Roger

Co do kamery - nie do końca się z tobą zgodzę. Grając w edycje HD uświadomiłem sobie, że czasami jest bardzo niewygodna. Chodzi nie tylko o zbieranie sekretów, o czym wspomniałeś, ale także walkę w pomieszczeniach, gdzie nagle zmienia się ujęcie/kąt widzenia, co potrafi po prostu zdezorientować. Bywa nawet tak, że ładujemy śrut we wroga, którego nie widzimy. Muzyka - ta również strasznie podobała mi się w jedynce i o tym także napisałem w podsumowaniu. Jeśli zaś chodzi o system walki - niektóre zmiany w dwójce można zaliczyć na minus (wspomniana przez Ciebie moc broni palnej), a niektóre na plus (zmiana w locie tejże broni czy przycisk odpowiadający za efektowne uniki). Ja generalnie jestem przeciwnikiem demonizowania dwójki - fakt, była to gra gorsza od pierwowzoru, a i można ją uznać za najsłabszą w całej serii, ale wciąż jest to tytuł dobry i godny uwagi. Jak czytam w niektórych recenzjach kolekcji HD, że dwójka to straszny crap, to mnie krew zalewa

Butcher tłumaczył już kiedyś, że w Pryzmacie oceniamy kolejne tytuły z perspektywy czasu - tego, jak atrakcyjne są one dzisiaj. Niektóre rozwiązania z jedynki (jak chociażby kamera), mocno się już zestarzały, nie wspominając o oprawie, która w czwórce z racji wydania gry na kolejką generację konsol jest naturalnie lepsza. Co do oceny systemu walki w jedynce i trójce - rzuć jeszcze raz okiem na tekst, bo ja tam widzę dość znaczącą różnicę

Niebieski będzie pojawiał się tylko w każdy piątek, przypominając o polowaniach Pomarańcz powróci w pozostałe dni.

Kolor niebieski związany jest z możliwością upolowania nagród w każdy piątek. Szczegóły na PPE jutro rano

Nie czytałem artykułu konkurencji, więc nie mogę się do niego odnieść. Mogę Cię jednak zapewnić, że mój felieton czekał na publikację od dwóch miesięcy., a pomysł pojawił się jakoś we wrześniu.

A już myślałem, że jest to kolejna rzecz, która umknęła mojej pamięci. Piwa nie piłem, żeby nie mieszać

Normalnie masz u mnie browara! Aż się wzruszyłem

Nie ma czegoś takiego jak obiektywna recenzja może i zawsze jest subiektywna ale na pewno oddala się od obiektywności gdy autor niemal zupełnie (albo zupełnie zupełnie ) ignoruje trendy istniejące w branzy. Czyli np nie przeszkadza mu brak pełnego voice -actingu w japońskich rpegach. Albo odbijanie się od band w Gran Turisimo zwala na karb tego, że "ta seria tak ma" __________________________________________ a bardziej personalnie (jednak nie traktuj tego śmiertelnie powaznie, rozumiem realia przeciez ) to podam ci przykład Twojej opinii o PES i Fifa. Najpierw oceniłeś Fife wyżej, potem w podsumowaniu roku wybrałeś PESa O czym to swiadczy? o tym, że grałeś za mało w Fifę przy recenzji. Gram w piłki od 1997 roku i wiem dokładnie jak to jest -trzeba zagrac 30 meczy z bardzo dobrym graczem i ma się pewną, stałą, solidna opinię. Innymi słowy twa recenzja oddaliła się od obiektywizmu bo za mało poświeciłes czsu na zgłebienie tematu, obiektywny wiec byc nie mogłes Ależ ja jak najbardziej się z Tobą zgadzam Zawsze powtarzałem i będę powtarzał, że są gatunki gier (nie wspominając już o trybach multi w niektórych grach), w które trzeba pograć naprawdę długo by docenić bądź zganić niektóre elementy. Dlatego tez Zgrentgeny są idealnym miejscem na to, by spojrzeć na daną produkcję z perspektywy czasu i jeśli trzeba, przyznać się do błędu. Pamiętam do dziś recenzję Final Fantasy VIII Stara i wymianę poglądów na temat gry - początkowo "kapelusznik" gotów był postawić ten tytuł na równi z kultową "siódemką", co mnie osobiście trochę zdziwiło (miałem już na liczniku ponad 100 godzin). Dopiero gdy Star poświęcił grze odpowiednią ilość czasu przyznał (chyba nawet na łamach pisma, wtedy były takie rankingi gatunkowe w Hyde Parku), że trochę przecenił nowego Fajnala

