
Treść opublikowana przez kanabis
-
Odżywki, Gainery itp.
Tak jak wezyr pisze, beta alanina. Jedna przedtreningowka zawiera jej mniej druga wiecej. Warto zwracac uwage na to bo dla mnie to mega zje,bane uczucie. Jest sporo przedtreningowek z mniejsza iloscia , fajnie nakrecaja bez pieczenia polikow, prądów po lapach a nawet czasem pieczenia odbytu Dawno nie uzywam takich zajawek. Ale jakbym chcial kopa to zrobilbym najstarsza przedtreningowke wlasnej roboty. Ze dwie stolowe kawy rozpuszczalnej wsypac do szklanki coli. Wykrzywia ryj ale od razu je,bie w dekiel
- bieganie
-
Mafia III
Chyba cala kasa devow poszla na zaiks bo jesli chodzi o ost to gierka jest doskonala. Ale jesli chodzi o kwestie techniczne to nie wiem czy gralem w gorsza gre na ps4. Serio nie przypominam sobie. Pamietam jak malo sie w gacie nie zes.ralem w ktorejs misji jak jeszcze nie wiedzialem ze sa aligatory i mnie zaatakowal. No i karmienie ich gangolami tez fajne
-
Mafia III
Po 4 latach wzielo mnie na ponowna przygode w new bordeaux, jako ze brakuje chyba ze dwoch trofikow do 100% postanowilem przejsc jeszcze raz. Powiem tak. No jest w tym jakis heroizm. Gdyby nie bylo przerywnikow bardziej zroznicowane misje byly w gta 2. No ale kij tam. Wazne ze jest klimacik. Jazda autkiem przy elvisie czy janis joplin to jest bóg. Oczywiscie dopoki nie zahaczymy ciezarowką o smietnik , wpadniemy w row i sie zaklinujemy. Sa tez elementy humorystyczne jak przyjazd mojej ekipy latajacym metr nad jezdnia autem. Gram narazie bez aktualizacji bo pare trofkow jest zglitchowanych. Nie pamietam czy to jest poprawione ale podoba mi sie to ze przechodze 5 metrow w bialy dzien obok typa i on mnie nie widzi, co lepsze morduje nozem jego kumpla a gosciu dalej twardo na strazy. Byl dzis moment ze chlastalem jak swinie typow jeden po drugim bo jak sie zakradlem do jednego to wsadzenie gosciowi noza w oko zaintrygowalo straznika ze ups chyba cos sie dzieje ale byc moze mi sie przewidzialo 4 metry od zdarzenia wiec podejde sprawdze. I cyk koleczko. I tak chyba z 5 typa. Ale mam wyje,bane bo jezdze czarną wołgą i robie w moim miescie co chce. Ta grafika w lusterku jak w driverze 3 na najnizszych detalach Lubie te gre ale obiektywnie to ją zje,bali rowno trzeba przyznac.
-
Zdjęcia naszych aut
No sam mialem tylko czarne auta (procz zoltego forda ka ). Kurz to tam chu.j ale na wiosne jak zaczynaja pylić rosliny i popada wtedy dopiero usyfione auto Ale jak sie polozy dobry twardy wosk to jest sporo latwiej na myjni. Nie wiem czy bialy nie jest najlepszy jesli chodzi mniejsza widocznosc jakis plamek. Na xiemnym to przeje,bane, kazdy zaciek malutki widac
-
Skoki narciarskie
Byl jeszcze Funaki. Zaje,bista mial stylowke w locie. Ale w sumie tylko z tego go pamietam. Pewnie skakal dobrze przed epoka Malysza. Ale kogo obchodzi co bylo przed. To tak jak pne. i ne
-
Zdjęcia naszych aut
Wyje,bana fura ziom, jest prestiz, jest ganksterski zadziorny wyglad, jest klasa premium , sa osiagi.No i mam nadzieje ze podglasniasz popka i zwalniasz przed liceum? Jak bedziesz chcial pogonic w 2030 za 15k to I co najwazniejsze czarny kolor ktory bedzie modny zawsze.
-
Zdjęcia naszych aut
No wnetrze alfa romeo to to nie jest nie oszukujmy sie
-
Kiełki? Kiełki.
