Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Podsumowanie 2010

Featured Replies

Opublikowano

Kategorie:

Płyta roku 2010 : Polska

Płyta roku 2010 : Reszta świata

Rozczarowanie roku 2010 : Polska

Rozczarowanie roku 2010 : Reszta świata

Debiut roku 2010 : Polska i Świat

Koncert roku 2010

Nadzieja roku 2011

Wyróżnienia

 

http://rateyourmusic.com/list/Bartezoo/2010_f1

Polska płyta roku 2010 : Calm the Fire - Blackout

Płyta roku 2010 :

Ceremony - Rohnert Park

Trash Talk - Eyes & Nines

Punch - Push Pull

Karma to Burn - Appalachian Incantation

Brant Bjork - Gods & Goddesses

High on Fire - Snakes for the Divine

Asteroid - II

Cancer Bats - Bears, Mayors, Scraps and Bones

Burning Love - Songs for Burning Lovers

Swans - My Father Will Guide Me Up a Rope to the Sky

Mike Patton - Mondo Cane

Ufomammut - Eve

Sufjan Stevens - The Age of Adz

Rozczarowanie roku 2010 Polska : nie ma

Rozczarowanie roku 2010 : Electric Wizard/Kylesa/Rosetta

Debiut roku 2010 : drip of lies, kveleratak

Koncert roku 2010:

Asy II

Converge/Victims/Ufomammut/The Dillinger Escape Plan/Cancer Bats

Nadzieja roku 2011no może nowy down

Wyróżnienia (inne)

Edytowane przez _Be_

  • Odpowiedzi 64
  • Wyświetleń 4,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • O Twojej starej zapomniałem. Arcade Fire to piękna muzyka, wzruszająca, lubię sobie puścić jak gdzieś jadę. "Funeral" to jedna z najpiękniejszych płyt dekady, a "The Subrbs" to zbliżony poziom. To, że

  • Wstęp: Ten rok był spoko, ale nie tak, jak zeszły. Zabrakło mi przede wszystkim muzyki w moim ulubionym stylu, czyli rocka z dobrą perkusją. Z tego powodu w Top 10 sporo albumów popowych, a nawet... K

  • Gość _Milan_
    Gość _Milan_

    wiedzialem ze jak wpisze w google jedna z tych plyt wyskoczy Twoj avatar. Lubie Cie bunny, ale jestes skomplikowany jak budowa zeszytu ;]

Opublikowano

nie sluchalem wielu rzeczy, ale...

Płyta roku 2010 : Polska - Pink Freud - Monster of Jazz

Płyta roku 2010 : Reszta świata - High on Fire - Snakes For The Divine/The Dillinger Escape Plan - Option Paralysis/Fear Factory - Mechanized

Rozczarowanie roku 2010 : Polska - nie ma chyba

Rozczarowanie roku 2010 : Reszta świata - Kylesa

Debiut roku 2010 : Polska i Świat - nie sluchalem debiutów

Koncert roku 2010 - Fear Factory/Sonisphere/65daysofstatic

Nadzieja roku 2011 - Nowy Down, Tides From Nebula

Wyróżnienia- hmm

Opublikowano

Płyta roku: nowa Geisha

dalej: Kylesa, Electric Wizard, Mondo Cane.

 

 

gdzie to nowe accept death ;(((((((

Opublikowano

gdzie to nowe accept death ;(((((((

 

 

Gdzie nowy Pig Destroyer? ;<

Opublikowano

whateva

Edytowane przez caps_LOCK_masta

Opublikowano

Dajcie linki do Geishy, bo zgubiłem.

Opublikowano

Ale po Maudit a Minuit była jeszcze jedna, nie? I potem jeszcze jakaś EP-ka.

Opublikowano

Nie bylo zadnej po Maudit.

 

A EPka jest tragiczna. Mozna ja zassac za darmo z ich majspejsa. Zaczeli grac tekno, bo juz nie moga sie ze soba spotykac i stykac siusiakami, czy cos tam.

Opublikowano

Płytą roku ogłaszam album Iron Maiden - "The Final Frontier"! Dziękuję, zamykam!

 

BTW. Na album roku możecie zagłosować pod adresem albumroku.pl - strona z tej samej rodziny co ta, którą ja prowadzę z grami :potter: Polecam!

Opublikowano

Prosze o nie wklejanie w tym dziale linkow do gejowskich stron, dziekuje.

Opublikowano

najlepsza plytka kylesa i daughters

najlepszy koncert converge

nadzieja na 2011 nowy tudej, neurosis i radiohead

Opublikowano

cienki rok, kryzys nie tylko gospodarczy, ale i twórczy,

z tego co słyszałem, to tak:

 

płyty zajebiste :

Danzig - Deth Red Sabaoth

Karma To Burn - Appalachian Incantation

Ufomammut - Eve

 

płyty dobre:

Yakuza – Of Seismic Consequence

High On Fire - Snakes For The Divine

Yawning Man - Nomadic Pursuits

 

płyty słuchalne:

U.S. Christmas - Run Thick In The Night

Jimi Hendrix - Valleys Of Neptune

Ramesses - Take The Curse

Suma - Ashes

 

rozczarowania:

Electric Wizard - Black Masses

Kylesa - Spiral Shadow

Melvins - The Bride Screamed Murder

 

płyty gówniane:

Lair of the Minotaur - Evil Power

Pharaoh Overlord - Siluurikaudella

Fear Factory - Mechanize

Motörhead - The Wörld Is Yours

Opublikowano

'Aealo' Rotting Christa się mnie zaje.biście podoba. Było jeszcze parę dobrych płyt, ale bez szału.

