Szwed
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Nintendo Switch 2 - temat główny
Treść opublikowana przez Szwed
-
Pokemon - Karcianka
Cardmarket.com i jedziesz. Nie ma śladów to NM, są lekkie whiteningi to EX, potem już coraz niżej
-
Pokemon - Karcianka
Kurde, widzę wiele pięknych i wartościowych kart *o*
-
Pokemon - Karcianka
Konta były migrowane z Online do Live, więc możliwe, że po prostu też Ci przenieśli automatycznie (była opcja wczesnej migracji albo przy zamknięciu poprzedniej apki). Te bugi o których mówisz to częste rzeczy akurat, tak samo jak np. zbugowany był ostatnio Ditto i po prostu robił bodajże timeout przeciwnikowi.
-
Pokemon - Karcianka
Ty pewnie pamiętasz jeszcze aplikację TCG Online, która była prostsza, ale do grania, organizowania turniejów itd. była dużo lepsza. Live najeżone jest bugami, niepotrzebnymi feature'ami, niektórych znowu brakuje (nie ma np. formatu unlimited bodajże, stare karty potrafią zbugować całą grę) itd. Pan Pokemon nie spieszy się, żeby ją połatać, bo cashflow najwidoczniej jakiś tam jest mimo to. Ogólnie to ta nowa apka Live to straszne gó.wno, ale nie ma innej oficjalnej możliwości ogrania PTCG i trenowania/brania udziału w turniejach, niż to. A scena PTCG jest jednak coraz większa. W zeszły weekend odbyły się Regionalsy w Gdańsku, gdzie mieliśmy bodajże 1350 graczy, w tym 250 z Polski.
-
Pokemon - Karcianka
Szkoda, że karty i ich efekty są tak siermiężne. Mogli pójść bardziej w jakiś Marvel Snap, gdzie każda karta ma jakiś efekt. A tu w większości przypadków to po prostu dodawanie energii i bicie za X DMG. Biednie to wygląda tbh. Fajnie, że niektóre arty z prawdziwej karcianki są w grze, mam nadzieję, że będzie to działało również w drugą stronę, bo np. zbieram karty takiego Tomokazu Komiyi i chciałbym tego Golbata.
-
LOL - Nowy Projekt Wydawniczy - Pamiętacie?
Ja tam ufam Grzybiemu. Jakby był, to pewnie już by był w jakimś spisie bobrów na stronie gracz.2ap.pl xd
-
Xenoblade Chronicles 3
ALE DYGNĄŁ
-
PS3 Extreme
Ja nadal czekam na jakieś numery odnośnie gatunku/serii. Tylko, że CDA się na tym poletku rozpycha już xd
-
LOL - Nowy Projekt Wydawniczy - Pamiętacie?
- Dramy związane z PE
Ja byłem na PGA w ramach premiery magazynu od Archona, ale poza tym też włóczyłem się po halach i określiłem to wczoraj jako... "wielkie nic". Bo okej, mnóstwo twórców, mnóstwo może i fajnych atrakcji, ale kolejki tak ogromne, jak Josh i iluck85 wspominają. Na dodatek straszliwie gorąco, aż się upociłem. Najlepszy pomysł na dary losu miała jednak Bethesda, bo dawali DRAŻE KRYPCIARZE z Vault Boyem. Kolejka do ich "wioski" (do wyrobienia paszportu Vault-tecu i otrzymania maski Vault Boya) była za to ogromna i nie chciało mi się totalnie w niej stać. Główna hala była za to tak rozpiżdżająco głośna, że nie szło tam nawet normalnie pogadać. Na uwagę zasługuje za to spora strefa retro, gdzie można było pograć w stare szpile na fajnych sprzętach. Cosplayu sporo, moje serce zaskarbiła sobie para dwóch Piramidogłowych - czarnego chłopa i różowej babeczki. Super uroczo to wyglądało. Była nawet osoba przebrana za chłopa, który się przebrał za babę (w sensie Clouda w sukience xD).- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Kulisy związku Archona i Neko nie są dla mnie znane za bardzo, a i nie mam w zwyczaju dyskutować na takie tematy, więc nie będę się rozwodził. Ale tak, generalnie Neko "wystąpiła" w artykule wspominającym porzucone projekty filmów z tego co wiem. W końcu pewnie mieli tego mnóstwo. Wczoraj na PGA ogień, mieliśmy chyba podpisywania na 2h - wiadomo, większość ludzi chciała głównie podpis Archona, ale rzutem na taśmę dostawała też kolejne 10 podpisów od innych redaktorów. Niektórzy podchodzili nawet i zagadywali o konkretne teksty, bardzo miła sprawa- Persona 4: The Golden
