Treść opublikowana przez Ken Adams
- Elden Ring
- Elden Ring
-
Nowości
A ja bez przerwy wracam do BULLY V1, zawsze kiedy mysle ze juz nara Ye to Ye robi cos takiego,
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Mozesz zdradzic, ze bohater ratuje uroczego szczeniaczka, to kluczowy moment tego bdb filmu
-
Zakupy growe!
-
Donkey Kong Bananza
Nowe konsole od dwoch generacji czy tam wczesniej nie wnosza zadnej nowej jakosci oprocz wiekszej ilosci pikseli czy tam klatek wiec gracze tego oczekuja, czego maja oczekiac tu sie juz wiecej nic nie wydarzy W temacie o malpce wrze i o to chodzi
-
Chlopaki Hilda hot czy Hilda not?
Chlopaki Hilda hot czy Hilda not?
-
Fire Emblem: Three Houses
Chodzi o wystep Byleth? W skali calej przygody to tam szczegol…
-
Fire Emblem: Three Houses
Nie moge edytowac posta… A i jeszcze jedna kluczowa, dla niedowidzacych, sprawa: w Three Hopes tekst, ktorego sporo, zaserwowano graczom w tak mikrej czcionce, ze chyba z trzy dni walczylem z wlasnym soba, zeby w to zwyczajnie grac… pozniej jakos to poszlo Zapraszam tez pozostalych uzytkownikow do przedstawienia swoich opinii, bo ja jestem w sumie beniaminkiem w lidze FE, wiekszosc pewnie lepiej wyjasni dlaczego masz zagrac w Three Houses a nie w ten Warriors
-
Fire Emblem: Three Houses
Three Hopes i Three Houses… Kluczowe roznice to: system walki, gdzie jedno to strategia turowa z krwi i kosci a drugie to mordobicie musou z lekkim naciskiem na taktyczne ogarnianie pola bitwy w three houses grasz najemnika, ktory zostal nauczycielem a w three hopes najemnika, ktory zostal studentem Wspolne cechy gierek to trzy krainy na kontynencie Fodlan, kosciol polozony w ich sercu, no i nieunikniona wojna W obu tytulach stoisz przed wyborem „domu” sposrod trzech formacji, co mniej wiecej oznacza trzy sciezki fabularne, nieco przenikajace sie ale wystarczajaco odmnienne, zeby swiry nawalaly w to 100*x godzin grania Three Houses i Three Hopes to nie jest ta sama historia, to obce byty, jedno sie tak stalo a drugie sie stalo tak. W obu gierkach obserwujemy natomiast losy Edelgard, Dimitry’ego, Claude’a, oraz ich „gangow”, kazda z tych postaci to przyszly wladca trzech krain W Three Houses, w Three Hopes, walka to nie wszystko i na to trzeba sie przygotowac, full czasu zajmuje rozwijanie „przyjazni” w postaci przeroznych aktywnosci pomiedzy bohaterami, aczkolwiek, glownie jest to gadanie, wiec jesli jestes nastawiony na ostra napierd*lanke bitewna to owszem dostaniesz ja ale bedzie ona przerywana caly czas i to na DLUGO Mi to osobiscie przypasowalo, scenarzysci podarowali kazdemu z bohaterow taka iskierke unikatowosci a ich zyciorysy to mieszanka humoru i okruchow zycia (Lysithea :/) Najlepsze, ze mozna podbierac uczniow obych domow do swojego Sporo czasu tez spedza sie na pilnowaniu ekwipunku tych wszystkich postaci, umiejetnosci, bronie, poziomowanie, nauka, trzeba to wszystko diagnozowac, zeby nie przegrywac bitek, zauwazylem ze nieraz przystaje sobie zeby pozamieniac im pierscionki, bataliony, kupic albo naprawic oreze, nie ma co klamac, to zajmuje czas Ogolnie nie obchodzi mnie to, ze zagralem najpierw w TH a pozniej w TH, to i to dojeb*ne tytuly i narkotyki kradnace zycie ale ja uwielbiam musou a i turowe ruchy mi siadly mocno Moj pociag mysli juz odjechal na inna stacje wiec tldr: TH czy TH: W Engage nie gralem ale mowia, ze tam jest wiecej bitki a mniej gadki
-
własnie ukonczyłem...
