalem zaskoczony, jak plynnie cut-scenki przechodza w tryb gry. nawet znajomi to skomentowali(user'zy PC), stalem i czekalem, kiedy owa sie skonczy, tymczasem juz dawno mialem pelna kontrole na Drake'iem.

miodzio... :) az mi szkoda, bo weekend nadchodzi i trzeba sie spotkac z mloda ;)

Edytowane przez 4 mE
Odnośnik do komentarza

Ja skończyłem wczoraj (11h na hard) i podobnie jak da$io jestem rozczarowany tą częścią. Poczynając od nieszczęsnego strzelania, a na niezapierających dech w piersiach miejscówkach kończąc. W całej grze tylko jedna wywołała u mnie opad szczeny i był to

las razem z zamkiem.

 

Nie zrozumcie mnie źle, praktycznie wszystkie miejscówki są piekne, ale

Yemen rozczarowuje (jak dla mnie niewykorzystany potencjał w widokach) i niestety cała akcja na pystyni wraz z finałem w Atlantydzie.

 

Z całą pewnością jest to najładniejsza gra na chlebak (minimalnie przed U2), ale niestety nie rzuciła mnie na kolana. Wiele osób pisało że od połowy do końca jest cudownie, niestety nie udało mi się tego doznać. Nie wiem może przy podejściu na Crushing'u zmienię zdanie.

W serii najlepszy wciąż pozostaje Nepal z U2. Co innego jeżeli chodzi o skrypty, bo tutaj U3 serwuje nam kilka razy "akcje z hotelu".

W ogólnym rozrachunku mój raning wygląda tak: U1>U2>U3.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Dziwi mnie, że piszecie, że w Trójce jest mniej strzelania.

Bo suma sumarum jest mniej.

 

Przechodzę sobie dla przypomnienia Drake's Fortune i tam jest masakra pod tym względem. Przecież niemal każde starcie to kolejne fale wrogów respujące się ze wszystkich możliwych stron. W dwójce było lepiej pod tym względem, ale i tak mieliśmy starcia niemal co krok.

 

Owszem, w drugiej połowie Uncharted 3 jest ich sporo, ale są o wiele krótsze niż chociażby w jedynce. Nadrabiają za to przesadną celnością wrogów, no ale cóż. W ostatnich chapterach Drake's Deception brakuje mi jakiejś spokojniejszej zagadki która by rozładowała tempo, ale koniec końców te fragmenty i tak uważam za świetne.

Edytowane przez K@t
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...