Yacek

Pozdro dla frajerow, ktorzy kupuja gre w wersji PL. Jak to ktos napisal: "ciagl ofiar, moc obalajaca, last stand (ostatni basion wtf xmen3?), ofiara dajace zwyciestwo (biblia?), wykrywacz ruchu zamiast serca... " Wstyd grac i to czytac podczas gry ;DDD

Obejrzalem ostatnio kilka filmow: 21 - film o dzieciakach z emajti wciagnietych w rzniecie kasyn na black jacku dzieki ich super matematycznym technikom. Dla mnie film bez wyrazu, czasami czulem sie jakbym ogladal 10 lat temu amerykanski film familijny z rodzinka w niedziele. The Informers - generalnie calkiem calkiem kino, oprocz tego, ze to film o wszystkim a tymbardziej o niczym. Zupelnie bez wyrazu. Mickey Rourke pojawia sie dluzej jako nazwisko w napisach koncowych niz w samym filmie ale przynajmniej mial fajna postac. Public Enemies - Depp niezle zagral. Wyjatkowo przyjemnie sie to oglada chociaz rewelacji na baltyku nie ma. Niby mamy nakreslona jakas tam historie ale po obejrzeniu odnosi sie wrazenie, ze to tylko kilka kartek wyrwanych z ciekawej ksiazki. Bale'owi wsadzono miotle w du pe i tak przez caly film -wypadl poprostu strasznie slabo. Zupelnie bez wyrazu, ciagle z zatwardzeniem. Jacob's Ladder - Wrocilem do niego po latach. tym razem ogladajac wersje 720p i jest to poprostu swietne kino. Obowiazkowy film dla konsolomaniakow aby mogli zjarzyc skad sie wziely rozne patenty w Silent Hilla bo na tym filmie miedzy innymi wzorowali sie tworcy gierek. Scena w szpitalu to mistrzostwo. Genialny film. Obowiazkowo trzeba obejrzec.

Ja bym się tym jakoś strasznie nie przejmował, to w końcu 25 kill'owy streak ... Wszyscy tak placzecie nad tym streakiem 25 jakby to byla jakas normalka w tej grze. Ja nie wiem, moze sie myle ale jesli w wersji na konsole tak czesto dochodzi sie do streaka 25 to rzeczywiscie, powinniscie miec pelne gacie ze strachu. W wersji na pc, bo w taka gram, streak 15 to juz jest nie lada wyczyn a i dlugo sie z nim nie pobiega bo w koncu ktos takiego goscia zarznie. Mi sie udalo trzasnac 34 w meczu 20vs20 na crossfire, ale tylko dlatego, ze sie uparlem na kampienie w jednym miejscu ze snajperka, tam gdzie maja start point brudasy i zdejmowalem dokladnie 4 te same osoby, ktore jak glupie uparly sie aby sobie posnajpic z balkonow. W normalnych meczach, zblizenie sie do streaka 15 graniczy z cudem i nie gram na jakis pro serverach. Tak wiec wyluzujcie bo jeszcze nie graliscie, a juz wielki placz "ojojojooj co to bedzie ;((((((("

Dla mnie to idiotyzm. Wlasciciel komputera nie moze przegladac folderu document and settings. Maly tip: ustawienia tlena sa przechowywane w innym folderze wiec musisz poszukac ale i tak wkur wia mnie, ze administrator nie ma dostepu. No ja pier dole.

Biale swiatlo to ksenon wiec albo spotykasz gosci, montujacych badziewne zestawy HID z allegro do reflektorow bez soczewki (wtedy oslepianie jest ogromne, nawet na ustawionych swiatlach mijania) albo poprostu trafiasz na ludzi jezdzacych ciagle na dlugich lub z dodatkowymi halogenami. Paragraf jest standardowy bo nie mozna oslepiac innych kierowcow. Jedynym zrodlem swiatla bialego jest zarnik ksenonowy. Zarowka halogenowa dajaca prawie biale swiatlo to Philips BlueVision i jej odpowiednik z firmy Osram. Mam takie, swieca ladnie ale bialy to jeszcze nie jest.