W moim przypadku glownym czynnikiem ograniczenia miesa jest jak wspomnialem bardzo slaba jakosc sklepowego, produkowanego dla odbiorcy masowego towaru. Mozna szkodowac zwierzatek ale i bez tego przez to ze te zwierzeta sa traktowane jak produkt ich mieso jest tandetnej jakosci ktora i tak jest podbijana chemia. No slabo, bardzo slabo.Moj dziadek byl butcherem, ale takim ze hodowal cielaki na tej dzialeczce co ja teraz mam miec plantacje fasoli Takze smak dobrego i zdrowego miesa znam. Juz wtedy byly wałki , mama mi opowiadala ile razy cos chciala na bazarze wziac od dziadka dla mnie jak bulem maly to dziadek mowil, nie , tego nie bierz to nie dla wiktorka. I spod lady wyjmowal miesa klasy premium Gdybym mial wlasna farme to miesa bym sobie nie zalowal, ale tez napewno nie byloby to tak ze glownie opieral bym sobie na nim moja diete. Tylko z drugiej strony obstawiam ze ja taki jestem ze jakbym tak karmil te kurki czy swinki , gadal z nimi to potem nie chu.ja bym tego nie oddal na rzeź xD A wiec jako ze skazany jestem na sklepowe mieso to tak naprawde spozywam je tylko zeby podbic jakosc bialeczka ze strączkowych. Ale to nie tylko jest tak ze mieso jest slabej jakosci w sklepahch. Warzywa i owoce tez. Szczegolnie z importu. Akurat w tej kwestii warto starac sie kupowac produkty z polski. Bo jakie by nie byly nafaszerowane pestycydami to korzysci z ich jedzenia i tak znaczaca przewyzszaja te zle strony.
-
Skoki narciarskie
Nie no zartuje z tym wystrzalem. To i tak fenomen i podziwiam goscia ze wogole jeszcze skacze. Szkoda. Pewien etap w skokach sie skonczy bo od kiedy ogladales skoki ten kasai byl. Raz z przodu raz z tylu tabeli ale zawsze ten smieszny sympatyczny chinczyk byl Choc moze to po prostu zagrywka Noriakiego ze zleje ten jakby nie bylo wymagajacy fizycznie turniej i tyle a nie mysli jeszcze o zawieszeniu nart na stale. Bo ponoc juz wspominano dawno ze mocno mu daje sie we wznaki przepis o obowiazkowych kwalifikacjach. I chyba jak ten przepis wprowadzili jego notowania mocno polecialy w dol
-
Kiełki? Kiełki.
Wiesz mi tez jest szkoda zwierzatek. A juz tym bardziej jak czlowiek codziennie slucha od laski jakie psy sa fajne , madre i wysyla ci filmiki jak piesek pomaga dziecku wejsc na schody. No przeje.bane wez potem zjedz kotleta z zywego stworzenia, tym bardziej ze swinia tez nie jest glupia. Ale z drugiej strony wiem ze tak dziala matka natura. Potem ogladam nat geo wild i widze jak mlode lamparty zabijaja dla zabawy male antylopy tylko dlatego ze nie maja lalek a musza jakos cwiczyc i uczyc sie wgryzac w szyje ofierze. I jak im sie znudzi to porzucaja zwloki. Przej,ebane zycie na sawannie. Tak wiem ze nie jestem lampartem, nie musze polowac i zabijac zeby przezyc no ale jakos musze sobie to tlumaczyc. No i ja tam chce jesli chodzi o zywienie jak najbardziej zblizyc sie do jaskiniowca wiec czasem te mieso trzeba skubnac
-
Kiełki? Kiełki.
