Skocz do zawartości

Nowa generacja. Zostajecie czy zmieniacie obóz?


mersi

Rekomendowane odpowiedzi

mnie interesuja tylko gry. ps2 kupilem przy premierze tak jak xa stojac o 5tej rano na oxford street w londynie. i jesli o mnie chodzi to xow mialem kilka z przerwami, a nawet pozbywalem sie po ograniu fable i alana wake i caly czas uzywalem ps3. mysle ze bardzo duzy powod dla wiekszosci to bedzie poprostu gamerscore i trophies bo dla mnie teraz ma to znaczenie, wole grac w multiformaty na pleju oraz exclusivey uwazam za bardziej miodne, ale sie zobaczy co wymysla. i tak jedno jest pewne, cokolwiek bedzie pierwsze to lykam. Na dzien dzisiejszy przy konkretnym korzystaniu z bluray, upscalingu i 3d trzymam kciuki za ps4

Odnośnik do komentarza

Użyję podobnego argumentu co SzczurekPB, czyli...

 

Tam gdzie Naughty Dog, Sucker Punch, Media Molecule, Team Ico, Evolution Studios, Quantic Dream i thatgamecompany - tam i ja :) .

 

(Ale oczywiście mam też wielką nadzieję, że Sony znacznie poprawi jakoś swoich usług sieciowych/społecznościowych i wszystkim co z tym związane.)

Odnośnik do komentarza

bylem mega zadowolony z segi saturn, dreamcast pokazal mi ponownie czym jest oldschool, takze nie ma dla mnie innego giganta i od 12 lat wyczekuje kolejnej konsoli segi....wierze ze kiedys to nastanie bo masowe barany typu Sony czy Microsoft posiadam z braku wyboru (na makaronie czy saturnie pocinam dalej :) )

 

Co do nintendo, ich konsola dekade wstecz, czyli gacek byla wybitna, natomiast wii to masowa...jesli powstalaby kolejna konsola od nich na miare snesa/gamecuba to takze bedzie cos pieknego.

 

Czyli Nintendo/Sega jak najbardziej, natomiast Sony/Microsoft...masowa i nic szczegolnego

 

 

Marzy mi sie Dreamcast 2 :(

Edytowane przez yoshi1985
Odnośnik do komentarza

Nie zawiodłem się dotąd na żadnej z konsol Sony, więc PS4 jest jak najbardziej logicznym wyborem. Uskuteczniana po śmierci GameCube'a filozofia stacjonarek Nintendo zupełnie do mnie nie przemawia, Xboxa sympatią nie darzę, więc przypadku następcy 360tki pewnie skończy się tak jak w tej generacji, czyli: kupno, ogranie exów (przede wszystkim Alan Wake) i sprzedaż.

Odnośnik do komentarza

Ja wracam do Sony jeżeli ceny będą porównywalne. Bardziej pasują mi ich exy. Ogólnie dla mnie ta generacja to jedna wielka tragedia z tego względu, że sztandarowym gatunkiem dla konsol stają się FPSy i nie zamierzam się spieszyć z kupnem nowej (co i tak się na początku nie opłaca bo będzie stosunkowo mało gier).

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się ze Suavkiem. W sumie to mi te wszystkie GOWy, GeOWy, Unchartedy i "Hala" latają, więc najprawdopodobniej będę po prostu grał na piecu i nadrabiał obecną generację. Może w końcu kupię next-gena m.in. dla japońszczyzny, której niestety na kompach tak dużo nie ma. I najprawdopodobniej będzie to kolejne Playstation (sądząc po obecnych konsolach i grach).