Edytowane przez Zaton.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Co sądzicie o nowej płycie Linkin Park?

Opublikowano

wiedzialem ze jak wpisze w google jedna z tych plyt wyskoczy Twoj avatar.

Lubie Cie bunny, ale jestes skomplikowany jak budowa zeszytu ;]

Opublikowano

Wstęp: Ten rok był spoko, ale nie tak, jak zeszły. Zabrakło mi przede wszystkim muzyki w moim ulubionym stylu, czyli rocka z dobrą perkusją. Z tego powodu w Top 10 sporo albumów popowych, a nawet... Kanye West, który na swojej płycie łączy ok. 20 różnych gatunków, spośród których żadnego nie lubię. Jest to jedyna płyta, która jakoś mnie powaliła w tym roku, stąd pierwsze miejsce. Pozostałe dobierałem głównie pod kątem tego, że słuchałem ich najwięcej.

 

220px-Kanye_West_My_Beautiful_Dark_Twisted_Fantasy_album_cover.png

 

Jakby mi ktoś powiedział miesiąc temu, że mi się spodoba Kanye West, to bym nie uwierzył (zwłaszcza, że najbardziej celebrowany singiel z tej płyty - "Runaway" - to moim zdaniem jedyny słaby utwór na płycie), ale niestety to prawda. Chociaż płyta Kanye'ego to w sumie klasyczny amerykański hip-hop (zapętlamy podkład z jakiejś znanej piosenki i nawijamy rymy częstochowskie o tym, że mamy kasę i dziwki nas je'bią), to jest tutaj innego rodzaju piękno - oparte na składaniu fragmentów w całość, zabawie z definicją muzyki. Kanye jest autorem tej płyty, ale nie jest w sumie jej głównym wykonawcą. Duże fragmenty mają na niej m.in. Bon Iver, Rihanna, Jay-Z, Rick Ross, John England... A mniejsze partie nagrali np. Alicia Keys, Elton John, Beyonce i w ogóle wszyscy, którzy w muzyce pop coś znaczą. A mimo to nie mamy do czynienia z amerykańską wersją "Pokonamy fale", tylko naprawdę oryginalnym, osobistym do granic intymności i generalnie bardzo przyjemnym dziełem dźwiękowym.

 

220px-Arcade_Fire_-_The_Suburbs.png

 

Nie powiem nic oryginalnego stwierdzając, że trzecia płyta Arcade Fire jest dla tej hipsterskiej kapeli powrotem do poziomu "Funeral" i pozwala dość szybko zapomnieć o nieudanym poprzedniku. Wbrew pozorom jest to muzyka bardzo prosta - zespół ma chyba z piętnastu członków, ale zazwyczaj gra tylko kilku naraz i robią oni podkład do wokali (reszta, jak wnioskuję z koncertów, w tym czasie pije herbatę albo bije się stolnicą po kasku). Cały bajer polega na pięknych melodiach - refren tytułowego utworu "The Suburbs" chodził mi po głowie przez całe lato i do dzisiaj zawsze się wzruszam, jak go słyszę. Czy smyczki, czy gitarki, czy jakieś ine pierdoły - muzyka zawsze ma na celu wytworzenie specyficznego, rozczulającego nastroju. I udaje się.

 

220px-DillingerEscapePlan_-_OptionParalysis.jpg

 

Płyta zbiera różne opinie wśród fanów starego Dillinger Escape Plan, ale to dobrze - dowodzi faktu, że kapela się rozwija. "Option Paralysis" to takie "Crack the Skye" tego zespołu - łączy agresywną siłę starych nagrań z dużo większym porządkiem i wyraźniejszymi melodiami. Nadal jest to mocna płyta, a jako że za chaosem za bardzo nie przepadam, to "Opcji" słucha mi się doskonale.

 

kvelertak-300x300.jpg

 

Na hasło "muzyka z wokalami po norwesku" zawsze reagowałem alergicznie, ale debiutancka płyta zespołu Kvelertak nieco podważa stereotyp. Okładka przywodzi na myśl takie zespoły jak Baroness i nie jest to najgorsze skojarzenie. Oczywiście mamy do czynienia z muzyką dużo prostszą: Kvelertak to tyleż metal, co punk, z zerowymi zaś ilościami progresywności. Natomiast co przywodzi na myśl Baronową, to brzmienie. Jest to zdecydowanie najlepiej nagrana płyta tego roku. Producent, basista Converge, zadbał o niezwykle agresywny i wyrazisty, coraz więc rzadszy w dzisiejszych czasach, werbel, a brzmienie gitar jest mocno skompresowane i wali prosto w czachę. Kompozycjnie płycie brakuje czegoś cięższego, piosenki lecą sobie po prostu jedna po drugiej i nawet nie każda z nich jest jakoś szczególnie przebojowa. Mimo to płyta uzależnia.