No zgadza sie , przeciez o tym pisze caly czas. Nie napisalem nigdzie ze czegos sie NIE DA jesli chodzi o diete pozbawiona miesa ale to tez nie jest tak jak przynajmniej ja odbieram(moze nadinterpretuje) to co piszesz ze pomiedzy korzystaniem z miesa a niekorzystaniem jest znak rownosci jesli chodzi o wygode w korzystaniu z makroskladnikow nie rezygnujac tez z walorow zdrowtnych. Bo oczywiscie da sie polaczyc tak bialka roslinne zeby mialo aminogram podobny do zjedzenia piersi kurczaka ale latwiej jest zjesc kurczaka/swinie/rybe. Oczywiscie da sie bez problemu uzupelnic zapotrzebowanie na zelazo tylko z roslin ale latwiej jest zjesc pare kawaleczkow watrobki niz zjesc dzue ilosci szpinaku, burakow, jarmuzu, fasoli. I widze ze cie boli ten stereotyp o ktorym piszesz ale przeciez obaj wiemy ze ani ja ani ty nie jestesmy januszami zywieniowymi. Przeciez nie da sie zaprzeczyc ze i bialko i zelazo z miesa jest lepsze bo jak cczegos jest wiecej lub jest lepiej przyswajalne to po prostu jest lepsze , ale nie jest napewno niezastapione i jedyna opcja na dostarczenie tych skladnikow tak jak wielu uwaza. Tak samo przeciez jak w druga strone blonnik czy wiele witamin lub mineralow ktore jest latwo dotarczyc wlasnie z produktow roslinnych, no z kebsikow tego nie dostarczysz raczej. Wiesz ja jestem w obozie pomiedzy bo nie zamierzam rezygnowac z miesa bo nie mam ku temu zadnych powodow ani nie widze zalet calkowitego niejedzenia (zdrowotnych, bo niejedzenie bo zwierzatka cierpia rozumiem) ale je mocno ograniczam ze wzgledu na slaba jakosc sklepowa. I mnie tak samo jak ciebie denerwuje jak roslinki obrazajo, irytuje czytanie jak niektorzy patrza jak w obrazek na blogi niektorych wege gdzie sa poprostu nierzetelne informacje i ci na odwrot, uwazaja ze cokolwiek zwiazanego z jedzeniem produktow typu sery, jajka nie mowiac o miesie(nawet dziczyzny, z wlasnego chowu, niewielkie ilosci) powoduja wielkie szkody dla zdrowia a jedyna zdrowa dieta jest dieta weganska. Oczywiscie nie mowie o tobie tylko widze co sie dzieje na fb i ludzie nawet nie probuja dwoma kliknieciami w google zweryfikowac newsow od wegebożka. A z drugiej strony mamy tych o ktorych ty mowisz. Januszy ktorzy pisza ze wege chu.j miesa trzeba jesc bo mienso to mienso. No ale polecam miec gdzies takich ludzi.
-
Skoki narciarskie
Szkoda , liczylem na wystrzal formy
-
Kiełki? Kiełki.
Jesli jedna rzecz jest od drugiej rzeczy 10 razy gorsza to uwazam ze jest chu.jowe. Wiekszosc ludzi tak uwaza. Jesli wybieram sie w podroz autem 1000km i szybciej i wygodniej bede jechal s klasa niz autobusem to uwazam ze autobus jest chu.jowy. Ale ty bys napisal ze nie, autobus nie jest chu.jowy , po prostu nim bede dluzej jechal ale dojade. Ide na rukanie, moge wybrac 20 letnia doopeczke i 50 letniego gilfa z przebiegiem. Nie gilf nie jest chu.jowy, ty bys napisal ze musze troche bardziej pokombinowac przy erekcji ale osiagne i tak efekt koncowy ten sam. No jak nie ma znaczenia? Dla mnie ma ogromne znaczenie to ze zjem kawalek miesa i jestem pewien ze nie musze sie martwic o zelazo niz to ze mam caly dzien jesc zielenine zeby czasem mi jednak tego zelaza w koncu nie zabraklo. To ze dla ciebie nie ma, nie znaczy ze dla kazdego nie ma. Jak cos jest lepszym zrodlem czegokolwiek, bialka , witamin, mineralow to to wybieram, dla mnie to logiczne to nie jest tak ze teraz bedziesz mierzyl kazdego swoja wegemiara bo nie kazdy ma potrzebe rezygnowania calkowicie z miesa. Bo i po co. Ja wybieram to co jest dla mnie najkorzystniejsze i dla mnie ma bardzo duze znaczenie to ze moge cos organizmowi dostarczyc w latwy i najlepszy dla niego sposob niz szukac jakis niepotrzebnych alternatyw. Gdyby tak bylo to tez zamiast postawienia na owoce bo nie sa wcale tanie kupowalbym sobie plusza z biedronki i tez pijac 5 dziennie bym nie mial zadnych niedoborow. Jem duzo grochu, fasoli, soczewicy bogatych w niepelnowaryosciowe bialko dorzucam kawalek miesa i mam full zestaw aminokwasow. Bez zbednego glowienia sie i nadwyrezania zoladka co zrobic zeby jak najlepiej wykorzustac bogate w bialko straczkowe. Proste? Umre od tych 150g chudego miesa dziennie? Wyrosnie mi trzecie jadro? Bede mial zla morfologie? No zobaczymy
-
Kiełki? Kiełki.