-
Fire Emblem: Three Houses
Trzeba przyznac, ze cala ta szkolna otoczka wyciska witalnosc z gracza Natomiast, to wszystko dla tych przekletych punktow wsparcia, robie i zrobie pewnie dla kazdego z domow, po prostu absolutnie kazdy jeden z uczniakow jest na swoj sposob bezczelnie uroczy i chce sie ogladac te relacje ktore buduja miedzy soba Nawet Dedue albo Felix Ze swieca szukac kogos kogo chocbym chociaz odrobine mniej polubil Sama fabula ok, jest ok, ale nie powiedzialbym, ze gralem pedzac za opowiescia, po prostu jest ok Dla mnie, tak gwoli podsumowania, jest nie do wiary, ze istnieja w jednym wymiarze dwie gry opowiadajace losy tych samych bohaterow, posiadajace zgola odmienne podejscie do bitewnej rozgrywki, a rownoczesnie bedace takimi narkotykami, ze ciagle chce sie grac Identycznie mialem z Age of Calamity i Breath of the Wild. Wielka radosc z grania, coz wiecej dodac
-
Chlopaki jak oceniacie prace chat GPT? Jak czesto pytacie dzipiteka o cos, co rozwikl
Chlopaki jak oceniacie prace chat GPT? Jak czesto pytacie dzipiteka o cos, co rozwiklalibyscie samemu ale nie chce wam sie tracic czasu na analizowanie problemu? Czy to upadek samodzielnego myslenia? Co to bedzie
-
Fire Emblem: Three Houses
Nie gralem w Engage ale co sie odwlecze to nie uciecze.
-
Fire Emblem: Three Houses
To byl wybor dla mnie oczywisty. To za te cudowne liryczne utwory spiewane. Anette, jestes kotem Gierka pyknieta w 60h, gargantuiczny tytul pozarl mnie na te 10 dni totalnie, ale w przyjaznej atmosferze. Nie rozumiem tylko czemu ktos namawial mnie by nie dreptac sciezka ksiezniczki Edelgard von Hresvelg? Bardzo fajny scenariusz, i kompletny. W toku epizod Blue Lions. Zobaczymy co tutaj wymyslili. A i teraz najlepsze: Three Hopes >>> Three Houses jesli rozchodzi sie o: blok aktywnosci spolecznosciowych, humor, rozmowy wsparcia, no jest lepiej tam Zaznaczam, ze nie jest to moje ostateczne stanowisko, ale tak na dzis Co do systemow walki - kto co lubi Co do opowiesci - sa podobne A i w Theee Hopes wystepuje gang czarownic, czyli Hapi i Constance, a obie sa zjawiskowe, to ze tu ich nie ma za darmo, to grzech
-
Właśnie zacząłem...
@Uzytnik30 tylko pamietaj, zeby zawitac do the Old Hunters przed zakonczeniem przygody, bo finalowe starcie regularnej gierki z automatu wrzuca gracza w tryb ng+ a jak nie zrobisz dodatku na zwyklym pierwszym przejsciu ng to dopiero bedzie placz i zgrzyt (ja tak zrobilem dawno temu, wiec wiem co mowie [pisze])
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ice Road: Vengeance to film na ktory nie czekalem, bo nie wiedzialem, ze ma byc, ale gdybym wiedzial, tobym czekal z wywieszonym jezorem. Dlaczego? Ano dlatego, ze pierwowzor, mimo ze glupi, to mial amerykanskie ciezarowki pedzace przez zamarzniete skute lodem jeziora, a lod pod ciezarem peka i ciezarowki sie psuja a bohaterzy naprawiaja je na biezaco (snowrunner sie klania), poza tym w tym filmie gra Liam Neeson i w ogole jak jest mrozna zima na ekranie - to w ciemno ogladam cokolwiek. Pierwsza czesc jeden z moich ulubionych filmow z rotacji tv puls. Tym razem nie pyklo. Tym razem Mike wybiera sie w podroz do Nepalu zgodnie z ostatnia wola brata, ktory zamarzyl se by jego prochy powietrze zdmuchnelo ze szczytu Mt. Everset. W czesci drugiej glownym bohaterem jest autobus, i o ile wybrane akcje autobusowe daja rade, o tyle cala reszta polozyla sie celem odpoczynku i kwiku, no trudno ale chociaz sa choragiewki w nepalu jak w uncharted, to zawsze cos. Polecam pierwsza czesc nadal jednak Ballerina? Ballerina! Ten obraz to uczta dla milosnikow kina