 

220px-Zodiaccover.jpg

 

Electrix Six zawsze uważałem za zespół grający comedy-rock i "Zodiac" nie zaskakuje tutaj niczym nowym, natomiast i melodie, i teksty wydają się jakby zaje'bistsze. To jest płyta na imprezę - jest kurevsko zabawna i skoczna, niemal każda piosenka ma refren wysyłający do szyszynki sygnał, by kończyny zaczęły podrygiwać. Teksty to jakość sama w sobie. Kto inny rymuje "time killer" do "Ben Stiller" albo śpiewa w przebojowym refreniku "yeah... it was a clusterfuck!/yeah... it really fucked us up!"? Cała zawartość liryczna jest absurdalna i doskonała. Jak dla mnie zdecydowanie najlepsza płyta zespołu znanego już od czasów hitu "Gay Bar".

 

220px-Comeback_Kid_-_Symptoms_and_Cures.jpg

 

Najlepszy punk roku, w stylu Cancer Bats czy The Bronx. Kanadyjczycy są na tym albumie bezlitośni dla praw fizyki - obojętnie, jak wysoko ustawią sobie tempo, każdy muzyk nadal daje sobie radę z pefekcyjnym wykonywaniem kolejnych riffów, a wokale błyskawicznie podrywają do walki. Nie jest to jakaś megaagresywna płyta, widać, że chłopaki mają radochę z robienia hałasu. Punkowe wartości są jednak zachowane.

 

220px-Like_theres_no_tomorrow_album_art.png

 

Mary Jane Kelly to dość mało znana kapela, ale nie wyobrażam sobie, żeby po przesłuchaniu "Like There's No Tomorrow" po prostu odłożyć album w kąt. Brzmienie jest kapitalne, a muzyka zręcznie zasiada na półce gdzieś pomiędzy punkiem a metalcore, mając w sobie zarówno surową żywiołowość, jak i szaloną spontaniczność oraz częste zmiany tempa. Same wokale to też coś pomiędzy tradycyjnym darciem ryja a screamo. Płyta nieco jednostajna, ale jeśli polega to na jednostajnym dawaniu słuchaczowi kopa w ryja, to jestem za.

 

WINTERHORDE-2010-Underwatermoon-300x300.jpg

 

Metal z Izraela. Nie znam drugiej osoby, której by się podobało "Underwatermoon", ale ja po prostu ją lubię. Łączy standardowe, monotonne czarne łojenie z melodiami wyjętymi jakby ze starych żydowskich pieśni. Kompozytorsko jest to płyta świetna, choć mało porywające brzmienie może nieco ten fakt kamuflować. Nie chodzę w skórach i od dawna mam krótkie włosy, ale gdy wokalista Winterhorde wyje "agaaaaainst the deeestinyyy", podnoszę majestatycznie swoją pięść i krzyczę: "napierdalać!".

 

220px-KornIIIRememberWhoYouAre.jpg

 

Nie spodziewałem się dobrej płyty po KORNIE, ale, cholera, tego czegoś nawet da się słuchać. Bawią mnie Kornowe teksty - każda piosenka to nieustanne zawodzenie o tym, jakie to straszne dzieciństwo miał wokalista i jacy ludzie są źli; koleś zapewne wytarł już w swoim słowniku synonimów całą stronę z hasłem "ból". Tym razem cała ta grafomańska nienawiść do okrutnego życia wyśpiewana jest we wpadający w ucho sposób. Jeśli jesteś smutny i masz doła, to zignoruj kretyński tytuł i koniecznie posłuchaj "Korn III: Remember Who You Are". Powinna dać ci natchnienie, by wreszcie ze sobą skończyć.

 

220px-Brutalist_Bricks.jpg

 

Czasami brzmi niemal jak Buzzcocks, czasami jak wykształcone na Pitchforku plażowe indie, ale generalnie jest to bardzo wesoła i przyjemna muzyczka.

 

 

Najlepsze piosenki:

 

Shining - The Madness and the Damage Done

 

Hot Hot Heat - JFK's LSD

 

Fair - Disappearing World

 

These New Puritans - We Want War

 

Titus Andronicus - No Future Part III: Escape from No Future

 

Deftones - Diamond Eyes

 

Bring me the Horizon - Crucify Me

 

Ozzy Osbourne - Let Me Hear You Scream

Opublikowano

dillinger, ok.

Opublikowano

bring me the horizon, lol

Opublikowano

No właśnie chciałem ich wyróżnić, bo to zespół znany do tej pory z paru naprawdę koszmarnych płyt, a trzeci album jest... momentami całkiem fajny. Podobnie Jimmy Eat World.

Opublikowano

Arcade Fire? Na serio nie bylo nic ciekawszego? O Kings of Leon zapomniales.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.