Odnośnik do komentarza

A ja patrzac po tym co sie wyprawialo w obozie Sony i M$ niezbyt czekam na nowa generacje. Zawsze stawialem na konsole z Japonii i pewnie to sie nie zmieni tylko po tym co sie nasluchalem o PS3 dam o wiele mniejszy kredyt zaufania nastepczyni. Czego to nie mialo byc w obecnej konsoli Sony. 1080p, 4 rdzenie, 60 stalych pfs, blu-ray (pamietacie jeszcze, ze instnialo cos takiego jak HD DVD?), wyebana grafika i cuda na kiju. Okazalo sie po 5 (6?) latach, ze z konsoli wycisnieto juz wszystko a sa w stanie tego dokonac 3 firmy na krzyz (bo reszta nie umi ;(). Full HD obsluguje kilka duzych tytulow a cala wiekszosc smiga w 720p. No nie tak to mialo wygladac. Heavenly Sword (zwlaszcza przerywniki) wyglada wcale gorzej od dzisiejszych tytulow a dzieli je az 5 lat. A smiech na sali wywoluje fakt, ze to co generuje PS3 z palcem w slocie jest w stanie pociagnac XO a przeciez PS3 mialo go zjadac na sniadanie swoja specyfikacja. Do tego brak ekskluziwow. PS2 kupowalo sie dla DMC, Finali, Tekkenow, Silentow. PS3 kupuje sie chyba dla GoWa i Metala (uogulniam bo skupiam sie tylko na grubych rybach). Patrzac na trend to nastepna generacja bedzie miala po 1 tytule na wylacznosc. I zawsze to przeczucie, ze jak gierka wychodzi jednoczesnie na PS3, XO i PC to najwiecej o tym jak bardzo jest spier.dolona bedzie mozna poczytac w tematach PS3.

 

Poniewaz PS1 i PS2 byly swietne a PS3 mnie zawiodlo nie skresle od razu Sony ale nie bedzie hurraoptymizmu przy PS4 i dobrze sie zastanowie czy jest sens inwestowac pieniadze. PSP nie okazalo sie przelomowe ale PSV ma poprawic bledy poprzedniczki. Licze, ze tak tez bedzie w przypadku PS4.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Mejm ma rację. W tej generacji w pojedynku M$ vs SONY nie ma wygranego, ale jest jeden przegrany (przynajmniej symboliczny). Japońska marka startowała z półki opatrzonej szyldem "najlepiej sprzedającej się konsoli w historii" by wylądować za sprzętem od producenta, który raczej wyrobił sobie średnią opinię wśród większości graczy, był technologicznie dużo słabszy i miał słabsze wsparcie w postaci exów od zewnętrznych developerów. Oczywiście oba te "atuty", okazały się być mirażem, bo ludzie nie przejęli się za bardzo tym jak M$ potraktował właścicieli Xa pierwszego, moc obu systemów okazała się być porównywalna( co jak przypomnimy sobie PS2 i Xa, wydaje się być kiepskim żartem), a zewnętrzne studia praktycznie przestały wydawać exy na jedną platformę. Można się śmiać z wiadomych ułomności Xa, ale takich cudów na kiju jakie obiecywało SONY będziemy szukać na konsolach w (oby)nastepnej generacji. Sprzęt miał być multimedialnym kombajnem, a z czasem jego multimedialność podupadała, a to przez obcięcie Linuxa( co osobiście mam gdzieś, bo z tego nie korzystałem), a to przez totalne olanie choćby funkcji wykorzystania myszy/klawiatury w grach (co przecież było nagłaśniane i służyło jako oręż w ataku na zachłanny M$). Taka podstawa w przypadku multimedialnego sprzętu jak usługi sieciowe... no nie powtarzajmy się.

Totalny zawód, to PSP, które sprzedawało się tym lepiej im mniej gier na to wychodziło :ph34r:.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się w większości z tym, co napisał Suavek, Mejm i Pajgi.

Wkur.wiające jest to, że Sony kolejną generację powtarza te same błędy, to, że mało exclusive'ów, że dominować zaczęły może dwa typy gier. Platformówek z generacji na generację jest coraz mniej (pierdół z PSN nie liczę). Sęk w tym, że mimo wszystko i tak największy sentyment mam do nich i PS3 i tak zakupię, ale obiektywnie trzeba napisać, że X360, oprócz żenady w postaci napędu DVD (z drugiej strony, co tak na prawdę zyskał gracz dysponujący konsolą z BD, w stosunku do konwersji na Xa ?) i RROD, w tej generacji ma się świetnie, na dodatek nastąpiła duża zmiana pod względem popularności tej marki w Polsce (z wiadomych przyczyn, no ale liczy się efekt).

Konsolę nowej generacji i tak kupię parę lat po jej premierze, jeśli w ogóle, bo rynek idzie w nie do końca pasującym mi kierunku. Jesli mam mówić o czystym "przywiązaniu" i niektórych markach, które znam i lubię, to większe szanse ma następca PS3.

Swoją drogą, dużo piszecie o Naughty Dog jako argumencie za PS4, a przypadkiem jakoś niedawno nie zapowiedzieli pierwszej multiplatformy i zerwania z wyłącznością dla Sony ?