akcji. Typowo sage Johna klasyfikuje jako akcyjniak dyskotekowy, czyli non stop techniawa i lupanka, zonglerka lamania kosci z przebijaniem tkanek kulami pistoletow. Tym razem podobnie, ale jakos tak… inaczej. Wyobraznia poniosla tworcow, w ruch idzie co pod reka i nadaje sie do wyrzadzania krzywdy a najbardziej przypadl mi do gustu mloteczek do rzezbienia w lodzie, Eve, czyli Ana, ma ta taka twarz, ktora sie kocha od pierwszego wejrzenia, no i maszeruje przez kolejne sceny pewnie, w rytmie disko ale i krokiem dostojnym, w jednej scenie tam jak ubila chlopa, to widac, ze jakis blooper wskoczyl bo parsknela az niemym uroczym usmiechem. Na plus zaliczam malownicze alpejskie zimowe tlo w drugiej polowie, tak ladnie nakrecony padajacy bialy puch widzialem tylko w dwoch filmach; the hateful 8 i die hard 2. A john wick? Nie moge powiedziec czy jest czy go nie ma co robi a czego nie! To spoiler tajemnica. Poza tym sa klasyczne postacie z uniwersum, a scena z granatami w piwnicy albo z talerzami w karczmie to sa moje ulubione sceny A i przypomnialo, mi sie, ze w pierwszym filmie jaki widzialem z Ana De Armas tez towarzyszyl jej Keanu Reeves - a byl to knock knock. To byl dopiero hit
-
Fire Emblem: Three Houses
Black Eagle Strike Force Najlepsza nazwa formacji wojskowej jaka w zyciu slyszalem Decyzja o dolaczeniu do ksiezniczki Edelgard owocuje poki co w emocje, czasem potargane jak huraganem piosenki Annette (Nie)znajamosc jezyka Petry Drzemki Linhardta wrzaski Bernadetty Annette z rownie wielkim talentem spiewala w Three Hopes i tak samo jest nawalone tych „rozmow wsparcia” ktore doskonale odzwierciedlaja charaktery tych swirow; aczkolwiek zaznacze, ze w odslonie Warriors bylo nieco wiecej humoru, tutaj dominuja okruchy zycia Nigdy wczesniej w zyciu nie gralem w wojne turowa, fajne sa niektore bitwy, na poziomie normal casual nalezy jednak dodac, ze bezwysilkowe; ale ja tu jestem dla mojej brygady, zeby dobrze sie posmiac E: zaczelo sie zabijanie kazdego kto na drodze, i juz mniej mnie to rajcuje, to jest jakis dramat! Sorry, but this is war!
-
PSX EXTREME 334
To nie jest pelny cyan. To jest albo odcien cyan albo odcien teal Dla normalnych chlopow niebieski :cool: Dla normalnych dziewczyn turkusowy :cool:
-
Zakupy growe!
Powinienes zagrac w Fire Emblem Warriors Three Hopes. Jesli polubiles gromade tych swirow z Fodlan, to pokochasz co oni odpierd*laja w tym musou. Raz ze walka to jeden wielki fajerwerk, a dwa, cala ta otoczka „socjalna” jest po prostu genialna A co do Three Houses to odnwczoraj natluklem 12h. Ktos wezwie pomoc
-
Awaryjność Nintendo Switch
K - karteczka w tym miejscu na joyconie. Taka grubsza karteczka kartonowa, rozmiar i miejsce jak na foto T - tasma (zamiennie do karteczki) przyklejasz do konsoli w miejscu, w ktorym karteczka znajdowalaby sie po wsadzeniu joycona Swoja droga w moim joyconie sa juz dwie karteczki hehe, no ale teraz ani drgnie
-
Zakupy growe!
Na drugiej plytce jest Ocarina of Time i Ocarina of Time Master Quest. Piekne, zlote wydanie. Ale pamiec juz nie ta bo bym sie mogl zalozyc, ze te tla na napisach only for i nintendo gamecube mialem w zlotym kolorze. I co? Bym przegral zaklad?
-
Zakupy growe!
Trudno… Nie moge nie wybrac Edelgard z imperium Adrestian.
-
Zakupy growe!
Co sie odwlecze, to nie uciecze. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie trudna walka, bo chcialbym zniknac w tej gierce Black Eagles jakby co
-
Animal Crossing: New Horizons
Czerwiec to miesiac fotografowania weselnych wspomnien Reese & Cyrusa Nie wiem co jest ale lubie robic te fotki Codziennie