Nie ma czegoś takiego jak obiektywna recenzja

Pereza dopadła zima (której notabene nie ma). Wczoraj miał 38,8 gorączki i ledwo trzymał się na nogach, więc pewnie się kuruje

Ja tylko pragnę zauważyć, że Miscast pojawiła się gościnnie w rubryce "Polecam" (w kolejnych numerach będą tu udzielali się czytelnicy), a "Babskie Sprawy" to felieton niejakiej Moniki, naszej nowej "rybki", o której wspominał we wstępniaku Butcher. Tak w ramach sprostowania

Zapewniam Cię, że nikt nazwy pisma nie zamierza zmieniać. Jeśli nowy wydawca chciałby wejść na rynek z nowym pismem o tematyce growej, nie wydawałby pieniędzy na zakup marki od Grupy 69.

Kinga Olszewska to moja narzeczona i trafiła do PE najprawdopodobniej jednorazowo (no chyba, że Butch pozwoli jej czasem napisać jakąś 3-groszówkę, w co raczej wątpię . Chodziło o pokazanie zasad, na jakich działał będzie dział "Polecamy". Od następnego numeru pojawiać się tam będzie redaktor magazynu i czytelnik (szczegóły jak się załapać na wpis wkrótce na PPE). Aha Bo jestem w tyle ostatnio, nie studiuje tak PE jak kiedys i kiedy widze nowa osobe to nie wiem czy jest to jej debiut czy tez gosci na łamach PE od jakiegos czasu. Fakt, mogło to wzbudzić zamieszanie u niektórych osób, bo nagle pojawia się jakaś nowa twarz. Miał być w tekście dopisek co to za osoba, ale z racji braku miejsca ostatecznie wyleciał. Żeby jednak nie było: wrzuciłem na PPE w prywacie mały tekst "sprostowujący", gdzie dało radę wcisnąć więcej informacji. http://www.ppe.pl/bl...a__Miscast.html

Kinga Olszewska to moja narzeczona i trafiła do PE najprawdopodobniej jednorazowo (no chyba, że Butch pozwoli jej czasem napisać jakąś 3-groszówkę, w co raczej wątpię . Chodziło o pokazanie zasad, na jakich działał będzie dział "Polecamy". Od następnego numeru pojawiać się tam będzie redaktor magazynu i czytelnik (szczegóły jak się załapać na wpis wkrótce na PPE).

To samo mi wmawiali przy grach i anime,że z czasem dorosnę i przestanie mnie to bawić,dziwne jest to że ja nadal w tym gustuje.Mam stare numery Animegaido,PSX Ex. i Secret Service i przeglądając je dla przypomnienia sprawiają mi frajdę,pozytywnie naładowany przeglądam nowe gazety i brakuje im tego czegoś nie opisanego,także jak dla mnie to nie kwestia wieku.To jest moje prywatne odczucie i nie oczekuję zrozumienia,prosiłbym tylko bez głupich docinek. Za Animegaido masz u mnie browara Powaga

Orson - kocham Twoje trafne uwagi Nową Fifę w 170 numerze oceniłem na 8+ i podtrzymuję swoją opinię, choć z biegiem czasu zauważyłem, że poprzednia edycja sprawiała mi więcej frajdy (Impact Engine nie zawsze działa tak, jakbym sobie tego życzył). Z kolei Pro Evo 2012 z każdym kolejnym tygodniem podoba mi się coraz bardziej i gdybym pisał recenzję dzisiaj, również wystawiłbym 8+ (gry sportowe mają to do siebie, że dopiero po rozegraniu setek meczy, zaczynamy doceniać niektóre elementy, zauważać pewne niuanse, błędy itp.). schab0795 - tak jak zauważyłeś o gustach się nie dyskutuje . Obie piłeczki prezentują w tym roku wysoki poziom, z czego należy się tylko cieszyć. Jednemu przypadnie bardziej Fifa, innemu Pro Evo, tak jak znajdziesz zarówno zwolenników Call of Duty, jak i Battlefielda.

