Treść opublikowana przez Suavek
-
Moje wspomnienia po tej generacji konsol
Nie kupię konsoli dla raptem jednej gierki, nie ważne jak dobrej.
-
Moje wspomnienia po tej generacji konsol
Wspomnienia po tej generacji konsol mam takie, że przez wszystkie te lata nie znalazłem na żadnej z trzech _dużych_ platform absolutnie nic, co by mogło uzasadnić wydatek rzędu 500-1000zł na bydle do zbierania kurzu. Kupiłem w międzyczasie PSP, NDS, a także zmodernizowałem przyzwoicie PC, co pozwoliło mi na granie w pozycje multiplatformowe o wiele lepiej i wygodniej niż by to miało miejsce na kĄsolach. Pośród tej garstki exclusive'ów, bądź gier niedostępnych na PC nie znalazłem kompletnie nic dla siebie, co by zmotywowało mnie do zakupu zarówno PS3, jak i X360, o Wii nie wspominając. Może duże znaczenie odgrywa tutaj mój indywidualny gust, gdyż nie ciągnie mnie szczególnie ani do action-adventure pokroju Uncharted, ani do sieczek pokroju God of War, podczas gdy RPGów czy jRPGów ukazało się tyle, co kot napłakał, a większość cenionych dotychczas przeze mnie developerów albo skupiła się bardziej na handheldach, albo postanowiła nie ignorować rynku blaszaków (np. Capcom). Machanie łapami przed kinektami mnie nie bawi, podobnie jak wszelkie inne kontrolery ruchu, wiimote'y czy move'y. Uważam to za fail kompletny i drastyczne odejście od klasycznej rozgrywki, która w nowych produkcjach już i tak została stępiona do granic niemożliwości, gdyż teraz wszystko trzeba uprościć na potrzeby pada. Szkoda tylko, że odbiło się to także na rynku PC - patrz Skyrim i jego poroniony inventory interface. Do tego sterta remake'ów, sequeli różniących się od poprzedników co najwyżej grafiką, odgrzewanie ciągle tych samych kotletów, shooterki militarne z kampanią na 4 godziny i nową odsłoną lub spinoffem co roku, a także zaskakujący niedostatek gier z gatunku (j)RPG. Efekt tego taki, że gdybym jednak zdecydował się na zakup, to wybór by padł na PS3. X360 nie ma _dla mnie_ żadnych ciekawych exclusive'ów, podczas gdy w resztę zagram na PC, a tymczasem Wii to głównie kolejne popierdółki, gry familijne, party games oraz kolejne odsłony hydraulików czy metroidów, których nie cierpię (inb4 post albercika, że się nie znam i nie doceniam ich artyzmu, z obowiązkowo zacytowaną przypadkową listą "wszechczasów" blah blah). A i nawet wtedy, już z PS3 na stanie, miałbym naprawdę problem z wymienieniem choćby 5 gier, które absolutnie "musiałbym mieć". Jasne, znajdzie się parę gierek typu "zagrałbym", ale chyba nie świadczy to dobrze o konsoli/konsolach, jeśli na szczycie priorytetu do zagrania znajduje się MGS HD Collection...? Może się starzeję, może nie "doceniam" zachodzących zmian w branży, ale autentycznie więcej nowości _dla siebie_ na przestrzeni ostatnich pięciu lat znalazłem na PSP, NDS i PC, niż na którąkolwiek inną platformę. A i jak już zostało zaznaczone wyżej - dalej będzie już tylko gorzej. PS. Kilka wyrazów i zdań w tekście podkreśliłem lub wrzuciłem w cudzysłów celowo, co by ci mniej kumaci byli świadomi wyrażania przeze mnie opinii, a nie wyroku. Bo w co Wy gracie i co Wy lubicie, to prawdę mówiąc mało mnie obchodzi, do momentu, dopóki nie zaczyna mi ktoś narzucać co powinienem lubić a co nie. A niestety sporo osób na tym forum ma zdaje się z tym problem, szczególnie w tym dziale.