Ja Kanji'ego zawsze postrzegałem jako postać homoseksualną (albo chociaż jakiś queer), która się z tym bardzo kryła, dlatego starał się udowodnić jaki to on nie jest odważny i męski. Czwóreczka świetna część, bardzo mi przypadła do gustu. Muszę jeszcze ograć remake trójki, bo nie było mi dane.- Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Chciałem założyć konto w Toyota Banku, miałem zastrzeżony pesel więc dostawałem SMSy żeby go odstrzec. Odstrzegłem czasowo, z założeniem że zablokuje się tego i tego dnia. Podpisałem umowę chwilę po tym jak termin zaskoczył. Umowa podpisana, przeszło, czekam na telekod. Po 3 tygodniach dzwonię pytam co jest nie tak, że jeszcze nie dostałem. "A bo miał pan zastrzeżony pesel w trakcie podpisywania umowy więc umowa została anulowana". No fajnie, ale moglibyście kurde powiedzieć xD Teraz nie mogę złożyć wniosku bo wyskakuje jakiś błąd z przesyłaniem danych już po weryfikacji dowodu tożsamości, ale niestety w cudzysłowie nie ma żadnych danych >_> Mam nadzieję że zobaczą wiszący wniosek i zadzwonią.- PS3 Extreme
Pomimo tego, że byłem przeciwny temu wydaniu (a przynajmniej wydaniu go w tej kolejności), to i tak wziąłem limitkę, bo nie mogę się doczekać. PS3 to dla mnie trochę taka epoka baśni i czytania wszystkiego o niej w Szmatławcu, bo swojej konsoli nie posiadałem (i nie posiadam do teraz).- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Większość osób, które napisały artykuły to osoby jakoś związane z serwisem w ciągu tych 15 lat. Ja na przykład udzielałem się (i pisałem) tam głównie do jakiegoś 2014 roku, więc, ekhm, dawno temu. Teraz Archonowi głównie pomagam merytorycznie, kiedy potrzeba wyjaśnić coś związanego z Chinami, albo coś przetłumaczyć. Dla osób z OG community to na pewno plus, bo Arkowi udało się zebrać ekipę Avengersów (a może jednak Zaszczytników xd) z dawnych lat i miło jest zobaczyć znane twarze. Dla nowszych osób lub dla tych nie śledzących serwisu, to faktycznie może być minus. Mam nadzieję jednak, że merytorycznie się czytelnikom jakoś spodoba- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
xD No cóż, taki kink. Teraz to już w ogóle chyba jest 3 czy 4 pokolenie tych zwierzaków. W formie cyfrowej chyba ma być, ale obecnie jeszcze nie ma.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Z tego co wiem, to póki co jednorazowo, po prostu z okazji XV-lecia serwisu, choć w sumie gdyby pobiło pewnie jakieś rekordy sprzedaży, to można by pomyśleć o nadaniu temu pewnej cykliczności Jak to mój znajomy wczoraj określił: myślał, że będą głównie jakieś wspominkowe pierdy i nostalgia, a sporo jest tematów aktualnych i felietonów. Jest jeszcze druga "sekretna" okładka od znanego rysownika wewnątrz magazynu. A tutaj masz maskotki całego kanału od zarania dziejów: kawie. I to jeszcze w strojach postaci z klasyczków.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Magazyn arhn eu już powoli ląduje u preorderowców, CDA ładnie się w sumie wywiązało i wysłało 3 dni przed zapowiadaną wysyłką. Jaram się jak Rzym za Nerona xd Jeśli ktoś nie jest przekonany, a będzie na PGA, to można będzie tam pomacać, powąchać i ewentualnie kupić. A w sobotę o 14:00 będzie duża część redakcji i będzie sesja podpisów, jakby ktoś chciał.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