Lista została stworzona na podstawie głosów wszystkich redaktorów i tak się złożyło, że w gronie tym nowa odsłona Pro Evo zyskała większe uznanie niż Fifa. Osobiście postawiłem na produkcję Konami, bo najzwyczajniej w świecie przypadła mi do gustu bardziej niż konkurencyjny produkt. Gdyby grą roku zostało Barbie Horse Racing, mógłbyś pisać o skandalu, ale w tym wypadku chyba trochę przesadziłeś

Sprzedaż już od kilku lat utrzymuje się na stałym, równym poziomie i akurat zmiana wydawcy praktycznie w żaden sposób na nią nie wpłynęła. Nie zmienia to faktu, że to czytelnicy są dla magazynów najważniejsi i uwierzcie mi, że w redakcji śledzi się dokładnie wszystkie konstruktywne opinie, zarówno te negatywne jak i pozytywne. W kwestii nowego logo - naprawdę wstrzymajcie się z krytyką do premiery nowego numeru i zobaczcie jak to będzie wyglądało w praniu. Na dniach pojawi się zapowiedź numeru, która rzuci nieco więcej światła na to, dlaczego wydawca zdecydował się odświeżyć logo. Dodam nawet, że było to w pewnym sensie podyktowane opiniami czytelników.

Po części rozumiem Twoje podejście, ale nie można generalizować: Japonia to też takie tytuły jak The Last Guardian, Demon's Souls, Super Mario Galaxy 2 czy masa świetnych tytułów wydawanych na handheldy (zwłaszcza na DS-a). Inna sprawa, że w przypadku konsol stacjonarnych Japończycy przespali trochę tę generację, co widać chociażby na przykładzie rywalizacji Fify z Pro Evo.

Stary, skąd u Ciebie taka niechęć do Japonii? Ktoś Ci płaci za ten "czarny PR"?

Ściera nadal będzie pisał HP, jest nawet szansa, że teraz będzie go w PSX Extreme dużo więcej niż wcześniej. Ale o tym już zapewne sam napisze jak tylko odpocznie

Zdecydowanie warto w tą część zainwestować. Ja nabiłem ponad 60 godzin, a wciąż mam masę rzeczy do zrobienia. Wprawdzie typowych subquestów jest mniej niż w trójce (coś ponad 60), ale każda z postaci zajmuje się teraz czym innym. Akiyama np. prowadzi hostess-bar (masa zabawy ze strojeniem dziewczyn, które potem sprawdzimy na przykład grając kazumą). I praktycznie nic nie zostało wycięte.

Serio? A mi się wydawało, że tylko recke Mario Sports Mix mi napisałeś do tego numeru... Hmmm, chyba za dużo Ciechanów Miodowych wypiłem tamtego wieczora Soq masz coś do Ciechanów miodowych ?

Racja. TBG można traktować nie tylko w formie rubryki opowiadającej o kulisach tworzenia zasłużonych dla branży klasyków, ale również swoistego "making of" w ogólnym tego słowa znaczeniu. Staramy się bardzo często dopasować daną grę czy serię, do aktualnych premier na rynku. Tak było na przykład z Tomb Raiderem, czy Gran Turismo. Fajnie byłoby gdyby wydawcy sypali za to kasą (najlepiej grubą), ale tak niestety nie jest . Chyba, że "alien" coś ukrywa i znów poleci w lato na Kretę

Napiszę Ci tak: mnie Deadly Premonition zauroczyło, nawet pomimo tragicznej momentami oprawy (drzewa to era pierwszego PlayStation). Jest jednak raczej mało prawdopodobne by wersja na PS3 ukazała się w Europie i Stanach, bo z tego co mi wiadomo na te rejony jest to tytuł na wyłączność dla Xboksa 360. Zapowiedziano już sequel, więc może gra pojawi się w jakimś pakiecie na PS3, razem z jedynką. O ile nie pozostanie exclusivem. W Japonii DP nosi nazwę Red Seeds Profile i z tego co ludzie piszą jest po angielsku. Tutaj zresztą możesz o tym poczytać: http://www.destructoid.com/play-deadly-premonition-in-english-on-your-ps3-164837.phtml'>http://www.destructoid.com/play-deadly-premonition-in-english-on-your-ps3-164837.phtml Przyznam, że nie rozglądałem się do tej pory po europejskich sklepach wysyłkowych. Sam czasami zamawiam gry tutaj (http://www.play-asia.com/paOS-13-71-bp-49-en-70-3p0x.html), ale dość drogo to wychodzi. http://www.destructoid.com/play-deadly-premonition-in-english-on-your-ps3-164837.phtml