-
Starcraft II
Kiedyś tak nie było, dlatego wolałem się upewnić. Gdy pierwszy raz zarejestrowałem swoje kopie W3 i D2, to do pobrania miałem tylko i wyłącznie PL wersję, bez możliwości zmiany. Dopiero po jakimś czasie odblokowały się nawet japońskie. ;p No ale to było baaaardzo dawno temu. Ale PL pudełko i tak mnie będzie brzydzić. ;p
-
Starcraft II
Wyjątkowo "tania" kolekcjonerka - 204zł + dostęp do bety. Rozumiem, że nasze rodzime wydanie po rejestracji na BNecie oferuje do ściągnięcia angielską wersję językową? WoL brałem zza granicy, a teraz widzę ceny tam dość wygórowane (33 funty na amazon za podstawkę...).
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/action/krater-collectors-edition/ Krater Collector's Edition (Steam) za niecałe 7$ + powinien zadziałać kod zniżkowy GMG20-1FYLZ-EDG8R. Ktoś miał z tym styczność? Warte uwagi? Przed premierą było o tym dość głośno, a potem nagle wszystko przycichło, a recenzje widzę dość mieszane. Z drugiej strony strasznie wygórowane wymagania sprzętowe jak na takie coś... Na XP chyba nie ruszy nawet.
-
Blood and Chrome
http://youtu.be/KXCnuArj4b8
-
Gry za darmo na PC
Na stałe. To wisi tam za darmo od zawsze zdaje się, razem z jakimś rosyjskim rpgiem.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Trochę strategii przecenionych na GOG - http://www.gog.com/promo/back_in_the_ussr_weekend_promo_16_11_12 Ale w sumie poza Silent Storm (który fanom XCOM powinien się spodobać) nie widzę nic ciekawego. A i kolejny -20% voucher na GMG - GMG20-1FYLZ-EDG8R
- Steam
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Steamowe LotR:WitN oraz Jet Set Radio po 5$ w GMG http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/action/the-lord-of-the-rings-war-in-the-north/ http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/action/jet-set-radio/ Powinien zadziałać do tego też kod zniżkowy na 25% - GMG25-UAAHK-6AI9S - podobno ważny do 16 listopada.
- Steam
-
Gry za darmo na PC
Już działa. Nawet mi dodało od razu do konta po zalogowaniu, choć wcześniej się wykopało przy checkoucie. Za to zauważyłem, że zniknął mi z listy gier Sniper: Ghost Warrior, którego trzymałem z nadzieją, że zwiększy wartość wymiany... To już drugi taki przypadek na GMG - nie wymieniałem tego nigdy, nawet przypadkiem (zawsze sprawdzam haczyki w trade-in), a teraz widzę, że wcale tego nie ma. Kredytów żadnych nowych też brak. Ech, serwis fajny, ale pod względem technicznym ledwo to się kupy zdaje trzymać.
-
Tak zwane indie
Indie Game Stand - przez kolejne 4 dni Serious Sam Random Encounter za minimum dolara. Klucz Steam. https://indiegamestand.com/
-
Gry za darmo na PC
Earth 2160 za darmo dziś na GMG - http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/strategy/earth-2160/ Pomijam fakt, że z jakiegoś powodu nie mogę się zalogować, gdyż wywala błąd...
-
Gry za darmo na PC
Czyli dali Ci łącznie 900 punktów? Łeee... może coś im się pomyliło i uznali Twego drugiego maila z numerem zamówienia także jako rejestrację. Tak czy inaczej, ja dostałem 600 punktów w piątek i nic poza tym. Szczęściarz. ;p Co do omawianej gierki, właśnie patrząc na screeny i czytając opis mnie to zaintrygowało, że niby strategia, a bardziej pod RPG zdaje się podchodzić. Tam większość to podejmowanie decyzji w tych okienkach z opcjami 1-X, czy coś więcej się za tym kryje? Wodotrysków graficznych nie oczekuję prawdę mówiąc - mogę nawet w tekstówki grać jeśli coś sobą prezentują ciekawego. ;> Póki co odświeżyłem sobie Dungeon Keepera i ta gra wcale się nie zestarzała jeśli chodzi o gameplay. Szkoda tylko, że z płynnością są problemy niezależnie od ustawień dosboxa i mocy komputera. No ale czytam na forum, że taki to już urok tego silnika i sporo graczy ma ten problem. Może kiedyś pobawię się z modem KeeperFX, gdyż ten zdaje się to naprawiać. A i prawda, CDP rządzi. Podobają mi się na innych forach komentarze dotyczące tej punktomigracji cenegi - że ludzie sprawdzili co takiego oferuje za punkty ta ich cała kompania graczy i nawet sobie nie zawracali dalej głowy jakimkolwiek wysyłaniem maili. ;> No ale to pewnie tylko kolejni co "nieobiektywnie patrzą".
