Szwed

No ja też już zupełnie niczego nie otwieram. Kupuję tylko karty potrzebne do grania, a single kupuję okazyjnie albo robię haule jak jestem w Chinach i tyle.

Genwunnerów (ludzi którzy gloryfikują Gen1) jest najwięcej, do tego bardzo ładne są te SIR-ki starterów. Ludziom odbiło, a TPCI nie drukowało tego jakoś super dużo (i nadal jakieś dodruki rzuca), więc wszystko schodzi na pniu. Chińczycy swoją drogą opanowali zarzynanie tego dodatku do perfekcji. "Podzielili" go na cztery części: podstawowe karty są takie same, różnią się tylko niektóre arty (albo raczej ich nie ma), plus dorzucili jedną kartę więcej: ekskluzywnego dla Chin Pikachu, który w każdej części ma inny art. Każda z nich chodzi spokojnie po jakieś 1000 eur teraz xD

Wczoraj zakończyły się mistrzostwa świata sezonu 2025, w kategorii Masters wygrała Gardevoir. W seniorach, o dziwo, Chińczyk z Joltik Gholdengo. U nas lokalnie ostatnio pojedyncze boostery 151 były po 45 ziko i chyba wszystkie zeszły, a sporo tego mieli.

Kontrowersja jest taka, że ponoć Pokemony nie mają abilitek.

Ja dropnąłem, bo Shen mi zapodał dużo lepszą heroinę: Sword of Convallaria, o której wspominał w wielu tematach xd Ale babkę z gitarą może sobie pullnę dla sportu, a co tam.

Nie wiem czy wszystkie, ale Air China tak, dzięki czemu lot trwa te 9h a nie 13.

Owszem, CM to najbardziej legitne targowisko. Mają dobrą ochronę klienta + tam warto sprawdzać cenę rynkową kart.

Rzadko które sklepy sprzedają single, bo na polskim rynku się to w ogóle nie opłaca z tego co wiem. Prędzej w społeczności łatwiej od kogoś kupić na cotygodniowych ligach.

Inne karty ludzie też zbierają, ale to muszą być fani konkretnego pokemona, albo artysty. Ja zbieram głównie karty Tomokazu Komiyi (takie jakby rysowane przez upośledzone dziecko hehe) + Hoppip, Horsea, Swinub, Swablu, ostatnio też Impidimp, Galarian Meowth (całe linie ewolucyjne). Tak mam większą zajawkę niż zbieraniem setów.

Zakrzywienie czasoprzestrzeni to stało się już memem, bo nie istnieje chyba żadna oceniona przez PSA na 10 i chłopaki na grupkach chcą płacić gruby hajs za taką w stanie idealnym. Druga to Pikachu po polsku z dodatku Tajemne Skarby, wczoraj nawet widziałem jakiegoś Francuza w polskiej grupce, chcącego go kupić ;)

Nie powiedziałem, że Dragapult ma umożliwić użycie Mewtwo, bo one faktycznie nie współdziałają, Mewtwo ex to jeden deck, a Dragapult to zupełnie drugi. Mewtwo ma sens, ale w mecie jest teraz Marnie's Grimmsnarl ex i trochę przez to cierpi. Ten archetyp dopiero 21. pod względem zdobytych punktów na wydarzeniach punktowanych, co jest... no, mocno słabe. Wspomniany Grimmsnarl jest 4 (a w poprzedniej mecie był drugi). Tu można sprawdzić topowe decklisty, wyniki turniejów, metę itd.: https://limitlesstcg.com/ Zazdro tej polskiej wersji, teraz niektóre karty są w cholerę poszukiwane :D

Nawet przy 50 boosterkach nie złożysz talii, bo grywalne karty są rozsiane po wszystkich setach od SVI do BW. Jeśli do grania chcesz kupić produkt, to kup talię Dragapulta, bo wystarczy trochę pozmieniać i już można grać. Miejsca dla nołlajfów masz w całej Polsce – tu masz Event locator. Jak gdzieś istnieje jakaś liga, to ma też granie i tam są ludzie. W Warszawie i okolicach mamy z 8 takich miejsc, w Trójmieście jest z 5. https://events.pokemon.com/EventLocator/?locale=en-US&range=25&iskm=false&latitude=52.2296756&longitude=21.0122287

Instaluję drugi raz, namówił xD (bo jest wersja na mojego kompa).