No ciekawe, bo zapowiedzieli też coś a'la PSX Fan Retro. Kurde, poza tym smrodem z plagiatami, to ja bardzo Fana lubiłem, zwłaszcza za opisy, bo jednak można było analogowego Youtube'a poczuć. Wiadomo, Play(er)Station plus dwie ligi wyżej, ale tego miałem tylko dwa numery. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie, choć pewnie nie kupię.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Magazyn na spokojnie zostanie, nakład ma być spory i ma mieć "długie nogi", bo faktyczna 15. rocznica serwisu jest w 2025. Btw, mają wrzucać na Allegro, więc pewnie będzie można przyciąć za wysyłkę.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
@ProstyHeker jeśli po drodze Ci na PGA, to tam też będzie dostępne stacjonarnie, plus spora część redakcji się wybiera, zwłaszcza w sobotę 26-go.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Skubany mnie uprzedził. Jako że napisałem do magazynu 2 artykuły, to od razu dam wszystkim sceptykom znać, że CDA właściwie wspiera nas tylko od strony wydawniczej: chyba nikt z redakcji nie napisał żadnego tekstu, choć głowy nie dam, bo niektórych autorów po prostu nie znam. To inicjatywa Dark Archona i pracowaliśmy nad nią przez jakieś półtora roku (ciężko tak uderzyć do ludzi i powiedzieć "weźcie coś napiszcie"), a bardziej intensywnie od połowy. To taki jednorazowy wypust (a może i nie? ) na 15-lecie arhn.eu. Wiem, że CDA nie jest tu na forumku lubiane, ale niech Was to nie zrazi.- własnie ukonczyłem...
Nah, to nie tempo. .hack// kupiłem w maju i grałem właściwie tylko w to, bo się zawziąłem. A Fire Emblema rozkopałem jakoś na początku roku, żeby potem mieć kilka miesięcy przerwy (uznałem, że jestem już tak daleko, że nie mam zamiaru zaczynać od nowa, a nie chcę zostawić jej nieukończonej) i wrócić dosłownie kilka dni temu- własnie ukonczyłem...
Jakiś czas temu uznałem, że skoro bardzo podobało mi się Fire Emblem: Three Houses (i ogólnie lubię całą serię), to dam szansę drugiej grze w tym uniwersum, tyle że w formule musou, czyli gier typu chodzisz hipkiem i bijesz tysiące wrogów plus ich szefów (a tych raczej nie lubię): Fire Emblem Warriors: Three Hopes. Kupiłem w jakiejś promce za 20 EUR w fizycznym wydaniu, więc uznałem, że nawet jeśli mi się nie spodoba, to będę miał gierkę do kolekcji, albo puszczę ją dalej. Gra fabularnie jest dość... dziwna. Wiedziałem, że to będzie jakaś alternatywna historia w opozycji do tego, co znałem z Trzech Rodów, ale nie spodziewałem się, że twórcy aż tak odjadą od pierwowzoru. Właściwie to na pierwszy rzut oka wszystko wygląda tak samo: mamy kontynent Fódlan, na którym istnieją trzy państwa: Imperium Adrestyjskie, Święte Królestwo Faerghus oraz Sojusz Leicester. Terenem nienależącym do żadnej z frakcji włada Rhea, kapłanka Kościoła Centralnego (w Trzech Domkach to tam działa się pierwsza część gry). Bohaterowie też są tacy sami: na czele Leicester stoi charyzmatyczny Claude, cesarzową jest Edelgard, a królem Dimitri. Nawet towarzyszą im wszystkie te same postacie, które mają ten sam background. Tyle, że... potem wszystko totalnie się rozjeżdża. Wygląda to trochę tak, jakby twórcy dostali napisane postacie i całe lore, ale historię musieli napisać całkowicie od nowa. Oczywiście gra oferuje trzy ścieżki fabularne powiązane z każdą z frakcji. Nie wiem, czy różnią się znacznie, ale