Też tak ostatnio macie, że z racji, iż teraz wszystko jest dostępne na wiele platform to kupujecie swoje ulubione gry kilka razy, a potem z małymi tylko wyjątkami i tak w nie nie gracie?
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
Też tak ostatnio macie, że z racji, iż teraz wszystko jest dostępne na wiele platform to kupujecie swoje ulubione gry kilka razy, a potem z małymi tylko wyjątkami i tak w nie nie gracie?
Shen
Odpowiedziano
nie mam tak
Donatello1991
Odpowiedziano
Zdarza się.
Josh
Odpowiedziano
Nie. Częściej wracam do swoich ulubionych gier niż ogrywam nowości
Chewie
Odpowiedziano
Nie, już nawet nie kupuje gier. Nie wiem jak to się stało, że mam chyba największy backlog na tym forum, obwiniam lata grania na PC w raki pokroju csgo. Na pewno gracz konsolowy kończy więcej gier bo na kompie jest za dużo rozproszeń, czasami potrafię zamulić i odpalić yt albo jakiś stream na kilka godzin robiąc przy tym inne rzeczy. Jak już odpalę jakąś gierkę to zawsze ktoś coś chce albo zaprasza mnie do gry. Chyba odłączę internet.
Ken Adams
Odpowiedziano
W tym roku kupilem mniej niz 7 gierek z czego tylko jedna na premiere. Wole melodie, ktore znam wiec ogralem sporo ulubionych staroci
Ukukuki
Odpowiedziano
W sumie nie mam tak.
KrYcHu_89
Odpowiedziano
Mi chodziło bardziej o to, że kupujemy 5ty raz W3, CP2077, czy inne RDR, bo wlasnie wyszło na naszym ulubionym sklepie, albo jest nowy pakiet dzbanków na PSN w wersji Future Gen itp.
Ken Adams
Odpowiedziano
A w ten sposob. To nadal nie ;) ale jak ktos lubi to niech kupuje na zdrowie
Kangus
Odpowiedziano
Poza jakimiś pojedynczymi przypadkami to nie. Chyba Rayman Legends kupiłem na 2 platformy i w 2 miejscach przeszedłem, możliwe że znalazłyby się jeszcze ze 2 takie gry. Nie jest tak że do staroci nie wracam, remastera też jakiegoś ogram, ale raczej nie kupuję na wiele platform. Wieśka 3 mam na PC(dla dodatków), a wcześniej miałem podstawkę na Xboxa, która mnie wkurzała przez loadingi :).
Krzysztof93
Odpowiedziano
jedynie wtedy gdy na dużej konsoli uznam, że gierka równie dobrze albo i lepiej sprawdziłaby się na sprzęcie przenośnym i odwrotnie. Wtedy jakieś swoje ulubione pozycje po czasie kupuje jeszcze raz na inną platformę a kupować dla samego kupowania? Nienawidzę takiego podejścia, ja chcę i kupuje jak najmniej i tyczy się to wszystkiego, martwi mnie szczerze kult takiego zbytku nic nie wartych cyfrowych gierek czy innego badziewnego plastiku w kształcie dziewczynek z animu. Widzę to i rzygam.