Treść opublikowana przez Ölschmitz
-
Bundesliga
bajern systematycznie jak uspiony niedzwiedz. mozna go szturchac kijami, zblizac sie punktami a potem przychodzi mecz z liderem/wiceliderem i jest wpierdol. mecz z city moze pojsc w kazdym kierunku IMO. nie zdziwie sie jak na etihad bajern przyjmie szybkie 3/4, ale tez jak wywioza 1:0 na plus
-
Persona 5
ja wczoraj pogralem troche w P5 Strikers. poczatek spoko, fajnie wrocic do tych postaci, znow polatac po shibuyi, uslyszec znajoma muzyczke. ale na razie odpuszczam. ta walka mi sie srednio podoba + mam wrazenie, ze przesadzili z ta ekstrawagancja w menusach i ogolnie grafice. nawet ten pierwszy "palac", kurwa tam sie tyle dzieje, kolorowo, oczy bola. plus walka no niby zasady spoko, ale mocno chaotyczna sie wydaje. szanse dam bo historia juz mnie zaintrygowala, no ale.
- Final Fantasy XVI
-
Whisky
na pewno bedzie lepsza. kavalan na propsie.
-
Bundesliga
no spoko, tak to zawsze mozna o kazdym prawie napisac w dwumeczu wjebali psg 3:0, to nie jest jakis tam pierwszy lepszy rywal. decyzja zaskakujaca, ale bajern za nagelsmana mi sie nie podobal, wiec w sumie sie ciesze
-
The Quarry
ale mnie znudzilo. lubie takie gry, ale pacing jest tutaj jakis straszny (pogralem z 4/5h) i no nie wiem. przerwalem jak laska w stroju kapielowym sie chodzi z telefonem a ona nawija jakies instastory.
-
The Last of Us - HBO
najgorsze, ze on wizualnie sie calkiem spoko prezentowal. wiadomo nie 1:1 z gra, ale wciaz ok. lepiej niz sowa. ale aktorsko IMO ona wypadla lepiej i bardziej sprawiala wrazenie, ze wie jaka role ma grac.
-
Persona 5
nie no mniej niz 20h. palac robisz na dwa trzy razy. koncowka jest dosc dluga, ale mysle, ze w dyszke ogarniesz jesli nie bedziesz w tym czasie nabijal relacji i chodzil do roboty (pewnie i tak juz nie ma sensu, ja tonalem w kasie)
-
The Last of Us - HBO
jest to wyjawione dopiero podczas rozmowy Joela z Marlene. tlumaczy mu zabieg i Joel stwierdza, ze kordyceps jest w mozgu i marlene (smutna) przytakuje. w serialu bylo 1:1 zreszta. poza tym - wczesniej planuja co zrobia po ogarnieciu sprawy szczepionki (znow, w serialu tez byla ta rozmowa - "pojdziemy gdzie chcesz, ale dokonczmy to co zaczelismy najpierw") plus to co pisalem - w dwojce joel ktory po raz 1 jej oznajmia, ze operacja by ja zabila wiec on zabil ich. to jest dosc wyraznie mowione, w sensie to nie jest jakas moja teoria tylko fakt
-
The Last of Us - HBO
cos wam sie chyba pomylilo
-
The Last of Us - HBO
no dokladnie @Homelanderto nie jest nowa rodzina soprano czy breaking bad. ale porownujac to innych glosnych ekranizacji z ostatnich lat jak wlasnie ten ojszczany wiedzmin z netflixa to skok jakosciowy jest olbrzymi.
-
Resident Evil 8 Village
no tak, siodemka to juz w ogole miala beznadziejna koncowke. identycznie jak w village, super poczatek i zjazd.
-
The Last of Us - HBO
pedro po 1 odcinku wydawal sie idealnym joelem, ale z odcinka na odcinek gorzej. w finale gral tak na autopilocie, ze az oczy bolaly. po calosci daje 6/10 silac sie na obiektywna ocene w porownaniu do innych seriali i 8/10 jako fan gry. kilka zmian na plus, kilka na minus. glowne moje uwagi to: - pedzacy final - wspomniany juz pedro pascal (wizualnie top, aktorsko totalnie nic) - brakowalo co najmniej jednej czy dwoch wrzuconych scen z zarazonymi w mniejszej skali. jeden przypadkowy klikacz, jakies rozbicie lba o kraweznik, cokolwiek co chociaz kapke przypominaloby gejmplej z gry na plus: - swietny pilot, 3 odcinek (tak wiem co polowa z was mysli) - kilka(nascie?) scen zywcem wyjetych z gry ktore fajnie wypadly - david i jego watek - scenografia jak z gry
-
Resident Evil 8 Village
w koncu to przelazlem i jestem z seria na biezaco. pelne spektrum doznan. poczatek swietny, pomysl z wioska swietny, zamek swietny, domek swietny a potem JEB coraz gorzej. koncowka juz IMO fatalna, nie chce spoilowac ale powiedzmy od tej twierdzy do konca. no, ale ogolnie spoko gierka. klimat momentami dobry, historia no troche over the top, ale jak to w pozniejszych residentach.