-
Quiz obrazkowy PSX
Dokładnie Wargames: Defcon 1. Zadajesz. Swoją drogą, zaskakująco przyjemna gierka. Czasy Return Fire się przypominały.
-
Quiz obrazkowy PSX
The Legend of Dragoon.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Build a Bundle 4 - http://groupees.com/bab4
-
Gry za darmo na PC
Możesz sobie wziąć 2 lub 3 gierki. Nikt nie każe brać koniecznie po jednej z danego przedziału. Myślę, że bardziej się opłaca wziąć te za 150 pkt, czyli 6$. Kody są ważne tylko do poniedziałku włącznie.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Taka tam plotka, jeśli kogoś interesują porty z kĄsol - http://www.siliconera.com/2012/11/09/is-ace-combat-assault-horizon-headed-to-pcs/
-
Gry za darmo na PC
Myślę, że warto kupić coś w ich sklepie dla dodatkowych 300 punktów. Tak właściwie wydałem jedynie 10zł, a moja kolekcja wzbogaciła się w sumie o Zeno Clash (steam), Alpha Centauri, Anachronox, Dungeon Keeper oraz Giants: Citizen Kabuto. Nie wiem jakie naprawdę były okoliczności takiej inicjatywy ze strony CDP, ale w moich oczach ponownie firma zyskuje. Podczas gdy konkurencja tylko patrzy na pieniądza, a swym klientom rzuca kłody pod nogi, CDP i jego oddziały (mówię także w odniesieniu do operującego globalnie GOG oraz RED) o klientów faktycznie dbają i oferują ciekawe promocje, oferty, nagrody itp. Takie coś tylko motywuje, aby dalej wspierać ich poczynania. PS. Napisz coś o tym King of Dragon Pass w którymś z tematów, gdy się już z grą zapoznasz. Pierwsze słyszę o tym tytule, na screenach wygląda niepozornie, ale opis faktycznie intrygujący.
-
Blood and Chrome
<wyciąga odkurzacz> http://youtu.be/pT79x4qM4FE http://youtu.be/jdisGiivP9c
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Było pay what you want (w pewnym sensie), teraz jest -50% na cały katalog Interplay w GOG.com - http://www.gog.com/e..._promo_09_11_12 Ale...
-
The Elder Scrolls Online
To może tak - niemal wszystkie serie będące własnością Bethesdy (nawet jako wydawcy) jakie dane mi było obadać cechowały się ładnym, rozległym, nierzadko unikatowym światem, ale cierpiały w wielu innych aspektach - także gameplay'owych - a fabuły to równie dobrze mogły nie posiadać wcale. Nie wiem jak Dishonored, gdyż ten zdaje się być odstępstwem od reguły, ale reszta to ciągle same sandboxy/openworldy i temu podobne, z których wynosi się jedynie wspomnianą eksplorację i swobodę, ewentualnie jakieś strzelanie. ŻADEN Elder Scrolls od czasów i z uwzględnieniem Areny nie opowiedział faktycznie interesującej historii, Fallouty spod ich "opieki" wyszły meh (bardziej shootery niż rpg, gdzie side questy są ciekawsze od main story), a teraz swój dotychczasowy wizerunek popularnej marki mieszają z tendencją MMO, niemal kompletnie rezygnując z charakterystycznych dla serii cech. Moja poprzednia wypowiedź nie odnosiła się do tego, że chcę w TESO wciągającą fabułę, a raczej, że gry (serie/cykle) Bethesdy tak naprawdę od lat polegają na tych samych "ficzerach" i praktycznie niczym więcej, zaś tutaj nawet o te kilka ficzerów ciężko, gdyż usilnie usiłują kopiować inne MMO. Po prostu, zamiast się rozwijać, to się cofają - albo na rzecz konsol (Skyrim), albo dla MMO (TESO)... O styl graficzny jak najbardziej można