
Treść opublikowana przez MatekDM
-
PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
pracujesz w EA? bo rzucasz PR sucharami jak pros, detekcja kolizji bitch please :| podbita rozdziałka, lepsze teksturki na modelach i kilka nowych animacji żeby nikt się nie przyczepił że to jest chamski port z currentów (a jest), wszystkie te "nowości" które wypisałeś możnaby dodać w patchu do currenta, ale EA woli się pochwalić tymi bzdurami na okładce, chlapnąć POWERED BY IGNITE ENGINE i pucować się że zrobili nextgen. Nie zrobili. Może za rok, bo tutaj masz klecony na szybko port. Chcesz nextgen w sportówkach to obadaj NBA 2K14, w EA nikt nie bawi się w podbijanie poprzeczki w jakości swoich tytułów, wypychają gry na szybko skracając QA testy do minimum (FIFA14 na currenty była niegrywalna bez patcha, mam przypomnieć jak wygląda BF4 teraz?), EA koło nextgena nawet nie stało. kupić kupię bo nie wyobrażam sobie konsoli bez kopanki ale nie będę się okłamywać tak jak ty że to jest jakiś nextgen z kosmosu Mam przegrane w FIFĘ 13 i 14 łącznie prawie 1000 godzin. Wystarczył mi jeden mecz, żeby zobaczyć jakie różnice poczyniono i nie są to kosmiczne zmiany, ale większość z nich jest od razu zauważalna. Absolutnie się nie okłamuje, wiem czego mogę oczekiwać i widzę, że większość jest na plus DLA MNIE, więc grając w 14, będę z niecierpliwością czekać na prawdziwie next-genową FIFĘ 15 (mam nadzieję).
-
PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
Różnica jest znacznie większa. Kompletnie inny feeling, nie licząc grafiki, są nowe animacje, ujęcia, zwody, zagrania, lepsza kontrola piłki w powietrzu, więcej cech charakterystycznych poszczególnych piłkarzy, bardziej dopracowana detekcja kolizji i fizyka piłki. Zmian jest sporo na plus i nie ma szans, żeby ktoś po ograniu wersji next-genowej powrócił do tej z dzisiejszych konsol Oby tylko te konsole stały na półkach 29 listopada, bo hype udzielił mi się niesamowicie.
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Nie jest i w przypadku gier ma bardzo duże znaczenie na korzyść 1080p. Skoro osoby niezaznajomione z tematem potrafią mi nakreślić różnicę między 720p, a 1080p, nie znając żadnych technicznych szczegółów, a ja sam widzę ją bardzo wyraźnie, tak jak i wielu użytkowników na całym świecie, to o jakich bzdurach mówimy? Microsoft popełnia fatalny błąd, że ma "totalnie wylane" na 1080p. A różnica w przypadku poszczególnych modeli telewizorów, ich wyświetlaczy, jakości obrazu, technicznych szczegółów też jest bardzo dostrzegalna i efekt w postaci TV 4K robi kosmiczne wrażenie względem Full HD. Podobnie, jak wielka jest różnica pomiędzy Sony, a Samsungiem, czy LG. Jeżeli kiedykolwiek sprzedawałeś telewizory i mówisz takie rzeczy, to musiałeś być niestety dużym ignorantem. A najbardziej przykre jest to, jak wiele takich osób pracuje w marketach, gdzie niby mają pełnić rolę "fachowców". Tak samo przykład z YouTube z dupy. Tam występuje taka kompresja obrazu, że różnice pomiędzy 720p, a 1080p faktycznie mogą nie być dostrzegalne, ale to żaden wyznacznik i nie można go stawiać na takiej pozycji. Gdyby 720p było tak doskonałe, to w TV dalej figurowałaby taka rozdzielczość, ale wszystko przeskoczyło na Full HD. Szczegółowość i jakość są cholernie na plus.
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Bzdura, różnica w grach pomiędzy 720p, a 1080p jest kolosalna na korzyść tej drugiej. Dziś, kiedy odpalę na PC jakąś grę w 720p, to jestem przerażony, jak słabo wygląda, jak rozmazane jest to wszystko i jakie słabo wyraźne. W przypadku zwykłej telewizji prawdopodobnie nie ma to większego znaczenia, ale w grach wiele zmienia.
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
-
PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
Nie oczekuje raczej, żeby ludzie w Polsce aż tak rzucili się na PS4, by taki namiot był konieczny. Większość raczej nastawia się na Boże Narodzenie i upatruje zakup konsoli na święta. Ale nie pod koniec listopada. Poza tym, Ci co chcą na premierę, to złożyli pre-order w zdecydowanej większości przypadków. Co do RTV Euro AGD, może mają jakąś specjalną umowę z Sony - w każdym razie, Saturn (z moich źródeł) konsole na pewno otrzyma i jest bardzo duża szansa, że znajdziemy ją w sklepie, o ile ktoś nas wcześniej nie uprzedzi.
-
PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
Koleś z Komputronika powiedział mi z kolei, że u nich na 100% nie będzie ŻADNEJ konsoli w sklepach, bo nawet nie mogą zrealizować wszystkich zamówień przedpremierowych. Podobno na całą Polskę ma być rzuconych raptem 8000 sztuk. Gadał też, że największy boom na zamówienia przedpremierowe był w połowie lipca i że pewne mogą być jedynie te osoby, które zdążyły złożyć pre-order do 9 sierpnia. Powiedział, że nie ma pojęcia jak będzie wyglądać dostępność gier i akcesoriów w ich sklepie, bo nie otrzymali od Sony żadnej informacji w tej sprawie. Nastawiał mnie jednak cały czas, że nie mam co liczyć na konsolę w dniu premiery w jakimkolwiek sklepie u nich.
