Skocz do zawartości

Szwed

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szwed

  1. Szwed odpowiedział(a) na epl odpowiedź w temacie w Klub Dobrej Ksiazki
    Stephen King- Ręka Mistrza- ze swojej strony mogę powiedzieć, że bardzo mnie wciągnęła. Faktycznie, tak jak w całym internecie piszą- niewiele jest momentów strasznych. Nie wiem jak jest z innymi książkami Kinga, bo to moja pierwsza. Mimo to- polecam gorąco, historia Edgara Freemantle'a, budowlańca, który po wypadku, w którym traci prawą rękę, przenosi się na wyspę Duma Key i oddaje się nowej pasji- malarstwu. Należę do gatunku ludzi bojących się zostać samemu w domu, jednak po lekturze RM nie bałem się gasić światła na dobranoc. Wewnętrzne procesy zachodzące w głowie Edgara, pogaduchy z Wiremanem bardzo mi się podobały. Potrafiły podbudować. Do książki na pewno wrócę, teraz musi swoje odczekać. Polecam.
  2. Szwed odpowiedział(a) na BieŃ odpowiedź w temacie w PC
    Dragonshard, w kolejce czeka Fable. Nic lepszego mi nie pójdzie ;<
  3. Szwed odpowiedział(a) na Psykoman 187 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pierwszą grą ever byli dla mnie Flintstone'owie na Atari, nie wiem nawet która część (jeżeli było kilka). Wryło mi się w pamięć, że zawsze pożerała mnie roślina mięsożerna. Miałem z 3 latka. Potem, u kolegi zobaczyłem The Duck Tales 2 na Pegasusa. Po otrzymaniu Pegasusa na Gwiazdkę, poleciało po sznurku: Super Mario Bros., Contra, Tanks, Teenage Mutant Ninja Turtles, Adventure Island itd. Na komputerze, pierwsza gra z jaką miałem styczność (nie licząc epizodu z Atari), była Mamba, albo jakoś tak. Pająkiem trzeba było odgradzać pole. I oczywiście Abe's Oddysee, albo sequel. Na PSXa- chyba któraś część Crasha, prawdopodobnie 3.
  4. Szwed odpowiedział(a) na Dawid-kun odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Hanbun no Tsuki ga Noboru Sora- polecam, tylko 6 epów. Pozwala spojrzeć na temat miłości do osoby nieuleczalnie chorej. Nie jest przesłodzoną opowiastką. Wzrusza, często także bawi.
  5. Szwed odpowiedział(a) na Kazuo odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Całym sercem, osobom potrzebującym mocnych wrażeń i mającym dość infantylnych historii polecam Higurashi no Naku Koro Ni. Nie będzie spoilerem, jeżeli wspomnę, że anime toczy się w niewielkiej wiosce Hinamizawa, opowiada o chłopaku, który... No właśnie, tutaj nie będę się zapędzał. Anime (pierwszy sezon) narysowany jest bardzo prostą kreską, która starym wyjadaczom może się nie podobać. Wszystko to nadrabia z nawiązką scenariusz, ale o tym już nie mówię. Nie polecam osobom nielubiącym 'horrory' psychologiczne.