podejrzewam, że tak. Ja sam ograłem, tak jak w oryginale, ścieżkę Przymierza Leicester, bo najbardziej lubię Claude'a i postacie w niej występujące (Lysithea super waifu). Są tu i wojna, i zdrada i dziwne sojusze. Dzieje się sporo. Fabularnie jest niestety gorzej niż w pierwowzorze, choć do mordobitki każdy pretekst jest dobry, a gra daje nam wiele okazji do walki. Sama rozgrywka podzielona jest, tak jak w Trzech Rodzinach, na dwie części: mamy część "socjalną", w której możemy chodzić po obozie, wykonywać aktywności poboczne, rozmawiać z kamratami, a także gotować, zabierać ich na przejażdżkę, sprzątać czy trenować. Druga część jest częścią planowania wojny (a raczej wybierania kolejnych regionów do zdobycia) - mamy prostą mapę z "pionkami" niczym w szachach, które odpowiadają za poszczególne bitwy. Po wyborze takiego regionu, na poglądowej mapie, na której mamy iść w bój wybieramy kolejne postacie do drużyny i ruszamy. Standardowo sterujemy jedną postacią, ale możemy przełączać się pomiędzy czterema. Powraca właściwie cała menażeria znana z serii Fire Emblem: mamy władających mieczem myrmidonów, ale także mrocznych magów, Łuczników czy jeźdźców na wiwernach. Powraca również znany i lubiany system "kamień-papier-nożyce", a raczej "miecz-topór-włócznia". Wszystko to okraszone jest jednak typowo musou-ową otoczką: nasz bohater bije hordy wroga i rzuca nimi niczym kukiełkami, dopiero przywódcy mogą stawić mu czoła. Zadania na polu bitwy zdarzają się różne: czasem trzeba wyeliminować jakiegoś dowódcę, czasem przejąć jakiś region czy bazę, a czasem nie pozwolić posłańcowi dotrzeć do jakiegoś punktu, tudzież musimy bronić naszych pozycji. Po wygranej bitwie, odblokowujemy kolejne, a także wioski i inne tereny przylegające do "pionka", który wygraliśmy. Możemy tam otrzymać jakąś pomoc od mieszkańców, wydobyć zasoby z kopalni i tak dalej. Wszystko to po to, żeby móc jeszcze bardziej rozwinąć nasz obóz, czy np. ugotować lepsze jedzenie dające bonusy w walce oczywiście. Postacie rozwijamy praktycznie tak samo jak w Trzech Domach: najpierw musimy wymaksować obecną klasę, aby móc zdać egzamin (tutaj akurat jest on zdawany automatycznie, tj. nie ma ryzyka, że zmarnujemy pieczęć) i odblokować klasę wyższego poziomu. Powraca również możliwość werbowania znanych i lubianych postaci z innych frakcji. Wybrałeś drogę Złotego Jelenia, ale lubisz Dorotheę? Nie ma problemu, możesz ją dołączyć do drużyny w trakcie jednej z misji. Oczywiście nie wszystkie postacie da się w ten sposób pozyskać, ale w oryginale też się nie dało. Ogólnie gra zajęła mi ok. 40 godzin, co przy cenie 80 zł za carta nie jest chyba wygórowaną stawką, tym bardziej, że często miałem syndrom "jeszcze jednej bitwy" i nagle ogarniałem, że jest 1:30 w nocy. I mówię to ja, który serio nigdy nie mógł przekonać się do gatunku musou (próbowałem grać w jakieś Trzy Królestwa, Berserka, Zeldę i nigdy mnie nie zachwyciło). Jeśli lubicie świat Ognistego Emblematu: Trzech Hacjend, to myślę, że na promce warto spróbować, bo to więcej znanych i lubianych postaci przedstawionych w zupełnie innej historii i czasem z lekko innej strony. Gra ode mnie dostaje 8/10.- Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Od kilku lat korzystam z Walutomatu, był miesiąc że trzeba było wymienić dość spore sumy i nie było problemu. Raz mieli trigger AML, więc trzeba było się trochę z nimi poprzepychać ale generalnie kursy mają dobre i nigdy nie zawiedli. - Dramy związane z PE