A ja nigdzie nie napisalem w pierwszym poscie o tym ze niejedzenie miesa powoduje anemie i niedobor zelaza tylko ze zelazo z roslinek jest chu.jowe. No i to jest fakt wiec w czym problem? Skoro dzienne zapotrzebowanie na zelazo dla doroslego faceta to 10mg to ciezko miec niedobor. Nawet niejedzac miesa. Ale jesli ktos ma anemie i problem z zelazem to opieranie sie na roslinach jest bez sensu przeciez. Ty wow a ja jem mieso i nie mam raka żołądka i podwyzszonego progesteronu I CO TERAS
-
Kiełki? Kiełki.
No ja myslalem ze buraki to jedne z lepszych zrodel zelaza, moze sie mylilem. Z moich informacji wynika ze 100g tofu ma 5 nie 10mg a te sklepowe z gmo moze i jeszcze mniej skoro juz jestesmy przy jakosci surowca. Dodanie witC maksymalnie PODWAJA przyswajalnosc niehemowego zelaza. 100g watrobki to pikuś do zjedzenia a 100g tofu? No nie wiem. Jedzenie tofu codziennie jest tak samo niepolecane jak i watrobki jesli o tym mowimy. I tak ja jem same kielki. Codziennie rano sobie wyrywam kepke i jem. Szpinak ma tez w 100g ledwie 3,5mg zelaza. A ile szpinaku wchodzi w 100g? Wiadro? No mozemy zrobic challenge ile musisz zjesc zielonego i jak to wyglada objetosciowo zeby uzbierac te moje 18mg z marnych 100g watrobki ktore wjedzie jak zloto z cebulka na patelni.Aha nie zapominajmy ze wit c dziala tez na hemowe zelazo i tej watrobki rownie dobrze mozemy zjesc 50g. Dlaczego po prostu nie mozesz napisac ze wygralem i ze tak, lepiej, latwiej, wygodniej jest zaczerpnac tego zelaza z miesa? Nawet lekarz hematolog w programie 36,6 wspominal ze trzeba by pic wiadro soku z burakow zeby mial wartosc jako uzupelnianie zelaza ale Krupi dalej brnie. Robisz sie powoli jak Bluber z poczatku weganizmu Poczytaj Scotta Jurka. Weganin pelna geba ale jednak racjonalnie podkresla ze w niektorych sprawach latwiej i lepiej byloby mu skorzystac z pokarmu pochodzenia zwierzecego.
-
Kiełki? Kiełki.
No jesli buraki maja 1mg zelaza przyswajalnego w 5% a watrobka 18mg przyswajalnego w 15-20% to jest to 0,05mg do 3,6mg. To nie jest duza roznica? Krupi ja wiem ze teraz ty zafascynowany wege ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz, nawet sztuczkami z rutinoscorbinem
-
Kiełki? Kiełki.
Do max 4%?
-
Kiełki? Kiełki.
Spoczko. Ale z tym zelazem ziom to jest tak ze te z roslin jest gow.no warte. Jest to zelazo niehemowe i jest przyswajane w ok 2%.
-
Kiełki? Kiełki.
Rozumiem ze je w kielkownicy robisz nie ziemii?
-
Kiełki? Kiełki.
No te bez lupinek sa napewno mniejsze i szybciej kielkuja. Za to z lupinami dluzej kielkuja ale sa silniejsze, pewnie ma tez to wplyw na wartosci. Tak przynajmniej wyglada to z czysto farmerskiego punktu widzenia
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Kupuje bluze kalenji za 80zl, do drukarni naszywka taka 20zl. Mam to samo. Zreszta o czym my tutaj jak niektorzy tyle daja za lalki z gier.
-
Kiełki? Kiełki.
Ale one chyba duze sa nie? Ja sobie na dzialeczce posadze. Pamietam ze slonecznik ladnie wschodzi. Bede mial plantacje na wiosne
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
No robi sie to na co jest popyt. Ludzie glupi to i content musi byc odpowiedni. Biznes
-
Skoki narciarskie
Ale mowie o wczesnym Malyszu. Ci ktorych wymieniles to bylo wlasnie po przejeciu przez Mike Kojonkoskiego norwegii, to byl conajmniej 2003 rok. Wlasnie wtedy to mocno ruszylo u norwegow. Przeciez jeszcze byl Sigurd Petersen, Jacobsen, Bardal. A wymien jakiegos dobrego norwega sprzed salt lake city? No wlasnie.