4 rano to dla Chińczyków akurat 10:00, i w większości spraw w retailu (start sprzedaży produktów, start orderów na karty Pokemon, chociażby z mojego podwórka) jest to standardowy czas w Chinach. Co poradzić xd

W sumie to nie wiem, czy autoreklama jest tu mile widziana (dlatego nie wrzucam linka), ale się pochwalę: razem z biurem podróży Wataridori uruchamiamy pierwszą wycieczkę na Chiny, którą poprowadzę już na jesieni. Na wiosnę kolejne + nowe trasy ;) Fajnie w sumie, że z tych związków z Chinami mogę zacząć w końcu "zarabiać", bo bycie "influencerem" mi nie wychodzi, zwłaszcza mieszkając w Polsce xD Byłem z 5-osobową ekipą w kwietniu na wycieczce "testowej" w 6 osób i było całkiem git. Odwiedziliśmy standardowo Pekin, potem Luoyang czyli miasto mojej żony (które słynie z Grot Longmen, czyli takiego kompleksu skał nad rzeką, w których wyrzeźbiono niezliczoną ilość wizerunków Buddów i uczniów (no i do Shaolinu blisko), potem Terakotową Armię w Xi'anie, a na koniec miejscówki z Black Myth: Wukong w mieście Datong, czyli kolejne groty, tym razem Yungang, Wiszącą Świątynię i tak dalej. Fajna sprawa, zwłaszcza to ostatnie, bo można zobaczyć miejsca, które zainspirowały twórców gry. Poniżej kilka zdjęć. PS: Datong jest 1,5h pociągiem od Pekinu, więc nawet jeśli macie tam dłuższą przesiadkę, to możecie sobie zrobić tripa. Spoiler

No siema ;>

Skupy dają po ~9-13 groszy za kartę, jakbyś chciał to jednak upłynnić na rynku. Ja podziękuję, teraz generalnie zbieram albo coś pod GLC albo Tomokazu Komiya, albo jakieś konkretne poksy, ale to też raczej vintage.

Dzisiaj Pokemon Presents o 15:00, a już teraz można posłuchać setu DJ-skiego Pikachu xD Dobre remiksy klasycznych utworów z gier idą.

Jeszcze większy cebulak niż normalni ludzie, winszuję xD Ja za dawnych czasów jeszcze przed agresją Rosji na Ukrainę kupowałem w Rosji. Pamiętam, że kurde Diablo III wyszło jakieś 62 zł. Piękne czasy xd Z tego co wiem to ze zmianą regionów jedyny problem jest taki, że jeśli kupi się gift carda i zostanie na nim jakieś 5 centów czy cokolwiek innego, to nie można zmienić regionu dopóki się tego nie wyzeruje? Ale aż tak mi się bawić nie chciało nigdy.

Jak sobie klikniesz to oznaczenie karty, to wyskakuje taki popup mówiący, jak kupić tę grę w tym kraju. Ale to tylko ogólniki. W FAQ legenda jest taka:

Three Hopes to był dla mnie strzał w dziesiątkę: nie przepadałem nigdy za gatunkiem musou, odbiłem się od Berserka, od Dynasty Warriorsów, od demka Zeldy... ale kupiłem, bo przecież było tanio na amazonie (chyba z 80 zł?). ALEŻ TO BYŁO DOBRE, wciągało jak bagno i potrafiłem mieć syndrom "jeszcze jednej bitwy". Naprawdę bardzo fajna gra. I tak jak mówi Ken - to zadziwiające, jak bardzo te gry się różnią fabularnie – mam wrażenie, że twórcy musou dostali tylko zarysy postaci i polecenie "to teraz zróbcie z tego gierkę" xD Piękne. Three Houses to dla mnie jedna z najlepszych gier 2019 roku, przeszedłem dwa razy i pewnie za jakiś czas przejdę kolejny (i kolejny, bo przecież mamy 4 ścieżki). Engage za to bardzo mnie znudził. Żaden bohater nie zapadł mi w pamięć, historia była miałka, social linki niestety też. Bitwy za to na plus.

Paweł, karcianka przeżywa największy rozkwit i ma największą ilość graczy ever. Co sezon bite są rekordy wielkości NAIC (mistrzostwa Ameryki Południowej) i EUIC (europejskie). Ligi powstają jak grzyby po deszczu, jak zaczynałem 2 lata temu to były z 4 ligi w Warszawie, teraz jest z 10. W samym Trójmieście chyba z 5 xD Problem jest z popytem i podażą kart, ale kompetytywne granie (ale i casualowe) ma się świetnie ;) Sorki, że odkopuję posta, ale się odpaliłem xD

Ps: chętnie pomogę z wieszaniem dekoracji i ustawianiem i ogarnianiem wszystkiego jak na poprzednim EP, wiecie gdzie mnie szukać

To ja nie biorę udziału w Mario Kart na N64, ewentualnie tylko do trzeciego piwa XD

NO NARESZCIE! @K.Adamus w końcu będzie okazja się zobaczyć xD