-
PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
Ponieważ Muve paskudnie zrobił mnie w jajo, a pre-order złożyłem 11 czerwca o 14:09 i liczyłem, że będę jednym z pierwszych w Polsce, to teraz mam cholerny ból dupy, że nie zrobiłem go jeszcze w innych sklepach. Przez to wszystko będę musiał czatować w sklepie 29 listopada od 8:00 rano, aż mi otworzą Saturna o 10:00. Rozmawiałem wczoraj z chłopakiem (ogarniętym), który pracuje w Saturnie od niedawna (przez co wydał mi się całkiem rzetelny) i właśnie będzie zajmować się premierą PS4. Powiedział, że u nich w sklepie jest 31 pre-orderów na PS4 i że te konsole na pewno dostaną. Twierdzi też, że prawdopodobnie przyjedzie do nich 50 sztuk i żeby uderzać rano, to może coś będzie. Poza tym mają być dostępne gry na luzie, akcesoria, kontrolery i podstawki. No i powiedział, że nie ma takiej szansy, by wystawili sprzęt 28 listopada. Mają umowy, z których muszą się wywiązać, a dodatkowo planowany termin dostawy jest na 28 listopada. Nic nie wspomniał o bundle-packach, bo jak mówi, jest taki bajzel teraz, że nawet samo Sony jeszcze nic dokładnie nie wie.
- GTA V - pytania i odpowiedzi
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Najłatwiejszy przykład - nie grałeś nigdy w Wiedźmina? O_o
-
GTA V - dyskusja ogólna
Chyba żaden człowiek mnie tak nie wk*rwia jak niekryty krytyk. Próbuje być zabawny, ale za cholere nie jest.
-
GTA V - dyskusja ogólna
100% racji. Wiele osób gry jeszcze nie przeszło, a niektórzy nie potrafią zrozumieć czym jest spoiler, a czym nie.
-
GTA V - dyskusja ogólna
No tu do(pipi)*łeś suteq solidne spoilery razem z Kre3kiem
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Wszystko for fun - cholera, można postawić samochód na koła, by w trakcie misji czy podczas pościgu nie szukać na siłę nowego pojazdu, tylko dalej móc się bawić, a Wy z tego robicie bóg wie co. Ale super skoki w Saints Row 4 czy możliwość wskrzeszania się co 5 sekund jest pewno za(pipi)ista. Nie dogodzisz. To tylko gra.
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Spróbuj podejść do samochodu i skopać go z buta, a później oceniać zniszczenia
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Zapisują się, ale chwilowo Rockstar Social Club słabo działa. Niemniej kilka zdjęć już zapisałem
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Kartonowy model jazdy jest wybitnie arcade'owy, który nie ma absolutnie NICZEGO wspólnego z jakimikolwiek prawami fizyki czy zasadami zachowania pojazdu podczas przyspieszenia, hamowania, czy kontroli. Tutaj ciężko zresztą powiedzieć według tego opisu, że model jazdy w GTA V nie jest kartonowy, ale na pewno bliżej mu do realności, niż w SD. Dlatego w tym wypadku, kiedy czytam, że samochody lepiej się prowadzą w SD, to myśle sobie - o co chodzi? Bo to nijak nie ima się prawdzie.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Teraz przynajmniej wiem, że ta recenzja jest niezależna od czasopisma, więc jest jeszcze nadzieja. Niemniej w tej wypowiedzi chodziło mi o całkowite pogrzebanie zainteresowania CDA. Niekiedy kupowałem kolejny numer, jeżeli w środku znajdowały się ciekawe teksty. Nie pamiętam natomiast, kiedy ostatnio w ogóle odpaliłem płytkę od nich.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Ale ta recenzja jest słaba. Właśnie przeczytałem całość i nie da się tego czytać - redaktor chciał wyraźnie zabłysnąć i jakoś się wyróżnić, jaki to on nie jest obiektywny. Problem w tym, że przez takie kwiatki: Jego wiarygodność leci na pysk, skoro jest tak wielkim lamerem, że nie potrafi sobie w tych misjach dać rady i leci na skróty. Zresztą - recenzja po dwóch dniach? No i pytam z czystej ciekawości. Jak można TO porównywać do GTAV? Nie wspomnę, że supermoce, praktycznie nieśmiertelność czy kilkudziesięcio metrowe skoki tworzą z tej gry zerową konkurencję, ale jak wygląda cała reszta? Ten drewniany model jazdy, liczba pojazdów na ulicach, proste, schematyczne miasto, powtarzające się budynki, pustki na ulicach, poczucie wyobcowania i klimat z budżetówki? To jest lepsze od GTAV? http://www.youtube.com/watch?v=mFHolTdQO6s Grałem w trzecią część i najbardziej mi nie leżał właśnie model jazdy, w ogóle nie chciało się tam jeździć. Drętwe, kartonowe pudła. A tutaj spotkałem się z opinią, że SR4 miażdży GTA V. Pod jakim względem? Tragicznego, gimbusiarskiego humoru? Startu to nie ma.
-
GTA V - co wam się nie podoba?
Tutaj z kolei jest "bardzo czysty" przejazd i możemy zobaczyć, jak cholernie powtarzalne są modele pojazdów na ulicach. Szczególnie jednej z furgonetek. Przez dwie minuty naliczyłem ich 17, a liczyłem TYLKO JEDEN model pojazdu. Każda wygląda identycznie, nawet kolor ten sam. Ale SD lepsze, przecież powtarzalne modele są w GTA. http://www.youtube.com/watch?v=SMJkEQ_ftbw
-
GTA V - co wam się nie podoba?
To jest definicja kartonowego modelu jazdy: http://www.youtube.com/watch?v=KLaAj7WUwYo