Jump to content

Drive


Wiolku

Recommended Posts

Cóż będę tu owijam w bawełnę - ZŁAPAŁ MNIE HYPE! Spójrzcie tylko na ocenę IMDB czy recenzje. Podskórnie czuję, że film zaje.biście przypasuje mi chociażby pod względem klimatu. Sam OST <3 Do tego teksty o mega brutalnych akcjach. Jedna, w windzie zawstydza ponoć nawet "krawężniczek" z American History X. Goslinga lubię, to bardzo zdolny aktor, zagrał ponoć koncertowo. Zapomniał bym o reżyserze - twórcy takich tuzów jak "Bronson" czy trylogii "Pusher". Pojutrze wypad do kina ;]

 

http://www.youtube.com/watch?v=nK30uyEvRGo

Link to comment

Byłem dzis w kinie i się mnie podobało, chociaż opadu szczęki nie zaliczyłem. Bardzo dobre ujęcia, które tworzą fajny klimat. Nie ma tu żadnych wybuchów i zbędnych efektów, co jest zdecydowanie na plus. W koncu jakiś porządny film po którym nie żałuje kasy i czasu. Jak wyjdzie jakiś dobry rip to sobie nawet chętnie obejrze drugi raz, polecam.

  • Upvote 1
Link to comment

Jedna, w windzie zawstydza ponoć nawet "krawężniczek" z American History X.

 

Bez przesady. Scena faktycznie jest dość brutalna, nawet przesadnie, ale przy tym robiąca wrażenie z innego powodu. Z "Więźniem nienawiści" to raczej inna półka do porównania. Aczkolwiek, ciekawostka: w nowy filmie Tony'ego Kaye'a, "Detachment", też pojawią się Christina Hendricks i Bryan Cranston. Film będzie o nauczycielu szkolnym i jego dylematach sercowych.

Edited by ogqozo
Link to comment

Też się jaram. Goslinga bardzo lubię za Fanatyka, a było to lata temu. W zwiastunie w tv pada stwierdzenie jednego z krytyków (podobno to "Kinomaniak" z tv4 - ten co pije mleko) : "taki film zrobił by Tarantino, gdyby tylko potrafił". Muszę przyznać, że taka rekomendacja rozbudza wyobraźnię. Idę do kina w następny weekend.

Link to comment

na zeusa, nie moge sie doczekać tego filmu:) sledze jego produkcje od pierwszych niusow. Za Pusherów Refn ma u mnie dożywotni szacun, a Drive zapowiada sie równie znakomicie. Najbardziej oczekiwany przeze mnie film na dzis dzień, a zajawki przypominają mi filmy KRÓLA SENSACJI, wiec to nie moze sie nie udac

 

9/10:)

Link to comment

Jestem po seansie. Dziewczyna dobrze scharakteryzowała film - "ogólnie dobry ale zbyt senny, no i trochę za mało akcji". To raczej dramat gdzie główne dialogi głównej męsko żeńskiej pary polegają na uśmiechach i wyduszenie słowa co 10 minut. Owszem taka rola i charakteryzacja postaci ale nadawało to temu wszystkiemu klimatu sielanki, senności... na początku. Po dłuższym czasie wszystko się ładnie rozkręca. Reżyser wolał doje.bać kilka razy a porządnie nie męcząc w ten sposób widza. Nawet jak lekko "przysypiałem" to za chwilę pobudzała mnie to raz krew a to raz pościg. Właśnie :confused: Tych ostatnich było zdecydowanie za mało :< Refn pobudził mój apetyt kapitalnymi sekwencjami z autkami a potem zabrał całe żarło ze stołu! Ujęcia, muzyka - wielki plus! A uwypuklana wszędzie brutalność? Tak jak napisał Ogórek czasem przesadna, ale taka mnie kręci. Scena w windzie jest za(pipi)iście kontrastowa! Czuły Driver przeistacza się w BESTIE. Gosling wzorowo wywiązał się z tej roli. Scena z "mruganiem" :) Według mnie film jest "głębszy" niż wydaje się na pierwszy rzut oka. "Prawdziwy człowiek i prawdziwy bohater" - kicz, który owszem pasowałby do lat 80 ale dziś nie da się nie zauważyć psychologicznych, poważnych problemów Drivera. To zamknięcie, które ma ujście tylko w przemocy i samochodach. Brawo za napięcie - często trzymało za jajca. A końcowa scena to jego kwintesencja. Dam 8/10.

 

Edit: z tym Tarantino to przegięcie. Jedyne co wiąże ten film z Quentinem to przerysowana brutalność, która jednak zawiera dosadne elementy realności. Bez (pipi)enia i ogródek.

