Bartg

Durant chciał za bardzo wrócić, wszyscy spodziewają się zerwania ścięgna Achillesa.

Kiedy nikt Ci nie powiedział, że dzisiaj na galowo

Jaka pilka Zielińskiego

Dobrze, ze Kamil nie umie wrzucać to trafił idealnie na karnego

Kanonizacja Piątka blisko

Macedonia Austria 1:0

10 miesięcy do premiery, to najwyższa pora na wysyp gameplayów będzie po wakacjach. Ale The Wicker 3 Szacun 150% za Keanu, mam nadzieję, że będzie go sporo w grze. Swoją drogą utrzymać to w 100% tajemnicy szacun.

Najśmieszniejsze jest to, że Lewy, Zieliński, Grosicki czy Krychowiak graja ze sobą 50 raz, a nadal nie sa w stanie regularnie wymienić trzech celnych podań. Przy braku pomyslu na gre powinni z automatu się rozumiec, a co mecz wyglądaja jakby grali ze sobą pierwszy raz.

Kubica 0,8s za wszystkimi, no bolid mi sie nie kleil znowu nie wiem czemu dajcie mje Ferrari

Przeżyjmy to jeszcze raz

Ukraina jak zdemolowala Serbów

A Zahavi kolejny hattrick dla Izraela dzisiaj

Zieliński 11/10 dzisiaj, strata, glowa w dol i idzie spokojnym krokiem.

Piątek z przewrotki, no przecież ze tak

Izrael chyba trochę lepszy od Macedonii wschodniej czy która to jest?

Anglicy tak chyba specjalnie, zeby nie zagrac w finale?

Mateusz Święcicki: *O co chodzi z nowym prawem podatkowym we Włoszech i jak to wpłynie na Serie A? Prosty przykład na początek. Arkadiusz Milik chce przedłużyć kontrakt z Napoli na nowych warunkach. 4,5 mln euro netto za sezon. Klub musi więc zapłacić 9 mln euro brutto. Gdyby do skutku doszedł transfer Romelu Lukaku i Belg dostałby kontrakt w wysokości 10 mln euro netto rocznie, Napoli zapłaciłoby jednak ledwie 11 mln euro brutto. Dlaczego? "Dekret wzrostu", który będzie obowiązywał w Italii od 1 stycznia 2020 roku zrewolucjonizuje calcio. Prawdopodobnie pomoże też krajowi wyjść z zapaści finansowej. Cel jest prosty - poprzez ulgi podatkowe zachęcić Włochów do powrotu do ojczyzny, zatrudniania się w lokalnych firmach bądź otwierania własnych działalności. To również sygnał dla osób zza granicy, które w dwóch poprzedzających nowe prawo okresach podatkowych nie pracowały w Italii. Trzeba spełnić kilka warunków. Między innymi przyjechać do Italii na minimum dwa lata. Nas interesuje artykuł piąty, tak zwany "powrót mózgów". 30 proc. - to wysokość nowego podatku od dochodów. Ale wyróżnione zostały regiony uprzywilejowane. Te najbiedniejsze, południowe. Kampania (ze stolicą w Neapolu), Abruzja, Kalabria, Sycylia czy Sardynia. Największym beneficjentem nowego prawa może być więc SSC Napoli. Dla biedniejszych podatek będzie miał inną wartość - ledwie 10 proc. To już rozpoczęło wielką gorączkę transferową. Według wyliczeń portalu l'Ultimo Uomo, wynagrodzenie dla piłkarza na poziomie 5 mln euro netto rocznie kosztuje klub około 9,3 miliona brutto. Gdyby tego lata klub zdecydował się zainwestować 9,3 miliona brutto w pensję piłkarza, oznaczałoby to zagwarantowanie mu wynagrodzenia w wysokości 6,5 miliona netto w sezonie 2019/20, a nawet 8 milionów netto za kolejne cztery , kiedy dekret będzie w pełni obowiązywał. Dla firm należących do uprzywilejowanych regionów ta sama kwota umożliwiłaby zaoferowanie wynagrodzenia w wysokości 7 milionów netto na 2019/20 i 8,9 miliona netto na kolejne cztery. Rewolucja. Oczywiście dotyczy to zawodników, którzy w dwóch ostatnich okresach podatkowych nie grali w Italii. Spodziewajcie się tego lata głośnych transferów z innych lig.