się czepiać. A właściwie nie tyle styl, co wizerunek i animacje. Ja rozumiem, że takie coś może wynikać z ograniczeń stosowanych, by umożliwić obecność wielu graczy na ekranie, ale gdy widzę te skaczące avatary siekające toporami powietrze wokół wroga, to trochę śmiać mi się już chce. Moje porównanie z Neverwinter nie było tu też przypadkowe. Obadaj sobie materiał promocyjny NW i zobaczysz niemal to samo co w TESO, w tym te same obietnice o systemach i rozwoju postaci. Też zręcznościowy model walki, też jeden wielki shard (ludki od TESO się tym przechwalają jak nie wiem co, a wiele innych MMO już od dawna to stosuje, bez podziału na serwery). Do kompletu zaś typowe dla MMO terminy typu "adventure zone", "raids", "level 50 endgame content" itp. Och cóż za oryginalność... Sorry, ale ja osobiście wolę kiedy gra (MMO) się wyróżnia czymś więcej niż pojedynczymi rozwiązaniami w systemie, poza tym uparcie stosując ten sam schemat i ciągle te same rozwiązania co konkurencja. Toż to ostatnio gatunek prawie jak shooterki militarne - każdy bardziej podobny do poprzedniego, każdy bazuje na tytule sprzed lat, a robią ich pierdyliardy, bo się sprzedają. Tu też zresztą otrzymujemy produkt bazujący na serii z wyrobioną już renomą, a który koniec końców zdaje się oferować tylko i wyłącznie świat i lore oryginału, gdyż cała reszta idzie w kierunku kolejnego oklepanego fantasy-mmo, których nie tykam nawet kijem. Patrzę na to i zlewa mi się obraz z innymi pokrewnymi tytułami. Nie widzę tu nic, co by mnie miało zachęcić do zabawy w to, zamiast np. Guild Wars 2 (który wygląda dużo ciekawiej) albo Neverwinter (który będzie miał user generated content). I tam siekam potworki, i tu siekam potworki. I tam świat rozległy, i tu świat rozległy. I tam inni gracze, którzy bardziej mnie irytują niż z którymi mam ochotę pograć, i tutaj... Powiem tak - będę chciał swobody znanej z TES, to sobie odświeżę którąkolwiek odsłonę serii. Natomiast na chwilę obecną widzę, że TESO porzuca idee cyklu na rzecz utworzenia oklepanego MMO. Jeśli niczym się nie wyróżni i twórcy zrobią kolejny klon WoW, tylko w innym świecie, to sorry, ale nie mam tu czego szukać, bo to już wszystko było/jest/będzie, wykonane równie dobrze, jeśli nawet nie lepiej. Co do F2P, to faktycznie nie ma info o modelu i się trochę pospieszyłem, ale jeśli porażka w postaci TOR nie da twórcom do myślenia i nie zrobią gry opartej o mikrotransakcje albo czegoś jak GW2, to sami sobie w stopę na start strzelą.
-
Steam
Nie twierdzę nigdzie, że platforma nie ma znaczenia. Mówię tylko, że jeśli produkt końcowy jest dobry (niekoniecznie w kontekście popierdółki na 5min), to można w niego pograć także na innych platformach i oceniać jako "gra", a nie jako "gra na platformę mobilną". Death Rally ce(pipi)e "komórkowy" feeling z wyścigami trwającymi około minutę, ale sama zabawa mnie osobiście sprawiła frajdę i potrafiłem takich wyścigów natrzaskać kilkadziesiąt w ciągu godziny spokojnie. Nie twierdzę też, że gra się każdemu spodoba, bo idealna nie jest, ale zachęcam do sprawdzenia skoro już jest w ramach darmowego weekendu. Dodam też, że Death Rally na PC ce(pipi)e dużo lepsze sterowanie niż na gałce - zarówno dotykowej jak i z pada.