Kupiłem miesiac temu Fiata Stilo (2003r.) ; ). Nie chwaliłem sie na forum, bo w planach było zupełnie co innego i troche głupio wyszło :f. Ale poważnie - z autem miałem mały kocioł (jak zwykle trafił mi sie wyje,bkowicz), ale wszystko już ogarnięte i póki co o samochodzie mam bardzo dobre zdanie. Silnik 1.6 16V, 103KM, dupy nie urywa, ale jezdzi sie w miare przyjemnie. Troche duzo pali ;/. Wiadomo - to jest Fiat, nie ma co oczekiwać cudów, ale polecam rozejrzeć się za jakimś w miare dobrze wyposażonym modelem i masz wtedy - przynajmniej w mojej opinii, która sobie dopiero wyrabiam - całkiem w porządku auto. Wiadomo, to jest Fiat, a wszystkie Fiaty sa ch ujowe. W oderwaniu jednak od tego faktu, jezeli ktos albo nie ma jakis wygorowanych ambicji jesli chodzi o auto, albo pieniedzy, albo jedno i drugie, to fiat jest dobrym, praktycznym i relatywnie tanim wozidelkiem do miasta. Jezeli kierowca nie oczekuje od tej marki nie wiadomo czego to bedzie zadowolony. Fiata otrzymuje sie w zestawie z kilkoma wadami, usterkami i srednia jakoscia wykonania ale jesli komus to dynda, to bedzie sobie nim spokojnie jezdzil. Tu pojawia sie tez klopot z wyborem miedzy mlodszym stilo a starszym golfem 4. Golf moze ale nie musi sie podobac bo to generalnie zwykly, niemiecki hatch, w srodku raczej smutno, ale ergonomia i projekt jest wzorowy. Komfort jazdy, prowadzenie, jakosc wykonania znacznie wyzej niz fiacior. Cena juz jest wyjatkowo srednia. Wiadomo, im mlodsze auto tym lepiej i teoretycznie powinno sie wziac mlodszego fiata, ale jak w to w polsce, rocznik znaczenia nie ma, tak samo jak wszystkie diesle w polszy maja nalatane tylko 180 000km. Raport Dekry jesli chodzi o awaryjnosc to 80 miejsce Golf, a 120 Stilo. Tylko, ze nam tak naprawde to nic nie mowi bo to nie jest tak, ze z samej zasady no i rocznika Stilo, bedzie sie ono mniej je bac niz golf. Tak samo jak starszy Golf nie musi sie je bac tak samo jak Stilo z mlodszym rocznikiem bo wszystko zalezy od poprzedniego wlasciciela. A z tym u nas to jest juz slabo, bo i tak wiecej samochodow jest po operacji. Moim zdaniem, najlepiej pojezdzic Golfem 4, Stilo, i wtedy zaczac szukac dobrego okazu, w zaleznosci, ktore auto sie nam spodobalo.

Na normalna droge takie samo. Na snieg mniejsze.

http://www.uzywane.mojeauto.pl/raport_awaryjnosci_dekra_2006/

No i tym samym cale jest zje bane bo przod niczego nie ratuje.

Jesli termostat zardzewial to od starego, zaszlamionego plynu. Jakis marnej jakosci plyn moze korodowac od wewnatrz glowice i chlodnice, pozniej robi sie osad i to wszystko tak plywa az w koncu robi sie kisiel.

