Colin

Gasly już dawno spalił sobie most do RB, wielokrotnie im podpadł i nawet jakby srał złotem to nim wzgardzą. Albon za to kilkukrotnie już powiedział że jego miejsce i dom jest w Williamsie. były już spekulacje że może wrócić do red bulla ale on od razu to ucinał i mówił że nigdzie nie chce się wybierać. liznął już ten zespół i wie jaka tam panuje atmosfera, presja i oczekiwania. nie każdy chce się pakować w takie środowisko. ktokolwiek trafi do RB z miejsca będzie miał #2 wypalone na czole i założonego cockblocka. dopóki Max żyje i jeździ jak jeździ dopóty zawsze będzie miał totalny priorytet w zespole. fakt, są kierowcy którzy wydymali by cały paddock żeby regularnie kończyć na podium i mieć nr 2 w klasyfikacji generalniej ale z takimi ambicjami to nie bardzo mają skilla. każdy kto potrafi jeździć chce wygrywać. w zespole z Maxem to się nie uda.

Prawie, niestety tylko prawie Super ta pogoda w Spa.

Spa znowu deszczowe. fajny tor ale te cyrki z pogodą już trochę męczą.

również polecam. bardzo lekko i przyjemnie wchodzi. z pozoru banalne tematy często rodzą 2-3 inne tematy poboczne, do tego obrazowe przedstawienie jak to wpływa na nasze życie mimo że często tego nie zauważamy. lekki seans z nutką humoru, samo życie.

Ekstrapolacje też spoko się zapowiadają ale zdążyłem obejrzeć tylko jeden odcinek btw gdyby ktoś chciał jeszcze przytulić 2 miesiące za darmo, dla nowych i powracających https://redeem.services.apple/en-gb/stephencurry-emeia-tv-2m-social-2023

cudo mecz, 4 set to był pogrom a Kaczmarek rozwalił totalnie amerykanów. czego nie dotknął to punkt. kapitalne akcje, długie wymiany, chore obrony, piękne ataki. mecz absolutnie wart finału. złoto na swojej ziemi zawsze smakuje najlepiej

skyshowtime albo hbo. nie ma reguły, do tego jak zawsze kwestie licencji na dany region czy nawet konkretny kraj itd.

Pierwszy odcinek czwartego sezonu już dostępny. Fajnie że wrócili, lajtowy serial do poduszki. Poprzednie sezony niby miały zniknąć ale chyba odnowili licencję bo są nadal.

Wygląda na to że za paręnaście minut będzie podium. Szkoda że najniższy stopień po PP ale nadal to podium. Delatraz powinien dostarczyć.

@Patricko Lando już w Austrii z nowym pakietem pokazał że poszło w dobrą stronę. Tutaj jeszcze dołożyli i widać że działa skoro świeżak Oskarek realnie walczył o podium. Szkoda że miał pecha z neutralizacją, niefortunny timing. Jest potencjał, niech tylko nie zaczną się tasować zbyt wcześnie. Ferrari to jednak specjaliści na każdym poziomie. Szkoda że nie ma alternatywy dla Sainza bo ewidentnie już się chłop gotuje a szkoda bo dobry kierowca. Dwa tygodnie przerwy i widzimy się na Węgrzech.

Też się zdziwiłem. Start na Monzie jest trudny, ta pierwsza szykana lubi robić przesiew. Dziwne że nie dali kogoś bardziej doświadczonego na tak trudny start.

Haas papieża wybrał. Coś się zapaliło i zjechał na pobocze.

Też macie taką metaliczną jakość dźwięku w viaplay? Audio ze studia jest ok ale z toru ma takie brzmienie jakby przez wiadro przepuszczali.

btw transmisja w sportowym Polsacie, Eurosporcie i Eleven 3, start o 12.30.

Jutro 6H na Monzie. Robercik wykręcił pole position.

Jeżeli go naprostują po tym zepsuciu w poprzednich zespołach to jest duża szansa. McLareny jak porobiły pierwszy raz od dawna miałem nadzieję że Max zaliczy jakiegoś spina czy coś. Lando z P1 to by było coś.

Yuki swojej Alphy nie ogarnia więc do RB nie trafi. W sumie siedzi tylko dzięki mocnym wpływom Hondy. Tak to dawno by już pewnie wyleciał.

Perez to jest spec Dobra sesja, ostatnie 2 minuty to niezły kocioł

u siebie widzę obie wersje, zwykłą i XS

DOSTĘPNE DZISIAJ Grand Theft Auto V 6 LIPCA McPixel 3 11 LIPCA Common'Hood Insurgency: Sandstorm 14 LIPCA Exoprimal 18 LIPCA The Cave Techtonica

Powiedz to motocyklistom, Moto GP też tam śmiga i właśnie dlatego takie są krawężniki. Już nawet nie chodzi o sam stan techniczny ale o kolejny cyrk w wykonaniu FIA. Ja wiem że mają ręce pełne roboty ale korekta wyników i srogie kary czasowe kilka godzin po wyścigu to już żenada. W kwalifikacjach to robi show ale w wyścigu już by mogli inaczej to ugryźć. Jest beka, to się prędko nie zmieni.

Ferrari, zespół który niemal jest synonimem F1 a partaczą gorzej niż amatorzy. Ten podwójny pitstop to beka totalna. Niby wszyscy narzekają na te track limits ale ile zabawy dostarczają, ile donosów w etrze, płaczów Lewisa i kar dla kierowców. Niech to zostawią, przynajmniej jest wesoło.