Skocz do zawartości

Frantik

Senior Member
  • Postów

    4 202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana Frantik w dniu 28 Lutego 2020

Użytkownicy przyznają Frantik punkty reputacji!

Reputacja

2 487 Diamentowy Pies

O Frantik

  • Urodziny 15.04.1993

Kontakt

  • Strona WWW:
    http://operacjapanda.pl
  • Skype:
    frantic9388

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Zainteresowania:
    Gry, hardware PC, konsole, historia, film, serial
  • PSN ID:
    Frantik_93
  • Steam ID:
    DarkFrantik
  • Origin ID:
    Frantik_PL
  • GOG ID:
    Frantik_Dzik
  • Uplay ID:
    Frantik_PL

Ostatnie wizyty

5 088 wyświetleń profilu
  1. Frantik

    Zakupy growe!

    Czyli jest wersja z naklejką PL na grubej folii, za to z żółtą kropką na samej okładce i wersja bez kropki, ale z oznaczeniem PL nadrukowanym na okładce
  2. Frantik

    Zakupy growe!

    No to chyba otwieram
  3. Frantik

    Stellar Blade

    Miałem nadzieję, że liberalne podejście mają tylko przy mniejszych tytułach a duże AAA to już raczej na premierę dowożą
  4. Frantik

    Stellar Blade

    Jak ktoś jeszcze nie ma to tu jest chyba najtańszy obecnie preorder https://allegro.pl/oferta/stellar-blade-pl-ps5-15155650072 306zł z niby gwarancją day1
  5. Frantik

    Stellar Blade

    W święta zrobiłem drugie przejście i siadło dużo lepiej Trochę praktyki i już zacząłem dość dobrze "czuć" bloki, uniki też dużo częściej wchodziły. No i bossowie padli - główny za drugim podejściem, a bonusowy za trzecim. Znacznie lepsze rezultaty niż pierwotnie. Tak więc początkowy sceptycyzm rozwiany i raczej wleci day1
  6. I prawilny czas trwania A czemu kogucik? Bo głos piskliwy czasem?
  7. Alone in the Dark (2024) Nie liczyłem na wiele i w pewnych aspektach dostałem nawet trochę więcej, a w innych trochę mniej. Jednak po kolei. W oryginalne AitD z 1992 roku nie grałem, więc z zainteresowaniem wyczekiwałem aż w końcu będę mógł zapoznać się z dziadem współczesnych survival horrorów w odświeżonym wydaniu. Wystarczyło już pierwsze 20 minut, by poczuć na czym wzorował się Capcom projektując rezydencję Spencera w pierwszym RE, a dodatkowa nuta noir i lekkiego oniryzmu tworzą naprawdę fajną atmosferę, która później wprawdzie nieco ewoluuje - czy to w stronę skojarzeń z Eternal Darkness (głównie za sprawą pewnej egzotyki odwiedzanych lokacji), czy motywów coraz bardziej lovecracftowych. A jak się to w gra? Bardzo klasycznie, rzekłbym. Eksplorujemy, zbieramy notatki, szukamy brakujących elementów układanek, które są nam potrzebne do otworzenia dalszych, niedostępnych wcześniej przejść (czyli rozwiązujemy zagadki, rodzajów chyba 3), no i walczymy. Drewno jest? Jest. Ale mniejsze niż się spodziewałem. Postać rusza się całkiem responsywnie, strzelanie, choć kapiszonowe, to jest poprawne. Najsłabiej wypada bezsprzecznie walka bronią obuchową. Gdy w nasze ręce wpadają łopaty, kilofy czy inne siekierki możemy tylko mieć nadzieję, że podeszliśmy wystarczająco blisko przeciwnika, zrobić lekki bądź mocny wymach i liczyć że trafimy Drewno level SH: Downpour, choć tu przynajmniej przeciwnicy szybciej padają i nie respią się Od samego początku gra dość szczodrze obsypuje nas amunicją i tylko raz, w lokacji gdzie po raz pierwszy napotykamy wrogów, zdarzyło mi się wystrzelać Balans pomiędzy walką i główkowaniem został moim zdaniem bardzo fajnie zachowany. Nawet pod koniec, gdy szczelania jest faktycznie więcej, nie czuć przesytu walką. W opcjach mamy do wyboru czy chcemy klasycznie rozkminiać czego i gdzie szukać, żeby ruszyć dalej przy zagadkach, czy mieć podpowiedzi z ikonkami na mapie, a czasem nawet jasną sugestią, do której notatki powinniśmy zajrzeć. Nikt więc zagubiony się tu nie poczuje Technicznie jest... okej? Graficznie to to nie razi. Wnętrza są klimatyczne, modele postaci dobrze wykonane, nieco gorzej z mimiką, ale nie jest to poziom Inkwizytora, spokojnie Lokacje "zewnętrzne" są ciekawe, na brak różnorodności narzekać nie sposób. Raz tylko skrzywiłem się lekko trafiając na... niewidzialną ścianę, pośrodku jakiejś uliczki. W roku Pańskim 2024 Gdzie widać piniondz to z pewnością sfera audio. Niezły soundtrack, zacny voice acting (btw. każda jedna znajdowana notatka jest czytana przez aktora, szacun), przez to wszystko można jeszcze lepiej wczuć się w klimat Co mi nie siadło? Ano, niestety niezbyt to straszy. Na początku mamy taki horrorowy suspens, jakieś nawet delikatne napięcie, ale strachu to tu ni ma. Z drugiej strony dobrze, że nie silono się też na chamskie jump-scare'y. Nic nagle na mordę nam tu nie wyskoczy. Przez blisko 10h lizałem ściany, czytałem notatki, chłonąłem historię. Bawiłem się dobrze, choć na przejście drugą postacią na razie chyba nie mam ochoty - tym bardziej, że różnica to głównie cutscenki i cała jedna lokacja z "wątkiem osobistym", a raczej jego kulminacją No i mogli darować sobie/zrobić inaczej finałowego bossa. Tu ewidentnie chciano być jak Residenty, ale budżet nie ten. Uczciwe 7+/10. Jeśliś fanem gatunku to zawiedzion nie będziesz, ale uniesień też nie oczekuj
  8. Frantik

    Alone in the Dark

    Ja z początku miałem tu pozytywne skojarzenia z Silent Hillami. Tam napotkane postacie z reguły zdawały się nie dostrzegać wszystkich "dziwnych rzeczy", których doświadczał protagonista. Tutaj jednak czar prysł bardzo szybko, bo już
  9. Frantik

    Stellar Blade

    No czuć ciężar potężnego d00pska. Movement jakiś taki trochę przyciężki, ale do przyzwyczajenia. Nie jest to to na pewno Automata czy tym bardziej Bayonetta, gdzie wystarczy spamować unikiem i jest się nietykalnym. W okienko na evade dość ciężko się wstrzelić
  10. Frantik

    Stellar Blade

    Czemu jeszcze nie ma piątku?
  11. Frantik

    Windows 11

    Te legitne klucze za 600zł (na morelach widzę 11 Home za 538, btw) mają jeszcze taki plus, że to niby licencja box. Czyli bez kombinowania można przenieść go z kompa na kompa, a te tańsze to wszystko oemy-y
×
×
  • Dodaj nową pozycję...