Wiatrak mozna sprawdzic na postoju. Termostat rowniez porownujac temperature ze wskaznika z temperatura wezy z chlodnicy. Jak sie otworzy termostat to pusci ciepla wode do drugiego z wezy, podajze dolnego i zacznie sie on robic cieply. Termostat w silniku 1.2 otwiera sie przy 87C. Inna metoda na termostat to wykrecic go, zabrac do domu i wrzucic do goracej wody i uzyc termometru. Jak zacznie sie otwierac przy prawidlowej temperaturze wody to znaczy, ze jest sprawny. Jesli jest popsuty to kupic nowy, najlepiej Wahlera. Inne tansze czesto zle sie otwieraja. Wahler jest sprawdzony, przynajmniej do golfa, jest najlepszy i dziala podrecznikowo. Ja ostatnio zmienialem calkowicie plyn chlodzacy z jakiegos starego (pipi) na Prestone. Przeczyscilem tez czujnik temperatury cieczy bo byl na nim lekki osad. Efekt: znacznie szybsze nagrzewanie sie silnika i lepsze trzymanie temperatury. Przy wymianie nalezy pamietac aby uklad wyczyscic a nie tylko spuscic stary i wlac nowy plyn. Trzeba zalac go kilka razy albo zwykla woda destylowana albo jakims srodkiem do plukania, kilka razy odpalic auto aby sie zagrzalo, nawiewy ustawic na full speed i na max cieple i kilka razy tak przegonic uklad az wiekszosc syfu zostanie spuszczona. Potem normalna procedura zalewania plynem. Kup Prestone albo Dynagel. Na moje oko, masz gowniany plyn i od tego bym zaczal.

Ktos chyba nie czytal jak wyglada procedura. Co maja mu dac jak trzeba czekac 30 dni na ten papier ?

No, boki zrywac

qrde Ty to masz szczęście zaś gleba. ja w tym sezonie myślałem, że nawinę z 9k. Bo początek miałem dobry. Ale brak czasu w wakacje spowodował, że póki co mam 7k. I więcej nie zrobię już raczej A pomysł z Fazerem jest dobry. Najlepiej by było jakbyś upolował ale FZ1 Fazer. Czyli od 2006r. w górę. Niestety mało tego jest i trzeba wyłożyć z 20 kafli. Też mi się bardzo podoba ale z drugiej strony przypasowała mi bardzo charakterystyka CBR. Boje się, że na FZ1 będzie mi się za prosto siedziało. Muszę se wziąć jazdę testową jakąś. Chciałbym, żeby była CBR1000 F niestety podobny motocykl to CBR XX a to średnio mi się podoba. Albo mogliby wypuścić CBR600F5. Bo nie mam pomysłu na nowy motor. Szef kupil sobie fazera 2003r w tym roku, pojechal nim na wakacje do chorwacji przez austrie - natlukl w ch uj kilosow i jest bardzo zadowolony. Najpierw chcial Bandita ale jak sie nim przejechal i fazerem to Bandit jest strasznie niewyrazny. Silnnik z R1 we Fazerze robi jednak swoje i powyzej 6k rpm robi sie diabel. Bandit przy fazerze okazal sie taka troche ci pa.

Ja sie dziwie do tej pory jak to mozliwe zepsuc tak swietnie jezdzace aut. Sytuacja wyglada jakby prezesi Mitsubishi i Subaru rzucili moneta.

Akurat to subaru prezentuje sie nadzwyczaj slabo. Na fiata szkoda klawiery. Co do Mitsu to mam zdanie takie jak wyzej.

Troche przekoloryzowalem, ale generalnie chodzi o to, ze czesc scen byla nieczytelna - za duzo chaos w tych wypasionych efektach.

Na filmiku Massa vs formulka w GT5 wyjatkowo blado wypada odbijajace sie slonce na powierzchni. Jakas biala plama na polakierowanym i swiecacym sie jak psu jajca asfalcie. Wyglada to slabo.