Koso też wraca do pisania w szmatławcu

No i teraz firmy i biura oferujące wizyty w Czarnobylu i Prypeci przeżyją oblężenie "stalkerów" Ja się ciesze, że byłem tam zanim to było modne, w 2013 roku, co prawda tylko na 2 dni po kilka godzin w strefie, ale i tak przygoda życia. No ale wtedy wycieczka 4-5 dniowa to były koszty rzędu 4k zł przez brak konkurencji. No i wtedy ukraińcy mieli jeszcze w poważaniu gdzie chodzisz i co robisz, w tej chwili z tego co wiem wszędzie są zakazy wstępu (natura robi swoje i wszystko się coraz bardziej sypie), patroli na terenie jest sporo i nie będąc kozakami typu ekipa Napromieniowani nie zobaczysz już tyle co kiedyś. Kumpel był w 2017 i było po prostu tłumnie, w sensie kilkadziesiąt osób w jednym miejscu nawet. Ale i tak warto, zwłaszcza jak ktoś chociaż przez mglę pamięta tamte czasy. Z jednej strony to dla Ukrainy ogromny, warty kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie biznes więc nie mogą sobie pozwolić na zamknięcie dla turystów, z drugiej kwestia czasu jak coś się na kogoś zawali. Zwłaszcza, że sarkofag ma wytrzymać 100 lat, a to co tam leży pod nim w 100 lat nie zlikwidują przy obecnej technice, więc trochę się ten biznes jeszcze będzie kręcił.

A sceny z reaktorem kręcili w Ignalinie, gdzie w 2009 wyłączyli ostatni reaktor RBMK. Co do nurków to też nie mieli 100% pewności, co tam zastaną i czy wrócą. Fajne też zdanie pada na końcu, gdzie sam Gorbaczow po latach stwierdził, że skutki Czarnobyla odczuł cały świat - ogromne koszty, utrata zaufania w społeczeństwie i polityka dezinformacji w obliczu takiej katastrofy walnie przyczyniły się do upadku ZSRR.

Smoleńsk

Pokazali jak wygladala sytuacja wtedy, czego sie bano, jakie były scenariusze. To, ze teraz wiemy, ze szans na wybuch raczej nie bylo to nie znaczy, ze w kwietniu 86 tez to wiedzieli. Tak na 100% jak bylo to sie raczej nigdy nie dowiemy. Fajnie naukowo wyjaśnione, tylko nie wiem jak to się ma do pierwsze zdjęcia po awarii - zrobił je Igor Kostin ok 14h po godzinie zero. Widać na nim, a raczej nie widać już za bardzo dachu ani ścian nad reaktorem nr 4, a zdjęcie posiada charakterystyczną mgłę od podwyższonego promieniowania. A wg tego Pana dach zaczął się palić dopiero 28 kwietnia.

OO tak wydanie uhd na blurayu biore 4. Ostatni odcinek idealnie zamyka temat, koncowka w formie wyjaśnień 12/10. Postac Chomiuk tez do mnie trafia w zupełności skad się tam wziela i po co. Najbardziej przerażajace jest to, ze obok identyczne reaktory dalej pracowały juz 3 tyg po katastrofie, caly czas przez wiele lat zanim je ulepszono po przyznaniu sie ZSRR do wad reaktora. Wiem, że nasza rodzina zaczęła pic plyn lugola kilka godzin przed oficjalnym ogłoszeniem do narodu, dziadek byl lekarzem w wojskowym szpitalu i dowiedzieli sie od kolegow z zsrr wcześniej, ale nie bardzo ktokolwiek chcial w to uwierzyć.

Kiedyś to były zgrupowania, wódeczka, fajki, karty na pieniądze, nie to co teraz