kanabis

Pjoter to jest jakis fenomen, gosc wszystkie skoki odkad przyjechal oddawal chujowe, a w konkursie?

Jak na duzej bedzie podobnie to taka slowenia, austria o norwegii nie wspominajac nas rozyebia w druzynowce. I niemiaszki pewnie tez

To ten Ficuś z forum?

Tak patrzac po treningach przy dobrym ulozeniu planet Stoch czy Kubacki moze sie zakrecic kolo medalu. Choc rownie dobrze moga byc pod koniec 10. Zloty medal dla granulata to formalnosc. Chyba ze go zdyskwalifikuja Ale ta Kramer z austrii to za Muranke bez mrugniecia okiem bym zamienil

Z ciekawosci zerknalem na druzynowke bab. Nasze baby skacza po 65m. Takze dziekuje dowidzenia

Nie no az tak zle nie jest, poczucie humoru jest akceptowalne. Nawet sie zdarzylo czasem prychnac. Szczegolnie przy questach z aresem. Ale ten zeus jest irytujacy strasznie wtracajac za kazdym razem swoj komentarz. Taki stryjek franek ktory zawsze musi skomentowac i uwaza sie za przezabawnego goscia.

Znam gosci co sie w ta bawia od lat to wygladaja naprawde konkretnie. Ale nie wiem czy nie oszukuja i nie chodza tez na zwykla silownie

Szkoda ze nie mozna wyciszyc tego bezbeka zeusa.

U mnie rodzynki lub daktyle

Zaraz ide biegac. W KROTKICH PORTASZKACH

Mi sie niepodobaly wlasnie te etapy. Same zagadki spoko i fajnie ze trzeba pokombinowac ale chyba mnie zniechecil identyczny design. Mogli troche sie bardziej wysilic tym bardziej ze tych dziur tartaru jest sporo. Duzo bardziej lubie rozwiazywac te lamiglowki na powierzchni.

No ja tez koncze. Pierwsze wrazenie kiepskie ale im dalej w las tym lepiej. Do tego stopnia ze po 3/4 gry naprawde chce sie grac.Sciezka dzwiekowa naprawde robi klimat mocno. Oczywiscie to zaden hicior ale bardzo udana produkcja zrobiona bez wiekszego rozmachu. Wale wszystkie poboczne bo albo mi sie wydaje albo gierka jest krociutka jakby tak leciec sama fabule.

Nie spodziewalem sie cudow no ale troche to wyglada jakby matki skoczkiń polskich puszczaly sie z Mateją

Nie ogladalem ale widze ze udany, sprawiedliwy konkurs.

Odsuncie sie amatorzy Pamietacie jak gralem na dzialce w golfa?

Legancko, ale wywal te guvno zwykle ng3.

Skoro kupil ps5 to pewnie poszla do żyda. Dolozyl troche i super konsolka wjechala

Witaj Tommo

Fajna gierka i tyle. Taki bajkowy zeldoasasin. Ale jakiegos szalu tez nie robi. Przyjemna gierka jak ktos sie chce odstresowac po jakims pif paf czy innym ucinaniu lbow

Tak jak panowie mowia. Moim rowniez zdaniem ds3 to jest kocur. Z checia bym jeszcze jakies dlc duze lyknal jakby wyszlo choc to nierealne. W sumie jesli chodzi o podstawke to tego ds2 wcale jakos tragicznie nie wspominam. Darklurker byl wymagajacy ale no nie bylo takiego walenia w chuja jak w dlc z wlasnie tym knightem , czy sciezka do tego mapeta zimowego. Moim zdaniem zdecydowanie najgorsze dlc z gier from.

Dawno mnie nie bylo bo hajp opadl. Ja tylko z zasadniczym pytaniem, czy Pipolinio sprzedal ta swoja konsole za 6-8 tysiecy tak jak zamierzal? Bo wiecie towar deficytowy

Wystarczy po prostu wiedziec co jest zamiennikiem mitycznego ryzu i mitycznego kurczaka. A jest tego mnostwo.

No lepiej sie spiesz xD Bylem dzis rano ale sie wkrecilem, naprawde niezla frajda. Ale juz tor troche rozjebany przez pogode, a jak narta ci spierdala ze sladu juz tak fajnie wcale nie jest. Ale to musi byc zajebista zabawa na takim pro torze w jakis jakuszycach czy gdzies Nie dosc ze pali wiecej kcal niz trenazer to jeszcze nie jest taki nudne

Jak juz gadamy o takich gierkach to z checia bym przytulil odswiezonego mgs:r Walka z ostatnim bossem

Nie bo poszukalem i mi chodzi o tego bossa I tam zaraz po niej sie szlo do takiej jakby swiatyni czy piramidy. I tam byl sejw i rybki. Tak bylo nie zmyslam Ojej jak sobie przypomne masterowanie gry na master ninja Pamietam ze chyba nawet wtedy jakis podpis na forum sie mialo czy cos xd @Yap Chyba ciebie kojarze z premierowego grania