Dobra, miłośnicy chińskich kreskufkuf. Co z poniższego lubicie najbardziej?

 

 

 

dwa.

 

nie lubie przesadyzmu

U mnie też 2 max. 3 potrafi mnie wk.urwić. Wszystko powyżej jest kretyńskie i oglądam coś takiego, właściwie tylko jeżeli to jakaś śmiechowa parodia w konwencji kiczu (mam tu na myśli Panty and Stocking with Garterbelt).

 

Ciekawy przypadek to taki np. Armitage III: Polymatrix. Dobra stylistyka, ciekawa fabuła, a tu ku.rwa (pipi)!: oczy głównej bohaterki niczym światła fiata 126p.

Mój mózg od oglądania tego już dawno temu się przepalił, kompletnie nie przeszkadza mi żaden chara design, jeśli tylko produkcja jest dobra. Te bardziej odjechane style nawet zachęcały do obejrzenia.

2-3 ok

dwa

Nie no jak już tak przeginaja z tymi oczami na pół ryja to tak sie wkręcić nie moge.

 

okropnie mnie to w(pipi)iało w elfien lied.

 

czasami w full metal alchemist też.

Ogólnie bardzo przepadam za laskami z dużymi oczami i nie dotyczy to bynajmniej tylko postaci z anime. 4, dalej wygląda to już trochę karykaturalnie.

Jestem w stanie sporo znieść, ale ideał to 1/2.

5 i poniżej.

następne to tylko w wyjątkowych przypadkach.

trzy. chcialbym, zeby moja dziewczyna miala takie oczy

Rol:

 

 

 

 

 

:potter:

 

Tu można poprzeglądać sporo innych pierdół w ten deseń.

 

bajkowe gały

Rol:

 

 

 

 

 

:potter:

 

ta ma za duzy leb

To i tak niezły kubeł zimnej wody (dla mnie też, gdy pierwszy raz zobaczyłem te modelki w anime maskach). Wątpię aby zmienienie samych oczu (bez zwiększania głowy) dało mniej szokujący efekt. Mógłbym nawet przerobić zdjęcie Twojej laski (wiem, że pewnie nie dasz, tylko mówię). Bardzo prawdopodobne, że zdradziłeś się z fetyszem.

mowilem o dziewczynie moich marzen. niestety nigdzie takiej nie moge znalezc

Od 1 do 3 jest idealnie choć pozostałe też "przeboleję" wszystko i tak zależy czy dany tytuł jest godny poświęconego mu czasu. A wygląd oczu to imo najmniejszy problem w tym wypadku.

Sprawa oczu w M-A jest nieco bardziej skomplikowana niż "kwestia gustu". Nie zapominajcie, że niektóre postaci nie byłyby takie fajnie gdyby nie nieco większe oczy - oczy oddają często charakter postaci. Dobrym przykładem jest Schierke z Berserka - ma niesamowite, magiczne wręcz oczy pomimo, że odbiegają nieco od poważnego designu takiego Gutsa.

 

No chyba ze założyliście że całe anime ma być utrzymane w jakimś stylu - wtedy 1-3.

od 1 do 4,5 . Następne już przesadzone trochę

Od 1 do 3 jest idealnie choć pozostałe też "przeboleję" wszystko i tak zależy czy dany tytuł jest godny poświęconego mu czasu. A wygląd oczu to imo najmniejszy problem w tym wypadku.

Bingo. Mam takie samo zdanie na ten temat

Wszystko zależy od typu anime, co już zresztą zostało powiedziane. Nie mam nic do przesadnie gigantycznych oczu np. w jakichś absurdalnych komediach.

 

Z reguły zresztą postrzegam to mniej więcej:

 

1 - drama, slice of life. Coś w stylu Grobowca Świetlików i temu podobnych. Mówiąc jednak szczerze, tak jak doceniam większy realizm tego typu produkcji, tak nie mogę powiedzieć, abym za taką kreską przepadał.

2-4 - coś w miarę realistycznego, poważniejszego. Jak najbardziej ok.

5 - górna granica tolerancji jeśli chodzi o bardziej poważne anime. Co prawda z reguły są one już bardziej skierowane do nastolatków, ale widziałem serie mile zaskakujące powagą czy dramatem, które posiadały tego typu bohaterów.

6-7 - tzw. "moe shit", jakieś Lucky Star, Haruhi i inne haremy z nieletnimi dziewczynkami dla fanatycznych otaku ("trololol").

8-9 - wspomniane wcześniej komedie i temu podobne, z reguły serie typu Super Deformed itp. O ile seria nie traktuje sama siebie poważnie, to mogę oglądać (np. Dragon Half). Gorzej jeśli jest to kolejne "moe shit".

U mnie też 2 max. 3 potrafi mnie wk.urwić. Wszystko powyżej jest kretyńskie i oglądam coś takiego, właściwie tylko jeżeli to jakaś śmiechowa parodia w konwencji kiczu (mam tu na myśli Panty and Stocking with Garterbelt).

 

Ciekawy przypadek to taki np. Armitage III: Polymatrix. Dobra stylistyka, ciekawa fabuła, a tu ku.rwa (pipi)!: oczy głównej bohaterki niczym światła fiata 126p.

 

Nie przesadzaj z tym Armitage III (choć to kwestia gustu), bo duże oczy wcale mnie nie rażą, ja gustuje w róznych stylach japońskiej kreski, i zawsze znajde dla siebie coś miłego dla oka...

edit: sorry, nieważne. Nie doczytałem.

Edytowane 10 lipca 201113 l przez DarealRadexHEJOO