Ogladalem wczoraj w 720p. Dzisiaj proboje poskladac resztki wypalonych okularow no i czeka mnie laserowa korekcja oczu. Film jak dla mnie raczej sredni. Efekty fajne tylko co z tego, ze nie widzialem co sie dzieje i kto z kim bo to jeden wielki chaos byl. Fabula jakas taka z dupy a raczej tak poprowadzona. Pierwsza czesc byla dla nie przyjemniejsza, bardziej poskladana i spojna. Transformers 2 to taki dla mnie rozmrozony powtornie kotlet i upieczony w mikrofalowce - niby na pierwszy rzut oka powinno byc dobrze, ale w trakcie zdajesz sobie sprawe. ze jesz kawalek plyty osb. Ogladajac jedynke bylem zadowolony, bo nie byl to stracony czas i bylem bardzo ciekaw co przyniesie ze soba druga czesc. Po seansie T2 ciekawy juz nie jestem bo jak tak to ma wygladac to bezsensu sie meczyc i to ogladac wciskajac co jakis czas pauze aby skumac kto sie z kim napier dala. W jedynce Simons mnie w(pipi)ial, tutaj wypadl na plus.

A myslalem, ze moje opinie odnosnie motoryzacji moga byc skrajnie glupie a tu prosze, tak naprawde nie mam sie czego wstydzic bo sa lepsi ode mnie. Brawa dla orana.

Oznaczenie na klapie mowi jedno: osmiozaworowy silnik X17, 68 koni mechanicznych. Samo autko wyglada bardzo ladnie.

Zalozenie moglo byc, ze ma byc troche z jajem, jednak te jajo srednio wypalilo i okazalo sie lekko zgnite.

Zastanawalem sie ogladajac czy caly ten film mial byc powazny czy smieszny bo jesli jednoczesnie i taki i taki to tak srednio to wyszlo. Zarty srednio udane. Lepsze byly te po napisach koncowych. Niby troche z jajem, ale jednak wolalbym calosc stricte powazna, bez zadnego grania w nintendo i tym podobnych bo to tak samo zabawne jak glupi boss na wrotkach z mgs. Technicznie ok chociaz widac i to mocno, ze tlo jest zrobione komputerowo a prawdziwe postacie naniesione, zwlaszcza razi to po galach w samolocie no i snake czasami zachowuje sie nie jak zaolnierz tylko pierwszy lepszy wloczega. Byla opieka jakiegos tam goscia od spraw militarnych wiec mogli dopracowac poruszanie i zachowanie sie zolnierza.

Ja go stac na 100zl to niech mu placi. Moim zdaniem wybieg dobry, bo gosc nastepnym razem moze go potraktowac o wiele lepiej. Ja czesto korzystam z takich inwestycji. Wtedy ludzie lepiej patrza, pogadaja wiecej i sa o wiele milsi. Dobrze wykminilem z tym modulem i pilotem. Ale dlaczego zgubil czestotliwosc ? Moze bateryjka w pilocie do wymiany - lepiej sprawdzic, zeby za tydzien sie to nie powtorzylo. Co do aso: nie ma tam mechanikow a jedynie wymieniacze. Czesto tylko kilka takich serwisow ma w polsce renome w przypadku danej marki, gdzie pracuja mechanicy z dlugim stazem i wielu szkoleniach, ktorzy nie musza naprawiac elementu z ksiazka serwisowa w lapie. Wzielismy taka Skode Superb z salonu, i obsluga aso polega na wymienianiu. 2.0 TDI 140KM PD i po 108tys km do wymiany caly dpf - koszt jakies 5tys. Za 2 miechy konczy sie gwara i dpf idzie do wyciecia a silnik do zawirusowania. 3 dni trwalo usralanie co z tym dpfem nie tak, dzwonili do innych, "lepszych" aso Skody aby sie dowiadywac jak to ugryzc. Same swierzaki w tym serwisie.

Pojedz do kogos kto zajmuje sie komputerowa diagnostyka. Niech podepnie pod kompa i sam sprawdzi, bo moze sie okazac, ze trzeba poprostu na nowo zaprogramowac centralny z pilota. Jesli rzeczywiscie modul jest uszkodzony to pozostaje Ci wymiana na inne ECU - kup na szrocie/allegro/gdzies tam. Sprawdz tez na drugiej parze kluczykow. Moze padl poprostu pilot. @oran: jezeli twoja jedyna rada na niedzialajacy fabryczny centralny z pilota to jazda do fachowca aby prul auto i wstawial drugi dodatkowy alarm to ci gratuluje wyobrazni.