 

Edit2: film mnie zaintrygował jednak na tyle, że jestem mu wstanie dać pełną 8 :)

Edited by Wiolku
  • Upvote 1
  • Downvote 1
Link to comment

Właśnie wróciłem z kina i chyba byl to najlepszy film, na ktorym byłem w tym roku( nawet lepszy od Kings Speech). Po seansie bylem bardzo zaskoczony. Początkową monotonię usprawiedliwiałem nadzieją na rozwój akcji podobny do " Gorączki" Manna, gdzie przez godzinę dzieje się niewiele, a w ostatnich 30 minutach podziwia się wspaniałą rozgrywkę Pacino i De Niro. Niestety w "Drive" czegoś takiego nie uświadczyłem, co nie czyni go wcale filmem złym. Jest po prostu inny, a usypiająca akcja czyni go wyjątkowym i lepszym. Brakowało mi tylko jeszcze jednego kilkuminutowego pościgu, szkoda, bo reżyser mógł wykorzystać motyw z wyścigówką. Gęsty klimat, hipnotyzująca muzyka, wspaniałe ujęcia kamery i genialne, minimalistyczne dialogi tak bardzo wymowne w swym milczeniu, to główne atuty tego filmu. Muszę wyróżnić jeszcze jedną rzecz - jedna z ostatnich scen w samochodzie,

tuz po otrzymaniu kosy w brzuch

myślę, że podsumowuje ten film idealnie.

 

Spodziewałem się solidnego filmu akcji, ale dostałem coś zdecydowanie lepszego. 8.5/10

Edited by Mordechay
Link to comment

Jeździliście kiedyś nocą po mieście, byleby tylko pojeździć przy muzyce? Ogrom oświetlonego miasta, puste ulice, monotonia, melancholia, wolne tempo i do tego świetna muzyka...

Taki właśnie jest ten film.

Dla mnie 9/10, ale nie sądzę, że wszystkim podejdzie.

Wracam męczyć OST.

 

Zarzucisz PMką z linkiem do OST?

Link to comment

W sumie ciekawe, że w temacie same pozytywne opinie, ponieważ wśród ogółu publiki reakcje są, jak podejrzewałem, dość mieszane, z przewagą negatywnych. W Stanach podobno ankiety dają koszmarne wyniki, w polskim necie jest różnie (dobry hejt).

 

 

 

"Drive" może żadnym szokującym eksperymentem nie jest, ale tłumy są dość odrzucone brakiem dopasowania do konkretnego gatunkowego schematu, jednak w internecie można zauważyć, że sporo osób bardzo się cieszy z możliwości zobaczenia w multipleksie takiego filmu.

Link to comment

" Ludzie zawsze bali się tego co jest inne".

Film nie odpowiada hollywoodzkim standardom więc dla osób przyzwyczajonych do utartych schematów może wydać się nudny, przerysowany i pozbawiony akcji.

Dla mnie była to prawdziwa uczta dla oka i ucha.

Film pokazuje zatracone gdzieś w erze efektów specjalnych sedno kinematografii którym jest gra aktorska, w której twarze aktorów mówią więcej niż 1000 słów.

Drugim, równie ważnym elementem jest muzyka, a ta w DRIVE hipnotyzuje.

Są filmy o których zapomina się zaraz po wyjściu z kina.

Ten film po tygodniu od seansu, ciągle przewija mi się przez głowę.

Najlepszy film jaki widziałem w tym roku.

Oby więcej takich produkcji w przyszłości.

  • Upvote 1
Link to comment

Dobre filmidlo, chociaz nie powiedzialbym, zeby trzeba bylo to to wychwalac pod niebiosa. W paru momentach sie dluzyl (gdzies w polowie pomyslalem "jezu, trzecia godzine chyba to juz leci), ale klimacik nie do za(pipi)ania. Ogolnie propsy dla calej ekipy za przedstawienie takiej prostej historyjki w nietypowy, wrecz "offowy" (ogorek nie przypierdalaj sie tylko) sposob. Bardzo dobra gra aktorska z Goslingiem na czele, swietne budowanie napiecia przez rezysera (potrafi jak malo kto chyba). Nawet takie serowe elementy jak typowy watek milosny wypadly spoko. Zadnego (pipi)enia, siedza i usmiechaja sie do siebie i widz wszystko wie. Jest magia.

 

No i muzyczka za(pipi)ista. Az daje latami '80. Ogolnie polecam bo film bardzo dobry (chociaz np. ludziom z ktorym bylem sie srednio podoba, figures).

Link to comment

Ja..ja nie bardzo wiem co mam napisac...czytajac wasze opinie czuje sie jakims przyglupem filmowym ktory kompletnie sie nie zna na kinematografii.Staralem sie dostrzec jakies plusy tego filmu...ku.rwa..wiem...pierwsza sceny (moze pierwsze 10 min) byly swietne..ale reszta?ogladalem roznie filmy w swoim zyciu od kap i rozkmin w stylu valhalla rising po begotten itp Ale tutaj naprawde czulem sie jak jakis niedorozwoj w trakcie seansu...2/10 :sorcerer:

  • Upvote 1
Link to comment

Jeździliście kiedyś nocą po mieście, byleby tylko pojeździć przy muzyce? Ogrom oświetlonego miasta, puste ulice, monotonia, melancholia, wolne tempo i do tego świetna muzyka...

Taki właśnie jest ten film.

 

Taki właśnie slogan powinien widnieć na każdym plakacie promującym ten film. Zdecydowanie kino dla ludzi kochających samochody, Film nie atakuje nas z każdej strony kolorowymi plastikowymi furami jak szybcy i wściekli ale subtelnie przedstawia nam piękno motoryzacji. Kierowca którego największą frajdą jest zwykła jazda samochodem po mieście, z kobietą u boku.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Privacy Policy.