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Nie wiem co ludzie mają do tego DVD w X360. Jak ktoś się uparł na PlayStation to by je kupił nawet jakby było na dyskietki, a sam X360 z DVD miał praktycznie same plusy: na początku cena - ja X360 kupiłem 3 lata i 4 miesiące temu za 750 zł kiedy najtańsze PS3 kosztowało 1500 zł; po drugie to koszt eksploatacji był dużo niższy, dopiero teraz można oryginalny laser do BD kupić za 350 zł bo do niedawna jedyne oryginalne dostępne kosztowały 800 zł; po trzecie można całą grę zrzucić na dysk co się przekłada na widocznie lepszą wydajność. Jedyny minus to, że nie mieszczą się przerywniki filmowe w wysokiej rozdzielczości i różne ścieżki dźwiękowe.

 

Fanboje PS3 lubią pisać jak to DVD ogranicza konsole tylko jakoś mamy takie Uncharted 3 i Killzone 3 robione tylko pod PS3, które ani to nie należą do najdłuższych gier, ani do najbardziej rozbudowanych sieciowo i w dodatkowe tryby.

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

No bo jak kupuję 3 z kolei część gry X to na pewno nie mam ogranej jedynki, która wyszła 4-5 lat wcześniej :P A nawet jak nie mam to raczej jest ku temu powód.

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

no ja nie miałem ogranej Alicji pierwszej, ani Frontline, jak kupie SR3 to też z chęcią odpalę SR2, więc to nie tak do końca.

 

Ale jakbyś chciał ograć te gry to byś je ograł. Bo niby jak, czekałeś specjalnie latami żeby ktoś Ci dał za darmo :P ?

 

To tak jak z tym zadośćuczynieniem od Sony, wziąłem Wiepeout i tę grę o zombiakach, odpaliłem raz i już więcej nie grałem. Gdyby mnie te gry faktycznie interesowały to bym je już miał i nie będę grać tylko dlatego, że są w bonusie. Wiadomo, nie jest to uniwersalna zasada, ale tak będzie w większości przypadków gdy do nowej gry dostajesz bonusowego starocia.

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza

No nie do końca Don, szufladkujesz aż miło, ja np jak studiowałem kilka lat temu to miałem przerwę od grania i nie ograłem dużo rzeczy. Teraz też nie ogram wszystkiego co bym chciał, ze względu na brak czasu. Nie ma co generalizować. Akurat to jest dobre rozwiązanie i nie ma co na siłę szukać dodatnich minusów :)

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Nie szukam minusów. To jest wartość dodana, ale o słabej mocy. A jak masz mało czasu to tym bardziej w te starocie nie będziesz grał skoro masz nadmiar nowych gier, heh. Nie miałeś czasu na SR2 to teraz niby będziesz grał i w SR2 i SR3 yhm ;)

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Ale no widzisz, ja cały czas konsekwentnie mówię to samo. A Ty najpierw mówisz, że nie miałeś i nie masz czasu grać we wszystko, jak powiedziałem, że teraz też w te obie gry nie będziesz grał z tego samego powodu to wjeżdżasz na element kasy, ale to też mało przekonujące skoro te starocie można kupić często za bezcen. Mówię, to wartość dodana taki bonus, ale w większości przypadków dobrze to wygląda na papierze bo w praktyce większość i tak to oleje.

 

 

PS. Tak na marginesie, rozwaliło mnie ostatnio jak kupiłem Crysis 2 na X360, gra zajmuje raptem 5 Gb na dysku, a ścieżki dźwiękowe wrzucili polską i rosyjską, ale angielskiej to już nie :P

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza

Czepiasz się, nie wiem w jakim jesteś wieku i co robisz (studia, praca, dom, rodzina?), ale u mnie to np z czasem jest tak że go nie mam i nagle się pojawia, mam dodatkowy czas i chęć w coś zapykam, akurat nie mam nic z nowości to sobie odpalam taką Alicję pierwszą czy pierwszego Asisyna. Poza tym to na takie starocie to jakbym miał np 30 zł o trochę szkoda mimo że warto (coś o tym wiem bo od roku szkoda mi 30 zł wydać na PGR 4:) ), a za darmoszkę chętnie ogram.

 

Akurat na szczęście aktualnie kasy mi nie brak, ale pisałem to jako przykład, bo inni mogą mieć ten problem.

 

Moim zdaniem jałowa dyskusja więc kończę.

Edytowane przez balon1984
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...