Josh

Zazdro. Ja w tym tygodniu nie mam prawie wcale czasu na gierki :( Hell is Us od niedzieli nie włączone. Znowu jestem growym padlinożercą i się cieszę jak uda mi się Steam Decka wziąć do ręki na 15 minut czekając aż się ryż ugotuje czy coś.

Kup więcej. Trzeba pić minimum 3 litry płynów dziennie. Wątroba na pewno wytrzyma.

Za pudełkiem czają się jeszcze dwie puszki, witaminki muszą się zgadzać

Szkod zdrowia :/

Nie wiem czy wystarczy tych energoli na skończenie prologu

Monster Loco? Nie smakuje mi, ogólnie nie lubię smaku mango. U mnie zazwyczaj wlatuje Tiger kaktus albo arbuz, ewentualnie dzisiejsze combo, czyli Black jabłowy i tropikalny.

Chyba nie ma w tej chwili energetyka, za którym bym szalał. Kiedyś owszem, Monster wiśniowy (ten z cukrem) albo Burn tropikalny to były goty wśród energoli, piło się litrami

Z Monsterów Pacific Punch i Khaotic są zajebiste, ale oba z cukrem. I nie tak łatwo dostępne jak Mango Loci, które jest wszędzie. Bezcukrowy dobry jest Lewis Hamilton, obecnie sprzedawany jako Full Throttle. W smaku bardzo podobny do cukrowego Monarch o smaku brzoskwini i nektarynki.

Dla mnie jak na razie niepobitymi liderami są dawny Monster Ripper i Tiger bananowy, ale nie widziałem go już ze dwa lata, więc chyba był limitowany.