Skocz do zawartości

django

Użytkownicy
  • Postów

    4 634
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez django

  1. :lapka:

     

    Wiadomo o co chodzi - informacje o nowosciach na rynku polskim i nie polskim.

     

    Nowa rzecz od Muchy:

     

    Ludzie Gniewu  (Men of Wrath)

    6FR3gWR.jpg

    Scenariusz: Jason Aaron
    Rysunki: Ron Garney
    Kolory: Matt Milla

    Przekład z języka angielskiego: Tomasz Sidorkiewicz
    Wydawnictwo: Mucha Comics 
    Wydawca oryginału: Marvel Comics / Icon
    Liczba stron: 136
    Oprawa: twarda
    Papier: kredowy
    Druk: kolor
    TYLKO DLA DOROSŁYCH

    ISBN 978-83-61319-68-9 
    Wydanie pierwsze

    Cena okładkowa: 59,00 zł
    Premiera: 14 kwietnia 2016

     

    Album zawiera materiał opublikowany pierwotnie na łamach miniserii Men of Wrath #1-5.

    Wiele lat temu Isom Rath zabił człowieka. Nieporozumienie związane ze stadkiem owiec rozpoczęło krwawy cykl przemocy, który trwał całe pokolenia. Kolejni członkowie z rodu Rathów wplątywali się w coraz mroczniejsze i krwawsze wydarzenia. Cykl ten zakończy się wraz z Irą Rathem, najtwardszym płatnym zabójcą z Alabamy. Jego ostatnie zlecenie zmieni losy przeklętej rodziny.

    Scenariusz laureata wielu nagród komiksowych Jasona Aarona (Bękarty z południa, Skalp) zilustrował Ron Garney (Wolverine: Weapon X, Thor: God of Thunder).

     

     

     

    Wincyj zdjec:

    https://www.facebook.com/media/set/?set=a.983145741762670.1073741861.180384102038842&type=3

     

    Slyszal ktos cos? Preorderow na razie nie widze.

     

  2.  

     

    W ogóle bym sejwy wyje,bał. \Zachciało się wygody, lamusy jedne. A usiąść i ograć grę za jednym posiedzeniem to co, problem? 30 lat temu nie było w ogóle pamięci zapisywalnej na kartach i ludzie normalnie grali i pracowali i dało się z tym żyć. Opowieści, że ludzie pracujący nie mają czasu na ogranie gry bez zapisywania można między bajki włożyć. Najwyżej zostawiłeś konsolę włączoną, telewizor wyłączałeś i wracałeś do gry później. Save i Load to domena konsolowych casuali wychowanych w latach 90, co każdą grę potrafią spier,dolić zapisywaniem w każdym możliwym savepoincie bo szkoda im stracić parę godzin gry. Tacy to będą narzekali i płakali za tym udogodnieniem.

     

    to w końcu chciałbyś wyebac sejwy całkowicie, czy dać na ich miejsce qs i qr jako standard? bo miałem nadzieję przeczytaj epickie tłumaczenie że patologii o której pisał plugawy n.t. walki z bossem jednak dało by sie uniknąć ;/

     

    fB19z.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...