-
The Last of Us - HBO
jaki bezsens adaptacje sie robi, zeby dotrzec do nowych konsumentow. dla mnie jako fana gry ten serial jest zbedny. sa w nim aktorzy, sa mowione dialogi - po ch. mi to samo w tv? blade runner
-
The Last of Us - HBO
ale to co napisal Manor po prostu pokazuje, ze jest to obiektywnie dobry serial, historia ludzi wciaga a my jestesmy tutaj jakims jednym procentem i sobie szczekamy, ze costam nam sie nie podoba. jak pies na wsi goniacy samochod. 8 odcinek swietny. drobne zmiany, ale bez wplywu. David lepszy niz w grze. scena przesluchania - strasznie sie balem, ze to usuna, jedna z lepszych rzeczy w grze IMO. mam nadzieje, ze w ostatnim epie zostawia "i dont have time for this" BANG. bo to tez mi sie zawsze podobalo.
-
The Last of Us - HBO
Chyba nie pamietasz oryginalu. W grze ta scena byla niesamowita. W serialu totalnie bez emocji. spoko odcinek mimo to. Fajne zakonczenie.
-
The Last of Us - HBO
to prawda, ale wykorzystali jej fragment juz teraz, wiec raczej go nie powtorza. tu akurat kapke ubolewam bo to moje top 5 z tej gry "it all right, i believe him" a co do serialu. no takie cieple kluchy sie robia. nie jest zle, ale jak juz tu pisalem - nie umiem ocenic obiektywnie. gra nic na traci na sredniej ekranizacji. i wciaz uwazam, ze fajnie to przeniesli. ale moze jakkolwiek nam sie gry wideo podobaja to jednak taki last of us jest wybitny na tle gier, ale jak przenosisz to na ekran i porownujesz do innych seriali to troche czar pryska?
-
The Last of Us - HBO
- The Last of Us - HBO
No i to chyba moj glowny problem z tym serialem. Jako fan gierki osranej sprawia mi to przyjemnosc, ale ktos kapke bardziej obiektywny oglada to i mysli sobie „kurwa ten gosc wczesniej zrobil Czarnobyl?” mimo, ze to pewnie najlepsza ekranizacja gry do tej pory to jednak mnie zaczyna kapke nudzic. ten hejtowany tutaj trzeci odcinek przynajmniej byl czyms swiezym w temacie.- Final Fantasy XIV
Tak i nie. Muza w tej grze jest wybitna, ale jednak wole te „prostsze” kawalki ze starych gier. Odpalasz losowy utwor z FF7 i od razu wiesz co to za gra. A tutaj jednak mimo ze zajebiste to jednak brzmi jak muza z gry fantasy i tyle.- Final Fantasy XIV
No i koniec. Ostatecznie wyszlo raptem 280 godzin. Lecialem quest po quescie wiec pewnie tylko liznalem gierke. Piekne zwienczenie pieknej historii. Teraz z pol roku przerwy i wroce porobic opcjonalne rzeczy.- Desperados 3
Totalnie mnie to ominelo. Ale lipa.- Desperados 3
@BRY@Npowiesz cos wiecej o tej nowej grze? kuuur… po cichu liczylem, ze zrobia Commandosow w tym stylu- The Last of Us - HBO
najlepsza jest narracja, ze odcinek sie nie podobal, ale nie chodzi o gejów. ale od kilku stron posty sa tylko w stylu "w nastepnym sezonie sie beda nonstop ruchali". spoko, wkrecajcie sobie dalej. ekranizacja 1:1 nie ma sensu w przypadku gry. rozumialem to w takim sin city czy watchmen bo to jednak przeniesienie statycznych obrazkow na ekran. ale jak chcecie zobaczyc spotkanie Billa z Ellie to mozna je obejrzec na jutubie. swietnie zagrane, wyrezyserowane i dobrze napisane dialogi. gra ma sporo budowania swiata ktore pewnie coniektorych tutaj nudzi, np. czytanie listow i szwedanie sie ulicami zniszczonych miast, odwiedzanie zniszczonych zgrabionych mieszkan. czesto wtedy nie walczy z sie potworami wiec moze kimneliscie na tych fragmentach gry. nie wiem jak lepiej przeniesc to do gry niz pokazac w jednym odcinku side story jak wygladalo zycie osob w trakcie zarazy. czy ten odcinek cos wnosi do fabuly? tak. do historii joela i ellie? nie. mysle, ze osoby za niego odpowiedzialne swietnie wstrzelily sie w to co tez czesto przekazuje gra. opowiada on o tym co jako ludzkosc stracilismy w takiej sytuacji ale i co zyskalismy. jesli ktos oczekiwal po serialu last of us wiecej starc z zarazonymi i wiecej akcji to nie wiem. moze ja juz nie umiem dyskutowac w internecie, ale mysle, ze kompletnie nie skumal o czym jest ta gra i moze warto sie dalej nie meczyc. w tym sezonie jest tez odcinek zatytuowany "left behind", domyslam sie o czym jest to tez nie polecam ogladac. nic nie wniesie do fabuly i beda w nim osoby homoseksualne. - The Last of Us - HBO